Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

netta, ale co masz na mysli mówiąc ,,normalne jedzenie''? Chodzi Ci ogólnie o wprowadzenie posiłków czy o to kiedy będzie jadł ,,wasze jedzenie''?? Czy Ty chcesz przejsc ze słoiczków na jedzenie domowe czy wprowadzic nowe posiłki? Troszkę nie zrozumiałam o co pytasz :P :) U nas było tak że mlody zaczynał jeść z nami po 1r.ż. Nie wiem czy to za pozno czy nie ale tak własnie było. Kazde dziecko nalezy traktowac indywidualnie. Ty sama musisz zaobserwowac co mozesz małemu podac, a na co jest jeszcze za wczesnie. Zobacz ,u Katii mała wcinała marchewkę ugotowaną (nie papkę) zanim jeszcze miała ząbki. My z Alanem moglismy wtedy o tym tylko pomarzyć. Napisz konkretnie o co Ci chodzi bo z kazdym swoim zdaniem jestem bardziej zakręcona i chyba odbiegam od tematu :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta ja zrozumialam tak ze ty chcesz malemu juz zaczac dawac normalne jedzenie wedlug mnie mozesz mu przeciez ziemniaczki marchewke zupki jarzynowe z mieskiem sama gotowac. Moja mala nie miala jeszcze zebow a od kad skonczyla 6-7 mies zaczelam jej podawac marchewke gotowana w calosci dawalam w raczke i sama dziamdziala tak samo chlebek szybko zaczela jesc stale pokarmy i teraz majac 17mies nie ruszy np jablka startego ani zadnych papek lubi miec konkrety. Zaczela jesc obiady normalne to sloiczkow juz nie ruszy najbardziej lubi wszelkie zupy. Napisz dokladnie o co ci chodzilo z tym "normalnym"jedzeniem :) A ja od przyszlego cyklu mam zamiar pomalu zaczac sie o 2 dziecko starac ale nie na sile poprostu mam zamiar nie "uwazac"w dni plodne :P Chociaz okres mam miec jakos na dniach i czekam tak do poniedzialku bo @ wedlug ostatnich cykli powinna byc miedzy 15a 18 listopada zalezy jaki dlugi cykl teraz bedzie. Lewa piers pobolewa i kregoslup ostatnio bolal i chodze wnerwiona wiec czuje ze lada dzien powinna @ byc( chyba ze nie planuje jej byc :P co by mnie ucieszylo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia, widze kolejna odważna matka-polka ;) Ja tam nie myślę o drugiej dzidzi. Finansowo byśmu padli. Miesiąc temu odstawiłam tabl anty i dzis dostalam @ -dzień pozniej niz zwykle. Na razie jest ok. @ skąpa, żadnego bolu brzucha. PMS znosny. Zobaczymy jak kolejne cykle. Katia, celuj w owu - na syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devon_rex
Witam :) ja juz zaciazona dolaczam do was :* chetnie podniose na duchu starajace sie dziewczyny, wszystkie tam dotrzecie!! skad jestescie? ja jestem z Pulaw (lubelskie) ale mieszkam zagranica :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
Cześć dziewczyny, podczytuję Was czasem,ale się nie udzielam, bo mi Kaja zawsze podłazi. Jak czytam o Waszych dzieciach, co biją i wrzeszczą to mi włosy stają dęba. Fakt,że to taki okres, ale na szczęście u nas jest w miarę OK. Choć głównie to zasługa babci, która ciąglejej wymyśla zajęcia i mała się nie nudzi. Potem jak wracamy do domu to oglądasporo bajek. Czasem dostaje histerii wieczorem jak jest baja wyłączona, to raz aż się dławiła i wymiotowała. Zora, wyniki chyba super, może trzebaby zobaczyć jeszcze FT3 i FT4, nie mam pojęcia. Moja mała też kiepsko je. We wrześniu (1r i 9 m-cy ważyła 10,6kg) teraz coś koło 11,5 może, ale czytałam, że póki dzicko wesołe, r****iwe, to niech tam je ile chce. Agula, przy CLO tak jak ZOra mówi, cykl powinien być monitorowany (jak jajka rosą, ile i czy pękają) ZMień lekarza, bo szkoda czasu. Wanda, jeśli to nie tajemnica, to co się u Ciebie dzieje, bo wydaje się, że jakiś straszny armagedon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
Zora, co do tych kupek, to też mi się wydaje, że jakieś drażliwe jelito lub celiaklia. Może dlatego właśnie nie je chleba, bo czuje, że to nie dla niego. Spróbuj diety bezglutenowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia123, Ty mnie nie przerazaj tymi chorobami. Cos mi się tam obilo o uszy o tej nietolerancji na gluten ale wtedy to chyba jakies biegunki czy cos jest a u nas zaparcia no i wzdety brzuszek. Maly nie ma anemii, przybieral zawsze na wadze prawidłowo. Fakt, że tego chlebka odmawia i kaszek (manny) ale zdarza mu sie wcinac ciacha, bardzo lubi kanapki mleczne, makarony.. Podaję mu syrop na zaparcia liczac ze to diabelstwo ustapi tak jak wczesniej. Nadal pije mleko nr3 - głównego winowajce. W przyszłym tygodniu pojde z nim do pediatry bo mnie nastraszyłas teraz. ----- Witaj devon_rex :) Który to tydzien ciązy (lub miesiąc?) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na myśli to co my jemy. Pomału od czasu do czasu mu coś dam z tego co sami jemy, ale staram się uważać, żeby go brzuch nie bolał. Do tego poza słoikami sama robię mu zupki z mięskiem. A w zeszłym tygodniu Paweł podjadł sobie ruskich pierogów, na szczęście brzuch go nie bolał. Ale jaką miał przy tym zadowoloną minę. Do tego o czasu do czasu dobiera mi się do inki z mlekiem. Boję się mu jej dawać, ale czasem dostanie kilka łyżeczek. Gorzej jest z samodzielnym jedzeniem. Za żadne skarby sam nic nie włoży do buzi. Nie pomaga ciastko, chrupek. Zje jak mu się połamie i da do buzi. Tak samo jest z samodzielnym picie. Kubek niekapek to na razie zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha zora no z jednej strony fajnie byloby miec syna ale chcialabym druga core co do kwesti finansowej to byloby kiepsko z drugim ale powiedzialam nie chce jedynaczki. Moja ciagnie do dzieciakow. Co do bicia to kurcze tylko na mnie podnosi reke nie wiem juz jak reagowac dzis sie zezloscilam i nakrzyczalam i poszla do konta to co tam dla niej kat mala jest ale siedziala sobie spokojnie i gadala uuuaaahaaa nasladowala malpke i co po skonczonej karze przyszla i mnie uderzyla no wrrrrr jak uczyc dziecko by nie bilo my jej nie bijemy. Za ktoryms razem podeszlam na spokojnie do niej to i ona do mnie spokojniejsza byla teraz postaram sie inaczej reagowac ale czasem sil nie ma. Witam nowa przyszla mame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devon_rex
Hej Zora85, Bardzo wczesnie 5 tydzien, ale ciesze sie jak dziecko :D Martwi mnie ze mam takie pobolewania w krzyzu jak na okres...ale moze to normalne, nie wiem. NIe bylam jeszcze u lekarza, mysle ze to za wczesnie. Jak u Ciebie? Jak sie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devon_rex
Hej Katia85 :) Wybaczcie ze nie bede leciala przez wszytskie wczesniejsze posty ale strasznie duzo czytac.. Jak wspominacie poczatki ciazy? a moze dopiero jestescie nie poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
devon_rex my tu praktycznie wszystkie juz mamami jestesmy ale jeszcze kilka kolezanek ciagle czeka za ktore mooooocno kciuki trzymamy. Sa i u nas juz podwojne mamy :) Jak wspominamy okres ciazy wiec ja wspominam bardzo dobrze mimo poczatkowych trudnosci ale potem wszystko bylo przebiegalo ksiazkowo. Okres ciazy bardzo ale to bardzo mi sie podobal uwielbialam chodzic z brzuszkiem i to jak mala sie krecila ale zle wspominam ciazowa ZGAGE masakra to byla myslalam ze spali mnie zywcem :) A i Serdeczne Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniaaa123 rzeczywiście armagedon (zajrzyj na poczte, zapomniałam o Tobie) mam nadzieję, że to chwilowy kryzys...ciężko jest z dwójką maluchów Adrian ma bunt dwulatka, a do tego od urodzenia należy do bardzo żywych, temperamentnych dzieci Jest typem dziecka o których się mówi żywe srebro Nie da się go nie kochać, ale brakuje sił, żeby go ogarnąc ............................................................................................................... Do tego dochodzą wyrzuty sumienia, bo tak mało czasu zostaje dla KAroliny Mała jeszcze nie próbuje nawet siadać Wpadła do nas mama i mówi nie przejmuj się, że ona taki "cielaczek". Nie poświęcasz jej połowy czasu, który poświęcałaś Adrianowi Najgorsze, że to prawda. Nie mam czasu...na nic No a to powoduje, że nie czuję się najlepiej ........................................................................................................... Do tego w związku jakiś kryzys, stagnacja, może to zwykła codzienność Do tego kolejna przeprowadzka Karolina na antybiotyku, trzy dni pod rząd u lekarza tempertury 39 gardło czyste, płuca oskrzela uszy czyste, mocz w porządku. No ale nic nie chciało zbić temp.nawet paracetamol w połączeniu z ibuprofenem Od wczoraj antyubiotyk, a dziś wysypka Może to zwykła trzydniówka Ach ja chyba zrobie reforme (czystke) służby zdrowia ............................................................................................................ Katiaaa finanansowo przy dwójce dzieci trzeba naprawdę każdy wydatek planować Odłożyć na czarną godzinę, na lekarza, na jakieś szczepienia A to buty, a to kurtka, a to z body powyrastają Itp Kolejne wyrzuty sobie czynię, bo Adi miał wszystko nowe, najlepsze ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta, spokojnie kochana! Na wszystko przyjdzie czas. Na samodzielne jedzenie ciacha i picie tez. Nie porównuj czasem swojegop dziecka do innych dzieci bo jak pisałam, kazde rozwija się w swoim indywidualnym tępie. I nigdy nie porównuj chlopca z dziewczynka. Moj mały pozno zaczął pić sam z butelki. Najpierw próbował kubków niekapków, zwykłych, ze słomką i butelek z dziubkiem. Ze swojej butelki nauczył sie pic na samym koncu! Jedzenie jak najbardziej mozesz dawac, czy to ze swojego talerza czy nałożysz mu do jego miseczkę. Ból brzuszka mu nie grozi, no chyba ze nafaszerujesz go kapustą kiszoną lub czymś co nawet nam dorosłym moze zaszkodzic ;) Ten etap karmienia dziecka minie. U nas było tak samo. I zanim zacznie sam cokolwiek jesc to Twoje próby samodzielnego wcinania czegos bedą się konczyły lądowaniem jedzenia na podłodze, rozsmarowywaniem go w dywan, kanapę, w ubranka.. :D Czego ja nie mam na kanapie i fotelach to głowa mała :D :D ---------------------------------------------------------------------------------------- Devon_rex, u mnie w porządku. Mój synek ma 18 miesięcy. Ciąża przebiegała dobrze. Na koncu tylko mega zgaga!! A będziesz rodziła tam gdzie teraz jesteś czy w Pl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, jestem tego zdania co Ty. Alan ma niemal wszystko (rozpieszczam go) a drugie dziecko nie miało by w naszej obecnej sytuacji nawet chyba polowy z tego. To byłoby krzywdzące. Choc dużo ubranek chowam do szafy bo moze kiedys się przydadzą ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) witam kolejną przyszłą mame ;) U nas 16 dc, staranka były, ale pewnie i tak nic z tego. Ja nie mam żadnych objawów owulacji. To jest wszystko na chybił trafił. Kolejny lekarz partacz ściągający kase, już nie mam sił. Jestem do tego stopnia zdołowana że śnią mi się koszmary na temat dziecka, a rano jestem dobita jak nigdy. Kolejny krok to będzie chyba klinika leczenia niepłodności bo to już przekracza moją cierpliwość wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula ja mysle ze lepiej jechac do tej kliniki leczenia nieplodnosci a to dlatego ze tam zrobia badania i wkoncu sie wezma za leczenie u ciebie. Bo jesli trafiasz na takich co tylko kase biora a gowno robia to klinika brzmi dobrze. Ja mialam taka sytuacje ze tez bylam umowiona juz na wizyte w klinice i tak wyszlo ze jak juz mialam dzwonic i dokladnie na termin sie zglosic to okazalo sie ze zaszlam w ciaze( chodzi mi o 1raz co bylam) wtedy myslalam o klinice i chyba z tego stresu sie odblokowalam psychicznie ze wtedy zaszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuula skarbie, a mozesz napisac w jakie dokładnie dni cyklu sie przytulacie? Piszesz ze 16dc i starania były. Jak to były? Chyba nadal są choc jeszcze dzisiaj. My zaczynalismy od 11 lub 12dc (według zalecen gina po usg) przez 5 dni z rzędu. Dla długoletnich związków to masakra :P A przy młodym kochalismy sie tylko 13 i 14dc - wtedy wypadała mi owu i objawy jej miałam książkowe wręcz. Ja nawet na clo miałam roznie owu. Róznice byly dwudniowe nawet w tę czy tamta str

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora- Staranka były od ok 10-16 dc, wczoraj był 17 dc bez..Serio, już czasem nie mam sił ani ochoty. Ja uważam że przez te 4,5 roku nie trafić dokładnie w "ten" dzień to jest chyba niemożliwe. Objawów owulacji nie mam, żadnego śluzu, lekko przez parę chwil pokłuje mnie jajnik i tyle. Katiaa- pamietam właśnie jak pisałaś o tej klinice u Ciebie i akurat się okazało że jednak nie musisz tam jechać bo się udało. Ja niby tez nie myślę już tak bardzo o tym wszystkim ale jak widać to też nie pomaga... Sorki że ciągle Wam "truję" o tych moich problemach ale jesteście jedyne którym mogę się wygadać w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuula a hormony mialas robione prawda? A testy owulacyjne robilas? A jakie dlugie masz cykle? Ja za nim zaszlam cykle mialam tak 32dni i z Ania zaciazylam w 19dc a seks byl sporadycznie i tez sluzu prawie nie mialam w 18dc mialam wiecej a w 19 juz malo ale dopiero wtedy sie kochalismy a bylam pewna ze jestem juz po owulacji. Jakims cudem sie udalo. Ty mowisz ze nie myslisz ale podswiadomie myslisz o tym i moze masz tak jak ja blokade psychiczna i dlatego sie nie udaje. Ale wiem jak ciezko jest nie myslec jak bardzo chce sie dziecka nie jest tak, ze ktos powie nie mysl tyle, poprostu niby nie myslisz ale jak dochodzi do zblizenia to wlasnie wtedy sie mysli. A maz badanie nasienia robil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula, pisz pisz. Ja Ci tak truje bo choc odrobinke staram sie Ci pomoc. Cos jest nie tak . Tylko gdzie? Hmmm.. Gdybys miala monitoring jeszcze po owu zeby sie upewnic. A progesteron jakis bierzesz? Nic nie pisałas. Moze by sie przydał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia- u mnie cykle są rożne, czasem 30 czasem nawet 34 dni. Testy na owu robiłam kiedyś i niby wypadało że jest ale nic z tego nie wychodziło. Blokada jest, zdaję sobie z tego sprawe, jak piszesz, niby się nie myśli niby tak i błędne koło. Dziś jeszcze się troche postaramy. M miał 2 lata temu badanie nasienia i podobno było w porządku ale bez mega rewelacji. Ja hormony tez mam w porządku. Zora- progesteronu nie brałam. Cylke miałam monitorowane jedynie przy poprzednim lekarzu ale to jezdziłam zawsze w połowie cyklu, raz, bo miałam dośc daleko, poza tym moja praca i jego godziny przyjmowania zbiegały się z moimi i nie mogłam sie co chwile zwalniać :/ W grudniu pójdę do tego obecnego i sprawdzi mi chociaż ten ostatni cykl z clo. Jeśli nie zacznie konkretnie działać to już tylko klinika. Sorki że Was tak męczę, i dziękuję za odpowiedzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joooooooooooolka
Aguuula,a może zaciążyłaś tylko niski progeteron nie utrzymywał ciąży? i okres sie spozniał do 7- 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula to jak masz takiej dl cykle to wedlug mnie powinnas sie starac w dniach od 16-20dc ja przez 3 lata bralam progesteron od 16dc i nie zachodzilam w ciaze bo hamowalam sobie owu przesunelam branie luteiny z 16 na 20dc i owu zaczela byc i udalo sie zajsc. Owu mialam w dniach 18-19 dc przy cyyklach 32dni. Jesli nie bierzesz zadnego progesteronu to moze jak kolezanka napisala moze masz za niski? Popytaj sie lekarza. Moze warto zrobic hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula głowa do góry. Musi w końcu się udać. Sama jestem tego przykładem. Staraliśmy się o Pawełka prawie 2 lata, jak mam być szczera to chyba pomogło mam w tym moje zajęcie się czymś totalnie innym. Kupiliśmy wtedy mieszkanie, a ja zajęta była przygotowanie do histeroskopii, na którą nie dotarłam w końcu bo okazało się, że jestem w ciąży. Choć bliska byłam już wtedy myśli o wizycie w klinice leczenia niepłodności. A po drodze zaliczyłam chyba z 5-6 lekarzy. xxxxxxx Poza ty, jestem podłamana, bo po powrocie @ znowu mam plamienia. Sama już nie wiem co o tym myśleć. Jak w zegarku mam od 10 dnia przed @ brązowe ciapajswo. wrrr.... Tak jest już 3 cykl. Umówiłam się do lekarza, ale jestem nastawiona pesymistycznie. Do tego moja mama pocieszyła mnie tekstem "może to taka twoja uroda" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) W ogóle to przy clo przewaznie dają progesteron. Ja miałam obowiązkowo. ----------------------------------------------------------------------------------------- Byłam z mlodym u pediatry. Nie kazał juz podawac małemu Lactulosum tylko przepisał Debriadat. Mamy go brać przez 2 tyg. Jak bedzie poprawa to ok, a jak nie to mamy już przejść stopniowo na mleko nr4 bo na nr2 jest juz za duzy by do niego wrócić. Lekarz powiedział ze kompletnie nic nie wskazuje na zespół jelita wrazliwego, itp choroby. Jest zdania ze mleko nr3 ma w sobie byc moze za duzo białka z którym młody sobie nie radzi. Znaczy jego układ pokarmowy. Wiec zobaczymy jak to bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą blokadą to cos na rzeczy jest. W cyklu, w którym zaszłam w dniu w którym powinna byc owu niemal siłą zaciagnęłam męża do łóżka :D a juz na drugi dzień kompletnie o tym nie myślałam. Nastawiłam sie raczej na kolejny cykl i kolejny monitoring. Nawet pojechałam do kumpeli, która pracuje w barze i wypiłam ze 2 piwa (2 dni z rzędu :P ). Test zrobiłam bo Love mi truła ;) Nic nie przeczuwałam :) A jakie wyrzuty sumienia miałam o te piwa!! Ale piłam je przed datą spodziewanej @. To był ostatni wypity przeze mnie alkohol. Do tej pory nie piłam nic :) Tak jakoś ,,moralnosc'' mi nie pozwala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
Zora, super, że to nic poważnego. A nie chcesz spróbować normalnego mleka? Może to kombinowane jest zbyt przedobrzone? moja pije takie od 6 m-ca i nigny nie było sensacji. Wanda, współczuję. Ciężko coś tu więcej powiedzieć, bo nawet nie chcę sobie tego wyobrażać,a ludzie wiadpmo,plotą bez pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia123, ja juz od dawna próbuje nakłonic młodego do zwykłego mleka. Wezmie ze 2 łyki i protestuje. Kombinuje jak moge. Nawet dodaje cukier a on uparcie nie chce pic. Kakao tez mu nie wchodzi. Ale jogurty, serki itd bardzo lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×