Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Dzięki za słowa otuchy dziewczynki. W sumie to brałam ze środkowego strumienia. Poprzednio były nieliczne, teraz bardzo liczne. Ale rzeczywiście nic nie piecze i nie swędzi. Marka, miałam wymaz z pochwy i tam też były nieliczne bakterie. No nic. Poczekam do piątku, bo co innego mi pozostaje ? Przewertowałam początek naszego topiku. Wiecie z pierwszych 10 stron nie zachowała się żadna mamusia? Gdzieś koło 10 dołączyła elita (hellllooooł, gdzie sie podziałaś)a potem oby lipcóweczka, no a potem już się potoczyło: strzałka, stella :-) Na prawdę kawał czasu i historii tu przeszłyśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, elita zagineła.... Kropelko a można wiedzieć jakie bakterie Ci wyszły w posiewie z pochwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś robiłam krew i siuśki. Już wiem, że mam dobrą morfologię i hormony tarczycy. Jutro wynik moczu i wizyta u gina. No szmat czasu tu na forum :-) Oglądaliśmy dziś wózki i trochę mam mentlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo wszystkie jeszcze spicie? Wstawac spiochy.... Ja własnie dochodze do sibie po wczorajszej wizycie...:) Już prawie się oswoiłam z nową wiadomością. Wyobraźcie sobie moją minę jak na ekranie podczas usg zobaczyłam siusiaka i to takiego że hohoh:) Mój M. w szoku tak jak ja:) Ale on się cieszy bo chciał miec pierwszego syna:) A ja jestem troszkę podłamana bo mam rożek i ubranka do szpitala w kolorze rożowym:) Ale nic to...cos na to poradzimy...Gin zrobił nam zdjecie siusiaka wiec teraz mam pewnosc ze to chłopiec i powoli to do mnie juz dotarło:) Cieszę sie.. 33 tydzień i maluch waży 1939 g - gin powiedział że jeszcze z tydzień i bedzie bezpieczny okres wrazie gdyby małemu zachciało sie wczesniej wyjsc. Ale krązek narazie daje rade wiec nic się takiego nie szykuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co???? Na tym etapie tak zmienić płeć? Nie wierze. Muszuszę się też w takim razie w piątek dopytać czy Kluska jest nadal la Kluska. Szoooooook. Ale widzę, że szybko sobie poradziłaś... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :D no ja nie spię juz od godz. 5 :( ale pewnie w łóżeczku poleże do godz. 10 ;), a co tam... Nena - no to super, że bedziecie mieć synka, a rózowymi ubrankami i rozkiem sie nie przejmuj... to będzie Maleństwo, wiec chłopczykowi przystoi też w różu ;) Kropelka03 - znam wiele przypadku wśród moich znajomych, ze prawie całą ciazę gin zapewniał, że bedzie dziewczynka, a na ostatnim usg stwierdził, że jednak chlopak, i odwrotnie. Ja bym się "nie pogniewała", jakbym dowiedziała sie w 34 tc, że zamiast chłopczyka bedzie dziewczynka :D Miałabym parkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No byłam w szoku cały wieczór:) Nawet ciężko mi się było przestawić bo mówiłam do swojej dziecinki jako do dziewczynki- nie wiem czy syn się nie obraził:) Wszystko mu wynagrodzę jak się urodzi...Tak go wysciskam i wycałuję że już nie mogę sie doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja juz tez dzisiaj nie spie :) nenia no to nam tu dalas super niespodzianke :D ale z dziewczynki na chlopca to tak niestety czesto bywa ze lekarz nie zauwazy, moja kuzynka od poczatku miala miec dwie cory, pozniej parka do porodu a na koncu chlopaki wyszly :) pewnie sie ginowi siusiak z pepowina pomylil i ot ta niespodzianka :) a o rozu sie nie martw, chlopcom i mezczyznom w nim ladnie ;) a ja sie dzisiaj wybieram na zakupy kosmetykowe dla malego :) sobie wkladki jeszcze tylko kupie i ta rose do krocza i wyprawka zakonczona :D!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka a jeszcze powracajac do twoich bakteri to ja caly czas mam liczne, bardzo liczne albo nieliczne, i tak w kolko macieju, ale nic mi gin z tym nie kazal robic, bo mowi ze wazniejsze sa te wyniki inne jakies, nie pamietam dokaldnie o co chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi bakteriami to ja zawsze miałam tak jak szczęscliwaPrzyszłaMamusia. Tylko na ostatnim badaniu nie miałam żadnych bakteri. Ale gin nigdy mi na to nic nie dawał.Wiec kropelka poki co nie ma sie czym martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie śpię. Od 5 :/ ale i całą noc miałam ciężką. Mąż chrapał, a siostra na górze miała imprezę urodzinową. Do 3 balowali, a ja się męczyłam... MASAKRA! W sumie to zastnawiam się czy nie przespać się jeszcze :P w końcu nikogo nie ma w domu, cisza i spokój. Filip coraz bardziej daje mi w kość. Czuję jak mi wbija nogi pod żebra. CWANIAK MAŁY :P nenia no wyobrażam sobie zdziwienie. Ja na tym etapie już bym się wkurzyła, gdyby okazało się, że pomyłka. Nie chciałabym od nowa przyzwyczajać się. Choć w sumie moja lekarka daje sobie ręce uciąć, że chłopiec. Ale wszystko zależy od sprzętu i kompetencji lekarza. Dziwne, że dopiero teraz Twój lekarz zauważył siusiaka. Kropelko, Szczęśliwa Mamusiu z tymi bakteriami to jest utrapienie. Ale może być tak, że jest się nosicielem i po prostu jak organizm się osłabia to wychodzą, dlatego raz jest ich dużo, a raz wcale. Taki urok :) a mnie ciekawi co za bakterię masz Kropelko. Może któraś z tych paskud, które i mnie atakują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Kobietki :) ja tez juz nie spie od 7.00 :P noc tez nienajciekawsza. Co chwile sie budziłam. Emilka w brzuchu szalała i jak tylko zasypiałam to odstawiała harce :) Co do bakterii to tez bym sie tym nie przejmowała. U mnie tez róznie bywało na wynikach i nigdy mi ginka nic nie mówiłą. Jedynie ostatnio brała wymaz z pochwy tez pod kontem jakis bakterii ale na szczescie wynik negatywny :) jakby okazał sie pozytywny to podobno trzeba po porodzie dłuzej w szpitalu zostac i rawdopodobnie antybiotyk.... Co do płci maleństwa to już od dawna wiemy ze to córcia. Chyba zależy od jakości sprzetu (usg) w gabinecie i lekarza który robi badanie trafność oceny płci. Jak chodziłam na kase chorych do gin w przychodni to zdjęcia usg były mało wyraźne. Jak zaczełam chodzic prywatnie to nawet sie dziwiłam jaką ostrość i dokłądność ma obraz usg. Wszystko było widać- Jak to ginka powiedziała na siusinke- "a tu mamy dwa pagórki i roweczek-napewno dziewczynka" i faktycznie bylo widac jak na dłoni :) Chyba bym oszalała jakbym sie teraz dowiedziała ze to chlopak! chodzilby w rózowym, Ba!! co gorsza mam mnóstwo sukieneczek hehe :) Ale i tak w sumie najważniejsze zeby dzidzius był zdrowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nenia - ale jaja! Dosłownie! Nas 2 lekarzy na 3 wizytach zapewniało, że chłopak, widzieliśmy też fiutka i jajka, więc zakładam, że dziewczynka to to nie jest :-) Chociaż - jak już mówiłam - nawyżej będzie chodzić w śpiochach w traktory ;-) Na moich wynikach moczu w ogóle nie ma pozycji 'bakterie'. Jest przejrzystość, barwa, ph, cośtam, a dalej różne pozycje w stylu glukoza, białko, leukocyty itp - wszystko nieobecne. W sumie mam już wszystkie wyniki wczorajszych badań i są wszystkie raczej dobre, więc się cieszę. Oby tak do końca. Też słyszałam, że po skończonym 34 tc można już bezpiecznie rodzić. Wiadomo, lepiej pociągnąć jeszcze 3 do skończonego 37 tc, ale dzidziole urodzone po skończonym 34 tc podobno sobie świetnie radzą na zewnątrz. No ale mi jeszcze brakuje 2 tygodni do tej granicy, no i w ogóle wolę urodzić w 9 mcu niż w 8. Zobaczymy co gin dzisiaj na moją szyjkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola_Fasola - dokładnie tak jak piszesz "najważniejsze zeby dzidzius był zdrowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze prywatnie a nie na Nfz i mój gin jest najlepszy w mieście a a sprzęt też ma najlepszy i jako jedyny wykonuje unas badania 3d i 4D więc nie wiem dlaczego tak wyszło. Poprostu tak miało widocznie być. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze mówiecie nieważne jaka płeć ważne by dzidziusie były zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na wynikach moczu mam bakterie nieliczne (na szczęście!), choć przed ciązą często zmagałam się z infekcjami i bakteriami :/. Na nastepnej wizycie (za tydzień) gin ma mi zrobic wymaz z pochwy... mam nadzieje, ze nic mi nie wyjdzie... Dobra...pora wstawać z wyrka... mam ambitne plany na dziś, tj. poprasować stertę prania, posprzątać w domu, bo jutro świeto ;), no i w koncu zamówić wyprawkę (jakoś nie moge się za to zabrać)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella nie masz pozycji posiewu bo masz ogólne badanie moczu, a posiew to jakby inne badanie. W ogólnym badaniu może tylko wyjść czy w ogóle są obecne. Posiew stwierdza jakie to są bakterie :) Kalla witaj w klubie, ja też przed ciążą miałam problemy z pęcherzem. Miesiąc przed zajściem w ciążę leżałam w szpitalu nawet, potem antybiotyk i ginekolog sama mówiła, że to mogło jeszcze pomóc zajść w ciążę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzuchaczki!! No, z tą płcią to niezłe..hmm. jaja;) Ja byłam na usg 3d, ma byc dziewczynka, mam całą wyprawkę dla córci , co gorsza wózek "dziewczyński",taki piękny, retro, sporo kosztował, jakby był chłopiec, to nie wiem, chyba zamienię;) Ach, co tam ,zaraz zapiszę się na usg,upewnic się:P Wiecie, kobietom w ciąży powinno zabronic się korzystania z netu hehe bo oszalec można eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko zameldować się, że jestem 2w1. Od wczoraj wzięło mnie "gorzkie żale" i mój nastrój to totalna kicha. Po prostu jestem tym wszystkim już mega zmęczona. Mieszkanie remontujmy razem, nie zdarzyła się sytuacja, żeby M. został z czymś sam, ale jeżeli chodzi o Małego, to ja wszystko muszę myśleć. Robienie listy, jeżdżenie po sklepach, szukanie żeby było dobre ale żeby też nie wyszło za drogo. To za dużo jak na moją głowę. Tak to całuje brzuch, rozczula się, że jego synuś itd., ale nawet nie zapyta się co jeszcze brakuje.. przecież to ja będę mamą i powinnam myśleć i o mieszkaniu i o dziecku. Myślę o mieszkaniu bo to NASZE mieszkanie, więc on też może pomyśleć o potrzebnych rzeczach i przejechać się ze mną do sklepu i bo to w końcu NASZE dziecko. A może ja jednak nie nadaje się na Matkę Polkę, bo mnie serio te jeżdżenie po sklepach i szukanie już męczy i w ogóle nie cieszy. A ceny jeszcze bardziej napawają pesymizmem. Już nie pamiętam, kiedy byłam w takim dołku, zbierało się od dłuższego czasu aż w końcu bęc! Nie wiem.. może przesadzam, może to normalne, że wszystko co związane z Maluszkiem składa się na karby matki, no ale do cholery, to tylko my jesteśmy rodzicem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po morfologi i moczu i Tsh, wyniki w piątek. Nenia no nie gadaj, że chłopak i to 33 tydz, poprostu nie wierzę, a ja sie dziwię że mi się śnią takie rzeczy po nocach już 3 sny, że ja będę miała chłopczyka anie dziewczynkę, a ja to już mam wszystko różowe, chociaż ja miałam prenatalne, 3d i niby mówili że dziewczynka. A nenia jeszcze 1 pytanie, ile ty razy miałaś potwierdzone że dziewczynka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka w sumie to raz mi gin powiedział ale wtedy to sam mówił że nie na 100 % ale ja miałam nadziję ze jak powiedział że siusiaka nie ma to napewno dziewczynka a teraz na prenatalnym okazało sie że dziewczyce urósł okazały siusiak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezły numer z tą dziewczynką co jednak jest chłopcem:) moje maleństwo jakby się okazało chłopcem śmiesznie by wyglądało w tych wszystkich różowych ciuszkach i pościeli z moskitierą różową :P Ale tak jak piszecie najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy im bliżej końca tym bardziej o tym myślę. Ja ide mocz i mofologie zrobić w piątek wizytę akurat mam na poniedziałek ale chyba bez usg bo usg zrobie za następne 2 tyg to akurat będzie 36 tydzień wtedy i się dowiem ile waży itd. No chyba że nie wytrzymam i zrobię jednak w poniedziałek ;) ale to bez sensu chyba co 2 tygodnie tak robić tym bardziej że moja mała tak się wierci na tych usg że nic nie widać ;) Pina nie przejmuj się każda z nas już jest zmęczona. Ja też wszystko z wyprawki kupowałam i wybierałam sama, mój ma tylko wózek kupić, który zresztą ja wybrałam. Ale on się zajmuje remontem, kupnem i rejestracją auta załatwianiem różnych papierów związanych z domem także podział jakiś jest.Zresztą jak ostatnio oglądałam ciuszki dla małej to chciał zamówić komplet moro więc nawet ze względu na to wole sama wybierać albo stwierdził że jak te przewijaki takie tanie to może zamówić jeszcze jeden bo jeden na komode a drugi na łóżko haha nie mówiąc o tym że ma problemy z odróżnieniem body od śpiochów itd A jak Cię męczy jezdzenie po sklepach - kupuj na allegro. Ja tak robie bo nie mam siły wybierać tego wszystkiego oglądać itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no Nenia tylko się cieszyć że chłopak zdrowy, a wiem napewno jest rozczarowanie, ale napewno pozytywne. Pytam bo ja już pisałam o moich głupich snach, widocznie komuś wyśniłam, hehe:) A my dziś mamy do odbioru wózek wkońcu po 6 tyg, dobrze, że wcześnie zamówiliśmy, bo taki długi okres oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzka a jaki wózeczek kupiliście? My jedziemy w piątek kupić jak będzie chyba że nie będą mieli tego koloru który wybierzemy to też 4 tyg trzeba czekać :( A ja już wolałabym mieć, czułabym się spokojnie:)) Wczoraj dostałam mega pakę z gadzetami i pół dnia czytałam instrukcje jak to wszystko działa. Jak ogarniemy remont dodam jakieś fotki. A od przyszłego tygodnia jak mi mój chłop w końcu dzidziową komodę złoży zaczynam pranie prasowanie i szykowanie miejsca dla dzidzi. Mi że dziewczynka powtarza od 14 tyg i jak na razie bez zmian ;) czyli jakieś 5 razy już... Z wyprawką czekałam do 3 usg potwierdzającego że dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka my wóżek mamy taki: http://www.krolestwodziecka.com/wozek-tako-captiva-mohican-05-p-1277.html kolorek uniwersalny żeby było dla 2 dziecka:) No ja miałam 3 razy potwierdzone że dziewczynka z tym że na 1 usg gdzieś w 18 tyg wyszło że niby chłopak a potem na 3 że dziewczynka więc też liczę na dziewczynkę z tym że już wszystko mam różowe, hehe Ale najważniejsze jak każdy piszę że grunt żeby było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh mój szwagier też iał być dziewczynką i mama zakładała mu sukieneczki do czasu aż nie urodziłą mu sie siostra:D:D Jak moja Jagoda okaże sie chłopakiem to też będzie nosić sukieneczki bo mam bardzo łdne i żal ich nie wykorzystać :D:D A co do różu to am dosłownie parę ubranek. Pina też tak miałam wczoraj i sie wkurzałam na chłopa. Nakrzyczałam na niego wypłakałam sie i mi przeszło. Jak dzis na to patrze to w sumie wielkiego powodu nie miałam (ale mu sie nei przyznam) bo pojechał z samego rana, nie chcciał mnie budzić bo "smacznie spałam" a przed wyjazdem sprawdził mi do której można odebrać wyniki. Ale pierdziele nastepnym razem jak będę mu chciała zrobic na złość to pojade taksówką a nie na nogach. Wczoraj po spacerze do szpitala bolałay mnie strasznie pachwiny, do tego budziłam się co godzina. A pomyśleć, ze jeszcze tydzień temu robiłam ten sam dystans i nic mnie nie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nenia, fajna niespodzianka :P Ja bym się nie obraziła, jakby mi syn w córcię się zamienił, bo tak jak wszystkie pisały, najważniejsze, że zdrowe ;) No to w sumie gratuluję Synka :D Werka, mnie chyba bardziej przybił ten remont i wciąż wynikające z nim problemy, ten ogromny brak wiedzy na podstawowe rzeczy dla Małego, te proszenie kogoś co chwilę o pomoc, i te nieziemskie ceny! I to tak mnie przybiło wszystko, że chyba wszystko na M. zrzuciłam, jak ochłonęłam i się wygadałam tutaj (no i po Twoim wpisie) to jakoś inaczej na to spojrzałam. Dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, to chyba te hormony.. U mnie w sumie też nic takiego się nie stało, a jak wczoraj wybuchłam to dzisiaj tylko spuchnięte oczy mi zostały. Zauważyłam, że przy tej końcówce ciąży to albo mam super fajny humor i morda cały czas mi się śmieje albo humor do bani, mina w podkówkę i nic tylko ryczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×