Facet z internetu mnie oszukał. Przyszedł ktoś zupełnie inny. Jest mi smutno

Bo się w nim zakochalam a raczej zauroczyłam. rozmawialismy niezbyt długo niecałe 2 tygodnie. Przyjechał do mnie do Warszawy. Wczoraj sie spotkalismy, czekałam na niego w centrum pod Pałacem , dostałam kilka jego zdjęc. Miał byc ubrany w ciemne wizytowe spodnie, ciemne buty, blekitna koszula i skorzana kurtka. Rozglądałam sie przez pol godziny ,juz miałam isc, zadzwonil ze zabłądził i troche sie spozni...ok nie mogłam sie doczekac. Ludzie wracali z pracy ,rozgladalam sie i ktoś zaszedł mnie od tylu ,odwrocilam sie i jakis facet obcy mi reke podaje :/ To był on... Wyglądal zupelnie inaczej niz na zdjeciach :( Nic nie mowilam ,udawalam zadowoloną . Usiadl obok mnie pogadalismy kilka minut, potem na kawe ,to bylo spontaniczne spotkanie wiec zaproponowalam kręgle .Bylo raczej miło. On jest tutaj na delegacji , chciał sie dzisiaj spotkac po pracy. Ja nie mam dzis zajęc na uczelni. Nie wiem co robic. W ogole mi sie nie podoba , jest duzo nizszy niz pisal , budowa ciala zupelnie inna ,twarz tez... albo mam halucynacje. Co robic?

grzecznie powiedizeć że nie ejstes zainteresowana

offerma podziękować haha dobre - tak podziękuj Bogu ;) bo mógł przyjść gorszy np offerma :P

tak mysle moze dac mu szanse? bo sie fajnie z nim dogaduje, no ale nie podoba mi sie :( co to duzo mówic ,e h sama nie wiem co robic nie potrafie komus powiedziec, spadaj nie podobasz mi sie

po 2 tygodnaich sie zakochalas a tu angle taki sozk

skad ja to zanm... z tym ze tu przylazł mój były ktorego szczerze darze pogarda i obrzydzeniem i na którego nawet nie chce mi sie patrzyc :}

daj mu szanse ,wiele osob zyskuje po blizszym poznaniu .Wyglad to nie wszystko .Jak czesto spotyka sie ladna dziewczyne z przecietnym chlopakiem ,lub odwrotnie .Wazniejsze jest to, jakim jest czlowiekiem .

To On oszukał - Typowe myślenie kobiet. Wszyscy winni tylko nie ja. W każdej praktycznie sytuacji też się nigdy nie przyznajecie do błędów. Jak znam waszą rasę to mogę się założyć że SAMA się oszukałaś stwarzając sobie wyimaginowany obraz nieistniejącego faceta.

"daj mu szanse ,wiele osob zyskuje po blizszym poznaniu .Wyglad to nie wszystko .Jak czesto spotyka sie ladna dziewczyne z przecietnym chlopakiem ,lub odwrotnie .Wazniejsze jest to, jakim jest czlowiekiem ." no ja bylemu raz dałam szanse ... bylismy rok ...wyczesł mi takie swinstwo ze w zwiazku z tym jest i nadal bedzie tylko i wyłacznie byłym :) a dlaczego bo "wyglad to nie wszystko a liczy sie charakter" wygladu nie ma a charkter juz zdarzyłam poznac

Grzecznie napisać, ze "nie zaiskrzyło".

hehe virescjentolog kolejny mizogin z krótkim fiutkiem :-) oczywiście ona oszukała tego faceta, bo kiedy przysłał jej fotę i opisał sie jako gośc 185 cm wzrostu to ona bezczelnie stworzyła sobie wyobrażenie, ze on wygląda tak jak na focie i ma 185 cm wzrostu. Dobra kobieta od razu by te informacje potraktowała jako fałszywe i wiedziałaby, że jest to gość o gorszej fizjonomii i niższym wzroście. logika virescenta jest zabójczo alogiczna :-)

Najlepiej uderz w ton "okłamałeś mnie". I w ten sposób łatwo to zakończyć. No, ale z drugiej strony jesteś kobietą, masz skłonności do wybaczania...

kamelija - ja nie wiem kto tu kłamie ani okłamuje, nie widzę liczb. Zwyczajnie znam ten schemat, facet pewnie ma 178 cm rano, wieczorem 2 cm mniej (tak tak ludzie wieczorem są niżsi), napisał że ma 180 cm albo 182 a dziewczyna wyobraziła sobie 190 cm bruneta w czarnych lakierkach. Zatem mam prawo napisać że kobieta się sama oszukała a Ty masz prawo napisać że facet oszukał. kamelija - Skoro tak dużo jest feministek takich jak Ty które uwazaja że kobiety są ważniejsze i lepsze od facetów które wpływają na pozostałe kobiety buntując je przeciwko ustalonym od wieków porządkiem w którym mężczyzna jest panem domu to trzeba bronić swego. Poza tym z wielu odpowiedzi i postów tutaj mam niezłą polewkę :D

Mnie oszukała facetka z internetu. Strona randkowa "mydwoje". Na zdjęciu - sympatyczna dziewczęca długowłosa ciemna blondynka z kręconymi włosami, piszemy ze sobą kulturalnie, esemesujemy i dzwonimy, punkty zgodności ponad 80 %, te same zainteresowania i w ogóle cud miód malina i poziomki. Gdy przychodzi do spotkania, ja stoję i szczęka w dół. Przychodzi jakiś osobnik płci żeńskiej, z rysów twarzy zupełnie nie podobna do tej ze zdjęcia, włosy krótkie czarne proste, kolor oczu nie ten... Grzecznie się spytałem, czy aby na pewno ona to ona - imię się niby zgadzało, ale nie patrzyłem w dowód. Dla przyzwoitości przespacerowaliśmy się jeden przystanek w te i we w te, a na pożegnanie powiedziałem, że jednak uczciwiej by było zamieszczać swoje aktualne zdjęcia, bo nie wierzę, że jest taka bezczelna by wstawiać cudze i pożegnałem się zimno.

Zwyczajnie znam ten schemat, facet pewnie ma 178 cm rano, wieczorem 2 cm mniej (tak tak ludzie wieczorem są niżsi), napisał że ma 180 cm albo 182 a dziewczyna wyobraziła sobie 190 cm bruneta w czarnych lakierkach. Zatem mam prawo napisać że kobieta się sama oszukała" nie masz prawa, bo to tylko twoje przypuszczenia, szczególnie w tym, co ona sobie wyobraziła, całkowicie z doopy wziąłeś i dane faceta i jej myśli, ale dobrze wiedzieć, że 178 w realu = 182 w internecie ;-) a Ty masz prawo napisać że facet oszukał." pisze to na podstawie słów autorki, ze on podał inny opis niż stan faktyczny. kamelija - Skoro tak dużo jest feministek takich jak Ty które uwazaja że kobiety są ważniejsze i lepsze od facetów" A teraz sobie zaprojektowałeś moje poglądy, widzę że brniesz misiu na całego w swoją paranoję, przyjemności :-)

'Miał byc ubrany w ciemne wizytowe spodnie, ciemne buty, blekitna koszula i skorzana kurtka.' I Ty chcialas sie z nim spotkac?! :P o mamo

ze ma penisa 17 to znaczy 13 cm

możesz się z nim spotkać, przecież może być po prostu fajnym znajomym... ja bym nie rezygnowała z tej znajomości skoro dobrze się z nim dogadujesz :) albo go spytaj, czemu wysyłał Ci fałszywe fotki...

ja86ia Nie wiem, czy opłaca się zaznajamiać z kłamcą, który w dodatku na pewno liczy na coś więcej. To chyba oczywiste. Po co ta gra? Ma mu robić nadzieje, albo ulec? I jedno i drugie jest złe. To, że z kimś się dobrze dogadujesz to jedno. Może potrafi świetnie kłamać ;)

Brovar - no może masz rację, ale może z nim też porozmawiać tak jak do tej pory - wirtualnie, i spytać czemu ją w tej kwestii okłamał :) wydaje mi się, że akurat co do znajomości internetowych ciężko liczyć na 100% uczciwość, każdy chce się prezentować z jak najlepszej strony, często nieco ją podkolorowując ;) tego autorka powinna się spodziewać od początku, zaczynając internetową znajomość :)

dla mnie jeżeli ktoś oszukuje na samym początku to dalsza zbnajomosc jest bez sensu. Facet ma kompleksy i wciska "oszukane zdjęcia"

zupelnie popierdolone to i to na maxa ja juz nie wiem no kurwa mac do c faceci to skurwysyny co pluja sperma z czlonkow- i pierdza dupa w ustach te slowa o tzm milosci jak im sie chce wsadzic czlonka w mokra dziure a potem zapirdalaja w inna dzoure skurwysyny http://www.youtube.com/watch?v=6g2I8yzktZE

a po ile są kręgle w stolycy?

kamelija - nie masz chyba 18 lat. Kazdy koloryzuje jak moze ja nie spotkalem jeszcze kobiety ktora by nie klamala na temat swojego wygladu Chyba polubie te slowne utarczki z Toba :D

nie podoba ci sie i tyle. jezeli jestes atrakcyjna dziewczyna to bedziesz musiala sie nauczyc odmawiac i teraz zalezy na jaka forme odmowy sobie facet zazyczyl bo jezeli oszukal cie z premedytacja to odmow po swinsku, jezeli jakis zakompleksiony i ci sprzedal zakladamane zdjecia na ktorych po prostu lepiej wyglada to zalatw to grzecznie i tyle. nie ma co sie zmuszac tylko z grzecznosci bo zle sie na tym wychodzi.

Facet cię okłamał. Obnażył tym swój podły charakter. Choćby był najpiękniejszy na świecie, nie weszłabym w taki związek. Który się zaczął od jego kłamstwa. A tu jeszcze facet cię nie pociąga fizycznie, a ty mimo to to ciągniesz. Jesteś osobą bez kręgosłupa moralnego i on to wyczuł.

Wp*****l mu. Nauczy się na przyszłość.

Nie ma to jak dawać rady po pięciu latach. Brawo!!

tak to niesttey jest,szukaj dalej