Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Lipcówko gratulacje:) My zaczynamy od kwietnia:) Chciałam żeby dzieciątko urodziło się w przyszłym roku:) Jeszcze raz gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcówka_kasia, ogromne gratulacje. ja też często coraz częściej myślę o dzidzi ale poczekam aż malutki przestanie się budzić po kilka razy w nocy:) poza tym pieprzony okres jest tak rozlegulowany, że znowu czekam już ponad 4o dni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, ja pisałam o Tobie ;-) madziaz chyba jeszcze nie zaciążyła. Pisała, że do tematu podchodzą na luzie Powiem Ci, że zazdroszczę, że już mogłaś się zdecydować. Ja już tak bardzo chciałabym mieć drugą ciążę za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nowina!!! Kasiu gratuluje!! :) Powiem Wam że tez sie coraz czesciej zastanawiam nad drugim bobasem, co prawda planuje powrot do pracy jak mała skończy rok, ale nie wiem czy na długo :) Chyba nigdy nie bedzie tego "wlasciwego" momentu... Amiaga ja podobnie jak Kropelka wsadzam tylek pod prysznic albo kran i w ten sposob myje, zreszta nawet tak lekarze nam zalecali ze wzgledu na budowe dziewczynek i ryzyko infekcji ukladu moczowego. Nie wierzylam Efciakowi ze snieg napadal i u nas tez zasypalo ehhhh... mam dosyc tego sniegu, dzis wyszlam z Natalka na spacer, przeszlam osiedlowa droga, zasnela wiec wrocilam, postawilam wozek w ogrodku pod oknem a sama ucieklam do domu ;) Milka gratuluje pierwszego zabka :)) u nas kolejnych zebow brak, ale cos jest na rzeczy bo mi jesc nie chce, wczoraj nie zjadla ani jednej lyzeczki zupki, myslalam ze przez zoltko bo tak srednio jej wchodzilo, ale dzis ugotowalam inna zupke i tez nie chciala jesc :( po 18-stej wcisnelam w mala jakies 80 ml zupki, no szok.... Dziwne bo kaszke je, cycka wrecz ubostwia, deserek tez jakos tam zjadla tylko tych zupek nie chce.... Juz nawet dawalam jej lyzeczke niech je sama, pozwolilam palce wsadzac do miski mowie moze tak zje, a gdzie tam.... Mysle ze to od zebow, jak pierwsze wychodzily to tez zaczelo sie od problemow z jedzeniem... Jak u Was z apetytem??? U nas tez kroluje bababa , mamama i ciagle robi papa raczka, moja mama ja nauczyla i tak podlapala ze teraz do wszystkich i wszystkiego robi papa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Lipcowko Kasiu gratulacje!! Moj maz po ostatnich przebojowych nocach i calodniowym marudzeniu powiedzial do mnie "zadnych dzieci wiecej" ale wiem,ze to tylko gadanie,bo bardzo bysmy chcieli miec dziewczynke kiedys:) zmeczenie materii;) Mi teraz ciezko by bylo w ciazy,bo moje dziecko jest raczkowe i trzeba nosic a swoje wazy. Moze za 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werkaa_a - moja Niunia od 5 dni nie je zup .kwasi sie krzywi,trzęsie głowa,wiec jej nie wpycham,kaszkę tez teraz średnio toleruje.Najlepiej wchodzi jej butla, ale wypija max 120 ml przedwczoraj została z moja mama zjadła 120 ml mleka na 2 raty pozniej 40 zupki jak wróciłam dałam jej wieczorem mleko. Toleruje chlebek z masełkiem (zje cały środek małej kanapki) oraz chrupki kukurydziane,sporo tez pije. I jestem mega zazdrosna,bo to nie ja,ale tata jest dla Amelki całym jej światem!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania-61 moze kup sobie takie boczne nosidło hippy chick https://www.google.pl/search?q=hippychick&hl=pl&safe=off&client=firefox-a&hs=q90&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=TRtAUcKyApDHtAaBkoC4Dg&ved=0CAoQ_AUoAQ&biw=1600&bih=728#imgrc=F6MR07F_PJuKlM%3A%3Bbzrs_peFR2pSKM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.4little1s.com%252Facatalog%252Fhippychick_baby_lg.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.4little1s.com%252Facatalog%252Finfo_1024.html%3B500%3B270 ja kupiłam do wypadow sklepowych,nie zawsze pakuje w auto wozek,bo mam quinny i musze osobno wkladac stelaz i siedzisko.Latwiej było wpiac fotelik do adapterow. Do wozka sklepowego Ami nie wkladam,bo taka mała. A nosidełko spelnilo oczekiwanie-przydaje sie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Licówka Kasia!!! Wow!!! Gratuluję!!! Trzymam kciuki żeby ciąża przebiegała bezproblemowo!!! Odzywaj się częściej i relacje zdawaj co u Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkkaa no i Wam życzę powodzenia!!! Mój mąż też już chce a ja chciałabym nacieszyć się trochę pracą zanim znów na zwolnienie pójdę :-) chciałabym urodzić drugie dziecko w podobnej porze roku jak Gosię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcowka kasia- gratulacje! Trzymam kciuki za prawidłowy przebieg ciąży :) Pigułeczko jak podobnie, chciałabym urodzić jakoś między kwietniem a lipcem. Żeby pokorzystać ze spacerów i innych uroków takiej pogody. No i dużo lżej byłoby przy 2 dzieci. Więc może za rok na jesień będziemy kombinować. Na razie musimy się przeprowadzić. No i chce pocieszyć się Filipem. Znajomym urodziła się córka, mają synka 4 lata i Mały czuje się odtrącony, a rodzice zajęci kolkującą córką poświęcają Małemu bardzo mało czasu. A on smutny, odsunięty na bok. Dlatego byłoby mi szkoda Fiśka. Na razie skupiam się na daniu mu od siebie tyle ile tylko mogę. Wykocham jednego, to pomyślę o drugim ;) Poza tym ogromnie dziękuję Ci, że chociaż Ty zerknęłaś na te dziąsła i odpowiedziałaś na moje pytanie. Zębów jeszcze nie ma, ale patrząc na dziąsła obstawiam, że do końca tygodnia wyjdzie prawa jedynka. Milka Twoja Mała miała katar przy ząbkowaniu? Któraś tu pisała o katarze ostatnio. Przeszło jej jak ząb wyszedł. U nas coś Filip chrząka w nocy ostatnio. W dzień żadnych objawów choroby, ale w nocy jakby cały nos zawalony. Sucho nie mamy w domu, więc martwię się, żeby znów go choroba nie chwyciła. Ania myślę, że gdyby już ta ciąża była to odzwyczaiłabyś Antosia od rączek. Musiałabyś i miała motywację :P co do nosidełka który amiga poleca to ostrożnie. Jeśli dziecko nie jest przyzwyczajone do niego od Małego to można wywalić kasę w błoto i dziecko będzie płakać. My próbowaliśmy, ale za późno już było i kiepski był efekt :( chociaż może lepiej, bo to na pewno nie pomaga odzwyczaić od rąk. werka u nas apetyt jest jak i był. Nawet w nocy udaje mi się wcisnąć Małemu 210 ml mleka mimo, że w dzień odrzuca butlę. Zupa to u Nas najlepszy posiłek, więc nie pomogę. Ale jeśli Natalka zachowuje się inaczej, marudzi to może przejdź się do lekarza albo zrób badanie krwi. Dzieci z niedoborem żelaza mają zmniejszony apetyt. A co do śniegu to i Nas zasypało. Już 3 dzień lecę odśnieżać jak Mały śpi :/ i skończyły się spacery, bo wózkiem nie da się przejechać :( i tak do końca przyszłego tygodnia ma być :/ ZGNIJEMY W DOMU! :P Pina dawać zdjęcia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, Lipcwka Kasia GRATULACJE! Dawaj znać jak tam wszystko przebiega My raczej na razie nie planujemy drugiego bobasa. Chciałabym mieć jeszcze córeczkę, ale o tym pomyślimy gdzieś koło moich 30 urodzin, więc jeszcze trochę czasu mamy. Najpierw przeprowadzka, urządzenie się, zmiana pracy przez męża, no i ja muszę coś sensownego znaleźć jak mały skończy rok. Podziwiam te z Was, które już myślą o drugim bobasie Amiaga, my też musimy pomyśleć o jakichś zabezpieczeniach, żeby te nasze małe paluszki się nigdzie nie wepchały :p U nas z jedzeniem jest dziwnie. Mały zaczyna jeść dopiero od 10. Pomimo że budzi się po 7 nie chce nic zjeść, dopiero o 10 jest 220 ml kaszki, no i potem już normalnie, koło 12 duży słoiczek zupki, koło 15 znowu kaszka, albo zupka, potem jakiś owoc, znowu kaszka (czasami pomija) i po kąpieli mleko z dodatkiem kaszki. W dodatku nie chce jeść z butli, muszę wszystko dawać łyżeczką, tylko po kąpieli zje z butelki. Marka zdjęcia dziąsełek Fifiego też widziałam, ale ja się nie wypowiadam, bo się na tym nie znam :p ja u swojego nic nie widziałam, a tu ząb wylazł :p Co do zatkanego noska, mój mały też miał tak przez kilka dni w dzień nic a jak usnął nos zatkany i budził się z płaczem , też nie wiedziałam dlaczego, ale po kilku dniach przeszło, więc nic z tym nie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
== lipcówka...kasia - GRATULACJE!!! == werkaaa - u nas też ostatnio Jasiu nie chce jeść...a szczególnie zupek. Moja mama co się na męczy z nim, żeby mu wcisnąć kilka łyżeczek, to aż ją podziwiam, że ma tyle wytrwałości, bo ja chyba bym odpuściła. Mleko wypija przez dzień i wieczorem (ok 600 ml mleka). == Milka - widziałam na poczce Zuzie - ale spryciara raczkuje ;) Fajniutka jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
== Dziewczyny ja zgłupieje przez te Jaśka zęby, w nocy marudzi, a czasami płacze dołownie co 30 min... już sama nie wiem czy jest głodny, to zęby, czy może brzuszek go boli... jeszcze tydzień i padne! Dziś mu dam paracentamol w czopku... Mam nadzieje, ze jak się ząb wybije to będzie już tylko lepiej :/... == co do drugiega dziecka to też z mężem nie spieszyliśmy się w planowaniu, bo pierwszy syn dał nam popalić, kolki do 6 m.ż, później strach przed kolejnym porodem (pierwszy poród bardzo źle wspominałam), poza tym za dużo nasłuchałam się o komplikacjach podczas porodów, itp. To powodowało, że trudno mi było się zdecydować na kolejne dziecko, choć mój m. bardzo chciał, ale nie nalegał. Dopiero ponad 2 lata temu coś mną drgnęło, że bardzo chciałam drugie dziecko, tym bardziej, że pierwsze "odchowane" i samodzielne (6,5 lat) jak na swój wiek. I nie żałuję ....Musiałam dojrzeć, żeby poraz drugi bez stresu zostać matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Natalki z tym apetytem to tak dziwnie bo kaszki je, rano 150 ml i w nocy tez jej zaczelam robic od kilku dni bo boje sie ze glodna jest jak nie chce zupek. Cycka tez doi i to duzo wiecej niz zwykle, az mi pobudzila laktacje i musze z powrotem wkladki nosic. A przeciez nie moze samym mlekiem i kaszka zyc.... Zobaczymy do konca tygodnia jak to bedzie z tym apetytem, przychodnie zdrowia staram sie omijac szerokim lukiem i inne skupiska ludzi zeby zaraz jakiegos chorobska nie podlapala i ta nasza lekraka tez kiepska potrafi tylko opierdalac... Kalla ja chociaz staram sie nie faszerowac nie potrzebnie Nattalki kolejnymi lekami to tez ostatnio bylam zmuszona dac czopka z paracetamolem bo tak strasznie wyla, a przynajmniej troche jej ulzylo i spala spokojniej... Marka ja tez ogladalam zdjecie dziasel Filipa nawet odpisywalam ale moze nie doczytalas, mi mala marudzila przed pojawieniem sie zabkow i nie jadla ale ja nawet na dolne dziasla nie patrzylam bo gorne miala tak strasznie zapuchniete i bylam pewna ze pierwszy wyjdzie na gorze az pewnego dnia po prostu wyszedl na dole, a nstepnego dnia kolejny. Teraz czekamy na górne ale poki co ani sladu. My tez dzis w domu, spacer sobie darowalam, ten snieg juz mnie tak wkurza!! Wszystko zasniezone a jak jedzie plog sniezny to caly snieg spycha na pobocze albo na chodnik a srodkiem ulicy nie bede spacerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba moje dziecko przeczytalo posta Marki zeby zrobic morfologie bo moze anemia i zjadla zupke cala 200 ml, wiec juz sama nie wiem o co chodzi z tym jedzeniem a zupka ta sama co wczoraj bo zawsze gotuje tak zeby na dwa dni starczylo dzis dodalam tylko zoltko... Ale zauwazylam tez ze woli tak mocno zmiksowane a staralam sie juz tak mocno nie miksowac ostatnio, zeby powoli uczyla sie przyjmowac stale pokramy... Ze Mati Piny wcina wszystko to wiem i jestem pod wrazeniem, nawet tatus do Natalki mowil ostatnio " Mati to juz kanapki wcina a Ty z ryżem masz problemy" :P A jak u Was z tym blendowaniem? Miksujecie jeszcze? I jak Wasze dzieci to przyjmuja bo u Natlii jest odruch wymiotny jak trafi sie wiekszy kawalek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-rka ja widziałam zdjecie dziaseł Filipa ale mi trudno cos powiedzieć bo u Zuzi nic nie było na dziąsłach widać. I mala miała katar ale przeszedł trudno powiedzieć czy to od ząbków czy nie. Kalla raczkowaniem bym tego nie nazwała ale dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie jeszcze karuzele nad łóżeczkiem??? Bo moja Daria nonsop jak jest w łóżeczku się o nią obija a raczej o ten dół i się zastanawiam czy już nie ściągnąć całej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka my mamy, ale Filip notorycznie ją zrywa. Więc zanim zaśnie to muszę milion razy chodzić i zaczepiać zabawki na niej. Ale nie zdejmuję, bo jak zdjęłam to strasznie pusto było. No i mamy przy karuzeli pozytywkę, którą puszczamy mu do snu, więc dlatego też na razie wisi. werka polecam się na przyszłość :P a co do blenderowania to ja daję Filipowi już większe kawałki. Czasem jest problem i zdarza się, że ma odruch wymiotny, ale na ogół ładnie żuje. Powiem Ci, że większe kawałki lepiej żuje niż mniejsze. Dawałam mu takie mini mini do pożucia i ciężko mu było umieścić go w dziąsłach, a większy bez problemu mieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka ja daję już takie większe kawałki i mała ładnie sobie z tym radzi choć ostatnio miałam akcje bo wzięła do buzi za duży kawałek i zaczęła się dławić:( izzkka ja mam ściągniętą karuzelę od czasu kiedy mała złapała zabawkę i zaczęła się na tym podciągać będzie już z 1,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipcówko kasiu= gratuluje i trzymam kciuki aby wszystko było ok U nas prawdopodobnie lada dzień przebije się dolna jedynka- to widać i niestety slychac barrdzo głośno :/ Milka= gratuluję ząbka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Lipcówka Kasia gratuluję :D ja też bym już chciała drugiego bobaska, mąż też, ale ja chcę odczekać, żebym mogła rodzić SN, bo nie chcę kolejnej cesarki!!! W ogóle strasznie tęsknię za brzuszkiem i byciem w ciąży :) Mam do Was pytanko: moja córcia od 2 dni pokasłuje (mokry kaszel), ale żadnych innych objawów choroby nie ma. A z tym kaszlem to też tak do 10 razy w ciągu dnia - najwięcej rano. Apetyt bez zmian, kataru brak i w ogóle zachowuje się tak jak zwykle. Zastanawiam się czy w takim wypadku iść z nią do lekarza. Wiadomo, w poczekalni pełno chorych dzieci, więc nie chciałabym, żeby złapała coś poważniejszego... A Wy co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas karuzela jest mocowana na szczebelkach, na poziomie akurat jak Daria ma głowkę i jak se chodzi to się o nią walnie;/ dlatego pytam. Marka ja też oglądałam dziąsełka, ale u mojej to trochę inaczej wygląda bo ma u góry fest na dziąsełkach białe, takie 2 wypukłe górki białe, ale żeby się jeszcze nie przebiły. A u innych dzieci nic nie było a ząbek jest więc to zależy. Werka u nas od 3-4 dni też jest problem z jedzeniem zupki, zje 2-3 łyżeczki i już nie chce, a wszystko inne wcina. Może jej się już znudziły zupki i chce jej dawać coś innego na obiad ale nie wiem co, muszę poszperać na necie. aha i zapomniałam się pochwalić że Daria stoi już w łóżeczku:) i teraz próbuje stawać na wszystkim, kurcze trzeba na nią tak uważać. Nauczyła się już raczkować po całym domu, nawet progi jej nie przeszkadzają. Tam gdzie ja tam i ona idzie:) Najbardziej tolubi do łazienki wchodzić i na automat patrzeć jak pierze:) A co do 2 dziecka to, to temar rzeka ile ludzi tyle opini.Nasza siostrzenica ma 7 lat i mieszka w Niemczech, ale jak Daria się urodziła to przyjechała na wakacje i była zazdrosna jak nie wiem a to przecież kuzynka. W szpitalu leżałam z dziewczyną która miała siostrę 14 lat i jak mały się urodzil to ona też była zazdrosna że już nie jest najmłodsza i nawet to było widać, więc moim zdaniem im mniejsza różnica tym lepiej, ale ja bym chciała odchować dzieci i potem już do pracy aż do emeryturki, bo znając życie jak bym coś znalazła to potem było by mi się ciężko zdecydować na 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia ja bym poszła żeby ją lekarka osłuchała, będziesz spokojniejsza. A najwyżej zadzwoń do przychodni jaka jest kolejka i idź jak będzie mniej dzieci, albo ja jak idę do przychodni a jest dużo dzieci to czekam w osobnym pomieszczeniu żeby mała nie miała bezpośredniego kontaktu z chorymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka= ja zdjęłam karuzele już kilka mies temu jak Filip nie był już nią zainteresowany. Justysia= ja też nie chce cesarki ale czytałam w necie że rok po cc rodzą sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My karuzele jeszcze mamy, mala czasami bawi sie pozytywka od karuzeli, ma przyciski i swiatelko i moze sobie zmieniac melodyjki, a jak bedzie stawac to mozna palak z zabawkami odpiac a pozytywke zostawic i chyba tak zrobimy, zreszta tak jakos ladniej wyglada to lozeczko z ta karuzela a bez karuzeli pusto. Izzka ma racje czasami starsze dzieci potrafia byc bardziej zazdrosne niz te mniejsze, u nas tez podobna sytuacja bo bratanica do tej pory byla sama i zawsze w centrum uwagi a ma 9 lat a teraz jak sie pojawila Natalka to fochy wali jak widzi ze ktos sie z nia bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia tak jak dziewczyny pisza, lepiej dmuchac na zimne i przejsc sie do lekarza z mala, jedz najwyzej razem z mezem albo z kims bliskim i niech jedna osoba zostanie w aucie z dzieckiem a Ty trzymaj kolejke i jak bedzie Wasza kolej to mozesz zawolac, my tak kiedys zrobilismy jak mala miala biegunke, bo raz zeby nie zarazac innych dzieciaczkow a dwa zeby mala tez dodatkowego swinstwa nie zalapala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkkaa u nas tez karuzela poszla juz w odstawke. Tak jak u Ciebie byla montowana na szczebelkach i Gosia czesto uderzala w nia glowa chodzac po lozeczku. A pozytywke mamy odczepiana wiec ma ja w swoim pudelku z zabawkami. Oj sypia sie zabki, sypia ;-) gratulacje!!! A nasza Niunia przespala dzis swoja pierwsza noc bez pobudek na smoczka, cycka itp. A wieczor byl marudny wiec obawialam sie takiej tez nocy, a tu pobudka dopiero o 6! Szok ;-) nie nakrecam sie jednak bo to pewnie tylko taki jednarazowy wybryk ;-) Kropelko, a Zosia juz nie je w nocy prawda? A budzi sie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka obejrzałam filmik z Zuzanką. Zasuwa Spryciara! Gochna robi tak samo - zwykle unosi się na jednym przedramieniu. Ale że im tak wygodnie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Przesyłam zdjęcia, także zaraz powinny być w skrzynce ;) jeszcze muszę wziąć od szwagierki zdjęcia z Kościoła, bo ja mam tylko z lokalu, a tam już Mati szalał, więc cały powyciągany. -Luna, hehe, tylko zapewnij Jagódkę, że jak Matiemu obetnę włoski, to będzie się lepiej prezentował w garniturze :P -Werkaa, hehe, bo jeszcze Natalka przestanie Matiego lubić :P A no nasz mały nie ma problemu z gryzieniem, aż boję co to będzie jak wyjdą już zęby :P no i je prawie wszystko, ale nadal przyprawiam malutko albo wcale, no i nie je smażonego czy np. bigosu :P no dużo jeszcze potraw przed nim, ale ma czas. Ale i tak zazdroszczę Wam tego, że Wasze dzieciaczki jedzą MM, to jest duża wygoda. -Marka, niech już te ząbki naszym dzieciom wychodzą!! Ale jak zobaczyłam fotkę dziąseł, masakra!! Oj, musi go boleć, bo napięte ma to strasznie :( Buziaki dla niego!! -Zrobiłam Małemu wczoraj dziecięce spaghetii. Wciągnął dwie miski, a mlaskał przy tym jakby nie wiem co jadł :P Ale samej mi smakowało. -I pochwalę się i ja, Mati staje jak tylko się czegoś złapie. A wczoraj puścił się ławy i stał chwilę sam (oczywiście ja byłam przy nim), i podłapał i teraz cały czas się puszcza i łapie równowagę. A dzisiaj starał się zrobić kroczka, jednego mu się udało ale zaraz się zachwiał. Zaczyna się najbardziej "zaganiany" etap w naszym życiu, Kobitki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia podaj przepis na dziecięce spagetti:) I ja już to zauważyłam jak Daria zaczęła raczkować a jak zacznie chodzić to dopiero będzie:) Dziewczyny a może macie jakieś pomysły na prezent zajączkowy??? Bo za 2 tyg święta a ja nie mam pomysłu co ja mam kupić temu mojemu króliczkowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×