*****************LIPIEC 2012***********************

Kobitki pewnie już poruszałyście ten temat... ale mnie nie było Co sądzicie o tych szczepionkach skojarzonych i szczepieniu na pneumokoki i rotawirusy?

Ja nie szczepie, ale tylko i wyłącznie jest to związane z finansami niestety:( Poza tym wybrałam się z mężem dzisiaj na zakupy(mój pierwszy wyjazd poza dom, nie licząc wizyty u gina) i mały został z babcią. Zostawiłam jej mleko i zonk. Wracamy a mały nie umie pić z butli...Dawałam pare razy herbatkę z kopru i różnie to bywało, ale dzisiaj się zawziął dobrze, że wróciłam za wczas bo byłby ryk. Od jutra będę próbowała uczyć, bo jak nie to będę uwięziona do nie wiadomo kiedy... A co do wywalania zdjęć na mailu to nie wiem dlaczego sądzicie, że to ktoś nowy - ja zresztą nie czuje się "nowa" na forum bo jestem i czytam na bieżąco od początku, od powstania forum, tylko się nie udzielałam po prostu,ciąże miałam wzorową nie było o czym pisać, ale teraz kiedy dzieci są z nami to już co innego.

Jeden dzien mnie nie bylo i tyle natrzaskalyscie:) Mała mi zasnela wiec mam chwile by nadrobic zaleglosci. -Co do poczty zgadzam sie z Marka i kika84 niestety czasem ktos sie moze podszywac pod kogos i probowac nam zrobic na zlosc... Daltego warto byc ostroznym w rozdawaniu hasla jakby nie patrzec sa tam nasze najwieksze skarby i musimy je chronic. Swoja droga wieczorem jak sie przelacze na internet stacjonarny bo mobilny mi muli to tez cos wrzuce i poogladam Wasze dzieciaczki. -Aneta troche przezylas ale jestes bardzo dzielna i Mikus tez:*, poniekad wiem co czujesz bo moja malutka tez mi chorowala i dwa tyg spedzilysmy w szpitalu bylo strasznie a ja mialam mega dola i zal do swiata ze moje dziceko chorowalo. -Co do szczepien my zdecydowalismy sie na 6w1 reszte sobie darowalismy rozne opinie slyszalam na temat tamtych szczepien i skutkow ubocznych wiec ciezko bylo sie zdecydowac co lepsze... -Kropelko jak Ci idzie karmienie? U nas jest poprawa mala juz nie placze przy jedzeniu, wczoraj nawet sama kupke zrobila i to dwa razy a co bylo przyczyna jej zachowania to nie mam pojecia... Ostatnio wazylismy nasza niunie i przytyla w ciagu miesiaca okolo 1 kg wiec na to jej jedzenie i ulewania nie jest zle. -Stella zakonczylam kompletowanie rozmiarowki 68 bo 62 ledwo wchodzi i mam 7 pajacykow, 10x body na krotki rekawek i 10x na dlugi i 2 pary polspiochow, oprocz tego odziez dzienna ;) Teraz skupiam si ena kompletowaniu 74 tak zeby zawsze byc do przodu i miec wieksze ciuszki w zapasie.

czesc laseczki lipcowka kasia sliczne zdjecia,zgadzam sie z marka,ze Stella to musi byc ciepla kobitka,ale z Twoich zdjec rowniez bije ciepelko Teraz troche cukru marka- ogladalamTwoje filmiki masz suoer głos dziedziaczki przesliczne moja niunia nauczyla sie pluc i sukcesywnie wypluwa witamine C tez zamrozilam dynie musze Ami nauczyc ją jesc bo w domutylko ja jadam dynie:) czasami kupuje sobie dynie dla dzieci w słoiczkach:D Anenneeetttaaa ja bralam 3 w 1 za 120 zl nie szczepie na rota ,a pneumokoki podam za rok.Mojej kolezanki coreczka bardzo zle zniosla 6 w1,a chlopczyk mojej znajomej ( jest z maja) przez 3 dni odchorowywal rota. poza tym nie chce tak slabemu organizmowi aplikowac tyle wirusow na ra

Co do powrotu do pracy ja zamierzam wykorzystac troche urlopu wychowawczego tak zeby mala skonczyla chociaz rok. Ale jak to wyjdzie to zobaczymy bo wiadomo sa jeszcze finanse i na pewno ciezko jest zyc z jednej pensji. W razie co moja zarowno moja mama jak i tesciowa siedza w domu wiec jest zkim zostawic.

Aneta- co do szczepionek, ja zdecydowalam sie na 5w1- bo czytalam najlepsze opinie, a ze wzgledu na moja prace i czesty kontskt z dziecmi, mlodzieza, doroslymi zaszczepilam na pneumokoki, byla tez na rotawirusa ale nie wiem czu wszystkiego nie wyplul, bylam wtedy z mezem i pielegniarka podawala, maz trzymal na raczkach a ja rozmawialam z dr :/ na meningokoki mialammszepic tydzien temu, przyjechalismy, ale okazalo sie, ze nie ma szczepionki dzien wczesniej dzwonilam i miala byc :/ oj bylam zla, tyle wybierania sie, zachodu i d..a, dzis maz ma kupic w aptece i w czwartek mamy szczepic jak bedzie ok. Kazda szczepionka byla w odstepach 3-2 tyg, balam sie podawac jednoczesnie. Nie bylo goraczki, moze byl odrobinke marudniejszy, choc jak w dzien nie pospi nawet 20 min po jedzonku przy piersi to i tak taki jest :/ Tez mialam dylemat czy szczepic, czytalam, czytalam i stwierdzilam, ze wole zapobiegac i mimo, iz sa one drogie, dzieki temu, ze sa rozlozone w czasie daje rade finansowo- zreszta w ciazy juz sie interesowalam tym tematem i czesc odlozylam na szczepionki- szkoda, ze nie na calosc :) Co do zdjec, ja nie prosilam o dostep i na razie nie bede prosic, bo nie chce byscie czuly sie nieswojo ze ktos obcy ( jeszcze :)) oglada Was czy Wasze dzieci :) . To przykre, ze ktos usunal Wam zdjecia, moze niechcacy? Dziewczynki jedzie frytki? Mam ochote by te kupne zrobic w piekarniku ale Ze sa fabrycznie smazone wczesniej nie wiem czy moge, karmie tylko piersia i wczesniej jak zjadlam cos smazonego to brzuszek synka bolal :( Pozdrawiam :)

Madiaz jak maz sie zgodzil to do dzialajcie;) powiem Ci ze podziwiam Cie bo ja nie wiem czy dalabym rade ogarnac drugiego bobasa. Tez chcemy miec drugie ale za okolo 4 lata chyba ze w ciagu tych czterech lat mala da mi w kosc i zmienie zdanie:P I co do uszek mojej malej tez sie czesto zawijaja :/ Pina jak chcesz przytyc to ja chetnie oddam Ci kilka kilogramow bo moja waga niestety tez stanela w miejscu a na ciuchy s przed ciazy na razie moge tylko popatrzec, na diete ze wzgledu na karmienie przejsc nie moge a cwiczenia....eh nie chce mi sie:(( za leniwa jestem.

Zdazylam nadrobic i odpisac i szkrab sie obudzil;)

hej:) wiec tak: - SUKCES małą dzis w ogóle nie płakała przy kąpieli :)))było miło i wesoło oby tak dalej - ktoś mi dzicko podmienił albo sie zepsuło. Dzis była marudna, płaczliwa jak nie ona - do 1 w nocy ładnie śpi potem mamy pobudki co godzinę :((( _ co do poczty to wydaję mi sie, że pewnie ktoś niechcący usunął.Jakby któraś chciałą nazłość to wykasowałaby wszystkie zdjęcia. - ja szczepię tylko podstawowymi. Jakos nie mam zaufanie do tych nowych szczepionek, zresztą u nas pediatra odradza. -Aneta fakt dzielna jesteś :* - Milka i nie tylko od dzis w biedronce są akcesoria dla dzieciaków z Kubusiem (łyżeczki, kubeczki talerzyki). Zakupiliśmy łyzeczki za miesiac będziemy używać - oj dzieewczynyjak ja bym chciałą wrócić do pracy niestety niemam gdzie :(

Dziewczyny, - ktoś wykasował zdjęcia Marki - ktoś wykasował zdjęcia Lipcówki Kasi - Marka przywróciła zdjęcia Kasi - przed chwilą weszłam na pocztę, zdjęcia Kasi znowu były w koszu W związku z powyższym zmieniłam hasło do poczty. Wysyłamy zdjęcia dzieci i swoje własne, więc nie ma co ryzykować, że ktoś nieporządany będzie je oglądał / kasował czy robił z nimi jakieś inne nie wiadomo co. Za chwilę roześlę hasło do stałych bywalczyń. Jeżeli niechcący którąś pominę, upomnijcie się proszę. Akcja zmiana hasła nie ma na celu pominięcia którejkolwiek z dziewczyn, które z nami piszą, tylko wyeliminowanie ewentualnych osób nieporządanych. Jeżeli chodzi o nowe dziewczyny, to oczywiście zapraszamy serdecznie do wymiany poglądów, ale dopóki 'nowe' nie staną się 'stare', nie udostępniajmy hasła. Forum jest publiczne, więc lepiej żeby któraś z dziewczyn trochę poczekała niż żebyśmy nieopatrznie podały hasło komuś nieporządanemu. Mam nadzieję, że się ze mną zgadzacie. Zaraz wysyłam mejla.

Hej dziewczynki!:) Nie mam za bardzo kiedy pisać ale codziennie (a nawet kilka razy dziennie) Was podczytuję:) U nas ok, Nikolka ma 2 miechy hakiem, coraz mmniej śpi,domaga się noszenia i histeryzuje tak,że mogłoby się odnieść wrażenie,że biedne dziecko obdzierane jest ze skóry:D Oglądałam Wasze dzieciaczki,jak one urosły he ostatnio oglądałam,gdy były noworodkami a teraz...:) Stella Twój synol ma super włoski,Mar_ka- Filipek to kawał chłopa,na YT fajne filmiki,świetna pamiątka,aż sama zastanawiam się nad takim uwiecznianiem..:) Co do pieluszki na twarzy,to moja tylko tak śpi hehe:) Śmiejemy się,że robimy jej "noc" i wtedy usypia, ostatnio,niestety,często na rączkach:( My nadal na piersi, Nikolka dostała przydomek "Mała Żygolina" bo nawet jak odbije po jedzeniu to i tak uleje i to sporo he, na szczęście im starsza,tym jakoś mniej i rzadziej ale jednak i tak ciągle trzeba ją przebierać,czego nie znosi i drze się w niebogłosy:) Aneta,podziwiam Cię,jesteś bardzo dzielna,na szczęście niedługo będzie już po wszystkim. Potem może uda mi się wrzucić zdjęcia na pocztę,póki co muszę mykać bo mała już kwęka w leżaczku he BUZIAKI:*

http://www.youtube.com/watch?v=xnIPvUSz5Ic MIŁYCH ĆWICZEŃ :)

Co to za afera z tą pocztą he:/ ale Stella masz rację, ztego co zauważyłam, Ty i Mar_ka trzymacie to forum w hmm..matczynej garści;)

----- Aaanneettaaa - naprawde jesteś dzielni Ty i Mikołaj. Dobrze, że najgorsze macie za soba. U mojego męża w pracy koleżanki wnuczka urodziła sie w kwietniu z takimi stópkami (końsko-szpotawe). Biedulka miała z cztery niesiące gips na nózkach później jakis zabieg, a teraz ma szynę (podobnie jak Twój Mikołaj). Ponoć ma bardzo mocne nóżki, przez ten gips. Co tydzien musieli z ta małą Ania jeżdzic na zmiane gipsu... masakra! Ale wszystko zmierza ku dobremu... ----- Pinaa_789 - moze jakoś sie ułozy i tez twoja mama zostanie z Maluszkiem, bo to naprawdę babcia jako niania to skarb (bynajmniej w moim przypadku - lepiej traktuja wnuki niż mnie jako dziecko). A z pieluszka to jest tak, ze jak Jasiek zasypia ja daje mu pieluszke z boku kolo uszka, a ten odwraca odrazu głowe w pieluche, tak, ze nie widacw ogóle twarzy. A bywa i tak, ze lezy na wprost i raczką pieluche ciągnie na nosek i oczka i tak zasypia. Od czasu do czasu sprawdzam, czy on oddycha. Gdybym mu wzięła pieluszke z oczu, a gdyby nie spał to by był wielki wrzask. Oczywiście jak usnie to zabieram pieluszkę. ----- Ani-a61 - mój Jasiek też sobie zawija małżowinę uszka leżąc na boku. Podobnie jak inne dziewczyny kupiłam mu opaskę i czasami zakładam, ale niestety nie jestem w tym systematyczna :/ ----- Lipcowka - witaj w klubie! Mój Jasiek też marudny od kilku dni, jak nikogo nie widzi to od razu płacze. Jak uśnie to po 10-20 min. Też karmie sama piersia i się zastanawiam, czy się najada, bo bywa, ze co 1-1,5 godz. chce jeść i je 3-5 minut i więcej nie chce. Strasznie jest to męczące :/

===Co do smazonych dan, m.in. frytek - nie jadam, choć mam wielką ochotę. Staram się jeść mięsa gotowane, warzywa gotowane, zupy, szynki, sery chude. Ostatnio robilismy grilla i zjadłam kiełbaskę bez spieczonej skórki i troche ketchupu (który zawsze uwielbiam) i Jaskowi nic nie było. Zaczęłam do swojego menu wprowadzać surowe owoce. ===My wybralismy szczepionki skojarzone, z racji mnieszego cierpienia dla Małego (tj. 1 ukucie). I wybieramy tylko obowiazkowe szczepiania, żadnych dodatkowych. Do szczepień podchodzę bardzo ostrożnie i sceptycznie. Najchętniej zaszepiłabym dziecko po 1 roku życia, gdzie układ odpornościowy byłby mocniejszy.

Mar_ka a po czym stwierdzono napięcie u Filipka? Bo moja mała też tak zaciska piąstki,że często nie mogę ich ani wytrzeć ani umyć,podnosi się do siadania,ale nie wygina się w literę S jak się ją podnosi:/ ma prawie 2i pół miesiąca

Stella - dobry pomysł ze zmianą hasła!

madzia, podziwiam, że tak szybko się zdecydowaliście:) super:):):) My planujemy za rok. Doszliśmy do wnisoku, że jak się już odzwyczaimy od pieluszek to może będzie nam ciężko się zdecydować:D jak szaleć to szaleć:D wasze dzidziusie też się budzą jak wyplują w nocy smoczek?:D

No czyli jednak ktoś mnie nie lubi :( albo nie może na mnie patrzeć hehe :P trudno musz sie z tym pogodzić :) Stella dziekuje za interwencje w sprawie zmiany hasła :) mam nadzieje ze pozbędziemy sie forumowicza, który nam tu miesza ;( Dlatego własnie sie zastanawiałam czy wrzucać zdjęcia na poczte bo predzej czy pozniej jak ktoś zechce innym robić na złość to znajdzie sposób - i przepraszam ze podejrzewam nowe mamusie ale wczesniej takich problemów nie było, a poczta istnieje od kilku miesięcy...jesli którąs uraziłam to przepraszam, alewkurzyłam się że mnie ktoś wywala :( marka filmik obejrzałam, i mysle ze juz wiem na czym polega problem z tym wzmozonym napieciem u waszego synka, obejrzałam zeby zaobserwowac czy Adas tez tak ma, ale chyba moge byc spokojna, tym bardziej ze nie mam tumozliwosci pojść z nim do lekarza :( he i musze przyznac ze faktycznie kilka fałdek Filip ma, ale co sie dziwic jak w 2 miesiacu wypijał 150ml meczka :) niech rośnie zdrowo, przynajmniej widac ze chlopak dobrze je, a jak popatrzec na mojego to moznaby pomyslec ze go glodze, a on 180ml zjada co 4 godziny:)

Kasia - dlatego szybko zmieniłam hasło. Bez sensu żebyśmy się zastanawiały czy można bezpiecznie wrzucać zdjęcia. Lepiej ograniczyć dostęp do skrzynki i tyle.

lipcówka kasia u nas widać to przede wszystkim po tym, że Filip ma tak napięte barki, że nie widać u niego szyi. No i piąstki ma zaciśnięte. Stara się je otwierać, coraz lepiej mu wychodzi ale jeszcze widać gołym okiem, że jest spięty. I nie tylko Ciebie ktoś nie lubi :P moje maile też były kasowane :P andziuka napisałam wyżej jak u nas objawia się napięcie. U nas też nie ma ani literki C ani S, ale rączki i barki są spięte i to widać gołym okiem. Dziecko 3 miesięczne powinno już mieć otwarte rączki. Stella piątka! Miałam napisać o zmianie hasła, ale pomyślałam, że jak ktoś złośliwy przeczyta to zanim zmienimy to będzie zmienione i wtedy bye nasza poczta ;) Zaraz wrzucę filmik z ćwiczeń dzisiejszych. Zrobiłam coś, co rozśmieszyło moje dziecko na amen. CO to było? Wąchanie tyłka xD

Kurka, mozliwe zeby kolka sie odpalila po 2 miesiacach zycia? Bo dzis jest wrzask total. Zalamka normalnie.

stella, całkiem możliwe:/

Stella,my też tak czasem mamy, też myślałam,że to kolka ale zdarzyło się może ze 3-4 razy taki hardcore,może za dużo miał dziś wrażeń Mati..albo cuś.. Ja nie otrzymałam hasła nowego:( a wrzucałam tam fotki więc adres powinien być..:P

Dopiero weszłam na swoją pocztę. Otrzymałam co prawda login i hasło ale nie wiedziałam na jakim portalu jest założona skrzyneczka - miałam o to zapytać ale doczytałam do końca to co dziś napisałyście i już wiem że nie mam po co. kikaaa84 jak masz rzeczywiście możliwość sprawdzenia id - zrób to proszę, żeby nie było że to może ja:( Bo jeszcze nim na dobre nie zagoszczę - zostanę posądzona a to na prawdę nie ja;) Fajnie ma_rka że zamieściłaś link do filmiku - bardzo zależało mi na tym, by zobaczyć jak Wy ćwiczycie;)

Stella dobrze, że zajęłaś się sprawą naszej poczty!!! Ale ten płacz Matiego to rzeczywiście może kolka... Płacze od rana czy od popołudnia dopiero? a dawałaś mu wcześniej profilaktycznie jakieś kropelki? Jeśli już o kolkach mowa to zaczęłam zmniejszać dawki Boboticu, teraz dwa razy na dobę podaję zamiast czterech. Póki co jest dobrze, mówią że po 3 miesiącu kolki powinny minąć. A Wy już też odstawiacie leki p/kolkowe? Marka filmik profesjonalny! Kołyska jest dla nas znana :-) te ćwiczenia z nóżkami wymagają niestety współpracy dziecka, bo jak nie ma nastroju do ćwiczeń to ciężko je rozluźnić.

Dobry pomysł ze zmiana hasła skoro do takich rzeczy dochodziło Ja zafundowałam Mikusiowi 6w1, bo on już wystarczająco dużo nacierpiał a te szczepionki minimalizują ilość wkłuć ilość wizyt i nie tylko. Przynajmniej tak podpowiada pediatra. Pneumokoki też wykupiłam, ale z rotawirusa raczej zrezygnuję... Tak Kalla zmiana gipsu co tydzień w Poznaniu (120km od miejsca gdzie mieszkam), najgorsza była pierwsza podróż później już ok. Ale to karmienie w samochodzie na stacjach... masakra :-/. Ale Miki miał tylko 6x gips zmieniany a na 3 wizycie przecięcie ścięgna achillesa. Ja byłam przy zabiegu trwał zaledwie kilka minut a samo przecinanie kilka sekund. Polecam prof. Napiontka, jakby kogoś spotkało (ale oczywiście nikomu nie życzę)

kurcze ma-rka to '"sadzanie" malucha (nie wiem jak to profesjonalnie nazwać) - pełen podziw... Chyba jutro wypróbuję to z naszą córcią. My dzisiaj na rehabilitacji podnosiliśmy malutką za rączki i główka już tak nie leciała do tyłu, całkiem ładnie ją już ciągnęła - także po 2 tygodniach ćwiczeń - widzę już poprawę;)

Andziula - wyslalam. Przepraszam, w ksiazce adresowej Twoj mejl sie nie zapisal, ale juz go odnalazlam w wiadomosciach.

Chciałam powiedzieć że ja też nie miałam dostępu to poczty,więc to nie ja na niej mieszam...ale ok.rozumiem wasze obawy i faktycznie dobry sposób ze zmianą hasła.U Adasia też się zaginają uszka ,ale ja często je poprawiam.