Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Pigułeczko nie wiem od czego to zależy ale moja też raz budzi się o 1.00 w nocy i jest już głodna a dziś na przykład obudziła się o 4.30 śpiąc od 20.00 więc nie przewidzisz tego. Ja mojej tydzień dawałam jabłuszko, dziś dam marchewkę, później kilka, dni ziemniaczka i kilka dynię widziałam wczoraj, że dynie są w biedronce, w 5 mc dalsze rzeczy a przy okazji moja dziś kończy 4 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzkkka77
Cześć dziewczyny, ja już teraz zaczynam niedziele, hehe byliśmy wczoraj na balu muzyków. Daria została z teśćiowa, ale niestety wczoraj teściowa nic z jej nie miała bo poszła spać o 18 co jej się naprawdę tylko raz zdażyło, obudziła się o 22 potem butla i spała do 6.30:) My wróciliśmy przed 5 więc potem już ja karmiłam:) Ale fajnie było, ostatnia jakaś imprezka z potańcówkami z mężem była jakiś rok temu. Oby Lipcóweczko trzymam kciuki za udaną rehabilitację, korkami się nie martw, trzeba je jakoś wytrzymać, grunt że widzisz poprawę. A to najważniejsze. A co do laktacji, to Kropelko ja cię podziwiam 200 ml, to ja ostatnio jak próbowałam ściągać to miałam 90 ml z obu cyców a Daria wypija 120 MM więc widzę że mało mam. SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 z bratem napewno będzie dobrze, a autem się nie przejmuj, rzecz nabyta. Grunt że z bratem będzie dobrze. Pigułeczko to już wszystko wiesz na temat diety. Ja też rozmawiałam z moja koleżanką, ale ona to już małej wszystko daje, kompociki, chlebek, sucharki, banana. Ale mi jeszcze daleko do tych składników. Ale mi się spać chce, mam nadzieję że Daria będzie chciała póżniej uciąć sobie jakoś drzemkę, a ja razem z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mamy podobny plan Milka :-) z tym karmieniem. Tylko, że Twoja Malutka młodsza 2 tygodnie. Ja zaczęłam od jabłuszka ze słoiczka, miałam akurat Hippa, którego ostatnio dostałam, ale wczoraj kupiłam jabłka świeże także te też spróbujemy. No i mam swoje w słoiczkach. Kupiłam Gośce taką fajną miseczkę w Pepco i już się nie mogę doczekać dzisiejszego karmienia :-) Aaaaaa... znalazłam w końcu świetną emulsję, którą mogę zastąpić Oilatum. Jest to emulsja natłuszczająca Oillan, od 1 m.ż. Cenowo u mnie w aptece: Oilatum 500ml 55zł, Oillan 500 ml 30 zł. Także różnica w cenie znacząca, a powiem Wam że skóra (jak twierdzi mój mąż) jeszcze fajniejsza! Ładnie też pachnie. Jak macie ochotę wypróbować to polecam. Trza szykować się do kościółka. Spokojnej niedzieli Kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piguleczko ja jabłko zaczełam wprowadzać już jakieś 2 tyg temu, zaczynałam od upieczonego w piekarniku ale po kilku razach przeszłam na surowe i teraz mała wcina bez problemu. Właśnie zrobiłam małej papke z gotowanej marchewki a ta zasneła:) Mam zamiar postępować według tego schematu http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-sztucznie/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-butelka.html podawałam go już ale może któraś nie zauważyła a nóż się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amiga Filip też rozsuwa rączki i zaraz pada na twarz. To też jest umiejętność. Jeszcze nie wyćwiczona, ale próbują :) chodzi o podniesienie rączek i klatki piersiowej razem z nóżkami. izzkka no to wybawiłaś się :) fajny czasem taki wolny czas, kiedy można wrócić do starych zwyczajów i czasów :P my z mężem wybieramy się na dyskotekę :P w przyszłą sobotę. A Mały zostaje z moją mamą. My wczoraj zaliczyliśmy wycieczkę do Białegostoku. Jakieś 120km w jedną stronę. Z Małym oczywiście. Tyle, że mało spał, a na koniec już miał dosyć siedzenia, siłował się, żeby usiąść, stękał i marudził. Wyciągałam go na troszkę z nosidełka, a radość miał straszną kiedy przystawiałam go do szyby. Filip nauczył się dawać buziaczki i teraz jak jest w dobrym humorze to przy trzymaniu na rączkach w pionie przystawia usta do mego policzka, rozdziawia się i trzyma tak :) słodko wygląda. Właśnie tak podziękował mi jak go wczoraj przystawiłam do szyby. No i podciąganie do siedzenia opanował perfect. Teraz za to zamiast podciągać się do siadu usztywnia nóżki i wstaje. Trzymany pod paszki stawia kroczki. Oczywiście staramy się nie stawiać go, ale on sam się szarpie i rwie do stania. Wczoraj opanował przewrotu z brzuszka na plecy. KOMEDIA jak on to robi. Podnosi tyłek i hop na plecy. Najlepsze jest jak robi to z gołym tyłkiem. Bąki takie wali, że uszy więdną :P Dokupiliśmy mu wczoraj kombinezon na zimę, taki większy. W całej Alfie kilka kombinezonów dla takiego malucha... :/ Poprzedni kombinezon zamówiłam na Allegro na 74cm, ale wydaje się jakiś wielki, więc pewnie nie ponosi go nawet. A szkoda, bo jest mega ciepły i ładny. A dziś niedziela- spacer, obiad u teściów i pewnie wpadną do Nas znajomi. Ci, którzy w maju brali ślub. Za 4 dni powinien urodzić im się synek, kolega dla Filipa :) Miłego dnia Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też rączki rozkłada. Już od jakiegoś czasu. Na początku myślałam, że zapomniała jak się podpierać ale nie. Po chwili podkłada raczki i łapie zapbawki. A jak ręce na bok, głowa w dół a tyłek do góry. Marka, to extra. Ja się "martwię", że Zośka nie ma motywacji na przekręcanie się na plecy bo ona na plecach nie lubi leżec hehe Milka, fajny ten schemat. Będę się stosować. My wieczorem jedziemy na pomorze do teściów. 450 km przed nami. Mam nadzieję, że mała prześpi ten czas bo ona w ogóle mało sypia w samochodzie więc liczę że jeśli to będzie pora jej spania to pójdzie gładko. Oczywiście ze wszystkim czyli sprzątkaniem, praniem, prasowaniem, pakowaniem zostałam sama bo chłop na uczelni przez weekend. Dobrze, że siostra przyjechała to mała na spacer wzięła a ja mogę się wykapać. U nas jeśli chodzi o karmienie nocne to jest tak, że na wieczór młoda dostaje 180 ml z dwoma miarkami mm (o 18:30) i śpi do ok 7 z przerwą jedna na karmienie między 3 a 4. Nawet jak się budzi wcześniej to dostaje smoka lub herbatkę bo ona ma tak, że po pierwszym posiłku każdy następny jest po 4 h a jak zje o złej godzinie to potem cały dzień jest marudna bo niby godzina się zbliża jedzenia a ona wcale nie jest głodna więc tego nocnego rytyału pilnujemy. I chyba dobrze jej się spi samej w pokoju :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - super, że Zosia dobrze śpi sama w pokoju. Mati nadal u nas w sypialni w kołysce. Niedługo wyjeżdżamy na 2 tygodnie, a potem na kilka dni na sylwestra - stąd mój wstępny plan, żeby go przeprowadzić do dużego łóżka po sylwestrze. A jak u Was z usypianiem? To pytanie do wszystkich dziewczyn? Mati jak był malutki, usypiał sam. Tzn. była kąpiel - cycek - łóżeczko. Teraz nie chce sam. Usypia na rękach albo na cycku. Czy Wasze dzieci usypiają same w łóżku? Tzn. odkładacie dziecko mające otwarte oczy i wychodzicie, i usypia? Jeżeli tak, dajcie znać, jak tego dokonałyście :-) Jak Mati usypia na cycku i go odkładam, to jest dla mnie ok. Nie mam z tym problemu. Ale czasem nie usypia, a odłożony płacze. Ewentualnie usypia w bardzo płytki sen i często się wybudza i też płacze. Chciałabym, żeby umiał sam się uspokoić i usnąć głęboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella u nas od początku Mały zasypia sam. Po kąpieli dostaje butlę i odkładamy go jeszcze obudzonego. Chyba, że jest mocno zmęczony to zasypia przy odbijaniu. Zawsze o 19 zaczynamy rytuał- masowanie, kąpanie, jedzenie i sen. Ok. 19:30 zasypia. Na początku była draka, ale to kwestia wytrwałości i przyzwyczajenia. Po kilku razach kiedy to marudził czy płakał podchodziłam, dawałam smoka, uspokoiłam i wychodziłam i w końcu załapał i nie ma problemu. Kropelko no to szczęśliwej podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella u nas było tak jak u Ma_rki jak Zuzia płakała podchodziłam ja labo mąż dostawała smoka i wychodziliśmy i tak do skutku z tym, że jak zaczynała płakać nie reagowaliśmy od razu tylko po jakiś 10min płaczu. Dzis nie ma problemu kąpiel, butla i jest odkładana do łóżeczka i to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella u nas też mała zasypia sama, ale ja nie miałam z nią od początku większego problemu. Ja tak samo ją po jedzonku odkładałam do łóżeczka, ona czasem marudzi, czasem sobie jeszcze przez 30 min gaworzy, ale wkońcu zasypia. I jak płaczę to ja pochodzę i daję jej smoka i po jakimś czasie zaśnie sama. Kropelko szczęśliwej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==Stella u nas też mały sam zasypia. Ja jestem w szoku, że dziecko zasypia na rękach, bo nasze od urodzenia ani razu nie spało na rękach, jak marudzi po odbiciu, to znaczy, że chce spać i trzeba położyć. W ogóle to nasz maluch chyba nie lubi być na rękach bardziej woli leżeć albo siedzieć w bujaku. ==W ogóle z tym zasypianiem to jest u nas teraz super, bo jako noworodek i do 2 miesiąca życia Antek jak zasypiał to się rzucał, płakał, marudził koszmar był, teraz jest cyc, odbicie i kładę do kosza i śpi, a jak nie śpi to gaworzy, a jak nie gaworzy to się bawi pieluszką i tak aż uśnie, a my z mężem oglądamy spokojnie TV:) ==a z tym obracaniem na boczki a później na plecki to u nas słabo, bo nie mam gdzie go położyć żeby miał dużo przestrzeni i lipa...:( zamówiłam już matę kolorował o wymiarach 130x100cm więc będzie miał pole do popisu i zobaczymy czy nasz grubasek się przekręci:) ==we wtorek mamy mieć szczepienie drugie z kolei, przełożone, bo był chory no i boję się jak cholera, bo on dalej kaszle, smarka i nie wiem co w związku z tym dalej zrobić, szczepić- nie szczepić - dylemat młodej matki. Niby się umówiłam już że będziemy szczepić a teraz zgłupieje czy nie przełożyć znowu, czy mu nie zaszkodzi jak on taki słaby po chorobie i podwójnej dawce antybiotyków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, już się pogubiłam:D mogę w jednym dniu podać pół słoiczka marchewki i po kilku godzinach jabłuszka? oby_lipcóweczko, trzymajcie się dzielnie. Ja przy kolejnym porodzie b ędę walczyła o cesarkę. Miałam teraz próżniowy w związku z "zagrażającą zamartwicą wewnątzrmaciczną" ale u nas zdążyli na czas i mały nie ma "niedotlenienia" ale i tak jest bardziej nerwowy ni ż inne dzieciaczki. Gdyby nie personel na który trafiliśmy to nie wiem jaky się skończyło pigułeczka, z kwasami to jest emfamil lipil. Jest drogi ale jak się znajdzie tanią aptekę to można zaoszczędzić nawet 8 zl na puszce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przepraszam, ale ostatnie kilka dni zawrót głowy. Poczytałam po łebkach... może teraz będzie lepiej z czasem, ale nie obiecuję. Miki dostał NAN 2 w południe i je teraz 4 razy na dobę, jutro zadzwonię do pediatry, a wprowadzenie tego miało być wstępem do rozszerzenia diety. A że jest treściwsze to zjada ok 14 i wieczorem pod rząd NAN 2 i pierwszą noc spał do 5 a drugą do 4. Zobaczymy dziś. Muszę trochę dorabiać, do pracy na razie nie ma mowy iść bo mama nie umie założyć szyny, więc dorabiam w do mu n robótkach ręcznych. Na pocztę wrzucę fotki (jeśli takie też mogę ;-)). I przyjmuję zamówienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati przez 1,5 - 2 mce zasypial tak jak Wy mowicie. Uspokajal sie 'na smoku'. Jadl tez z butelki. Potem sie przeziebil + zaczal bardzo ulewac - wieczorem bylo czyszczenie noska, placz i uspokajanie na rekach, ewentualnie placz w lozeczku, a po wzieciu na rece mega ulewanie i beki. Balam sie go zostawiac lezacego placzacego, bo czesto chodzilo o beki - mocno odbekiwal na rekach, a potem od razu odplywal. Jak lezal, to go meczylo. No i oduczyl sie zasypiania. Do tego odrzucil butelke i smoczka. No i taka to historia. Musimy go nauczyc znowu samodzielnego usypiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta pewnie, że możesz głupie pytanie:) Ja zawsze myślałam, że ta poczta to nie tylko dla zdjęć dzieciaczków ale też jakiś ciekawszych wydarzeń z życia:) Ja dziś się z moim pokłóciłam kilka miesięcy temu kupiłam mate i prosiłam żeby ją wyniósł do piwnicy od miesiąca prosze go żeby jej poszukał i co nie może znaleźć! Przeszukałam dziś piwnice ale nie znalazłam przychodze do mieszkania już wściekła i mówię mu, że ma ją znaleźć bo mnie rozniesie a ten do mnie, że może jest w mieszkaniu i pyta się a tu szukałaś? a tam szukałaś? i tak łazi za mną i pokazuje palcem kolejne szafki! No udusić dziada! A jak otworzył dużą szafę do której ja nie sięgałam to zapytałam się czy wie jak wygląda mata edukacyjna a ten do mnie, że nie ma pojęcia:( Normalnie zaczełam kurwami rzucać po mieszkaniu (no bo szuka a nie wie czego?) a ten jeszcze do mnie, że mam sie opanować bo dziecko słucha i, że mam problem z agresją! Ech kiedyś go w nocy poduszką uduszę. W końcu ruszył tyłek do piwnicy i znalazł ale musiałam w internecie mu poszukac jak to wygląda. Na poczcie są fotki z zabawy na macie:) Którą defakto jeszcze musiałam prać i czyścić bo przez tą piwnicę śmierdziała grzybem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikka myślę, że możesz jeśli coś wprowadzasz nowego to daj to na przykład do południa bo w ciągu dnia łatwiej obserwować reakcje na nowości a coś "starego" sprawdzonego wieczorem. Bo tak na chłopski rozum gdybyśmy na przykład co tydzień wprowadzały coś nowego i nie mozna by w ten dzień podac czegoś co dziecko już jadło to wprowadzonych rzeczy byś w ogóle nie podawała bo do roku ciągle coś wprowadzasz. Co do cesarki wcale Ci się nie dziwię ja po swoim 28godzinnym porodzie zdecyduję się na kolejne dziecko tylko jak będę mogła mieć cesrakę boję się naturalnego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka, wiem, że coś nowego wprowadza się co jakiś czas, ale np. jak już na dobre wprowadziłam marchewkę to czy po tygodniu do jednego słoiczka marchewki mogę dorzucić jabłuszko? żeby 2 rodzaje dawać w tym samym dniu, czy lepiej zrezygnować z marchewki? może komuś pytanie może wydać się śmieszne ale wole miec 100% w związku z tym, że mały jest allergikiem:) a, mam taką samą matę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikka jak marchewkę już dawałaś a wprowadzić chcesz jabłuszko to jabłuszko daj z 2-3 dni do południa marchewke po południu i później to połącz, jeśli dziecko jest alergikiem to tak będzie Ci łatwiej nie wiadomo jak zaraguje. A po tych2-3 dajesz przez następne 2-3 dni łączona marchewkę z jabłkiem i później do południa nowy produkt po południu połączoną marchewkę z jabłkiem przynajmniej ja tak będę robić na razie wprowadziłam jabłko a dzis dostała marchewkę po 2-3 dniach to połącze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella to życzę cierpliwości. Miki troszkę też zaczyna fiksować z zasypianiem, ale nie wiem czy to nie efekt gościn. Milka to Twoja Niunia nie lubi wychodzić? W środę wyjechałam n 1 godz, wczoraj na dwie i dziś 2,5 wytrzymał... Może już nie będzie kojarzył wyjazdów z czymś przykrym. Ja uważam że jak było jabłuszko podawane i nic się nie działo to marchewkę można podać jednoczenie z jabłkiem. Ale jak jutro będę rozmawiała z pediatrą to podpytam :-) Spadam, bo mąż do łóżka zaprasza :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski moja malutka ma juz za soba probe ziemniaczka ktory jej wogole nie posmakowal!! Marchewki ktora w miare zjadla, marchewke z ziemniaczkiem tez juz lepiej bylo :-) no i ziemniaka z brokulem to sie oblizywala posmakowalo jej dzis o 13 dostala na obiadek a o 16 dostala pol sloiczka jablka bo na poczatku 4 miesiaca probowalysmy jablka i bylo dobrze a co do spania to ostatnio daje malej 100ml mm z kleikiem ryzowym a potem jeszcze cycusia i z cycusiem usypia a po jakiejs godzince przenosze do lozeczka no i standard o 1 pobudka na jedzenie!!! Nawet wczoraj po 19 dostala 100ml mm z kleikiem a potem jezcze o 22 50ml mm z kleikiem to i tak sie obudzila o 1!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już od 30min na nogach mała całą noc wierciła się w łóżeczku i spać nie mogła coś jej przeszkadzało nie wiem co. Aneta dlaczego nie lubi wychodzić bo nie wiem teraz o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co poległam na opakowaniu mleka pisze, że po skończonym 4 mc mleko powinno być 4 porcje na dobę wychodziło by co 6 godzin a w między czasie obiadek marchewka czy coś i i próbowałam dziś tak zrobić po 5 godz od ostatniego mleczka dostała pół słoiczka jabłuszka wypiła 80ml herbatki i wrzaskiem domagała się mleka no więc poległam to jest nie wykonalne. Doradzi któraś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka na moim opakowaniu jest po skończonym 4 miesiącu 6 razy na dobę, czyli co 4 godziny, a jak podajesz małej obiadek, to musi być bardziej sycący, a marchewka czy jabłuszko to raczej deserek między mleczkiem a nie obiadek. Obiadek to raczej zupka jarzynowa, czy ziemniaczki, albo nieco póżniej posiłek z mięskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzkka u mnie pisze tak 4mc 6porcji 150ml 5-6mc 4porcje 180m czyli jak wczoraj skończyła 4 mc to jest już 4porcje i 180ml ale to nie jest realne kurna już sama nie wiem jak to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka tam jest tak napisane, ale to przecież nie reguła. Tam podane są średnie jedne dziecko zje co 3 a drugie co 5 godzin. Mi pediatra każe na życzenie dziecka, ale wychodziło 5x. Teraz 2xdziennie dostaje NAN2 i raz było nawet 4x na dobę. Milka jak pojechaliśmy 1 listopada do teściowej to godz wytrzymał a potem płakał. Poruszaliśmy to tu, ale może pomyliłam Ciebie z kimś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==witam sie po ciezkim weekendzie... z moim bratem juz dobrze, dzisiaj go prawdopodobnie wypuszcza do domu, nic mu nie jest mial tylko wstrzas mozgu i szklo mu sie wbilo w glowe i ma 6 szwow. za to auto?? masakra! cud ze on z tego wyszedl calo, nie polamany i zywy..... ==milka nie przejmuj sie tymi schematami na opakowaniu mleczka , akurat to jest jedyna rzecz ktora producent sam sobie podaje a kazde dziecko jest inne, moj Piotrek np bardzo rzadko wypije na raz 150ml mleczka, bo jak tyle wypije to zaraz wymiotuje, i u nas ciagle 120ml i starcza, tylko ze czesciej sie domaga bo np co 3 czasem nawet co 2 godz, ale to tak jak z doroslym, jeden zje wiecej a rzadziej a drugi malo i czesciej :) ==u nas chyba... po jabluszku rewolucja, maly dostal strasznej biegunki od dwoch dni, i wczoraj na nowo wprowadzilam mu kleik dostal dwa razy po 120ml, i musialam mu kupic soczek jablko marchew bo tylko taki wypil, bo herbatki malina z dzika roza nie chcial, a musialm mu cos wepchac zeby sie nie odwodnil i nie byl na samym mm (bo o cycu to juz w dzien wogole nie ma mowy) , bo po kazdej butli szla kupa, dzisiaj rano tez dostal kleik i kupka byla juz lepsza, ==co do usypiania to ja zazdroszcze :( moj tylko na butli usypia, czasem na cycu a odkladany do lozeczka zaczyna plakac i wtedy szybko smok i pieluszka obok, a w nocy po zmianie pieluszki jak ma otwarte oczka i nie spi to odkladam go najedzonego daje smoka, pieluszke i musze trzymac za reke i smoka, i wtedy zasypia. ==u nas pobudki co godzine :( ja juz nie mam sil, i smok nie daje rady bo domaga sie cyca, nie wiem czy pic mu sie chce,?? chyba tak bo ciagnie czasem tylko 5 min, i spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
==my nie mamy na szczescie problemu z odwiedzinami i goscmi :) maly tylko przez 5 min robi podkowki jak kogos nie zna, a pozniej sam zaczepia :) no chyba ze mu ktos ewidentnie nie podpasuje, i jest spiacy to juz nic nie pomaga. tylko ze ja ostatnio bardzo duzo z nim gdzies chodze, to do babci, to do rodzicow , do miasta, ciagle ma stycznosc z ludzmi, bo na poczatku to byla histeria nawet na moich rodzicow z ktorymi sie czesto widzi, bo drugiej babci to pewnie nawet nie zna bo byla tu raptem 3 razy, ale ja sie jej prosic nie bede zeby przyszla, sama siedzi w domu, nie pracuje a nie chce jej sie odwiedzic wnuka, a ma 57lat wiec stara ani choranie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×