Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Nie moge sie juz doczekac jak to bedzie miec dziecko w domu! Wczoraj w pracy opilam sie coli jak nigdy, strasznie mi smakowala, staralam sie ja odgazowywac, ale i tak chodzilam jak balon tak mnie wzdelo! A tak to jakos nie wiem na co mam ochote, jakos tak, jem bo jem.

Cześć dziewczyny Synek jest bardzo zajmujący. W miarę ładnie je z piersi, ale od czasu do czasu pokazuje pazurki i to dosłownie i w przenośni. Podczas karmienia nieźle mnie już podrapał. Po drodze zaliczyliśmy też mała walkę z glutami. Trochę przytyka mu się nosek, ale aspirator daje z tym radę. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. xxxxxxxxxxxxx Za to mój kuper nie doszedł jeszcze do siebie. Po drodze okazało się jeszcze, że przy wyjmowaniu szwów zostawili mi dwa. Jednym słowem bomba :( Myślałam, że kogoś zagryzę. Efekt jest taki, że siedzenie nadal nie należy do przyjemności. A blizna przy dotknięciu boli. Nie licząc tego, że w miejscu gdzie zostały szwy zaczęło się coś ciapć. Mam nadzieję, że po ich wyjęciu wszystko wróci do normy.

Netta, nie strasz szwami, ja wypieram mysl o szwach :-) Co ile karmisz? Czytalam gdzies tam, ze wychodzi 6 razy dziennie.

Monia999, 6 razy dziennie? Pomarzyc można. Dziecko karmi się na jego żądanie - czyli moze to byz nawet co godzine. Moj synek przesypiał pory karmienia wiec musiałam go budzić sama co 2 godz przez całą dobę. Nie ma lekko. Najgorszy jest okres połogu: musisz sie przyzwyczaic do ciągłego wstawania, niedospania .. i w ogóle wszystko wtedy staje na głowie. :)

----netta, u mnie bol po nacięciu utrzymywal sie długo po połogu ale to podobno tylko takie odczucie uszkodzonego nerwu. Ty masz tam wszystko świeże więc nic dziwnego ze odczuwasz dyskomfort. ----a ja jutro ide zrobic badania moczu. Znowu mnie nerki bolą :( Po lekach czułam wielką poprawę ale parcie na pęcherz i leki bol w cewce pozostał wiec widocznie nie doleczyli mnie :( Co za cholerny bakcyl sie mnie trzyma?! Wrrr!!!

Zora ile Alan ma ząbków ? Bo nam 3 dni temu, po prawie 3 miesięcznej ciszy, wyrżnęła się lewa dolna dwójka...reszty nie wymacałam, bo gryzie :-) W sumie to nasz 5 ząbek. Bartek uspokoił się jak nie wiem, prawie wcale nie marudzi już, a czytałam, że dwójki wychodzą prawie jednocześnie. W sumie to zaliczył chyba kolejny skok rozwojowy, ten z 42 tygodnia mu mija :-) Przestał marudzić i rozmowny się zrobił, więc postęp jest, to by się zgadzało...i ta ta ta ta i ma ma ma i inne różne miej zrozumiałe dźwięki. Love co u Was ? Wanda jak się czujecie ? :-) Co u reszty ? Pozdrawiam

Monika mój synek strasznie ulewał, więc musiałam go karmić częściej a po mniej, tzn. co półtorej godziny, a nie standardowo co ok.3 ( o ile dziecko nie domaga się częściej )...na początku wisiał przy cycu po 40 min...więc można policzyć ile wychodzi :-)

I nie pij coli, bo szkodzi dziecku :-) Dbaj o siebie, bo wszystko co jesz, wiadomo, że przechodzi do maluszka :-)

Beti, my mamy 4 ząbki (wszystkie jedynki i ta ostatnia dopiero co sie pokazała). U nas z kazdym ząbkiem coraz gorzej :( Mały marudny 24/dobe itd. Mało je ale regularnie. własnie płacze wiec uciekam

A Bartuś śpi od 12, zobaczymy ile pośpi... Coś ostatnio wcześnie wstaje, 5,6...dziś o 5 dopiero na jedzenie się obudził i już nie chciał dalej spać...potem pół godzinna drzemka o 7.30 i teraz od 12 śpi. Kurcze Bartuś przez tą alergię to wydaje mi się, że mało urozmaicone menu ma...pomiędzy posiłkami, też by coś podjadał, a tylko chrupki kukurydziane mu daję, bo wszędzie mleko i jajka...co mu mogę dawać ? Macie jakieś pomysły na 2 śniadanie lub podwieczorek ? Love ? Owoce tylko ze słoiczków, bo jak dam zwykłe jabłko lub banana, to zaraz policzki czerwone i nóżki... Kupiłam kaszkę kukurydzianą, płatki ryżowe , łączę je z owocami to też nie bardzo ma ochotę...

Gosieńko :):):) wielkie gratulacje cieszę się, że nie jestem sama FAjnie, że czujesz sie swietnie Mdłości mnie niestety tym razem nie ominęły, ale też zupełnie nie czułam tej ciąży az do ruchów. Jeju jak fajnie:) MAm tylko problem i to dziwny,bo normalnie odczuwam ból przy ruchach dzieciatka, musi być wyjątkowo źle ułożona:( aż sie boję, bo ostatnie dwa usg miała ułożenie miednicowe, a tym razem mam mało wód- znaczy podobno w normie, ale według gina od 4d zbyt mało by była szansa na obrót; i co wystraszyłam się cesarki, ale jak poczytałam to boje sie jeszcze bardziej bo doczytałam w swej marości, że przy drugim dziecku każa rodzic normalnie w ułożeniu pośladkowym... netta strasznie Ci współczuje, mnie na samo wspomnienie krocza staja łzy w oczach, kup za wczasu mkaśc na blizny, szrama pewnie zostanie ale nie będzie żywo czerwona Mnie Vilia poleciła cicacidrinę, czy jakos tak Są też globulki, pomagaja zagoic pekniętą szyjke, ale to Ci powinni dac zaraz po porodzie Ciekawe jak mnie teraz potraktują skoro przy noramlnym porodzie zrobili mi taki sajgon- mnie krocze boli do dziś...nawet gaci sciagających po porodzie załozyc nie mogłam, bo mnie wszystko uwierało. Adrian jest małym łobuzem, obserwowałam inne dzieci w kolejce do szczepienia i wiecie, dla mnie szokiem jest, że dzieci potrafią w poczekalni soiedzieć mamie na kolanch i sie nie buntować. I wcale nie krytykuje tych dzieci, bo to nie one odstaja tylko moje... Jenda jedyna dwuletnia dziewczynka chodziła z nim, ale i tak była grzeczniejsza, bo przynajmniej nie wrzeszczała, gdy cos stawało jej na drodze:) Mały waży 10kilo, czyli olbrzymem nie jest Zora na rok jest jedno wkłocie, chyba, że bierzesz cos dodatkowego(na ospę Ci jednak nie zaszczepią- bo razem z odra, swinka i rózyczką niby nie mogą)

Wanda założenie spodni to dla mnie na razie masakra. Byłam w nich z małym u lekarza i miałam serdecznie dość. Potem pół dnia mnie tam wszystko bolało i szczypało. Do tego daleko mi jeszcze do wagi sprzed ciąży i w nic się na razie nie mieszczę :( Po ciąży zostało mi jeszcze 6 kilo na plusie. Moim marzeniem jest ostatnio spódnica na gumce, bo mam dość chodzenia po domu w koszuli nocnej. Mam też pytanie od kiedy stosować pasy poporodowe i inne takie wynalazki??? xxxxxxxxxxx Mój maluch to straszny nocny śpioch. Jak zjadł o 11 wieczorem wczoraj tak spał do 5 rano. Aż się wystraszyłam czy wszystko z nim w porządku. Zresztą on w nocy tak często śpi 4-5 godzin. Nie mam sumienia go budzić, tylko zastanawiam się czy mu to nie zaszkodzi. W dzień je częściej, średnio co 3 godziny. Po za tym nie odpadł mu jeszcze pępek i to pomimo, że ma już ponad 3 tygodnie. Czy to normalne? Mam też pytanie odnośnie szczepień. Lepiej szczepić tymi skojarzonymi, czy normalnie?? Warto szczepić tymi dodatkowymi??

Beti, a gotujesz jablko czy dajesz surowe. Dam Ci przepis na deserek, choc czasami podaje to małemu zamiast obiadku: Ugotuj ryż. Obierz i pokrój jabłko w kostke. Wrzuc na kilka chwil do gotującej wody (na oko z 5-10 łyżek). Niech jabłko sie sparzy ale nie rozbebła. Nastepnie zmiksuj jabłuszko lub ugniec widelcem (bez tej wody) i dodaj do niego 3 łyżki (lub więcej) ryżu. Mojemu małemu smakowało ale ostatnio trafiło nam się mocno kwasne jabłko :P

netta, mojemu pepek odpadł równo po 10 dniach. Zgłaszałaś polożnej lub pediatrze?? Nie musisz wciaz karmic dziecka w nocy5-6 godz bez jedzenia mu nie zaszkodzi o ile potem jada normalnie. Gdyby przesypiał karmienia w dzien to wtedy budz. Mysle ze szczepienia skojarzone sa dobra alternatywa dla dzieci które zle znoszą szczepienia normlane (tak jak moj: brak apetytu, wielogodzinny placz, lekka temp ciala, rozbicie itd) ale nas nie bylo stac. Poza tym wszystko jest w jednym zastrzyku, w normalnych masz 3 zastrzyki (ręka-uda lub ręce-udo), musisz trzymac sama maluszka by sie nie poruszył i zniesc widok jego łez. Ja miałam wrazenie ze moj syn patrzy na mnie i wzywa pomocy i że jego oczka krzyczą: ,,co mi robisz mamo?''. To było straszne!! Serce pęka największemu twardzielowi. Ale nie bój sie. Nie kazde dziecko tak zle znosi szczepenia!! Moj synek widac jest bardziej wrazliwy. Jak was stac to zaszczep skojarzonymi. A dodatkowe: zapytaj pediatry jak to wygląda w waszym regionie? Czy w ostatnim czasie więcej dzieci zapadało na te rozne paskudztwa itd.

Cześć wszystkim. Gosia jak ty wogole tak dlugo wytrzymałas w niepewnosci?? i napisz mi jak robisz chlebek, bo siostra chce. napisz mi ten zakwas i calosc. Dziewczyny robilam dziś test owulacyjny i wyszly 2 kreski,ale ta 2 taka blada, ze musialam sie dobrze przyjrzec aby ja zobaczyc, czy to oznacza ze owulacja sie zbliza?? Kiedy warto sie starac?? Wanda moja mala wazy troche wiecej :-) i tez jest urwiskiem.

To oczywiscie napisałam "ja" :-) zjadlam cos

Aguska, niestety nie. Przy testach owu druga kreska musi byc tak samo mocna jak ta pierwsza. Żaden cien cienia nie wchodzi w gre

netta będzie lepiej zobaczysz, może własnie spróbuj ten pas, bo mnie bolało, nie załozyłam tych gaci i mimo, że schudłam to brzuch nie był ładny Co do szczepień to mnie Zora rozbawiło to co napisałas. Pediatrzy zalecaja szczepic na wszystko, przynajmniej wszyscy, z którymi ja miłam do czynienia, aż mam wrażenie, że mają z tego jakies profity Nie żebym była przeciw, bo szczepie na wszystko co mozliwe, ale czy dobrze robie to nie wiem Przy ostatnim właśnie szczepieniu pielegniarka mówi ze możemy teraz zaszczepic na meningokoki, bo to dziecko co ostatnio umarło u nas (znaczy w moim rodzinnym miasteczku, gdzie wszyscy się znają i wszyscy o wszystkich wiedzą) to właśnie na sepse od meningokoków I mój niewyparzony jęzor od razu wyszedł z paszczy i zapytałam czy wszysttkim to mówi? az mnie M kopnal pod kozetką Ale czasem mam wrażenie, że oni niezła kasę na tych szczepionkach robią. A jak juz zaczniesz szukac w internecie to opinie są tak skarajne, że mozesz naprawde zacząc wątpić w swoje kompetencje jako rodzica niezaleznie jaką decyzje w sprawie szczepień podjęłaś. Beti nie wiem jak tam podchodzicie do soczków, ale mozna na nich gotować kisielki- Adi uwielbia, choć samych soczków pic nie chce. Można tez gotować budyn na modyfikowanym -gotujesz na wodzie i jak ostygnie dodajesz modyfikowane rozrobione z niewielka iloscia wody- trzeba uważać na grudki Adi lubi tez płatki owsiane- kupuje zwykłe błyskawiczne rozgotowuje i dodaje owoce Patentem babć są tez biszkopty moczone w mleku, każda babcia i stara ciotka mi to radzi Adi jednak takiej ciapy nie lubi Staram się, żeby jadł juz z nami- dzisiaj np. gulasz z piersi z kaszą- smam jem mniej pikantne, M sie troche buntuje, ale gotowanie na dwa garnki, kiedy jeszcze często dziecko nie zjada tego co tak pracowicie gotowałas jest juz ponad moje siły A Zora co do jogurtu- bo pisałam o naturalnym-ostatnio daje jogobelle- nie mam w co rąk wsadzić, wszystko mi cięzko i nie chce mi sie codziennie bawić z jogurtem, rozmrazaniem owoców

cześć. Byłam u gina. Oczywiście załamka bo powiedział mi że przestymulowaliśmy jajnik i nic z tego. Dostałam kolejną dawkę clo ale juz tylko 1/2 tabletki na dobę a nie 2 jak ostatnio. To już będzie 3ci cykl. Wspomniał też o udrożnianiu jajowodów. Jestem za. Skoro przestymulowaliśmy jajnik, a w 15 dc pęcherzyk miał 21 mm to raczej nie mogło się udać?? dziś jest 19 dc więc i tak by nic nie zobaczył.

Beti a to acc brałaś raz dziennie? przez cały miesiąć? to jest w tabletkach rozumiem bo ostatnio widziałam jakieś rozpuszczalne saszetki czy cuś. Mogłam dzis zapytać o ten 2gi lek o którym pisałaś, ten na "e"-teraz zapomniałam nazwy, ale już byłam taka zła i za razem smutna że nie wiedziałam w ogóle jakie pytanie mu zadać.

Tak myslalam, ze coli to nie za bardzo, skoro kawy nie zabardzo. Cholera, a taka mam na nia ochote. Diabli by to wzieli, zwlaszcza, ze zaczynam odczuwac lekkie mdlosci, a cola mi na to pomaga. Dzisiaj mielismy dyskusje serowa w sklepie, ktore moge a ktore nie, ale przeczytalam w moim poradniku od lekarza, to juz wiem ktore moge jesc, a ktore nie. Doczepilam sie serow, bo dzisiaj rano jak spalam czulam bol w nogach, ale tak jakby kosci mnie bolaly. moze mi wapna brakuje? Dobrze, ze w srode juz mam wizyte, bo juz chcialabym byc w oficjalnej ciazy. Taka bylam dzisiaj pelna energii, wyspana, a teraz czuje sie ciezko, ospale i zlapalam dola. Dobrze, ze na trzy dni mam faceta (ktory pije cole na moich oczach....wrrr...) obiecal masaz stop przed snem.

Chyba zatem spróbuje tego pasa, tylko muszę go najpierw znaleźć. Chciałabym już zmieścić się we własne rzeczy. Miałam nadzieję, że kilogramy szybciej mi zejdą. 12 jest już mniej, ale ciągle 6 na plusie i nie wygląda żeby chciały się wynieść na razie :( xxxxxxxxx Maluch dziś jest za to strasznie marudny. Usypiam go od 13.30 i dopiero teraz mi się udało. Po drodze było jeszcze dokarmianie i mega wrzaski po położeniu do łóżeczka W końcu padł mi na rękach. Oby tylko nie przyzwyczaił się do bujania na rękach przed snem, bo kręgosłup mi chyba pójdzie. Do tego coś mu świszczy w nosie. Próbowałam fridą to wciągnąć ale siedzi gdzieś w zatokach i nie chce wyleźć.

Wanda teraz też nie czuję tej ciąży, może czuj e się trochę inaczej, ale żeby jakoś szczególnie to bym nie powiedziała. Aguśka - jutro podam Ci przepis na chlebek i stronę gdzie pokazują jak sobie zrobić samemu pierwszy zakwas. To z resztą wpisz sobie na youtube i też będzie, przepis jutro bo dzisiaj już nie zdążę. My mamy już 8 zębów i chyba będą jawić się kolejne zobaczymy co przyniesie czas. Pozdrawiam i do jutra:)

aguuula, a wczesniej Ci pęcherzyki same pękały? Może trzeba cos na ich pekanie? Zastrzyk z pregnylu? Ja brałam 1/2 tab clo bo moje jajniki dobrze tolerowały taką dawkę i ona zupelnie wystarczała na wyhodowanie jaj ;) :P Mnie własnie zdziwilo że przy takim rozmiarze jaja, Twój gin powiedział że szału nie ma itd. Mnie podawano zastrzyk juz przy około 20mm. Owu miałam dobe po zastrzyku (wnioskuje z objawów). No i co do licha ma drozny jajowod z przerosnietym pecherzykiem?! Nic poza winą lekarza! Popros go o pregnyl.

Wanda, a nas na dodatkowe szczepienia namawiała pielegniarka, która je robi. Lekarka tez je zachwalała przez pare minut a na koncu rozmowy z duża powaga na twarzy stwierdzila że ona nie daje mi 100% gwarancji że moje dziecko i tak nie zachoruje na daną chorobę po tych szczepieniach! My syna nie poslemy ani do żłobka ani do przedszkola (nie licząc zerówki) wiec choc troche zmniejsza sie ryzyko złapania czegos :P Przynajmniej tak sobie wkręcam :)

a u nas po 14 miesiącach niespania, płaczu i marudzenia wreszcie dzidź śpi po 10h bez pobudki. Moja jeszcze sama nie łazi, lekko skręciła nogę i teraz jest bardzio ostrożna. Wanda, ciekawye jedzonko z tym moczonym biszkoptem, moja mleka nie jada, więc muszę dać w w takiej formie, a nie wpadłam na to. Moja uwielbia suszone żurawiny (moczę w gorącej wodzie) i chyba dawanie ogórka kiszonego codziennie spowodowało odporność, bo jak myśmy wszyscy się pochorowali, to mała miała tylko jeden dzień stan podgorączkowy i przeszło, także polecam. Nie daję żadnych witamin ani nic na odporność. No i jeszcze temat szczepień. Wanda, szczepiłaś MMR czy Priorixem? Chcę poczekać do lata, żeby było jak najmniej powikłań.

Aguśka - tu wysyłam link jak zrobić sobie pierwszy zakwas: http://www.youtube.com/watch?v=y-jN0ebulmk A zaraz przyję z zeszytem i przepiszę przepis na chlebek:)

Chlebek: 0,5 kg mąki zwykłej 0,5 kg mąki żytniej 0,5 szkl słonecznika 0,5 szkl dyni 0,5 szkl siemienia lnianego 0,5 szkl otrębów pszennych garść rodzynek i śliwek suszonych 2 łyżeczki cukru, 3 łyżeczki soli. 4,5 szkl ciepłej wody (kranówka), odstawiamy zakwas na 2 godziny + wymieszane wszystkie składniki. Odbieramy później dwie duże łyżki zakwasu na nastepny chleb. Wstawiamy chlebek do foremek wysmarowanych bułka tartą i masłem, musi odstać 12 godzin. Posmarować wierzch żółtkiem i do piekarnika na 180 - 200 stopni na godzinę.

mooniaaa, gratuluje wyspania. Choc pewnie i tak się budziłas z przyzwyczajenia ;) Beti, a jak u was rozwój motoryczny? Co juz potraficie? Chciałam porównać :P Mój: chodzi bokiem wzdłuż mebli, stoi czesto bez trzymania ale by wstac musi sie czegos złapać (nawet moich spodni :D ), naciska guziczki przy zabawkach paluszkiem (wczesniej całą rączką uderzał), i nie wiem co tam jeszcze napisac. Ktos tu pisał ze u dziecka rozwija sie osobno mowa lub motoryka i wszystko idzie w tym jednym kierunku wtedy (chyba aguska cos pisała) wiec widac ze moj zdolniejszy fizycznie jest bo nie gada ;) Chetnie bym się zagłębiła w ten temat wiec jesli ktos ma jakies info lub link to poprosze :) Lub jakies rady jak zachecic dziecko do mowienia..

Hej kobietki kupiłam dzis Adasiowi kubek niekapek dokładnie taki jak ten tylko niebieski http://www.sferis.pl/produkt/57511-kubek-niekapek-avent-scf-750-00-200ml-6.html dałam 32zł a tam w instrukcji jest napisane zeby nie podawać w nim soczków tylko mleko i herbatke to w czym mam podawać dziecku soczek ? Kupiłam kubek bo butelki się odbarwiają i nie puszczają po przecierowych soczkach...