Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość g4g2gg

labrador czy golden-??nie moge sie zdecydowac

Polecane posty

Mój rottweiler podczas zabaw powarkuje i też nie jest to postawa agresywna. wiekszosc psow powarkuje sobie podczas zabawy, zwlaszcza jak na drugim koncu tego co trzyma w pysku jest czlowiek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gollll nawet w internecie znajdziesz wiele ciekawych stron na temat postawy u psa. Przyjęcie postawy która świadczyłaby o gotowości do ataku, bądź też niepewności, bojaźliwości - jest dość specyficzne. Warto znać mowę ciała własnego psa z którym dzieli się życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
Mychol- nie, nie nauczyliśmy tego psa. Akurat tego jestem świadoma, ponieważ źle reaguję na głośne dźwięki. Potrafię go uspokoić, gdy chcę. Rozmawiamy o zachowaniach psów. Powtarzam: każdy dobrze prowadzony pies w moim przekonaniu agresywny nie będzie. Do psów wpisanych na listę psów agresywnych należy podchodzić z ostrożnością. Podaję przykład mojego labradora: na sytuację w pewnym stopniu zagrożenia odsuwa się i ostrzega- nigdy nie atakuje. Poza, oczywiście, przypadkami patologicznymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
Don fiasko- kocham Cię! Uwielbiam takie podejście do siebie- reszta stada :) U mnie w domu też jest jedna osoba najniżej w stadzie :) - moja bratowa- pozdrawiam gorąco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
Nie śmiać mi się z mojego szyku zdań: właśnie przeczytałam i sama siebie nie rozumiem ;P Czytać proszę między wierszami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stwierdzilam to na podstawie tego co napisałaś. "Mój labrador reaguje szczekając(...)oczywiście wszystko to okraszone wściekłymi moimi ruchami i krzykiem." reagujesz w jakiś sposób kiedy zaczyna szczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz Was przepraszam na moment ale muszę wyprowadzić mojego trzymiesięcznego mix-amstaffa mordercę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
Nie reaguję, dopóki mi to nie przeszkadza. Gdy zaczyna przeszkadzać mówię: uspokój się - to do córki ;P a do psa: przestań i wtedy mogę sobie spokojnie czytać książkę. Lubię obserwować zwierzęta i ludzi. Mam ich dużą gromadę wokół siebie. Tych pierwszych 5 sztuk, drugich też 5: 3 koty w różnym wieku i różnej płci oraz świnkę morską. Doskonale widzę niuanse w zachowaniach i ludzi i zwierząt. W związku z tym myślę, że dobrze odczytuję swojego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
I znów namieszałam, pomyliłam pierwszych z drugimi !!!: zawsze szczery zamiast pisać to Ciebie czytam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko york...
reszta to stworzenia psopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mówiąc już serio, moje córki pomimo wykładów tatusia pozwalają psu na zachowania, do których nie powinny dopuszczać np. pozwalają psu skakać na siebie i wyrywać sobie trzymane wysoko w górze zabawki. Goldeny są zrównoważonymi psami ale granica pomiedzy zabawą a rzeczywistą rywalizacją w stadzie jest w tym wypadku płynna. Nie wolno tracic kontroli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałby, aby dzieciaki, poza wrażliwością jaka rodzi się dzięki opiece nad zwierzakiem (gorąco w to wierzę) wyniosły również pewną wiedzę o jego prowadzeniu. Doświadczenie podpowiada mi, że dzieci, które chowały sie z psem, same będą kiedyś właścicielem psa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołłł
ależ mój pis ma stały dostęp do świnki morskiej i kotów. Nie dogaduje się tylko ze starą 15 letnią kocicą i po kilku zadrapaniach nosa omija ją szerokim łukiem. Tak, Don Fiasco- oczywiście masz rację. W momencie takich zabaw z psem trzeba kontrolować sytuację. Ważne jest nauczenie dzieci, że nie można psa ciągnąć za uszy ( bo nawet jak się nie buntuje to go jednak boli) i psa- ja np gdy pies zaczyna zatracać sie w zabawie celowo wkładam mu do pyska rękę, aby uczył się, że nie wolno jej ugryźć. Jeśli nawet ugryzie, to mnie a nie moją 2-letnią bratanicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDSDSDALEKSANDRA
Zapraszam na mojego bloga o pieskach : www.zmiloscisopsow.blogspot.com Codziennie nowe artykuly, znajdziecie informacje o różnych rasach psów, o pielęgnacji i wychowywaniu pieska.Zachęcam do obserwowania i komentowania.ZAPRASZAM!:) ZNAJDZIECIE TU ARTYKUL O GOLDENACH:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×