Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Zniecierpliwiona

Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

Polecane posty

Gość widze to tak
wiesz co dobra matko,nie rozumiem dlaczego tak ostro reagujesz. przeciez sama widzisz jak kobiety opisuja swoich byłych. Jak napisac cos w jeden desen to cała chmara atakuje jak napisac w drugi desen to jeszcze gorzej. Po co w ogóle pisac o swoich dylematach jak nic wam nie pasuje, co by nie napisac. czy moze jest jakis wpis który ty bys zaakceptowała tak bez jęku- 1500zł alimnetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze to tak
to kuźwa napiszcie raz a dobrze co by was satysfakcjonowało i byłby luzik, a nie cos na zasadzie dziewicy, a chcialabym ale sie boję!!! i bez tych jezorów prosze bo pomysle żes zwykla gowniara a nie matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Piszecie dużo, ale ciągle w koło macieju o tych nie dfobrych tatuśkach co tak rekami i nogami bronią sie od płacenia. Ale temat bardziej o systemie placenia a raczej ustalania wysokości alimentów, a nie o tym kto jest dobry a kto fe. Nie trzeba byc orlem by wiedziec kto z tu tak najglosniejn szczekajacych jest samotna mamusia dostajaca 300zm miesiecznie i nieudolnie wnoszaca wnioski o podwyszke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
po pierwsze - system przyznawania alimentów jest wadliwy. czy sprawiedliwy ? Na pewno - nie. Lecz myślę, że trudno wymagać aby alimenty nie były zależne od zarobków mamusi/tatusuia którzy obowiązkowi alimentacyjnemu podlegają. Zunfikowanie do tabeli w zależności od wieku dziecka też nie jest idealnym pomysłem. Może połączenie tabeli miinimalnych alimentów w zależności od wieku dziecka i dochodów osoby zobowiązanej do alimentowania dałoby optymalne rozwiazanie ? Fakt, że przyczyniłoby się do ukrócenia "krucjat" podwyżek alimentów wywołanych złością na by łego partnera/partnerkę a nie rzeczywistymi potrzebami dziecka. po drugie - osobiste przytyki do mających inne zdanie jest zaprzeczeniem umiejetności proweadzenia dyskusji. po trzecie - nie MNIE ale mojemu dziecku na pewno do zaspokojenia wszstkich potrzeb ( dodatkowe zajęcia : angielski, jazda konna, wakacje) potrzeba więcej niż 370 zł alimentów jakie płaci eks. Mnie stać na to, żeby zaspakajać jej wszystkie potrzeby ale są matki, których na to nie stać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze to tak
no własnie te przytyki do innych ,którzy maja swoje zdanie na temat. ale ok zostawmy to. a wlasnie ,ze taka tabela dałaby wiecej dla tych matek ,które dostaja na dzieci bardzo niskie alimenty. I teraz tak- dziecko w wieku 3 lat nie chodzi na jazde konną, nie uprawia ilus tam sportów, nie chodzi na lekcje 3 języków obcych. Więc pomysł z podzialem wiekowym nie jest zły.owszem sa w tym wieku inne wydatki, chocby przedszkole i cała reszta do tego wieku. w ramach przechodzenia przez widełki wiekowe, zwieksza sie ilość alimentow i to w znaczacy sposób, bo wiadomo ze przejscie z 300zł na 400 zł nie daje efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
Cieszę się że można jednak skończyć z pyskówkami i zacząć myśleć konstruktywnie. Dla przypomnienia dla nowych forumowiczek i forumowiczów, podaję link (który wcześniej podała Anna zniecierpliwiona). Myślę że warto te tabelki rozpropagować, jako przykład, że można inaczej i ma to wiele zalet. http://www.olg-duesseldorf.nrw.de/07service/0 7_ddorftab/07_ddorf_tab_2011/Duesseldorfer_Tabelle_2011.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
mimo wszystko franeek twoje postępowanie jest zakłamane. Przedtem przodowałes w osobistych przytykach i obraźliwych sformułowaniach a teraz cieszysz się, że ich nie ma. Zadziwiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
o powyższy link jest pełny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale jak pisałam wczesniej, trzeba by jeszcze zróżnicować alimenty zaleznie od miejsca zamieszkania. 200 zł na wsi zabitej dechami a w Warszawie to zupełnie inne pieniądze. Jak zrobimy tabele uzaleznione od wieku dziecka, dochodów rodziców, miejsca zamieszkania i stu innych czynników, to potrzebna będzie cała armia urzędasów, aby się w nich rozeznać. :o No i zacznie się dyskusja, co jest, a co nie jest potrzebą dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
dobra matko albo skończyliśmy z pyskówkami albo nie ??? znów próbujesz zaczepić mnie słowem "zakłamane" ??? a nie odpowiem ci na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze to tak
Ale w Niemczech ten problem chyba rozwiązali. Tam tez jest i wies i maisto. dali rade, to niby dlaczego my bysmy nie mogli taka tabele mozna rozgryśc na czynniki pierwsze, dowiedziec jak niemcy to kształtowali, co brali pod uwage. ja niemieckiego nie znam ni w ząb. Ale z taki kwitami latwiej iść do posłów i ruszyc sprawę. Bo to musi byc prawnie bez zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze to tak
i tak sobie mysle,ze tzreba jako najbardziej zainteresowani przygotowac konstrukcje takiego dokumentu, zeby własnie urzedasy nie miała za duzo górek do pokonania, bo wtedy sprawa ugrzeźnie z powodu ich lenistwa zwyklego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
messol - i o to chodzi, aby raz ale tylko raz podyskutowali urzędasy, wybrali naistotniejsze kryteria i coś raz ustalili. Aby skończyły się te kosztowne cyrki w sądach. Poza tym jest wiele innych zalet takiego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ta tabela jest idealnym rozwiązaniem? Moze na warunki niemieckie tak, ale ja bym ja bardziej zróżnicowała "wiekowo", bo utrzymanie dziecka rocznego nie wynosi tyle, ile pięcioletniego, gdzie koszt samego przedszkola to 500 zł. Jest cos takiego, jak minimum socjalne, może alimenty dałoby się z nim powiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
masz racę ta niemiecka tabela nie jest z pewnością idealna, ale grupa fachowców u nas mogłaby coś podobnego i bardziej pasującego do naszych realiów wymyśleć. wydaje mi się że nawet tylko trochę przybliżona tabela będzie lepsza od obecnych tysięcy spraw sądowych. nie wiem tylko ilu prawników byłoby bezrobotnych z tego powodu ? zatem nie powinni tej tabeli próbować tworzyć prawnicy, bo zrobią pod górę, chroniąc swojego interesu: bo dla nich "im gorzej tym lepiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okay, to teraz ja napisze. Moj ex placi na syna 280pln od 9-ciu lat czyli od kiedy urodzilam dziecko. (bo nie chcial byc ze mna, etc, to mnie zostawil, i okay, spoko). Nigdy ani razu przez te cale 9 lat nie podwyzszalam alimentow. Oczywiscie alimenty sa dla dziecka, a nie jak drugie zonki lub panowie uwazaja, ze ex bierze te pieniadze dla siebie. Od 5-ciu lat mieszkam w Londynie, zarabiam i wychowuje dziecko sama, bez niczyjej pomocy. 280pln, ktore co miesiac wplywa na konto jako alimenty dla dziecka, za te pieniadze jednorazowo kupuje tutaj dziecku kurtke. Tak, jedna kurtke. Bo takie sa tutaj ceny. Ja tych pieniedzy od niego nie potrzebuje, poniewaz sami sobie swietnie radzimy, ale wiadomo, zawsze cos wiecej sie przyda. Ojciec dziecka spotyka sie z nim z laski swojej tylko i wylacznie gdy jestem z dzieckiem w Polsce i to ja inicjuje ich kontakty. Ojciec dziecka 2 tygodnie temu sie ozenil, kupil mieszkanie, pracuje, niezle zarabia. Do jego kobiety nic nie mam, nie znam jej, choc na kazde spotkanie z synem czy ze mna w sprawie dziecka zabiera ja ze soba. I teraz tak mysle: podwyzszyc alimenty czy nie? 280pln na dziecko to kpina. Smieszni sa ci, co uwazaja inaczej. Smieszne sa drugie zonki dzieciatych panow, ktore odbieraja dziecku prawo do tych pieniedzy, twierdzac, ze to za duzo lub ze ich matki korzystaja z tej kasy. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
Mayor przyznaję że te 280 zł to bardzo mało. Zatem taka tabela i kwoty ustalone urzędowo, dałyby ci na pewno więcej. Nie wiem tylko jak by ten pomysł wrzucić do sejmu. Jak by kogoś tam zainteresować. Oczywiście nie może to być prawnik, któremu może zależeć na tym aby takiej tabeli nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko prawda o teorii Z
Robicie tu dyskusję o sposobie ustalania optymalnych alimentów na dziecko zupełnie odeszliście od tematu , autorka tematu AZ powołuje się na teorię Zniecierpliwionego na temat alimentów A ta teoria polega na tym ....żeby nie istniały alimenty na dzieci, bo niech mamusie same utrzymują te dzieci bo same zachodziły w ciążę i to jest ich wyłączna odpowiedzialność aby utrzymac takie dziecko a więc odczepcie się od alimentów, alimenty powinny być zniesione a tatuśkowie nie powinni ponosić finansowych konsekwencji ciupciania, bo to baby zachodza w ciążę....więc odczepcie sie od roszczeń finansowych od ojców dzieci oto cała teoria Zniecierpliwionego....tej teorii przyklaskuje autorka tematu ..niejaka pani o niku Anna Zniecierpliwiona......domyslam się że przyklaskuje tej teorii zwolnienia facetów z obowiązku alimentacyjnego....bo pewnie jest związana z facetem płacącym alimenty i bardzo jej to ciąży....bo to wypływ pieniędzy na jakieś dzieciaki innej baby....a autorka bardzo pazerna na te pieniadze, mogłaby sobie kupić następne stringi czy inne seksualne gadżety dla lepszego usidlenia przy sobie cudzego męża i ojca....ot i całe wytłumaczenie usilnych rozmyślań autorki tematu na temat teorii likwidacji alimentów pana Zniecierpliwionego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
Zn niepotrzebnie próbujesz zasiać zamęt. Proponuję dalej dopisywać twórcze konstruktywne pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka tematu twierdzi, ze nie jest żona alimenciarza. Jest żoną i matką, jej mąż ma tylko ich wspólne dzieci. Ona o zniesienie alimentów walczy, niejako, platonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Mayor of London Z calym szacunkiem ale nie koloruj aż tak :) litości. 280pln to jest 62 funtów. A kurtka na 9latka kosztuje ok 20 funtów, piszę tu o nowej, ale róznie dobrze mozesz zaopatrzyc sie na Ebay i wtedy zaplacisz 10funtów a reszte wydac na pozostale ubrania. Nioe rozumiem po co to czarowanie ze 60f na kurtke idzie. Potem sie dziwić ze sądy podwyzszac alimentów nie chcą skoro nawet na anonimowym forum takie jak ty takie farmazony piszą. No chyba ze od burberry te kurtki mialas na mysli, no ale w tym przypadku nawet i te 60 f by nie wystarczylo tylko raz dwa bys grzala o podwyrzke. Myslisz ze jak w angli mieszkasz to ludziom z polski rzucisz haslo ze 280pln na kurtke tam starcza i wszystcy bez szemrania to łykna? Nie trudno wpisac: winter jacket uk price. i wszystko jasne, a ty płaczko juz nie rózb z siebie ofiary losu. Ktos tez napisal, ze jak to ma zadzialac w polsce taka tabela, bo sa wsie i miasta, dziecko miesieczne nie potrzebuje tyle samo co 4 letnie itd. Ale ktos dobrze odpisal ze w niemczech tez sa wsie i miasta i jakos problemu tam nikt nie widzial. pozatym chryste panie przeciez placac na miesieczne dziecko 500zl nikt nie kaze tego wydawac, wiedzac ze za 4 lata bedzie nas to dziecko kosztowalo wiecej a alimenty i tak beda staly w miejscu to odkladajmy na konto z procentami. Te mamy, co by mialy to tyle by wydaly :)n normalnie strach sie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Jeszze chciala odc zjaki dzieny zbieg okoliczosci. Przez 9 lat mayor of london nie przeszkadzala kwota 280 zl alewidze ze zazdrosc z powodu kupna mieszkania i ozenienia sie (czego z nia nigdynie uczynil) spowodowala pojscie pary z uszu i mysli jak tu mu dokopac?! A juz wiem! alimety, to jedyna mozliwoscby mu troche nosa utrzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
Moja córka w wieku 15 lat nosiła kurtki po 280 zł. Zniecierpliwiona - bez względu na koszt kurtki 280 zł alimentów to kwota śmiesznie niska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
Jeśli ktoś będzie miał problem z domyśleniem sie co napisalam w pierwszymzdaniem to śmiało pisac a wytłumacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
dobra matka ale co z tego ze nosila za 280 jak sa kurtki za 50zl tez. Kurtka za tyle pieniedzy jest zbednym wydatkiem a juz napewno nie argumentem o podniesienie alimentow, bo twojacorka kurtki za tyle wcale nosic nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Zniecierpliwiona
dobra mamo, ale ja tez pisze o tym kolorowaniu przez nia ze 280pl to w anglii jedna kurtka. Z reszta odbiegamy od topiku. No wiec jak z tymi tabelami,moze wspolnymi sielami bysmy cos zmajdrowali? ;) Szkoda ze krzysztof bosak nie jest u wladzy, on raz dwa by ten kraj przywołał do porzadku. ihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
ale nosiła :) nie musi , ale może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franeek
messol piszesz: Autorka tematu twierdzi, ze nie jest żona alimenciarza. Jest żoną i matką, jej mąż ma tylko ich wspólne dzieci. Ona o zniesienie alimentów walczy, niejako, platonicznie. A już myślałem że jesteś tu postacią pozytywną, a teraz dopiero odkryłeś / łaś karty. Nie podejmujcie tematów prowokujących do jałowej dyskusji. Ktoś tu ciągle stara się mącić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×