Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Zora też to przerabiałam że Maleństwo było mniej aktywne, nawet zjadłam czekoladę czego wo ogóle nie praktykuję i też nie kopało, wypiłam pepsi dalej nic, dopiero na wieczór się obudziło i dało do wiwatu, po prostu Maluszek w ciągu dnia śpi a w nocy szaleje. To samo mówiła mi Asia. Wanda a może kopnąć mocniej, że się obudzisz to normalne, nie żadna nadwrażliwość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaa123, dopiero sie kapnełam że Ty masz terminw Wigilię!! Ale jaja. ;) Aśka, cos Cię wczesnie wzięlo. mala_gosienka, a Ąsia pisała dlaczego ta obserwacja? Bóle miała czy co? Dziękuję za słowa otuchy. Na pewno macie racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia znam to uczucie kiedy pojawiają się te wredne plamienia. Ostatnio przypłaciłam je małą depresją, bo siedziała i wyłam cały dzień. M stwierdził, że odbiło mi już do reszty. Najgorsze, że zmaga się z nimi już od przeszło 1,5 roku. One zamiast stać się coraz krótsze lub zniknąć na amen to są coraz dłużej :( A zaczęło się od 2-3 dni przed @. Gin proponował mi na nie tabletki anty, ale powiedziała, że nie chce bo staramy się o maluszka (od prawie 2 lat). Zastanawiam się co teraz wymyśli mój gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Netta, nie wiem na ile ufasz swojemu ginowi ale może trzeba szukać gdzieś indziej?? Może zgódź sie na laparoskopię lub na badanie wnętrza macicy. Skądś się biorą w końcu te krwawienia......wymądrzam się ale sama na dźwięk zabieg dostaję panicznego lęku:):) A szukali endometriozy???? Podobno krwawienia też mogą być jej objawem, choć u mnie nie było żadnych objawów... Powinni każdej z nas dawać szklaną kulę.....może więcej byśmy wiedziały o naszych zdrowotnych problemach niż od lekarza.......:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka na razie stwierdzili, że jest podejrzenie PCO (endokrynolog i gin). Kazali zrobić pozostałe bania hormonalne, a potem monitoring cyklu. Na jednym z wcześniejszych USG niby wyszedł polip, ale po @ nic nie było. Albo sam odpadł, albo źle lekarz zinterpretował wynik wszeteczniejszego USG (było ono tuż przed @). Gin już raz zmieniłam w tym roku, bo poprzedni rozkładał nade mną tylko ręce. Nie zrobił mi żadnych badań hormonalnych poza progesteronem, a był ginekologiem-endokrynologiem. Po tym numerze z polipem wysyłał mnie na histeroskopie, nawet zapisałam się na badanie, ale w końcu stchórzyłam. Po drodze zmieniłam lekarza, który stwierdził, że trzeba najpierw sprawdzić hormony,a dopiero potem wysyłać na inwazyjne badania. Wyszła wtedy za wysoka prolaktyna i trochę za nisko progesteron. Jak teraz badania będą w miarę ok to zapytam się go o ta histeroskopie lub o stymulacje cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
Cześć dziewczyny Bardzo was proszę niech mi ktoś odpowie bo oszaleje jestem w ciąży wg ostatniej miesiączki to 7tydz i 4 dni a zapłodnienia to ok 4,5- 5 tygodnia crl moje kruszynki to 2,8 czy to nie za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w 6 t5d(od OM) - 0,90 cm, w 11t5d - 5,5 cm, teraz 30t5d- pewnie ok 35 cm :))). Wydaje mi się, że wszystko u Ciebie ok. Skąd u Ciebie takie czarne myśli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :) Asia, to życzę w takim razie szybkiego powrotu do domku razem z Julcią w objęciach :) Love, trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze :* trzymaj się dzielnie. Wandzia :D w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek i niech mały Adrianek nie daje mocnego wycisku Mamusi, tylko będzie grzeczniutki :) Katia :D w takim razie i Tobie życzę wszystkiego najlepszego i żeby wszystko do samego końca przebiegało wzorowo :) Monisia :) trzymam mocno kciuki, żeby @ się nie pojawiła, a w zamian za to pokazały się II kreseczki na teście ciążowym :) Hania, nie pisałam ostatnio, bo weekend u mnie należał do bardzo leniwych i sporo czasu spędziłam w łóżeczku na drzemkach :D teraz też bym z chęcią się położyła, ale na 14 muszę iść na zajęcia... Ale ogólnie czuję się dobrze :) czuję jakiś taki wewnętrzny spokój i cierpliwie będę czekała do 20 grudnia na bijące serduszko :) Zora, a Twoja teściowa nie może się zająć swoim mężem? Kiedyś pisałaś, że razem mieszkacie... Ty przecież nie powinnaś się teraz tak bardzo wysilać... Moja ciocia jest pielęgniarką i jak była w ciąży to cały czas pracowała i raz jak dźwignęła pacjenta, to od razu wylądowała na porodówce... Na szczęście udało się lekarzom uratować dziecko i teraz siostra ma już 27 lat... A cioci zaczął się wtedy dopiero 7 miesiąc... Dziewczynki, co do tych plamień, to podniosę Was trochę na duchu i opiszę przykład mojej koleżanki :) też od ostatniego roku na około tydzień przed @ pojawiały się jej plamienia, a że się nie starała o dziecko, to nie chciało jej się iść do lekarza :) no ale w sierpniu zaczęli się starać i za pierwszym razem się nie udało, więc starali się dalej i kolejny miesiąc znowu na tydzień przed terminem @ plamienia... Więc znowu stwierdziła, że się nie udało. Po 6 dniach plamień, 7 dnia już się nie pojawiły, 8 tak samo, więc zrobiła sobie test ciążowy i wyszły jej II grube kreseczki :) teraz jest już w 10 tygodniu ciąży i wszystko jest OK :) także nie załamujcie się i trzymam za Was mocno kciuki, żebyście jak najszybciej zobaczyły ten piękny widok II kreseczek na teście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
Lovecrove nie dopisałam 2,8 mm nie centymetra dlatego się bardzo martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie byłoby wtedy napisane 0,2 cm ?? Nie wiem... Jaką jednostkę masz na zdjęciu usg - na wszystkich jakich byłam podstawową było cm - no ale w sumie to tyle ich aż nie było by uznać to za pewnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
no to masakra za tydzień usg i wtedy wszystko się okaże ,może małe jest oporne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia tez bym tak chciała jak twoja koleżanka. U mnie niby raz się udało, we wrześnio w zeszłym roku. Wyszedł test pozytywny, ale potem pojawiła się @ i kolejny test był już ujemny. Bardzo to przeżyłam. Teraz staram się za bardzo nie nastawiać, ale jest z tym różnie. Na razie muszę odebrać te wyniki i porozmawiać z ginem. Zobaczę co z tego wyjdzie. W grudniu mam zaś wizytę u endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
Lovecrove u mnie na usg jest w mm lekarz też twierdzi że zarodek jest za mały miny też za wesołej nie miał wszystko okaże się na następnym usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
to mi zadałaś pytanie z matmy też dobra nie byłam ale tak mam napisanie na zdjęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewekk, a może Twoja ciąża jest w praktyce młodsza niż wynika z ostatniej @? Poczekaj cierpliwie do najbliższej wizyty i trzymam kciuki, żeby wtedy były już tylko dobre wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewekk
też mam taką nadzieję że ciąża jest młodsza i tylko mnie jeszcze jakoś trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wszędzie podane miary w mm ( na wypisach ze szpitala i zdjęciach z usg ): 5t5d 2,34mm 4 wrzesień ? 1,6mm 6 wrzesień 6t1d 4,4mm 9 wrzesień 8t5d 19,3mm 23 wrzesień Ewekk bądź dobrej myśli, bo na tym etapie, jak widać na moim przykładzie, różnie bywało, możliwy jest też błąd pomiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia, moja tesciowa nie żyje. Po jej smierci teśc zaczął chorowac. Zostalismy sami. M ma lekką depresje po stracie matki a teraz niewiadomo co dzieje sie z ojcem. Ja niestety odeszłam na dalszy plan ale doskonale to rozumiem i czekam aż ,,minie żałoba''. Rozumiem was dziewczyny ale co ja mam zrobić gdy jestem sama z nim w domu?! zostawić go osikanego lub leżącego na podlodze?! Przecież MUSZE się nim zajmować. Dzis wciąż koło niego chodzę; pomagam wstać z krzesła i usiąść bo mi się przewróci na amen. Ale obiecalam sobie że gdy upadnie na podloge to go nie podniose tylko od razu dzwonie na pogotowie!! Niech ku..a w końcu porobia mu badania. Teść był na jeden dzień w szpitalu w ktorym roniłam i za ch..a nie mam zamiaru rodzic i tam powiedzieli że JEST ZDROWY! A na drugi dzień nie miał siły się podnieść. Bylismy u neurologa: usg ma w grudniu a tomograf Bog wie kiedy bo rejestrowac trzeba w grudniu na luty! I dopiero z tymi wynikami znów do neurologa. Nienawidzę tych dni gdy jestem sama!! :( Zawsze wtedy mam twardy, pobolewający brzuch z nerwów czy mi sie przewróci itd. Wciąż patrze na zegarek i wyczekuje 18:00 gdy chlopaki wroca z pracy :( A ja się wczoraj przestraszyłam na widok swojego pępka! Jest brązowy (mam jasną karnacje) ale dzis w necie przeczytałam że to normalne ale wczoraj wyobraznia dała mi się we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończył mi się krem na rozstępy i nie wiem jaki teraz kupić. Do tej pory miałam Fissan ( poleciła mi go moja siostra ), ale jest straaaasznie trudny do rozsmarowywania, masakra jakaś. Byłam w aptece, a tam tylko Fissan i Pharmaceris jakiś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka - współczuję :((( Beti - ja mam ten drugi - na razie nie mam rozstępów - na razie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Pharmaceris tak ? Jak się rozsmarowywuje ? Mi chyba się robią na jednej piersi przy brodawce, ale nie jestem pewna czy to to :-) jakieś takie czerwone, nieregularne "linie" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti ja tez mam fissan ale jeszcze sie nie smaruje nim. Zamowilam sobie jakis balsam do ciala wiec narazie wystraczy. Zora trzymaj sie a nie mysleliscie by zatrudnic jakas pania do pomocy. Ja chodzilam i zajmowalam sie starsza babcia i wcale kokosow nie dostawalam ale wazne ze cos w kieszen wpadlo. Moze ustalcie jakas kwote ktora ewentualnie moglibyscie dac pani do pomocy jako wyplate. A tobie by bylo lzej gdyby jakas kobieta sie zajmowala tesciem. Pomogla w noszeniu przewijaniu czy ogolnie w pomocy. A nie musi byc to zaraz jakas pielegniarka bo one sie cenia ale np jakas kobietka co poszukuje pracy dorywczej ale zeby tez mniej wiecej miala chociaz troche doswiadczenia z osobami starszymi. Warto sie rozejrzec bo ty musisz przeciez teraz uwazac na siebie i maluszka. Zycze by poszlo wszystko jak najlepiej po twojej mysli. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie dobrze się rozsmarowuje. Na piersi z tej samej serii mam - też ok. Wydaje mi się, że rozstępy to w dużej mierze kwestia genów - moja mam nie miała po mnie i po siostrze - może i mnie ominą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×