Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

aguuula, naprawdę jedna? :( A pod swiatło cien cienia nie ma? Buuuu -------------------------------------------------------------------------------------- Asia, w taki razie my tez cos takiego mielismy raz. Ale jakby nie patrzac to podobne zagrania synek mi dośc często urzadza :P Ja to nazywam histeria a mąż rozpieszczeniem, rozpuszczeniem i moja winą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy któraś z mam ma do sprzedania detektor tętna? Odkupie mój mail maxiu61wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
nie kojarzę Aguuula ile się starasz, ale lepiej zacząć konkretne leczenie niz żyć od owu do @. Jafatalnie wspominamten czas starań i widzę,że nie warto było zwlekać,bo miałam 2 lata przeryczanych weekendów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguula a może jeszcze za wcześnie na test albo tak jak mojej koleżance testy nie wychodzą. Moja koleżanka będąc w 12tyg dowiedziała się o ciąży bo poszła do lekarza a do tego czasu z 5 testów robiła i żaden nie pokazał 2kresek. Dopóki nie ma okresu jest nadzieja. Mimo wszystko wszystkie trzymamy za ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula, jak tam?? :( Czysto? A okres kiedy miał byc? Moj tez się spoznia ale ja sie nie staram, po prostu wszystko wróciło do stanu sprzed ciąży (brak owu itp). I włochale znowu rosną :( ale musiałam odstawic tabl anty bo deprecha mi wchodziła i z ciekawosci tez :P Wróce do nich za jakis czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Paweł rośnie mi jak na drożdżach. Jeszcze niedawno przywoziliśmy zawiniątko ze szpitala, a teraz ma już 10 miesięcy skończonych. Na razie chodzi mi po meblach albo z jeździkiem. Zaczyna też chyba pomału próbować mówić. Na razie wygląda o tak jakby mówił w jakimś obcym języku. Na razie wychodzi mu "mama", "tata", "daj" i "nie". Do tego ostatnio coś kiepsko śpi po nocach. Potrafi kicać od 4 do 7 rano. Nie wiem czy to od zębów czy inna jest przyczyna. Do tej pory spał grzecznie sam w łóżeczku, a teraz z uporem maniaka ładuje nam się do łóżka wieczorem. Poza tym coś ma kiepski ostatnio apetyt. Wcześniej jadł po 1-1,5 słoiczka obiadku 190g, a teraz wcisnąć mu choć jeden cały jest ciężko. xxxxxx Poza tym nie wiem czy nic nie narozrabialiśmy z mężem. Poniosło nas ostatnio i coś podejrzanie boli mnie brzuch. Do tego nie jestem w stanie określić czy mam i ewentualnie kiedy owulację. A teraz wygląda to właśnie ja ból owulacyjny. Z jednej strony chciałabym rodzeństwo dla Pawełka, a z drugiej trochę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam. Na wizycie powiem lekarzowi ze sie nad tym zastanawiam. Miałam w planach właśnie na przyszły rok. Do grudnia po laparoskopii mielismy szanse. jeszcze 1 cykl został, to bedzie 6ty po udrożnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula, przytulam Cie mocno. Próbuj na wszystkie sposoby. A spróbuj isc do tamtego gina który robił monitoring. Wiem, ze teraz konowały same. Ja jakies 3 lata chodziłam od gina do gina az trafiłam na rzetelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo z tego co sie orientuje to przy inseminacji dokladnie jest cykl stymulowany i obserwowany przy usg wiec jest szansa ze sie uda. No musi sie w koncu udac wszystkie kochana trzymaja kciuki za udany cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny!!! Jesli na wizycie u obecnego zauwaze ze nic nie robi ( np jesli znow da mi clo na odczepnego, czego i tak nie powinien bo juz 3 mce z rzedu bralam) to rezygnuję. Mam jeszcze jednego w zanadrzu. Znaczy sie ordynatora. Kiedys do niego chodzilam ale wtedy jeszcze sie nie staralismy. On wlasnie robil mi laparo, wiec cos sie powinien znac na bezplodnosci. Masakra! Do tego straciłam prace... Poprostu extra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguulaa jak się wali to pare rzeczy na raz. Ale to może być właśnie dobry moment na zaciążenie, bo będziesz myśleć totalnie o czym innym, Jak Wasze bobasy w nocy śpią? Bo moja co noc pobudka, "pić", wieczorem odkładam do łóżeczka, ale co noc każe się przenosić. Jak śpi, to musi mnie zawsze trzymać za głowę, albo włazi mi na plecy. Generalnie z godzinę co noc to ja ją spycham a ona włazi. Myślałam, że to przez zęby, ale już są wszystkie a zmian na lepsze nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moniaaa123 Adi dalej budzi się w nocy- daje mu butlę do łozeczka i zajmuje się sobą sam bo jakbym do dwójki wstawała to bym chyba oszalała. Ogólnie to w ogóle zbieram cięgi od ciotek i babć, że dzieci idą spać o 22, albo później. Pewnie, że chciałabym mieć wieczór dla siebie, że chciałabym chodzić spać wcześniej niż o 2 w nocy. Tyle, że wszelkie próby kończą się niepowodzeniem, krzykiem wrzaskiem, czasem nawet wymiotami Karolina też odłożona do łożeczka przd 22 budzi sie i później walczymy do 24. Więc jaki to ma sens. Dzwoniła kumpela jej córcia dwa miesiące młodsza od karolc**przesypia cała noc Pytam co ja mam za dzieci? CZasem padam na ryj. Myślałam nawet o powrocie do pracy, ale wyliczyliśmy z M, że jest to po prostu nieopłacalne. Lepiej, żeby on pracował dłużej bo zarobi więcej...niestety moja praca miałaby tylko taki sens, że wracam do ludzi i zaczynam żyć Ale wierzceie mi przy dwójce dzieci naprawdę ważne jest to, żeby przekalkulować kto więcej zarobi A jeśli ja miałabym wrócic do pracy to mogłabym sobie fajnie ustawić godziny, pracowac nawet w domu, ale wtedy M musiałby wracac o liudzkiej godzinie, ale każdy grosz zarobiony przez niego "po godzinach" jest ważny A mi poprostu nie zapłacą połowy z tego co jemu. Naiania, ani żadna babcia nie wchodzi w grę(obie pracuje nawet jako emerytki)...a nawet jeśli to mimo frustracji i chęci "pożycia wśród ludzi" nie potrafię zostawić dzieci nawet na czas zakupów. Koło się zamyka. Więc mam swoje małe robótki ręczne:) na których nawet na waciki nie zarabiam A tak karmię, przewijami, sprzątam piore, czytam ksiązeczki A bałagan wieczorem znowu, a pełny kosz prania codziennie A ja marzę jeszcze o trzecim bobo:P w dalekiej przyszłości, ale jednak marzę Ze mną jest chyba cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda z tobą wszystko ok. Masz po prostu rozwinięty instynkt "Matki Polki". Na mnie patrzyli jak na wariatkę jak dzień po porodzie krzyczała, że chce następne. Sama też chciałabym trójkę. W tym jedno za jakieś 10 lat, bo sama mam brata 13 lat młodszego. A teraz po cichu liczę, że jednak narozrabialiśmy. M się odgraża, że się wyprowadzi jak okaże się, że jestem w ciąży. Ale przecież wiedział co robi ;) Jedyne co mnie martw, to to żeby mnie z pracy nie wywalili jakby co. Niby budżetówka, ale różnie może to być. Pensja zresztą śmieszna jak na Warszawę. Zresztą z okazji świąt bożego narodzenia czy wielkanocnych co roku mam jakąś katastrofę, więc teraz dla odmiany mogłoby być coś miłego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój w dzień i wieczorem zasypia sam w łóżku,wieczorem różnie,jak jesteśmy w domu to ok 20,30. W nocy czasem się obudzi na picie (pije samą wode) a czasem nie. co planujecie na sylwka? ja mam zamiar młodego na noc zostawić u babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula sprawdziłam w listopadzie miałam hsg w czerwcu zrobiłam pozytywny test ciążowy. Dodatkowo w czwartek zrezygnowałam z pracy, w piątak dla rozluźniena ostro popiłam:) a po weekendzie pozytywny test Co ja wtedy miałam za nerwy, ale gin uspokoił, że poczęcie działa na zasadzie wszystko albo nic (przeczytałam to później w gazetce dla mam) i mam zdrowego synka. Mam nadzieję, że to szczęśliwe zbiegi okoliczności:) Bardzo, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Uważam, że dziewczyny mają rację Warto wydać kasę w klinice Niby więcej, ale policz ile już poszło no ginów. Walczę z KAroliną niby jemy już obiadki...no ale nic co ja ugotuję i nic co jest powyżej szóstego miesiąca Wszystko co nie jest zmielone na gładka papkę powoduje u niej dławienie, albo plucie potrafi z rozkoszą zapluć świeżo malowane sciany (farby zmywalne są zmywalne, ale do białego:):) ) Adrian dzisiaj wysmarował się kupą:) i zrobił awanturę przy lodówce bo chciał surowego selera No nic nie oszukał się na jabłko (bo też jak obierzesz białe) I na kawałek selera bo chciał kulę czyli cała Oczywioście nie zjadł i jeszcze nakrzyczał na mnie, że beee Wkroję jutro do jakiejś sałatki czy surówki Nie mam już siły dzosaj sprzątac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, Ty to masz wesoło z dzieciaczkami :) Mój książę zasypia u mnie w łóżku. Nastepnie przwenosze go do łóżeczka po 21:00 a ok 22:00 daje mleko na spiącego. Nastepnie za wczasu kłade mu kolo glowy butelke z woda którą on przytula do szyi. Miedzy 2:00 a 4:00 mały sie budzi i domaga przeniesienia go do mojego łóżka :) Tak spi do ok.7:00 ------------------------------------------------------------------ Wczoraj nie spał cały dzien! W szoku byłam. Czy to juz ten czas ze drzemki nie sa mu potrzebne czy był to jednorazowy incydent - nie wiem. Ale w sumie wczorak spał az do 8:30 wiec moze odespal. Dzis wstalismy po 6:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Witam dziewczyny mama pytanie kiedy poczułyście pierwsze ruchy dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala, ja poczulam wczesnie. Był to 18 tydzien i 4 dni :) Takie dziwne uczucie ze az podskoczyłam siedząc i krzyknęłam :D Mowia ze im jestes szczuplejsza tym szybciej poczujesz. Ja z tych chudzielcow jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
ja raczej jestem taka średnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Moniaaa....moja też chwilę przed 2 urodzinami miała wizję większej bliskości w czasie snu....pozwalałam jej trzymać się za dłoń lub jak się wierciła to kładłam rękę na niej...płakała mocno,więc zamiast obiecanego łózka na urodziny, wiągnęłam ją pod swoją kołdrę...za jakiś czas kupię łózko dla niej.... łóżeczko i klatka ze szczebelków nie wchodzi w rachubę....mi to spanie nie przeszkadza....przynajmniej widzę czy jest nakryta,bo to wiercik nocny....a mąż tak chrapie,że chyba już bym nerwowo nie wytrzymała we wspólnym łózku całą noc....zresztą z Julką mamy szersze łózko (180) niż mąż (140)....w nocy jest 1 lub nie ma butli-zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam :) Jutro robie ponownie test;) W dniu spodziewanej @ wyszedl negatywnie, jutro bedzie 5 dzien po terminie. Co Wy Kochane myślicie. Staramy sie o druga pocieche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. jesli mi sie uda to w przyszlym tygodniu idę na wizyte do gina zobaczyć co i jak. Teraz biore zwiekszona dawke clo 2x dziennie po 1 tabl. Ostatnio zauwazylam ze chyba popadam w jakas paranoje. Jak widze kobiete w ciązy to ogarnia mnie złość... Już mam dosyc. Niby staram sie o tym nie myslec ale jak tylko cos albo ktos mi przypomni cos na temat dziecka itp to od razu mam te myśli ze mnie to nigdy nie spotka. Jak kiedykolwiek sie uda to to bedzie cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85a
aguuula, to naturalne że tak czujesz. Mnie do szału doprowadzaly nowe zdj dzieci znajomych np. na nk.pl Tym bardziej ze wstawiano ich po 15szt dziennie. Albo gdy jakas nielubiana przeze mnie znajoma zachodzila w ciaze to myslalam sobie; czemu ona a nie ja? ona jest brzydka, głupia, tępa itd itd - wydawało mi sie wtedy ze ja bardziej na to zasługuje niz ona i ze to chyba jakis rodzaj kary dla mnie. Uda Ci sie, zobaczysz!! A teraz bedziesz miala monitoring? Duza dawka tego clo. Ja przy pcos miałam pól tabl dziennie i to wystarczyło (to tak przy okazji pisze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85a
co do tego testu 5 dni po terminie @. Trudno powiedziec. Czasami wychodzą one pozno. No ale dopóki nie ma @ jest jakas nadzieja. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero sie kapnelam ze na pomaranczowo pisze bo mi ,,a'' wskoczylo jakies do nicku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×