Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Witam :-) POBUDKA!!! Ale halny wieje a ja zamierzam iść dziś na miasto w poszukiwaniu rzeczy paru dla maluszka :-). No ale jestem jak wieloryb to nie powinno mnie zzwiać hehe :-)

Witam, Biorę się za czytanie:) Asia jest w szpitalu, jeszcze nie urodziła, na 3 dni są na obserwacji.

Dzisiaj mam wizytę o 17,30 w związku z tą główką. Mam takiego stresa, że już dwa razy na kibelek leciałam :(((. Boje sie bardzo ...

Aguśka u nas też pogoda kiepska, o byciu wielkorybem to nic mi nie mów, w sobotę miałam problemy z zawiązaniem butów:P Nastękałam się a to dopiero 6 miesiąc się zaczął. Ja planowałam iśc na zakupy świątecznie żeby mieć to już z głowy, zobaczymy może jutro aura się poprawi:)

Lovekrove trzymam kciuki aby wszystko było w porządku.

Lovekrove bedzie dobrze nie stresuj sie a zobaczysz usłyszysz tylko dobre wiadomosci :) Trzymam kciuki za wizyte. Asiu trzymam kciuki za was :) daj szybko znac co i jak :) a u mnie dzis spokoj. Zjadlam juz kawalek chleba i tak czytam zaleglosci. Zaraz jakas herbatke wypije i troche sie rozgrzeje bo dzis pogoda straszna.

Lovekrove nie martw się bedzie dobrze :-) musi być. Gosia zaopatrz się z butki zapinane na zamek. Ja mam takie za kostke i to już mi ciężko się robi, poza tym mam jakąś taką mentalność, że najpierw zakładam kurtke itp a na koniec te nieszczęsne buty :-/ Chyba trzeba kolejność zmienić jakaś kombinacja. To aż taki duży już kłebuszek masz Gosiu?? U mnie z dnia na dzień chyba wiekszy :-). I nie mogę się doczekać Mikołajek może dostane prezent od ginka w końcu co nosze pod swoim serduchem :-). Wiem, że coś wrednego tak jak "JA". :-)

Lovekrove, będzie dobrze, zobaczysz (mam takie przeczucie a one zawsze się sprawdzają! :) )

Właśnie brzuch taki duży nie jest, ale sznurowane buty stanowią jednak problem, a adidasy odłożyłam już na wiosnę bo w nich już za zimno było. Trzeba będzie iść w poszukiwaniu zapinanych butków:)

Aguśka a wiesz że u mnie zaszły zmiany zamiest chłopca to teraz na 90% jest dziweczynka:) A co do brzucha to masz rację z dnia na dzień coraz większy:)

Na razie pozwólcie, że nie będę dziękować. Okaże się popołudniu :(. Co do butów - kupiłam sobie takie walonki - tanie bez sznurowadeł i zamka. Super się sprawdzają - wciągam i jestem gotowa do wyjścia :). Kosztowały 35 zł i nie będzie żalu jak w trakcie zimy się rozwalą - chodz mają dość solidną podeszwę - tylko ten zamsz może się poniszczyć :)).

He he co Ty opowiadasz :-) Chyba ominełam czytając. Ale jaja. To tam patrz,bo jeszcze za te pare mies urosnie siurek :-D. Dlatego wkurzyłam się jak mi gin powiedział na 60% że dziewuszka ot mi odp. A u Ciebie na ile % wtedy było??

Wtedy było powiedziane że ti prawdopodobnie chłopak, bo tutaj coś wystaje - to było na nfz. A byłam u innego ginekologa, bo coś musieliśmy sprawdzić prywatnie i na 90% dziewuszka:)

hej:)wiem że Wy żeście pisały kiedys na forum o Castagnusie:)dlatego mam małe pytanie:)jestem w trakcie 2 opakowania i w tym cyklu prawdopodobnie miałam owu w 12dc-miałam małe plamienie i kłucie z lewego jajnika .cykle mam 28-dniowe.czy to Castagnus mógł zadziałać tak ze owu była wcześniej i przez to wydłuży mi się druga faza cyklu??

Moniko nie wiem czy to wina castagnusa, ale jeżeli masz takie cykle to chyba lepiej trafić w owulacje tak mi sie wydaje. A wczesniej jakie miałaś długosci cyklu?? I ile sie stracie o dzidzie??

Gosia pewnie pępowina się zakręciła i temu tak powiedzieli ajć. To ja jak będzie u mnie patrzeć co tam sie kryje to powiem a czy napewno he :-)

aguSka zawsze 27-28 dni.no to jest nasz 6 cykl starań:)a że mam prolaktyne prawie 21 to zaczełam brać castagnusa z nadzieją że pomoże :)

Straczka Monisia - castagnus mógł tak zadziałać, takie jest jego zadanie -wydłużenie fazy lutealnej, czyli tej po owulacji Na swoim przykładziew wiem, że mnie wydłużał cykle Lovekrove dzisiaj jest dobry dzień na dobre wiadomości- Mikołaj sprawi forumowej cioci Wandzi prezent na urodzinki Mała Gosieńka Aguśka licze na Dziewczynki, bo ostatnio tak się tutaj rozpędziły że mój Adraian został bez pary :) a tak całkiem poważnie to chciałam dziewczynkę, ale nim jeszcze lekarz potwierdził chłopca wszyscy mi wamwiali, że będzie syn Teraz to już nie ma znaczenia, ale zawsze inaczej jakoś tak realniej myśli się o dziecku jak zna się płeć

Szczerze to się nie znam na tej prolaktynie, ale jak dziewczyny się pojawią one coś Ci napewno doradzą. A może rzuć na luz, nie myśl tak o tym. Ja tak spróbowałam i się udało. A też już załamywałam się, że coś ze mną jest nie tak. Ale czasem myslenie o tym non stop to może być blokadą.

no właśnie ten cykl jest w miare wyluzowany:)wiem że za bardzo o tym wszystkim myśle:)ale nic na to nie poradze że tak bardzo chce zostać mamą:)

Wanda u Gosi potwierdzone praktycznie, wiec masz dziewuszke chyba że chcesz poczekać co bedzie u mnie,żeby mieć wybór :-). Ja to już chyba dla mnie obojetnie co będzie. A u Ciebie po czym mówili, ze chłopak?? U mojej koleżanki gadka innych się nie sprawdziła wyszła "dz" A jakie miałaś objawy na "ch"?

Lovekrove trzymaj się dzielnie, zobaczysz, będzie dobrze.

ach Aguśka po mądrościach ludowych, które ąz wstyd czasem pisać Jadłam mięso(ciągle chodziłam z kabanosem)-podobno to na chłopca choć Lovekrove mówiła o pączkach i też ma syna Miałąm ładną buzię- choć ja tego nie widziałam:) no i brzuch podobno mam wystający dla mnie jest on zwyczajnie wielki, porównywali mnie poprostu z moją bratową, która jest konkretnych rozmiarów i u niej ten brzuch był bardziej rozlany po całej talii ale tez gin mówił ze mam duzo wód płodowych- bo tez się mierzy, ale nawet nie bede sprawdzać norm, bo tylko mi barkuje kolejych schiz:) a no nie miałam porannych mdłości, (tylko takie z głodu) ani razu nie wymiotowałam, poza jednym przypadkiem- jak pisałam zgagi i nieumiejętnego połykania tabletki U mnie gin w 22tyg (jakoś tak) mówił że chłopiec na 4d babka potwierdziła- pokazując nam nawet dokładnie

Cześć dziewczyny :) Mój urwis jeszcze śpi, więc ja już po śniadanku jestem, pranie już zrobione, pozmywane :) i mam chwilę dla siebie. Pewnie nie za długą bo zaraz się obudzi ;) Love, daj znać jak będziesz po wizycie :) Trzymamy kciuki :) Mała Gosieńka, słyszałam że jesteś mistrzem wypieków :D MAsz może przepis na jakąś łatwą, szybką i dobrą szarlotkę? :D Co do butów to Wam współczuję :) J awskakiwałam w sandałki albo japonki i było OK :) A z ciekawotek- po ciąży urosła mi stopa z rozm. 36 na 37 - niby szłu nie ma, ale teraz wszystkie są przymaławe :o Muszę się po kozaki kiedyś wybrać. Tylko takie są wszystkie dziwne, albo a obcasie...A jak jakieś mi się podobają (chcę skórzane) to nie ta półka cenowa (ok. 300 zł!)...ehh...A zamszowych nie chcę - mam już takie, a myślę, ze spacerów z BArtkiem mogą zimą nie przetrzymać... Widzę, że już dzieci "sparowałyście" ;) hehe Jeśli wierzyć artykuomm to BArtek zostanie homoseksualistą (przyjmowanie luteiny w ciąży) ;) i wtedy matki chłopców czujcie się zagrożone ;) :D Wanda - STO LAT< STO LAT :) Wszystkiego najlepszego

Beti - staram się trzymać .... Monisia - 21 to nie tragedia - ja zaszłam z 24 :))). Natomiast ważne jest jaki ta prolaktyna ma wpływ na owulację. Na podstawie bóli i plamień ciężko stwierdzić, ze ona była i kiedy ona była - można mieć tylko podejrzenia. Szkoda, ze nie mierzysz temperatury bo byśmy wiedziały jak tam z Twoją fazą lutealną. Wiem, że 6 miesięcy wydaje się ze swojej perspektywy dużo, ale na razie nie musi to oznaczać problemów z płodnością. Hmmmm, fajnie gdybyś miała zbadany progesteron - wtedy może okazać się, że ta prolaktyna nie robi krzywdy. Masz plamienia przed @??

Aguśka, to chyba nie ma reguły - płeć dziecka a objawy. JA mam syna a wymiotowałam (rano i wieczorem), brzuch miałam wystający jak piłka co prawda, ale na początku dużo osób mi mówiło, ze dziewczynka na pewno będzie. No i miałam problemy z cerą...

Ja to pochłaniam wszystko jak jak przedtem, gdyby brzuch mi nie wystawał to nawet bym nie wiedziała, że jestem w ciąży :-)

Wandzia?????? Ty masz dzisiaj urodzinki ?????? Jak tak to: Wszystkiego najlepszego, zdrówka i nudnej ciąży :))))) Bez schizolków :)))). Cmokam. Ja dzisiaj po wizycie (może tak się zdarzyć ale nie musi) będę pędziła na niemiecki - wtedy dam znać ok 21.00. Chyba, że bedzie coś nie tak to nie idę na niemca .....

Wiem nie nastawiam się na płeć tylko tak z ludzkiej ciekawości pytam :-). Co Bóg da to będzie ważne, że się udało i nie potrzebne były badania czyli możemy :-D

Lovekrove, będzie wszystko "tak" :) Tyle osób tu trzyma kciuki, że nie może być inaczej :)