slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

chociaż podoba nam się jeszcze inna piosenka. którą byście wybrały z tych dwóch? http://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM http://www.youtube.com/watch?v=HQGtKU6PK84

Ja osobiście wybrałabym Rybińskiego :) melodia jest taka wesoła, bo Geppert jakoś tak smutno mi się kojarzy :/ Ale Pati, sama zdecydujesz, my możemy tylko podpowiedzieć :) Mnie się właśnie Rybiński tak wesoło kojarzy, i tekst też chyba (przynajmniej dla mnie) weselszy :) Ja nie robię listy piosenek, też zdaję się na zespół. A "kierownik" zespołu jest świetny ;) więc myślę,że nie będzie problemów. Najwyżej tylko zastrzegę sobie, żeby mi niektórych piosenek absolutnie nie śpiewali, a mam kilka takich ;)

tez skłaniam się bardziej ku rybińskiemu przeczytałam na spokojnie sam tekst i szukaj mnie jest ciut smutny. musze jeszcze dac do przesłuchania mojemu Ł spróbujemy zatańczyc i wybierzemy, musismy wczesniej zadzwonic do zespółu zeby zdążyli sie jej nauczyc bo chyba nie grają. strasznie się ciesze na te obrączki wiecie, na świeta będziemy się już mogli nimi pochwalic;)

Też już bym chciała mieć to wszystko pozałatwiane. Ale na razie jeszcze czekamy. Obrączki prawie wybrane, nawet bardziej skłaniałam się ku obrączkom z samego żółtego złota, bo pierścionek mam przecież taki a będę nosić na jednej ręce i chyba ładniej by wyglądało jakby były takie same. Ale mój woli te dwukolorowe. Zobaczymy. Nie chcę go też zmuszać bo się będzie denerwował :) Z księdzem mamy problem :/ 8 września to święto i msze u mnie w kościele są o 17. No i mi zostaje 16 albo 18. Wolałam 17, jest to dla mnie taka najbardziej odpowiednia godzina, ale chyba zdecydujemy się na 16, bo jak udekoruję sobie kościół to nie chcę, żeby mi ludzie coś niechcący zniszczyli albo coś :/ może przesadzam z tym, ale ja tak zawsze :) No przemyśl Pati jeszcze tę piosenkę, a Rybińskiego super tańczy się na 2 i myślę, że fajnie by było :) ja też zaczynam myśleć czy nie wybrać tego kawałka :) bo początkowo decydowaliśmy się na Przetańczyć z Tobą chcę całą noc :) ale mamy jeszcze czas :)

8 wrzesnia jest swięto? a jakie? bo ja nie wiem. my mamy slub o 17, początkowo miał byc na 16 ale tesciowa prosiła zeby zmienic na 17 bo oni mają gospodarstwo i cięzko by im bylo tak szybko wszystko oporządzic w sumie rozumiem to i zmieniliśmy ale wolałabym na 16 więc jesli masz opcje 16 lub 18 to bierz 16 bez dwóch zdań.

To jest święto kościelne. U nas się mówi Matko Boskiej Siewnej. No i babcia mi mówi, że w takie święta zawsze o 17 są msze. Ja nie pomyślałam o tym. A absolutnie nie chcę mieć ślubu na takiej normalnej mszy! Już nawet myślałam czy nie pertraktować z księdzem, żeby mszę tę swoja "kościołową" zrobił o 16, a żeby ślubu udzielił nam na mszy o 17, ale właśnie pomyślałam o tych dekoracjach...tyle to wszystko kosztuje a ludzie są jacy są i nie chciałabym się denerwować przed samym ślubem z takiego błahego powodu. No i jeszcze ostatecznie musimy pogadać w domu z mamą i w niedzielę idę do tego księdza żeby mnie wpisał na 16. W ogóle wkurza mnie ten ksiądz, mówię Wam jaki on jest beznadziejny. Jak bylismy u niego w ostatnią niedzielę to zaczął marudzić, ze u nas parafia nieduża i po co tak wcześnie i w ogóle, że to 3 miesiące przed się przychodzi a nie tak wcześnie i co my sobie wyobrażamy...tak się wkurzyłam... I jeszcze nas olał mimo, że przyszliśmy od razu po mszy i byliśmy pierwsi, "przyjął" najpierw te wszystkie babki, które płacą za msze i dopiero po dłuższym czasie łaskawie zapytał czego my właściwie chcemy.

Jezeli chodzi o msze 8 wrzesnia, to mysle ze to bedzie mogla byc Wasza msza slubna, z kazaniem slubnym , Ave Maria i wszystkimi elementami slubnymi, tyle tylko ze przyszliby jeszcze inni ludzie uczestniczyc w tej mszy. Zastanow sie, czy naprawde bedzie Ci to przeszkadzac? Poza tym wydaje mi sie ze 8 wrzesnia to nie jest swieto tak duze jak np. Wielkanoc i prawdopodobnie tego dnia nie przyjda tlumy do kosciola. Zastanow sie nad tym. Dla tych, ktore wybieraja "ozdobe" wodki weselnej lub wina weselnego, jak rowniez dla wszystkich innych polecam stronke: http://demotywatory.pl/3715040/Odjechany-pomysl-na hehehe :D

Dziewczyny, mam pytanie - co z Waszymi tortami slubnymi? Ja sie dzisiaj zalamalam - poprosilam mame, zeby przeszla sie po cukierniach w moim miescie, zwlaszcza zeby poszla do trzech, gdzie maja pyszne torty, zeby wstepnie ustalic ile to mniej wiecej kosztuje... i przezylam szok! Kazda z tych cukierni ma swoje stojaki na torty, ktore mozna sobie wybrac i okazuje sie, ze te ktore sie mojej mamie podobaly najbardziej byly juz zajete... :( na 1 wrzesnia ... Ja osobiscie nie mam jakiegos spiecia na konkretny model stojaka na tort, ale nie przyszlo mi do glowy, ze juz w marcu to tzeba zamawiac. I jeszcze jedno - bede miala ok 125 gosci - myslicie ze tort 15 kilowy wystarczy? Mamie powiedzieli ze liczy sie ok. 100 gramow na osobe, czyli ja musialabym wziac tort ok.13 kilowy, ale wole, zeby zostalo niz zeby mialo zabraknac... albo gdyby ktos chcial dokladke. No i tutaj uwaga - kazdy kilogram kosztuje 60 zl... Omowilyscie juz watek tortu? :)

zaklinaczko- my tort mamy już zamowiony będzie go robiła kobieta u której zamówiliśmy również ciasta. płacimy tysiac zł za tort 12kg 4 piętrowy i około 10 blach ciasta, z jej składnikami. tort będzie różnosmakowy tzn kazde piętro inny smak śmietankowe z brzoskwiniami, czekoladowe z orzechami, smiet-czekoladowe i same smietankowe. stojak będzie okrągły http://www.google.pl/imgres?q=tort+na+stojaku+okr%C4%85g%C5%82ym&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1366&bih=594&tbm=isch&tbnid=SMnJjyRvTPTo3M:&imgrefurl=http://www.sweetdecor.pl/1571,stojak-4-pi-trowy-okr-g-y.html&docid=rqVVM-YPN2gr8M&imgurl=http://www.sweetdecor.pl/img.php%253Fident%253D4_pietrowy_okr_01&w=197&h=300&ei=lVxkT7eDB67a4QSYkYGICA&zoom=1&iact=rc&dur=408&sig=117981935659107472737&page=1&tbnh=124&tbnw=77&start=0&ndsp=22&ved=1t:429,r:13,s:0&tx=53&ty=72 bo ta kobieta robi tylko na takim ale mi to w sumie obojętnie jaki stojak, podoba mi się

Bardzo ladny ten stojak :) Mi tez jest obojetne na jakim stojaku bedzie tort, wazne zeby tort byl smaczny :) Czyli placicie 1000 zl za tort i w tej cenie macie tez juz ciasta? A moge sie zapytac ile bedziecie mieli osob i czy robicie poprawiny? Jezeli juz to napisalas na forum, to przepraszam, ale jak napisalam - nie dalam rady przeczytac calego watku. Jezeli chodzi o nasze ciasta, to mam silna grupe wsparcia w postaci mamy, cioc i przyjaciolek - mysle ze 20 blaszek bede chciala zamowic na wesele z poprawinami na 125 gosci.

gosci ok 100 osób, wesele z poprawinami z tym ze nie bedziemy dawac na odchodne. 10 blach powinno spokojnie starczyc. tak płacimy tysiąc zł za tort i ciasta razem

hej dziewczyny :) Moja aktywność tutaj ostatnio bardzo spadła, ale staram się nadrabiać :) czytam wszystko :) my nadal nie możemy zdecydować się na piosenkę na pierwszy taniec... Tak jakoś nasze przygotowania stanęły w miejscu teraz :( Cały czas wzdycham tylko do mojego wzoru sukni :D A po świętach jedziemy na salę, zobaczyć dekoracje i ogólnie co się na stołach dzieje ;) Ja jutro na prześwietlenie jadę i jestem na głodówce :/ Już mi w brzuchu burczy jak nie wiem. Mam nadzieję, że dowiem się chociaż co tam mi się dzieje. Pati, ale macie pozałatwiane już :) luknij na swoją pocztę, co kiedyś mi podawałaś adres. Ale super pogoda wiosenna się zrobiła :) a my z Dawidem się trochę przeziębiliśmy ... Gardła i głowa bolą. Pozdrawiam Was gorąco :*

Ania odpisałam Ci na maila

Dziewczyny, kiedys dawno temu chcialam do tego zatanczyc pierwszy taniec: http://www.youtube.com/watch?v=Decpg_0x_Xo Utwor piekny, choc kojarzy mi sie z innym etapem mojego zycia, wiec go nie wybiore jako piosenke na pierwszy taniec, ale wy moze sie zdecydujecie? Wiersz Krzysztofa Kamila Baczynskiego napisanego podczas pobytu w Chorwacji. Piekna melodia i glos Grzegorza Turnaua. Ja narazie zostaje przy "zawsze tam gdzie ty" :)

hej dziewczyny :) u mnie juz wiosna pelna para, sloneczko, cieplutko az chce sie zyc :) dostalismy juz zaswiadczenia z nauk, w niedziele jedziemy na spotkanie dotyczace planowania rodziny i bedziemy mieli juz spokoj z tym... zastanawia mnie jedna sprawa..ksiadz mi powiedzial ze musze protokol spisac tutaj gdzie obecnie mieszkam, czyli za granica i nie moge go spisac w Pl ;/ ze zgodnie z prawem po pol roku nie naleze juz do mojej parafii tej w Pl ;/ i gdyby ksiadz z Pl udzielil mi slubu bez licencji to bylby to slub nie wazny ;/ jestem juz cala glupia z tego :( ile w ogole i komu zaplacic? a co z zapowiedziami? mam placic tutaj i w PL? moze znacie kogos kto mieszka za granica a bral slub w Pl? w pracy mam urwanie glowy totalne, ostatni tydzien to robilam bez ani jednego dnia wolnego dopiero dzis dostalam wolne....jestem zmeczona i zdenerwowana tym wszystkim...moze wyjde na miasto na jakies zakupy zeby poprawic sobie humor.... bedzie ktoras z Was miala rekawiczki do slubu??

jesli chodzi o piosenke na pierwszy taniec to zupelnie nie wiem jaka wybrac, wolalabym jakiegos spokojnego przytulanca ale do tej pory to zadna mi wpadla w ucho a oklepanych takich nie chce :(

Hej Ania- Ancymonka. Ja jestem w ten samej sytuacji. tez musze robic wszystkie przygotowania do slubu za granica. A gdzie dokladnie teraz mieszkasz? Bo ja w anglii. Musialam zapisac sie do parafii i teraz mam spisywac protokol. Tylko ze u mnie jest bardziej skomplikowane no moj N jest anglikiem i musze napisac specjalny list do biskupa z prosba o dyspense i wogole nie wiem jak sie do tego zabrac. Ja placic bede w polsce dzien przed slubem. W tym kosciele placi sie 1000zl z organista i koscielnym ale wiem ze to roznie bywa w innych parafiach.musisz sie po prostu dowiedziec w swojej. Jeszcze ksiadz na naukach nam mowil zeby cos zaplacic przy spisywaniu protokolu ale to chyba nie będzie duza suma. Co do zapowiedzi to bede miala tylko w polsce

ancymonka, ja mieszkam od 3 lat we Wloszech i biore slub w Polsce w mojej starej parafii. Ogolnie to prawda, co Ci powiedzial ksiadz. Wy musicie zrobic wszystko tak, jakbyscie sie mieli pobrac za granica, czyli wszystkie przygotowania za granica. Na sam koniec ksiadz ktory Was tam prowadzil wystawia takie zaswiadczenie, ze odbyliscie caly kurs i zalatwiliscie wszystkie formalnosci tam i ze jestescie gotowi do przyjecia sakramentu malzenstwa. To zaswiadczenie nazywa sie wlasnie licencja i nie jest ono wystawiane Wam bezposrednio, lecz wysylane do biskupa (nie do proboszcza, lecz do biskupa) parafii, w ktorej chcecie sie pobrac. Biskup musi zatwierdzic te dokumenty (licencje) i wyrazic zgode na slub w wybranej przez Was parafii (zazwyczaj jezeli wszystko jest ok, to wyraza zgode). Biskup wtedy wysyla wiadomosc do proboszcza danej parafii, ze mozecie wziac slub. I tyle :) Jezeli chodzi o aspekt finansowy, to my dajemy na msze w Polsce i zostawimy tez jakis datek ksiedzu, ktory nas tutaj prowadzi. Mysle ze to jest uczciwe, ale to juz kazdy musi sam osadzic we wlasnym sumieniu :) Ja nie bede miec rekawiczek do slubu - osobiscie mi sie to nie podoba, ale jak kto woli. Jezeli komus sie podoba to jak najbardziej, wazne zeby dobrac odpowiedni typ rekawiczek do sukienki. UWAGA: Jezeli twoj narzeczony nie mowi po polsku, to albo wezmiecie slub cywilny za granica, albo bedziecie musieli miec tlumacza przysieglego na slubie. JA sie zdecydowalam wziac slub cywilny tutaj, zeby potem we wrzesniu juz sie nie msiec martwic o takie historie :) Nasz slub cywilny odbedzie sie 15 kwietnia :) HURRA :) :) :)

Zaklinaczko wezy. A skad wiesz ze trzeba miec tlumacza przysieglego? Bo mi nikt o tym nie powiedzial. Jak sie zapytalam ksiedza ktory mnie przygotowuje jak cala msza i przysiega beda sie odbywac to powiedzial mi zebym porozmawiala z ksiedzem w parafii w ktorej bede brala slub. Jak poszlam do niego to on nic mi nie pomogl tylko powiedzial ze to jeszcze wczesnie i zebym przyszla ustalic wszystko tydzien przed slubem.

katie3231- tez jestem w Anglii..a powiedz mi do tej angielskiej parafii sie zapisywaliscie czy to automatycznie po pol roku mieszkania za granica was przypisali do tej parafii? cale szczescie ze moj L jest Polakiem przynajmniej jeden problem z glowy, bo nie wyobrazalabym sobie pisania jakiegos listu do biskupa ;/ a o jakiej dyspensie mowisz? i jak zalatwiliscie to ze zapowiedzi beda wisiec w Pl? Bo mi na tym bardzo zalezy a boje sie ze ten ksiadz z zagranicy sie na to nie zgodzi :( bo jak te zapowiedzi beda dolaczone do protokolu to napewno beda musialy wisiec zagranica a ja chce zeby wisialy w Pl :( nie wiem jak to zrobic :( i nie wiem kiedy mam isc spisac ten protokol :/ boje sie ze mi te papiery nie dojda na czas!! aa!! pojebane to ;/

zaklinaczka wezy - nam nic nie mowil na naukach ze trzeba cos dac przy spisaniu protokolu ale jesli sie upomni? to ile mam mu dac? 20, 40, 60 ? nie mam pojecia ile mozna dac a nie chce wyjsc na idiotke :( chcialam dac ksiedzu w Pl normalnie za msze, za slub i za zapowiedzi a temu z zagranicy dam za ten protokol niech on sie tylko zgodzi zeby te zapowiedzi mozna byloz zalatwic w Pl... a Ty gdzie zalatwilas zapowiedzi?

ja tez nie bede miala rekawiczek bo sie mi nie podobaja...a tam wyzej mialo byc 20, 40, 60 funtow zeby sobie ktos nie pomyslal ze zl :)

Ja sie zapisywalam. Musisz pojsc do ksiedza i poprosic o formularz. Nam ksiadz powiedzial ze nie musimy robic zapowiedzi w polsce ale ja nie chce robic problemow z proboszczem i tam tez bedziemy mieli. W koncu nie kosztuje to nic. A protokol trzeba spisac jak najszybciej. Nam ksiadz powiedzial ze musi byc 6 miesiecy przed slubem. Ja wlasnie mialam sie umawiac na spisanie ale okazalo sie ze musimy czekac kilka tygodni na zaswiadczenie z urzedu ze moj N more wziac slub. Ja juz nie moge. To wszystko jest take skomplikowane i caly czas cos nowego sie pojawia. Do tego nikt mi nie chce pomoc i wytlumaczyc co, kiedy, jak i gdzie...

Ancymonko tak sie z ciekawosci zapytam. W ktorej czesci anglii mieszkasz?

katie 3231 - kolo Bristolu a Ty? Czyli na to wyglada ze bede musiala pojsc po ten formularz i sie zapisac do tej parafii...nam ksiadz powiedzial, ze protokol najpozniej 3 miesiace przed slubem ale za wczesnie tez nie mozna bo dokumenty straca waznosc.. Musza mi wyslac z PL zaswiadczenie chrztu i bierzmowania i swiadectwo z religii i teraz slyszalam ze jest to wazne 3 miesiace a ktos inny mowil ze 6 mies i teraz nie wiem dokladnie ;/ U mnie w parafii w Pl zapowiedzi sa odplatne.. Ale cos czuje ze ten ksiadz z zagranicy sie nie zgodzi bo wiadomo zalezy mu na kasie ale zrobie wszystko zeby bylo po mojemu ... Nie moge do konca tego ogarnac i tez nie mam sie kogo zapytac a ten ksiadz tak mowi ze w ogole nie wiem o co mu chodzi :( chyba zwariuje... nie myslalam ze bedzie to takie skomplikowane..

Ja w Milton Keynes. Bedziesz musiala wlasnie wypelnic ten formularz. Wlasnie ja slyszalam ze zaswiadczenie jest wazne 6 miesiecy ale nie do dnia slubu tylko do spisania protokolu. A trzeba go spisac wczesnie bo to będzie musialo pojsc do kurii w londynie a z londynu do kurii w polsce a pozniej do twojej parafii. Tez nie moge sie dogadac z ksiedzem. Nigdy nie ma czasu i zawsze odpowiada mi jednym wyrazem na pytanie i sama musze sie wszystkiego domyslac Ja wiedzialam ze to będzie skomplikowane ale nie myslalam ze az tak.

o kurczę, dziewczyny ale macie załatwiania. I jeszcze nie można się konkretnie od kogoś dowiedzieć co robić ... Co do rękawiczek - NIE !!! :) Od początku powiedziałam im stop ;) Dzisiaj dostałam namiar do kosmetyczki. Znajoma, która dała mi numer powiedziała, ze to jest naprawdę konkretna osoba, zna sie na rzeczy i śmiało mogę do niej iść. W przyszłym tygodniu pójdę do niej osobiście :) Dzisiaj też zamówiłam pudełeczka ciastowe :) Ostatnio nie mam powodów do radości, więc chociaż te dwie małe rzeczy mi troszkę humor poprawiły :) Zostało już niedużo czasu, a tu tyle rzeczy jeszcze do załatwienia ... Nie wiem, jak się wyrobimy z tym wszystkim. Teraz kolejna rzecz to zapisanie się u kosmetyczki (przyszły tydzień) i zaproszenia (po świętach) :) A Wy co macie w planach na najbliższą przyszłość z czynności weselnych? :)

to jest nas juz troje przeciwko rekawiczkom hehe ja, Ania i zaklinaczka wezy :D no Aniu mamy przerabane z katie z tymi zalatwieniami ale wierze ze wszytsko pojdzie tak jak trzeba :) a w najblizszej naszej slubnej przyszlosci to w niedziele jedziemy z moim L do takiej kobietki na jedno spotkanie w sprawie tego planowania rodziny :) a potem idziemy do ksiedza dogadac sie z tym protokolem przedmalzenskim :) narazie tyle :)

a no i jeszcze musze zajsc po ten formularz i zapisac sie w koncu do tej angielskiej parafii ....

Cześć Dziewczyny troche mnie tu nie było i widze że idziecie jak burza z tymi wpisami:) U mnie na razie wszystko stoi w miejscu mam przed sobą obrone o to teraz bardziej zaprząta moją głowe ale obiecałam sobie że w kwietniu - poszukam sukienki -zamówie zaproszenia i podejme decyzje co do upominków -zamówie kosmetyczke i właśnie się zastanawiam co to w tym czasie można jeszcze zrobić.. A i u mnie remont idzie pełną parą skończyliśmy łazienke teraz bieżemy się za kuchnie:):) co do rękawiczek mówie zdecydowanie nie to było modne dobre kilka-kilkanaście lat temu.