Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Kala - naprawdę spróbuj ten bebilon. Jest w małych puszkach po 350 g więc będzie tańszy. Bo duża puszka tez kosztuje 40 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis spie i spie....współczuję Wam dziewczyny zmartwień z ulewniem/wymiotami maluszków....człowiek chce jak najlepiej,a czesm nie ma wpływu na to co chiałby uzyskac... Zora taki "konik" do 90 kg kosztuje 2'700-3000...jak bedziesz grzeczna to Mikołaj Ci przyniesie na gwiazdkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, czytałam opinie o waszym mleku. Ogólnie jest chwalone bardzo choc trafiła się też taka opinia: Niestety mleko nie dla nas :-( opinia napisana 7 dni temu Mojemu smykowi to mleko zupełnie nie pasuje. Kupiłam je po konsultacji z pediatrą, jako uzupełnienie karmienia piersią. Trzy pierwsze butle Mały wypił, nie było żadnych problemów. Jednak czwarta butla i kolejne, to już porażka. Synek wymiotował każdą wypitą ilość (czy to było 60 ml czy 150 ml). Zalety ładnie się rozpuszcza, wygodna puszka, łatwo dostępne Wady silne wymioty, cena, '' Więc i wam nie posłuzyło. Zmień na inne. Niestety nie znam nikogo kto takie mleczko używa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - a który to już tydzień?? Ja w I trymestrze też nie mogłam patrzeć na słodycze w drugim to się zmieniło, ale jadłam ostrożnie żeby nie przedobrzyć:) i zajęłam się wypiekami i tak mi zostało do dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ale ja chcę małego tygryska. Sama przyznaj ze bym rozkosznie na nim wyglądała ;) :D A Mikołaj to by mi prędzej samą podkowe przyniósł :P Super te zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej I ja prawie Was doczytałam :-) Katiaa i Agusii gratulacje :-) Nie było mnie trochę, bo w weekend czerwcowy włamali nam się do mieszkania i ukradli laptopa ( między innymi ) :-( Teraz mam nówkę sztukę nie śmiganą :-) Pozdrawiam Was serdecznie, potem napiszę co u Nas.Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora u nas pediatra też zauważyła, że mały w jedną stronę bardziej się odwraca, a na początku cały czas kładłam go do spania raz na lewym, raz na prawym boczku. Staram się zwracać uwagę, żeby go układać do mnie tą nielubianą stroną i teraz nawet przez sen potrafi na ten boczek główkę przekręcić. Mi Bartuś płakał jak go wyjmowałam z wanienki i cały czas po, dopóki go nie przystawiłam do cyca, jak go kąpałam przed karmieniem, teraz kąpię ok.1h po jedzeniu i daję zrobić co trzeba bez płaczu. Ja na razie karmię tylko piersią, nawet wodą nie przepajam, mały oduczył się pić cokolwiek z butli, smoczek też jest be... Jak czytam o tym wprowadzaniu pokarmów to aż się boję. Kolek nadal nie ma, tylko bóle na kupkę i bączka...jadłam już smażone i nie zauważyłam różnicy. Z owoców oprócz jabłek, banana, truskawek, arbuza ostatnio próbowałam nektarynek i czereśni i nic mu nie było. Kupki robi po trzy, cztery na dzień jeszcze. Nie podnosi główki jak leży na brzuszku, bo położna na wizycie patronażowej na moje pytanie, od kiedy kłaść na brzuszku, powiedziała, że nie ma takiej potrzeby i nie ćwiczyliśmy. Teraz ćwiczymy, ale jedyne co potrafi, to sobie piąchę ssać leżąc na brzuszku :-) Dużo się śmieje i zaczyna pierwsze dźwięki wydawać, zwykle auuu, jak piesek :-) W nocy budzi się co ok.3,4 godziny, ale często zdarza mu się już dłużej pociągnąć, ostatnio jak zasnął o 20.30 to wstał o 4.30 :-) W dzień bywa różnie, często drzemie po pół godzinki i się budzi, bardzo mało potrzebuje snu w dzień. A Ania śliczniutka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti to fajnie masz z synkiem w nocy:):) i widze że dużo już zajadasz sama:) ja teżjuż duuużo jem a mleko mam byle jakie bo mala bardzo słabo przybrała:( ostatnio. Zorka czytałam te opinie, większośc chwali że Ahhhh i Ehhhh a tu jak zwykle moja mała musi być po tej drugiej stronie, jak jedno odpuściło (cytomegalia dużo spadła i morfologi już oki) to drugie się przypałętało. podzwoniłam po aptekach za próbkami mleka....żadna u nas nie ma, ja pier.... co za miasto:( podałabym bebilon ale skąd tu wziąśc, kupie mała puche i znowu ma mi stać:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WspólczujęCi Kala. Ale pocieszające jest to że wiesz co jej szkodzi. Bo ja do tej pory nie mam pojecia dlaczego mały wymiotował. Nie jadł wtedy jeszcze mm. Dziewczyny, czy ja sobie wkręcam cy cosik się dzieje w buzi mojego synka? Jest marudny, ślini się strasznie, wkłada natretnie rączki do buzi: raz jest to kciuk i jezdzi nim po górnych dziąslach a raz wpycha niemal calą rączke. Raz wola smoczka ale po chwili go wypluwa i wpycha rączke do ust. Nawet swój ukochany ręczniczek ,,gryzie''. Wiem ze to moze tez być POZNAWANIE ŚWIATA u niego ale moze podzieli się ktoś doswiadczeniem :) Umytym paluchem przejechalam mu po dziąsłach ale ja tam się nie znam i nie wiem czy sa rozpulchnione czy coś. Ale za to zauwazyłam że na dziąsle (górna szczęka) ma takie malutkie biale kropeczki. 1. Czy to oznaka ząbkowania? 2. Podobno mimo objawów na ząbki mozna czekac tygodniami lub nawet miesiacami - a jak było u was? 3. A te kropeczki na dziąslach to co to takiego? (wczesniej mu do pysia nie zaglądalam więc nie wim czy owe kropy już tam były może) Gdy jest głodny to placze lub cmoka głośno wiec wykluczam jedzenie/pragnienie jako przyczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ania wazy juz 3630 i mierzy 57cm. Przez 5 tyg przybrala na wadze 760gram liczac od wagi urodzeniowej :) i urosla az 3cm. Dzis byla ostatnia wizyta poloznej a jutro ide z mala na wizyte patronazowa do lekarza bo jeszcze nie bylysmy. Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka moja ma dokładnie to samo, identycznie się zachowuje:) rączkę to prawie zje, tak namiętnie ją w buzi ma, i stęka i śpiewa przy tym:)pieluche też pożera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala,wydaje mi się,że niestety próbek mleka początkowego (oznaczonego 1)nie znajdziesz,bo jest propagowane karmienie piersią.Dopiero firmy wysyłają do Ciebie (o ile w szpitalu wypelnilas ankiety) próbki mleka nastęnego (oznaczonego 2)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora,to mogą być zabki.Alan dochodzi do 4 miesiaca. dotknij palcem tych bialych kropek-jesli wyczujesz,ze to ząb...no to ząb. mozna jeszcze dotknac/postukac metalowa łyzeczka. ale jesli nie usłyszysz/nie poczujesz zęba/kości to niestety,ale moze dopytaj czy to nie "ukochane" pleśniaweczki a ja chodze niewyspana jak w okresie 0-3mies....wierci sie,kreci,wstaje i kladzie sie ,pewnie nawet nie wie,ze wstaje....nie placze,ale budze sie sprawdzic co robi-a co robi? okręca sie ,lapie sie za stopy,szuka smoka ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, prosze nie kracz o pleśniawkach. Niestety nie czuć ząbka ale tych kropeczek tez nie czuc. Nie bolą go bo sie śmial gdy je dotykalam, a plesmiawki bola. Pamietam jak siostra miała afty w przedszkolu i wyglądało to zupelnie inaczej bo miała ona takie jakby babelki z bardzo czerwona obwódka i jeść nie mogła wcale. Bedziemy obserwować :) We wtorek mamy wizyte u lekarza + szczepienia więc powiem lekarce i o główce i o tych kropkach. A ja sie zaziębiłam i to niezle. W nocy mnie telepalo z zimna i kaszel mnie dusil. A chusteczek to zuzyłam 10 opakowań na sama noc. Juz mi nieco lepiej :) Po niedzieli idziemy w końcu do księdza w sprawie chrztu. Jak ja go widze to mam ochote mu przypindolić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze by było gdyby to nie były afty :) a ja nie umiem liczyc-moja ma 31tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zora mój Bartuś też pcha rączki strasznie do buzi, jakby chciał do łokcia włożyć. Mi się wydaje, że to ten etap, kiedy maluch nauczył się, że można possać paluszki lub piąstkę i pcha namiętnie :-) Mój jeszcze rączkami się po buzi strasznie trze, sama nie wiem od czego...robi to z reguły jak wstaje...może to od tego, że jest śpiący ? Myślałam też, że może coś w nosku mu przeszkadza albo policzki swędzą jak ma trochę szorstką skórkę i jakieś plamki, które czasem wyskakują... A powiedzcie mi czy jak coś w jedzeniu maluchowi nie pasuje to zmiany na skórze wyskakują na całym ciele, czy mogą na przykład tylko na buzi lub jednym policzku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, poczta. Beti, jak wyskakuja na calym ciele to juz ekstremalna alergia. Moga się pojawiac tylko na buzi lub np. na pleckach -tak bylo u nas. Ale wtedy tez trudno powiedziec czy to od pokarmu czy czegoś innego. Moj synek miał często plamki na buzi i tez sie zastanawialam co zjadłam a dopiero potem się kapnełam że kladę go do przewijania (i w ogóle) na recznik prany w miom proszku. Wszystkie reczniki potem wyprałam w Loveli i po plamach slad zaginął :) Ale sie pojawily znowu na buzi dwie duże plamy gdy zjadlam 3 truskwy. U mojego smyka objawy alergiczne lub bólowe brzuszka pojawiaja się na ogół 24godz po zjedzeniu przeze mnie czegoś nowego. Ogólnie wprowadzam nowe rzeczy. Narazie nie sluzy mu tylko: pizza z szynką i papryką, truskawki i hamburger (tu winna jest chyba czerwona kapusta z octem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisac: Maly już spi spokojnie i nie marudzi. Wczoraj go nakarmilam, przewinelam, wygodnie ulożyłam wśród zabawek i poszłam do kuchni. Nagle slysze przerazliwy płacz. Biegne więc na złamanie karku a synek lezy na boczku. Pomyslalam; chce smoka, więc wkladam mu go w pysia i juz chce odejśc od łóżeczka gdy ten znowu krzyczy. Zgupiałam. Mysląc że ścierpl na boczku chce go przekręcic na plecki a on całe plecy okupkane! Narobil tyle że szok. Widocznie brzuszek go bolał przez ten czas i z tąd to marudzenie a ja glupia -matka ząbkowania się doszukuje :D Juz sama zaczynam wspólczuc małemu że ma taka niekumatą mamusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zjadłam sałatkę z brokułem, może to od niego, była też ciocia, może od jej ubrania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Co do niekumatych mamuś Ile razy mój Miso płacze, a ja nie wiem o co mu chodzi, a ma skończone 5 miesiecy:( Życzę Ci żeby to nie były pleśniawki, ale u mnie biały nalot na języczku okazał się pleśniawkami, na szczęscie szybko je wyleczyłam Uprzedzona dzięki Vili bardzo uważam, bo to naprawde cholerstwo Zawsz pytam lekarza, przy kazżdej okazji czy nie wróciły zęby u nas były w 3miesiącu, mały dalej pcha wszystko do buzi, ale następnych nie widać Beti ja w kwestii alergii pokarmowej jeste głupawa...jadłąm miesko gotowane i marchewke, chlebek z masełkiem (mądre to to nie było) Teraz zaczęłam jeśc prawie wszystko i różnicy nie widze Uczulił nas seler- na brzuszku kropeczki cos jak pokrzywka, kalafior spowodował nawrót kolki, nic więcej nie przychodszi mi do głowy Na jednym policzku to ja miałam alergie jak spałam u kumpeli na poduszcze z pierza- może gdzieś odłożyłaś malego, ale to tylko moje przypuszczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda ja też jem prawie wszystko, a różnicy w kwestii brzuszkowej nie widzę, zawsze na kupkę trochę marudzi. Czasem tylko na twarzy jakieś plamy wyskakują i ogólnie trochę ma szorstką skórkę na buzi. Smaruję mu kremami i z reguły to znika. A czy to od jedzenia, czy kontaktu skóry z czymś co mu nie pasuje to nie wiem. Twój Adrianek na zdjęciach to ma buźkę jak aksamit :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandzia wiem, że Ty :-) jak się trochę ogarnę, nie mam zdjęć w tym nowym komputerze, to Ci przeslę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki dałam jej dziś 30ml bebilonu pożyczyłam od znajomej z klatko obok, i mała wypiła, co prawda na głodnego ją wzięłam po spacerze,a potem cyc, alenarazie nic sie nie dzieje, chyba faktycznie od razu za dużo tego hippa jej dałam...nooo nie znowu karuje, to już chyba 3 kupa dziś:):) siedzi na huśtawce i stęka wesoło, łapka w buzi bo jakby inaczej:):) a wogóle wczoraj ugotowała jabuszko z marchewką z naszego ogródka i dałam jej pomemlać troszke, i pomemlała odrobinkę:) nic jej nie jest, dziś w kupce po nacce było ciutek pomarańczowego:):) jak nie mlekiem to trzeba ją normalnym podfutrować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, najwazniejsze że juz jest ok :) Teraz na pewno będzie ładnie przybierac na wadze. Alanek też z początku jadł mało mm a teraz dostanie 120ml i czasami ma malo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka chciałabymaby mała tyle jdła, ale narazie muszęją przekonywaćmałymi kroczkami, po kąpieli była taka głodna ze zbyt zachłannie chciała jeśc, smoczek się jejaż wyginał, i wypiła zaledwie 15 ml, potem cyc, godzina przerwy i znowu cyc, i pewnie pośpi znowu do 4-5 rano, ostatnio tak zjada z tych cyców:) i długo spi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×