Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość se sseee ssss

Dlaczego kobieta która umawia się na seks jest uwazana za dziwke ??

Polecane posty

Kaitana- w życiu pewne są tylko dwie rzeczy- śmierć i podatki Gdyby było tak jak mówisz nie byłoby rozwodów a są i to sporo. Ludzie w przeciągu całego swojego życia po prostu się zmieniąją- musisz wziąć to pod uwagę. Możesz sobie wziąć za męża prawiczka, który będzie Cię kochał, szanował. A po ślubie odkryje czym jest seks i dawaj stanie się, jak ładnie to określasz, "dupczycielem". I co wtedy zrobisz? To, że jest prawiczkiem nie znaczy, że jest wartościowy. Może jest prawiczkiem dlatego, bo jest brzydki ale podupczyć to chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaitana looser tyle razy skarzyl sie tutaj i plakal nas swoim prawictwem ze nie zlicze on po prostu nie mial okazji podupczyc i robi tutaj otoczke swojej porzadnosci Pokaż mi dowód to zmienię zdanie. W końcu nie znam go tak dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura jakaś. Może skarżyłem się, że nie mam dziewczyny. Spotkałem sie 2 razy z dziewczynami poznanymi przez net i to one mnie kokietowały i chciały się dalej spotykać, ale nie pasowały mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Kaitana- napisałam o prawiczku no bo takie poglądy wyznajesz, że seks dopiero po śłubie. Więc przedstawiłam Ci opcje, że spotykasz kolesia, który ma podobne poglądy do Twoich. No ale skoro mówisz, że wyczujesz, czy gościu może się zmienić to nie mam pytań :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to albo ktoś jest wartościowym człowiekiem (nie udaje!)albo dupczycielem. Albo albo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelina
co racja to racja i looooser i kaitana idą z tego samego IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y54u37u
hehe kamelina i wszystko jasne z lekka to zalosne ale spoko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelina
teraz sie ten koleś sam ze sobą umówi, hłe hłe kiedy relacja z randki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
zmieniamy się przez całe życie, czasem stety a czasem niestety, Słuchaj, jelsi ktoś seksu nie uprawiał to tak naprawdę przecież nie wie jaki ma do niego stosunek. Poza tym, że po ślubie. A jak już się przekona "co za ptica" jaką masz gwarancję, ze nie uzna tego, za rzecz najnormalniejszą w świecie? Będzie dalej wartościowym człowiekiem, ale z luźnym podejściem do seksu. Będzie lubił urozmaicenia w łóżku, seks oralny- A Ty nie będziesz tego chciała. No i jak z tego wyjdziecie? Dla Ciebie seks będzie jedną z cech małżeństwa, dla niego (jak dla większości mężczyzn) podstawą. I co wtedy zrobisz? Będziesz ulegać i czuć się jak szmata? Czy pozwolisz mu chodzić " na boki"? Sorry, ale takie problemy wbrew pozorom, są częste w związkach tego typu. Wierzysz, że ustaliscie jakiś kompromis, zebyście się oboje czuli dobrze? Jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAitana napisalas ze wyjscie za maz za praktykujacego katolika jest pewnoscia ze cie nie zostawi??? co za bzdura zdajesz sobie sprawe ile takich praktykujacych katolikow biegajacych w kazda niedziele juz jest po rozwodzie? albo moze nie zostawia ale zdradza swoje zony?? sex nie ma tu nic do tego... faceci mowia ze szanuja dziewice ale chca byc z tymi ktore potrafia im dogodzic w łóżku, doswiadczone kobiety. albo wybieraja te dziewice , sex 3 razy w roku z zona a 3 razy w tygodniu z prostytutką :) no ale masz pewnosc ze cie nie zostawi, dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet dziewczyny z tego forum przysyłały mi zdjęcia i chciały się spotkać" ale Lotto wygrało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facetów se trzeba wychowywać Albo zostajesz ze mną w związku Albo idziesz wyrwać panienki i zrywamy Wybór należy do Ciebie. I to,co facet wybierze świadczy o nim. Można udawać, że się nim nie interesujesz, a wtedy zobaczysz, co on zrobi. Należy postawić sprawę jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
oj zostawcie już loosera w spokoju, chłop ma dość własnych problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielu jest pseudo katolików, którzy chodza do kosciola, ale nie kieruja sie w zyciu takimi zasadami. A poza tym to propaganda. Jak to że prawie każdy ksiadz to pedofil albo ma kochanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzysz, że ustaliscie jakiś kompromis, zebyście się oboje czuli dobrze? Jaki? Zerwanie i znalezienie wartościowszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Kaitana- No ale co zrobisz w sytuacji, którą Ci opisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Ale przecież masz z nim ślub! Znaczy rozwodzisz się? Unieważniasz ślub kościelny? Dlatego, że on ma inne potrzeby w łóżku niż ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdajesz sobie sprawe ile takich praktykujacych katolikow biegajacych w kazda niedziele juz jest po rozwodzie? albo moze nie zostawia ale zdradza swoje zony?? Jeśli nie żałuje za grzechy i nie chce się poprawić, to wtedy nie jest praktykjący katolik. Sama sobie zaprzeczasz nazywając tego kogoś praktykującym katolikiem. Praktykujący porządny katolik to taki,który uznaje zasady Boże i stosuje się do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ślubie można siękochać nawet 20 razy dziennie. A jeśli się okaże,że facet wziął ślub tylko i wyłącznie dla seksu, to znaczy, że zawarł go nieważnie ;) Więc tak naprawdę wg Boga i Kościoła nie ma ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślubu kościelnego się nie unieważnia,tylko sprawdza się, czy od początku był ważnie zawarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ale dlaczego tylko dla seksu? Facet wziąl z Tobą ślub bo Cię kochał/kocha. Ale po ślubie dowiaduje się, że ma swoje, ważne potrzeby. Uznajesz go za mało wartościowego człowieka, bo chce się z Tobą kochac na tysiące różnych sposobów? Piszesz, że nie można wziąć ślubu nie akceptując jego zasad i założeń- jakie są więc założenia jeśli chodzi o seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ich tak nazywam bo oni sie tak nazywaja... ja nie mam pojecie kto jest prawdziwym a kto nie, nie zagladam do niczyjego sumienia. jak mozesz byc pewna ze taki praktykujacy katolik jest pseudo katolikiem :) i wszystko jest dobrze "po bożemu" ale jak zaczyna sie zle dziac zle w małżenstwie, albo ciagnie jakas pokusa to nagle przestaje byc katolikiem :) mam taki przypadek w rodzinie. moja kuzynka (z twoja mentalnioscia i podejsciem do zycia ) znalazla sobie takiego "jak ona" czyli wlasnie praktykujacego katolika. jego brat ksiedzem, cala rodzina swieta. po 2 latach malrzenstwa rozwod. a czemu?? bo pan katolik mial wymagania w seksie ktorych ona nie byla w stanie mu zapewnic. i zaczelo sie rozgladanie za przygodami. bo zona chciala seksu tylko w noc poslubna, nastepny raz jak planowali dziecko :) masz takie zaufanie do facetow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaitana Nie można wziąć ważnie ślubu nie akceptując jego założeń i zasad. ojjj mozna mozna... potem przez cale zycie te zasady sie łamie :) gdyby tak łatwo bylo stwierdzic niewaznosc slubu poprzez niezrozumienie jego zasad, i lamanie ich to wszystkie bylyby niewazne. a po slubie to juz mozna 20 razy dziennie nawet?? a czy przypadkiem w kosciele nie mowia o "dobrym" małżenskim seksie tylko wtedy kiedy prowadzi do prokreacji?? wiec kazdy inny seks to grzech!!( juz masz zlamana zasade ślubu koscielnego ) no chyba ze planujesz co roku rodzic dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest wartościowy i mi "pasuje" to go kocham. A jak go kocham to się poświęcam dla niego. Chcę jego szczęścia i on mojego. Jak się kogoś naprawde kocha, to się pragnie jego szczęścia nawet kosztem siebie. A założenia to m.in.: Jesteś odpowiedzialny/a za zbawienie swojego męża/żony.Musisz się z tym liczyć,kiedyś za to odpowiesz przed Panem Bogiem. Dla Ciebie priorytetem (zaraz po Panu Bogu) ma być dobro męża/żony. Musisz starać się naśladować Boga jak oddał życie za ludzi, tak Ty masz dążyć do tego, by w razie potrzeby oddać życie za męża/żonę. Dzieci na drugim miejscu. Dzieci się powinno traktować jako owoc miłości z mężem/żoną. W razie zagrożenia życia współmałżonka i dziecka powinno się ratować tego pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×