Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Ja juz dawno okres dostalam po porodzie i juz tab bralam, ale nie mialam takiej reakcji jak teraz, temu sie dziwie. moja Milunia poszla przed skonczeniem roku a dokladnie przed swietami :-). Nie powiedzielabym ze lata po szafkach czy cos. owszem otwiera szafke tam gdzie garki czy kosz, ale zawiazujemy sznurowadlami. Je to co my z tego sie ciesze, bo zawsze to oszczedlnosc na sloikach, bo teraz u nas mleko podrozalo masakrycznie. a tak poza tym jakos ciagniemy koniec z koncem, dalej @ brak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałam się o to was pytać kiedy dostałyście okres po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja lekarka kompletnie nic nie mówila ani o glutenie ani o karmieniu/wprowadzaniu pokarmow. Totalna ciemnota! Dostałam pocztą Poradnik żywienia niemowląt i nim sie kierowałam. Nika, okres dostałam 4 lub 5 mies po porodzie. Karmiłam piersia wtedy juz chyba raz do dwóch na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dziecko skasowało mi post Bylismy na USG 4d, ale pieknie obejrzałam dzieciątko, jakoś u Adriana chya ta lekarka, albo sie nie znała, albo coś Teraz zobaczyłam wszystko, dzidzi wygląda na zdrową:) i będzie dziewczynka:) Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa W dodatku Adi zacząl chodzic Bylismy po balony na roczek i dostał takiego z helem i trzymajac go w rączce chwieje sie po mieszkaniu Moze myśli że trzyma kogos za rękę Zora to ja naprawde jestem wyrodna matką, nie ma dnia żeby moje dziecko sie nie przewróciło, nie przywaliło w cos głową aj...z tapczanu tez mi juz spadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda -- gratuluje (i zazdroszcze) córeczki :) Nie jestes wyrodna!! U nas moze za wczesnie na wszelkie kontuzje lub ja jestem za bardzo nadopiekuncza. Chucham i dmucham na małego. Ale to do czasu: w koncu cos odwali Wandziu ;) --------Własnie pozarłam sie z M :( Ale mnie wkurwił. Jeszcze w nerwach powiedzial ze chcialam dziecko a sobie nie radze sama, a ja tylko poprosilam go o pomoc przy ubieraniu i kremowaniu syna po kąpieli :( Jeszcze mały, drugi dzien z rzędu nasikal nam na łózko. Tym bardziej M sie wkurzył. Nie mam pojęcia co sie stało z moim mężem?! Kiedys był inny. Troskliwy, kochany, moj.. A teraz jest wredny, egoistyczny i obcy ;( Wciaz ma o cos pretensje. Gdybym tylko miala gdzie jechac to bym go zostawila. Niewazne czy na pare dni czy na zawsze - chciałabym po prostu od niego odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandzia gratulacje :*** całuski. wiem cieżko bedzie przy 2 maluchow, ale wirze w to, ze sobie poradzisz. nie obejrzysz sie a niedlugo porod bedzie. jeszcze troche a Adi roczek skonczy. Ja chcialam od lutego obliczac kiedy mam owulke a teraz nie wiem na czym stoje. z jednej strony sie boje a z 2 ciesze, choc nie wiem z czego. jak do tyg nie dostane @ to znow robie test, choc kiedys przed mili nawet najwieksze stresy nie przeszkadzaly w regularnej @, temu nie wiem o co kama. jakby te testy byly tanie to chyba bym codziennie robila, lubie wiedziec na czym stoje, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorus nie mow tak. wiem co czujesz. teraz takie czasy, ze kazdy uzera koty. w tych czasach ciezko rodzina dom i dziecko no i praca, ktorej nie ma i dlatego sa klotnie. u nas tez bylo fajnie przed mili ukladalo sie jak bedzie i wogole a teraz jest inaczej, ja pracuje wkurzaja mnie w pracy i wyrzywam sie na kim na mezu bo jest najblizej, takie czasy. raz lepiej raz gorzej co zrobisz, inni maja gorzej. Dlatego teraz jakbym byla w ciazy to bym sie cieszyla, bo mam umowe 100% platnego zyc nie umierac, a w miedzy czasie mozna cos rozkminic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda - gratuluję córki:0 będzie parka:) A ja dalej nie mam @, byłam u gina i stwierdził że ciąży nie ma, i znowu coś mi się po przeprawia i nie wiadomo będzie co i jak, pod tym względem przed porodem tak nie było a teraz jest kiedy chce i jak chce. Jasio coraz bardziej mobilny - wszystki szafki i szuflady w domu są jego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda aaa tak czulam ze bedziesz miec coreczke :D papa mi sie cieszy :) Gratki Zora co do pilnowania i chuchania to moj maz tak samo jak ty. Posadzil Anie w rogu naroznika i mowi mi pilnuj ja odwrocilam sie na doslownie sekunde a Ania pod lawa wyladowala i wyje potem przytulilam porozsmieszalam i dziecko zapomnialo ze wogole cos sie stalo. Na szczescie nic jej nie bylo, naroznik niski i jest wykladzina. Wczoraj siedzac na podlodze na nocniku zaryla czolem o komputer i ma czerwona kreske na czole. Nie plakala ani nic. Aguska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda gratulacje super :) kurcze chciała bym córeczkę jako drugie dzidzi m każdego dnia mówi żeby chciał drugie :) Zora ciekawe co moja pediatra powie jak ją zapytam w poniedziałek o gluten....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda --- mowisz i masz: maly dzis wieczorem 2 razy trzepnął sie glówka o ścianę wariując na łóżku. Raz nawet potęznie i bardzo płakał :( Takze widzisz że nie można zawsze uchronic dziecka bo to kwestia sekund i juz kontuzja. Ja tez jestem kaleczna bo cos mi sie stało w nadgarstek. Nie dosc ze boli to jeszcze siny jest. Nie mam pojecia od czego?! Zabolało mnie lekko przy wstawaniu (mam taki zwyczaj podpierania sie na nadgarstkach gdy wstaje),i od razu zrobil sie siniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem dzis wyspana mały spał od 20,30 do 3 zjadł i spaliśmy do 8 :) teraz się bawi na macie :)i tylko kuka czy na niego patrze sam się sobą zajmie byle ktoś był w pobliżu i co jakis czas popatrzył na niego :) Już prawie śniegu nie ma na zewnątrz tylko strasznie wieje ale na polko pójdziemy po obiadku :) Adaś czesto próbuje się przewrócić z plecków na brzuszek tylko ręczka go blokuje i nie umie jej wując musze mu pomagać bo tak leży buzią do dołu a wczoraj w łóżeczku to w szoku byłam położyłam go z zabawkami ładnie się bawił po chwili przychodzę a on lezy w poprzek łożeczka i nużki mu wystają przez szczebelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora kiedyś pisałaś jaką herbatke podajesz małemu tylko zapomniałam sobie zapisać :P mam z hippa ale chetnie kupiła bym inna żeby mogła choć godzine poczekac na Adasia bo nie raz robie a on tylko łyczek wypije i trzeba wylewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika - ja np. mam porobione soki w słoikach i otwieram małemu i to może stać cały dzień, chociaż tak nam się nie zdarza pije je bardzo chętnie, najlepiej smakuje mu kwaśna aronia, ale lubi też jabłko z miętą i sok wiśniowy. Kiedyś kupiłam herbatkę z melisą ale tego w ogóle nie chciał pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika- chyba Zorce chodziło o herbatki z bobovity :) moga stac 12 godz. A też można wode zagotowaną w butelke tą do podgrzewacza na 40 stopni a jak trzeba dodajesz herbatke i podajesz- wpadlam na to niedawno :P Wanda - Gratulacje!!! Ale się ciesze :) dobrze że pisesz można sie przygotować :) myślałam, że się obraziłaś bo mi kilka razy nie odpisałaś to dobrze że nie :) Aguś - przecież ciążowe testy paskowe na alegro są po 0,50-1 zł kup z 30 czy 50 i sprawdzaj u mnie działają mimo ze termin się kończy bo ponad 1,5 roku temu kupiłam a zanim przyszły to i tak w aptece kupiłam i były 2 kreski :) Zorka- hymm przykro mi że tak u Ciebie :( a macie jakieś dodatkowe stresy? Problem z pracą czy coś bo jeśli nie to może też oznaczać inną kobiete- oby nie!!! A to trudny czas i bez tego wszystkiego wiec obserwuj ale i przypomnij mu że to i jego Syn!!! I on też chciał! I żeby Cię nie stresował bo to źle wpływa ja dziecko które wszystko wyczuwa, a zamiast teho może byłby miły i Cię wyprzytulał? :) Pisz jak sytuacja Mała gosieńko i jak ? :) Netta- jesteś jeszcze w dwupaku? :) Katia, Beti, Love- co u Was co u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusi dobry patent :) chyba tak bede robić bo szkoda wyrzucać ta herbatke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika :) a co do glutenu to nie ma się co spieszyć, poczytaj, kiedyś był wprowadzany jak dziecko miało bodajże 11 mies, teraz tyle samo zwolenników co przeciwników by wcześniej. Ja niestety wprowadzać zaczęłam zaraz po 5 miesiącu i na 2 i 3 dzień synek miał małe krostki na policzku odstawiłam po 3,4 dniach buzia czystka, pediatra powiedziała, ze to od tego i aby zaczekać z tym po prostu. Potem się naczytałam i przestraszyłam, nie a co się z tym spieszyć Zorka- sorki nie chciałam Cie nastraszyć, ale warto być czują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusi czytałam o tym, i tak muszę się pediatry zapytać o wyniki badań małego to przy okazi zapytam. :) Jak nie ma się co spieszyć to dobrze :) poczekam ile bedzie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---Nika, chodziło mi o herbatke bobovity :) ----Agusiiiii, inna kobieta? :D Raczej nie. Nawet gdyby chciał to by nie miał kiedy. Ale nie ukrywam ze przeszlo mi przez mysl ze ja mu sie znudzilam. Ale zeby zdradził, hmmm ..nie ryzykowalby w tak małej miejscowosci :P Stresow mielismy oboje duzo. Sprawy rodzinne itp. Tez oboje sie nakęcamy przeciwko sobie bo w złosci wytykamy sobie niemal wszystko, nawet to co było lata temu. Stres i wieczne dogadywanie sobie sprawiło chyba ze wpadlismy w rutyne kłótni - za długo żyjemy w tym stanie. Poza tym w meza rodzinie dziecmi i domem zawsze zajmowala sie tylko kobieta. Facet pracowal na utrzymanie rodziny i nic poza tym, byl panem i władcą. Kanapki do roboty, obiadek pod nos .. A ja się buntuje. Lubie podział obowiazkow i chetnie pojde na kompromis jesli to konieczne. Moj mąż tego nie rozumie. Zawsze musi byc po jego mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie nadal nic nie ma, dziś kupiłam znów test nie wiem robić go czy nie, jutro pracuje chyba, ze rano go bym zrobila czy czekac do nast tyg, hmm?? Agusii jak jak z Mili bylam z ciazy to tez po terminie @ pokazaly sie 2 krechy. wiem, ze tam sa bardzo tanie, bo oni sprzedaja na sztuki, niestety i tak juz wydalam kase na 2, bo taka ciekawska bylam, zamiast poczekac, no nic chyba nie oplaca mi sie juz kupowac na allegro kilka, bo po co mi tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska, a z Mili kiedy test Ci wyszedł?? Moze poczekaj taka samą ilosc dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguśka domyślam się że taka niepewność jest męcząca mi dwie krechy pokazały się jeszcze przed terminem @ ile masz juz dni po terminie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję:) Zora nie o to mi chodziło, zeby Ci się synus obijał Adrian jest chyba jakis nadpobudliwy, jego jest wszedzie pełno Wczoraj M mył szafę na drobince i gamoń nie połozył wiadra gdzies do góry tylko na podłodze...a, że synus nie odstepuje tatusia na krok i mu pomaga ...no to M umył tez podłogę i to jak po kolanach scierą:):):):)(do czego nigdy nie moge go namówić) Jaki miałam ubaw oboje mokrzy po kolana Adi z bananem na buziaku, M w sumie też tylko odwróconym w druga stronę Mnie zaczyna być coraz cięzej, szczególnie jak młody szaleje. Mam wyrzuty jak daję mu chrupkę zeby mieć chwile spokoju Wczoraj tata miał fantazję i adi zjadł kinder niespodziankę, byłam trochę zła, bo to dużo czekolady, ale po tej akcji z podłoga należało im się My sie dogadujemy, ale to chyba kwestia tego, że M jest w domu raz w tyg. Wtedy naprawde pomaga, chhoc czasem marudzi, ze ciągle chce sprzatać. Kłocimy sie jak wszyscy Zora z tego co piszesz mieliście sporo przejśc, takze rodzinnych Twój M miał pewnie kłopoty z pierwsza kobieta Nie chce go usprawiedliwiac, bo Tobie przede wszystkim nalezy sie zrozumienie Ale prawda jest taka, ze jak przyzwyczaisz faceta to nie oczekuj wdzięczności, bo on mysli, ze to wszystko robi sie samo...ot tak, skoro nigdy tego nie robił (ani tym bardziej jak piszesz nikt z jego rodziny) to nie wie jak cięzko A dzidzi ułozona jest miednicowo, wiem że może się dowrócić do 30tyg, choc gin od usg mówi, że może być problem. Zaczynam bac sie porodu, ja tam starsznie panikowałam prze i coz boje się jeszcze bardziej teraz o własną dupę Boje się że zbraknie mi tego rozsądku co przy Adim... Nic spadam, obiecałam M pizzerki,a wział małego na spacer więc bede dobra zoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika dziś mija 5dzień, a od południa doszły mdłosci. bede czekać bo na razie nie wiem kiedy pojde do lekarza, brak czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguśka nie wiem co Ci poradzić ja to chyba bym codziennie robiła test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska, i jak tam? Bedziesz jeszcze testowac czy poczekasz do wizyty? -------Ja dzis ide do gina. Od porodu mam problemy z układem moczowym. Nawet mnie nerka ostatnio naparzała ale biore urofuraginum i bol ustąpił. Czasami mysle ze czyms mnie w szpitalu przy porodzie ,,poczestowali''. Ide do tego chama co mnie tak brzydko potraktował w połogu (pewnie nie pamiętacie) ale juz mnie tak w cewce boli ze gdyby miało to cos pomoc to poszłabym nawet do dentysty z pipą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×