Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Gość aguuula2525
Właśnie o endometrium nic nie wspomniał, skupił sie tylko na tym czy nie widać ciąży, ale dodał żę ''okresu to tu jeszcze nie będzie''... a tu pyk- za 2 dni. Zastanawiam sie tylko czy trafiłam na kolejnego patałacha. Najwidoczniej, ale zobaczymy. Mam nadzieje ze cykle sie mi unormują bo to juz 2 raz jak miałam opóznienie. Jak nie jeden problem to drugi. Narazie przede mną kolejny cykl starań i kolejne nadzieje, jesli sie nie powiedzie to od następnego clo. Dzięki za porade :-) milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda -- jesteś Z***BISTA :D Aguuula, wybacz ze nie doradzam ale sie nie znam :( Ostatnio mam nawet problemy ze zrozumieniem tekstu i przeoczyłam ze bylas na usg. Na szczescie Wanda Ci odp. Tak od siebie napisze ze winne u Cb są hormony. Pytanie tylko, ktore? ----Musze poobserwowac troche szwagra. Czasami w zartach sciaga laczek i mowi malemu ze dostanie na pupe jak nie bedzie grzeczny. Ostatnim razem ochrzaniłam szwagra za brak jakiejkolwiek inycjatywy w prowadzeniu domu z jego str (sprzątanie itd) a on z wielką łaską wziął miotłe do ręki i zaczął na odpierdal zamiatać. Maly był z nim. Nagle młody z płaczem przylatuje do pokoju i z wielką złością rzuca kubek o podłogę. Pytam go, co sie stało a on na moj widok podbiega do wujka i zaczyna go bić. Pierwsze co mi przyszło do głowy to albo szwagier dał klapsa małemu albo go nastraszył czymś. Jednym slowem wyżył sie za mnie na malym. Ten oczywiscie zaprzeczył. Mam nadzieje ze to tylko moje paranoje i moze maly zareagował tak na zwyczajne odgonienie go od miotły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
Zora- przestan! przeciez nie masz za co przepraszac :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
nie kazdy zna sie na wszystkim :-) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mieliśmy dzisiaj dzień...biliśmy z młodym dwa razy na pogotowiu Myślałam, ,że złamał rękę Na szczęscie to tylko stłuczenie Adi jednak strasznie marudzi na tę rączke Nie żeby leżał i płakał, bo świruje jak zawsze, ale dotknąc go nie można i wszystko robi jedną rączka Ubrać go nie można, ale na zdjęciu stawu łokciowego nic nie widać Przyjeżdżamy do domu, a on wrzask jak obdzierany ze skóry no wiec jeszcze raz na pogotowie Znów zdjęcie tylko barku i znów nic Nasmarowałam maścią dałam syropek i zasnąl, ale jak jutro bedzie tak samo to chyba oszaleje Zora przepraszam nie zauważyłam Twojej odpowiedzi do aguli:) a właśnie agula to miałam na myśli, że jeśli widzi grube endometrium to może stwierdzić @ bedzie, a jesli jest cienkie to twierdzi, że nie będzie...ale to tez nie znaczy, że patałach, bo może być po prostu cienkie nawet przed @ zależy od kobiety Cholera na wypowiedz się ktoś mądry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja normalnie marznę w nocy. Nad ranem tak mi zimo, że biore dodatkowy koc. Nawet młodego przenosze do siebie do łóżka bo on za nic nie lubi byc przykrywany i albo sie rozkopuje albo marudzi (głosno) by go odkryc. A co dopiero będzie zimą?! :P ---Widzę, że każda każdą przeprasza :D Ja sie o nic nie gniewam ale głupio ze kolezanka (aguuula) pozostawiona samej sobie. ,,Za moich czasów na forum'' to było tłoczno i na pytanie odpowiadalo kilka osób. I bywało że każda miała inną teorie na dany problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
ok, najwazniejsze ze @ przylazła wiec mozna działac :-D w zeszlym miesiacu w 13 dc niby endometrium bylo w porzadku wiec jak Wanda piszesz, kazdy organizm jest inny, byc moze u mnie jest na początku za cienkie i nie był w stanie stwierdzić. Piernik wie. Wanda, Zora Dziękuję za odpowiedzi :-) ja to jestem niezbadanym przypadkiem wiec moje pytania czasem są zaskakujące :-P buziaki! miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula - trzymam kciuki za ten cykl:) i wysyłamy pozytywne fluidy żeby Aguśka miała kompankę:) Aguśka - kończę 37 tydzień, mam około 10 kg na plusie i ganiam za Jaśkiem ile się da, nie jest lekko samemu, ale cóż życie. Wanda - ja oduczyłam Jasia od smoka tylko się zastanawiam czy jak mały jak się urodzi i dostanie smoka to czy właśnie Jaś nie będzie mu zabierać. Idę sprzątać póki Jaś śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda mam nadzieję, że to nic poważnego. Jak to się stało, że ma stłuczona rączkę, nie doczytałam?? Agula nie bierz do siebie, tylko w połowie cyklu nie mysląc o dzidzi zabieraj męzusia do sypialni i nim obejrzysz się a bedzie radość. Jakoś mam takie przeczucię abyś nie myslała a nie długo nam tu napsizesz ze masz 2 kreseczki :). do dzieła trzymam kciuki. Gosia już nim się obejrzymy a grudzień czy lepiej styczeń bedzie :). ooo to ty już końcówka :) no moja miśka jak bobo będzie brało smoczek to napewno zabierać bedzie, bo jak siostra przyjeżdza z mała a ona ma smoczek to ta wyjmuje. Nauczyliśmy aby tylko dawać do spania, a jak wstaje to smoczek bee i ona tak mówi i wyrzuca. Nie mogę sie doczekać usg w 3d 18.09 wtedy się dowiem co u mnie tam mieszka. Wysłałam wam zdjecia, możecie strzelać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanada87
Mam kłopot z Karoliną, a wałciwie z jej brzuszkiem Jakby teraz dostała kolek Wrzask, krzyk nie chce jeść Kazali zrobić badanie moczu Ale nikt nie potrfi mi powiedzieć jak założyć ten woreczek Młoda siusia wszędzie wkoło tylko nie do tego woreczka...:( Druga lekarka proszona o zapisanie czegoś choćby doraźnie, żeby do wyniku moczu dziecko nie oszalało dała debridat Specjalniej poprawy nie widze Znów etyap rozszerzania diety...jedyna lekarka, której ufam mówi, że nie czekać do 6miesiąca tylko rozszerzać już nawet karmiąc piersią Przy adim jej słuchałam, ale teraz nic już nie wiem Jak przy tych kłopotach z brzuszkiem zaczne rozszerzać dietę to mogę zaszkodzić chyba ehh mam drugie dziecko i czuje się głupsza niż przy pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze być rzeczywiście zmęczona, że już się podpisać nie umiem Ale ostatnio moja kumulacja szczęscia daje mie się we znaki Jak nie rączka, to furia, jak nie furia to9 klopoty z brzuszkiem, jak nie brzuszek to tona prasowania Chyba mam mały kryzysik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wlasnie wrocilam ze sklepu poszlam z mala bez wozka no dajcie spokoj ona wszystko sama chce robic za reke nie bedzie szla bo ona sama a jak jej nie pasuje kierunek w ktory idziemy siada na ziemi i sie drze no co w to dziecko wstapilo nie mam pojecia. Dzis w taka histerie rano wpadla bo czegos jej zabronilam ze zwymiotowala na mnie i na siebie no Diablika mam... Dzis wstala chyba lewa noga bo nieznosna od rana. W nocy tez pokazywala rogi bo jej sie na zabawe zachcialo o 23 i darla buzie jakbym niewiadomo co jej robila. Teraz chwilowo pladruje mi torebke. Wanda oj faktycznie masz roboty przy takich dwoch maluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Wpadłam na chwilkę pozdrowić Was wszystkie gorąco :-) Nie mam czasu na nic... Batruś zdrowy, ząbki na razie się wyciszyły więc chwila spokoju jest. Na razie jeszcze nie robi akcji typu rzucanie sie na podłoge itp., ale to pewnie kwestia czasu :-) chyba wszystkie to robią :-) Na razie się złości bardzo szybko, płacze, jak coś mu nie wychodzi i czasem czymś rzuci... Wanda trzymaj się dzielnie. Aguula rzycze Ci na gwiazdkę fasolki, tylko żeby życzenie się spełniło to musisz się wziąść do roboty :-). Coś pisałaś o clo ( jak dobrze kojarzę ) , może z nim się uda ? To będzie 1 cykl z clo ? Sorki, ale rzadko zaglądam i mi się już pierniczy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa. u nas sie tak właśnie zaczęlo :P Za rączkę pojdzie tylko przy wchodzeniu/schodzeniu z chodnika lub wchodzeniu pod górkę i po trawie, gdy krzywo. Najpierw było siadanie na chodniku a teraz leżenie na brzuchu. Znajomej syn kładzie się na plecy. Moj sie boi uderzenia w glowe na szczęscie, wiec trzepnie na brzuch jak żaba :D Beti, ta złosc tez u nas jest. Jak nie potrafi włożyc czegos do pudełka, otworzyc np.buteli to z wielką zlością rzuci daną rzecz. A najgorszy jest chyba krzyk. W sklepie domaga sie czegos i za nic nie chce oddac tego pani kasjerce do skasowania. Wstyd mi wtedy bardzo. No w koncu nie jestem jedyna z tym ,,problemem'' ;) Cieszę się ze i u was cyrki, bo teraz wiem że taki etap u dzieci a nie dysfunkcja u nas. Choć i tak pewnie nieświadomie popełniam błędy wychowawcze :P---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, dziwna ta rada od pani Dr. Moj lekarz (mamy ich dwóch) twierdzi ze u nas te zaparcia po roczku to wina wczesnego w tych czasach wprowadzania pokarmów. I potem rozne rzeczy sie dzieją. I bądz tu mądrym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam do was pytanie co mam zrobic moja mala ma 3 dzien zatwardzenie i jak robi te twarde bobki to az ja to boli bo wygina sie i wola mamaaa.... Jak myslicie moze to byc od kaszki co jej robie na sniadanie a kaszka jest na gesto. Raczej nie je juz nic takiego by zatwardzalo slodycze ma odstawione jedynie andruty i paluszki dostaje w malych ilosciach. Rozmawialam tez z dietetyczka i ona mowila ze moze tez to byc bo dawalam jej krowie ale znowu przeszlam na mm krowie dostawala pare dni. Co mam jej dac by jej przeszlo zatwardzenie? Zora no taki etap rozwoju te dzieciaczki teraz maja etapy buntu sie zaczynaja i etap "ja sam, sama...." Ania jak sie zdenerwuje tez wszystkim rzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa, ja przy zaparciach odstawialam kaszki do powrotu normalnych wyproznien. Moze tez tak byc ze od mm ma zaparcie. Nam sie zaczeło gdy przeslismy na mleko nr 3. Wrocilismy do nr 2 i nadal je podaje. Kup w aptece syrop na zaparcia Lactulosum. Bardzo dobry i najbardziej bezpieczny na rynku!! Czopki drażnią odbytek i np. my juz nigdy ich nie bedziemy stosowac. Niech ania duzo pije. ---Kto ma poczte na wp? Nie moge sie dostać na swoją bo wciaz jakis bląd 500 czy 505 wyskakuje :/ Tez tak macie? Aska, wysłaąłm ci maila dzis ale nie wiem czy dostałas bo mi zaraz ten błąd wyskoczył i wyrzuciłomnie z poczty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiona29
Witam kobietki być może Wy mi pomożecie Mój problem wygląda następująco jestem po pierwszym cyklu z clo. miesięczka była od 7 sierpnia cykle mam 30 dniowe . teoretycznie okres spóźnia mi się 6 dni, mam nudności a moje piersi stały się strasznie nabrzmiale. test robiłam 5 dni temu negatywny.czy brak miesiaczki moze byc spowodowany braniem tego leku ,czy moze to byc ciąża????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, Katiaa Młody od dawna nie je kaszek typu bobovita itp. Przestałam kupować. Wczesniej jadł gęste, łyżeczką. Kupuje teraz kaszki smakowe Mleczny Start (manna) z Biedronki i podaje w butelce. Mały wypija chętnie i jakos zaparc nie powodują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiona, powtórz test! Skoro owu była (na skutek clo) to miesiączka powinna byc w terminie. A czy brałas dodatkowo progesteron (luteina lub d*phaston) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiona29
Nic takiego mi ginka nie przepisała....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powinna. nic na chwilę obecną nie doradzę oprocz tego bys powtórzyła test. Moze wtedy było za wczesnie i poziom hormonow zbyt niski. Clo raczej nie zaburza cyklu, on tylko wpływa na wzrost jajeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiona29
czyli jest nadzieja:):):) w testowanie wierze tak srednio bo będąc z córą w 4miesiacu wyszedl negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja jest zawsze :) Naprawdę negatywny Ci wtedy wyszedł?! Dziwne. Wtedy to juz chyba 2 kreski powinny bic po oczach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiona29
tez byłam zdziwiona ,ale tak było dlatego sceptycznie do tego podchodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiona29
zora85 a może jesteś w stanie podac nazwę jakiegoś dobrego testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wedlug mnie najlepszy to chyba ten firmy PRE-TEST ja juz robilam roznymi ale tej firmy zawsze szybko mi pokazywal czy jest ciaza czy brak. Zora co do kaszek Ania dostje kaszke tyl;ko na noc i to tylko taka rzadka do picia. Za nim pojawily sie zaparcia zaczelam na sniadanie robic jej kaszki na gesto ale pojawil sie problem z kupa wiec odstawilam, Dzis dalam jej czopka i kupa poszla no ale oczywiscie dorwala banana co banany zapychaja i zobaczymy jutro. Nie mam pomyslu co jej dawac na sniadanie. NA obiad mialam dzis jej ulubiona pomidorowke i zjadla az za duzo bo po 12 zjadla obiad potem maz jak jadl o 16 to ona juz wolala i zjadla miseczke zupy plus troche dokladki a po jakims czasie pol parowki oczywiscie zimna z lodowki a podgrzana wzgardzila i rzucila na podloge. Juz zapowiedzialam mezowi by jej za bardzo nie pasil jedzeniem bo ona lubi sobie ciagle cos wcinac. Slodyczy nie dostaje juz ale zaczelismy wiecej owocow dawac chociaz jest wybredna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia ciesz się,że mała chce jeść bo ja za moim to muszę gonić i wymyślać bo niedosc ze to wybredne to po jelitowe która przeszliśmy to już w ogóle porażka z jedzeniem . A kiedyś jadł lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa u nas zalezy co jest do jedzenia jak cos co lubi to potrafi zjesc duzo a tak to wybredna jest, chlebek zje ale musi miec ochote albo byc mocno glodna, z owocow to jablka( musza byc kawalki jablka bo startego nie ruszy), banany sa mniam reszta moze nie istniec ale mimo wszystko i tak co jakis czas dostaje i zalezy jaki ma kaprys. Z warzyw to marchewke jadla i zmieniaki lubi o i makaron suchy ugotowany lubi. Zauwazylam ona nie chce probowac nowosci trzeba ja przekonywac np dac w reke albo pomacac niech dotknie nawet jesli mialoby to konsystencje papki to ona musi najpierw obczaic. Jutro mamy 6 rocznice slubu mezus kupil winko i szampana i jakas kolacje wymysla ale nie wiem co. Popoludniu tescie na kawe wjada wiec mam nadzieje ze milo dzien zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×