błagam o pomoc,panicznie boję się ciąży a nie mam już co stosować

Witam dziewczyny.Proszę doradzcie co ja mam robić.Mamy z mężem jedno cudowne dziecko,kochamy je nad życie.Nie chcemy jednak już nigdy więcej bo ja potwornie przechodze ciąże zarówno od strony psychicznej(lęki i schizy o zdrowie i życie dziecka)po niekończące się wymioty,nudności i inne problemy.Ja na samą myśl o kolejnej ciąży truchleje,ogarnia mnie panika,wymiotować aż mi się chce jak sobie przypomiam co ja przechodziłam.Problem jest w tym,że mój orgazim odrzuca chyba wszystkie hormony bo brałam już kilka rodzajów tabletek,potem plastry i po wszystkich czuje sie fatalnie,mam ciągle plamienia,silne zawrty głowy,nudności itd,itd.Jeśli chodzi o spierale to lekarze nie chcą mi założyć bo nie rodziłam naturalnie.Inne hormony typu zastrzyk czy coś to na bank też bedą na mnie okropnie wpływać.To wszystko już mnie dobija!ja potrzebuję jakiegoś mega dobrego zabezpieczenia a prezerwatywa odpada!za bardzo się boje.Dochodzi do tego,że ja popadam w depresje ze strachu przed ciążą,żyć mi się nie chce.Proszę doradzcie,jak się zabezpieczać by nie zajść już nigdy w ciązę.

taka osoba jak ty faktycnzie juz powinna odpuścić sobie macierzyństwo ty masz jakąś chorą paranoję moze wizyta u psychiatry? bo to co piszesz, to już jakis schiz do kwadratu:O

z opisu jesteś wyczulona na jakikolwiek ból albo zawrót głowy.Psychika...

ty nie potrafisz nawet pojąć jak ja przechodziłam pierwszą ciąże!nie jestem chora psychicznie,kocham swoje dziecko nad życie ale fakt,że na matkę po raz 2 się nie nadaje

No bo to nie jest normalne...To nie antykoncepcja jest zła tylko z tobą coś nie tak.

po pierwsze każda ciąża jest inna i nie wolno zakładać że druga bedzie taka sama jak pierwsza zresztą wiem po sobie w pierwszej zero objawów, super samopoczucie, a potem rozwarcie w 24tc, zakładany szew i poród w 33tc a druga ciąża mega objawowa wymioty non stop praktycznie, owszem zapobiegawczo założony szew w 21tc ale tylko ze względu na pierwszą ciążę zdjęty w 36tc i poród w 41tc więc jak widzisz skrajnie różne ciąże i u ciebie też mogłoby tak być a po drugie miałam dokładnie tak jak ty zero tolerancji dla tabletek i plastrów :/ wymioty, bóle głowy, mega krwawienia i do tego wieczny zły humor po drugiej ciąży powiedziałam że na bank więcej nie chce i postanowiłam spróbować zastrzyku i o dziwo było super wiadomo po pierwszym trochę mnie trądzik wysypał ale to wszystko niestety z czasem odstawiłam bo zaczełam strasznie tyć praktycznie nic nie jedząc

Podwiazanie jajowodow

tak?wyczulona na zawrót głowy?a plamienia?a raczej okresy co trochę to też sobie wymyslam?po prostu nie mogę raczej hormonów stosować i tyle!a uwierz mi,że chciałabym bo tylko im ufam.Bardzo chciałabym spiralę ale nikt mi nie chce założyć

Jeżeli razem z mężem zdecydowaliście że już nie chcecie mieć dzieci, to mąż może się poddać zabiegowi wazekotomii (podwiązanie nasieniowodów)

Ja też ciąży wspaniale nie przeszłam.przez 4 mies nic jeść nie mogłam schudłam ponad 5 kg.Wieczne mdłości na które nic nie pomagało...Jak każda zresztą.Nie jesteś wyjątkiem i myślę że to wszystko trochę wyolbrzymiasz.

mnie:O jak dobrze zapłacisz, to każdy ci tę spiralę założy:O poza tym chyba masz świadomość, że żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności więc i spirala też dlatego najlepiej podwiąż jajowody zapłać i miej z głowy

Mała Rynia czytałam o wazektomii ale czy robią to w Polsce?jeśli tak to gdzie?macie jakieś linki?i ile to może kosztować?jeśli to legalne to postaram się namówić męża

Ale wkladki wewnatrzmaciczne tez teraz zawieraja hormony, wiec nie wiem czy to dobra metoda dla ciebie.

Co do tabletek to też problemy miałam.Jedne brałam pół roku i miałam wieczną miesiączkę,następne bóle głowy mdłości...ale zmieniałam i trafiłam na dobre

cholera jasna jak mam was przekonać,że naprawdę spirali mi nie chcą załozyć??no jak?przecież zapłaciłabym ile trzeba by tylko mieć spokój

SPIRALA NIE JEST ŚRODKIEM ANTYKONCEPCYJNYM TYLKO WCZESNOPORONNYM POCZYTAJCIE SOBIE EHHHH a co do nietolerancji hormonów zdarza się i tyle jajowodów nikt legalnie nie podwiąże jak jest poniżej chyba 35 roku życia, a co do spirali to znam dziewczyne która jest po 2cc i 1sn i jakoś jej bez problemu założyli

to już dawno miałabyś tę spiralę założoną wiec nie pieprz głupot

jak dla mnie ja brałam cilest,jasminelle,sindy 35 i jeszcze jakieś i po każdych masakra,wcześniej czy później

A ja myślę, że najlepszą metodą, w sensie najzdrowszą dla Ciebie będzie połączenie kilku: naturalne metody+prezerwatywa+coś plemnikobójczego Nie mam na myśli tych starych metod typu kalendarzyk czy obserwacja śluzu ale te najnowsze np. aparaty Persona, Lady Comp itd. Współżycie w dni niepłodne z prezerwatywą i kremem plemnikobójczym.

przecież ja chodzę prywatnie i zapłaciłabym do cholery za tą spiralę!jak wy lubicie się sprzeczać!a do poprzedniczki-no właśnie,twoja koleżanka jest po 1 sn!!!!a ja nie!

Mi podpasowały Jasmin. A brałam cerazette,microgynon 21 i jeszcze inne.

fakt, że miałaś CC czy SN nie ma nic do rzeczy przy zakładaniu spirali istotne jest to, że rodziłaś, a nie w jaki sposób kto ci takich bzdur naopowiadał, że nie możesz mieć spirali po CC???

ok jak dla mnie,może i są jakieś jeszcze ,które mi podpasują,będę próbować ile się da.Jestem na czwartek umówiona z moją giną bo już dzwoniłam do niej,że znowu mam plamienie,a raczej krwawienie normalne.Mimo to kolejny raz zapytam ją czy załozy mi spiralę

ja pierdziele"co ty za bzduty opowiadasz"czy ty masz dzieci?czy ty kompletnie sie na rzeczy nie znasz?zapytaj kogo chcesz,ze nieródkom(nie po sn)nie zakłada się spiral!!!!!

wszystko konsultujesz tylko z jednym lekarzem? no to nei dziwię się, że wierzysz iż tylko osoby po SN mogą mieć założona spiralę:O dziewczyno zmień lekarza, bo ta lekarka robi z ciebie idiotkę:O

byłam też u innego lekarza,faceta-dodam,zę chodzę prywatnie i każdy mi odmawia spirali

przecież ty nie jesteś nieródką bo urodziłaś dziecko. A że przez cc to inna sprawa. Czytaj tu: "Założenie kształtki jest nieskomplikowanym zabiegiem, który może zostać z łatwością przeprowadzony przez lekarzy, a w krajach anglosaskich także położne zaznajomione z zasadami wykonywania podstawowych procedur w ginekologii. Niezbędna jest jednak znajomość prawidłowej techniki oraz posiadanie odpowiednich narzędzi. Zwykle założenia wkładki dokonuje się podczas miesiączki ze względu na rozpulchnienie i rozwarcie szyjki macicy, jakie naturalnie występuje w tym okresie, ale w zasadzie nie ma przeciwwskazań do dokonywania tego w innym terminie. Znane są doniesienia o umieszczaniu wkładki w macicy nawet podczas wykonywania cięcia cesarskiego i po poronieniu." I co nie zakładają po cc?

Zdaje się, że tutaj : http://www.wazektomia.pl/kontakt Tylko, że z tego co piszą to: "Kiedy można rozpocząć współżycie seksualne? Po usunięciu opatrunku czwartego dnia po zabiegu możesz rozpocząć współżycie. Ale pamiętaj - aby kontynuować stosowaną dotychczas antykoncepcję! Powinieneś uprawiać normalny seks, może to też być masturbacja aby oczyścić spermę z plemników (co następuje dopiero po około 20 ejakulacjach). Badanie nasienia (aby sprawdzić czy jest wolne od plemników) przeprowadza się w 12-stym i 14-stym tygodniu po operacji jeżeli masz 34 lata lub mniej, oraz w 16-stym i 18-stym tygodniu po operacji jeżeli masz 35 lat i więcej."

masz, pierwszą, lepszą stronę na temat spirali: http://cafeteria.pl/seks/antykoncepcja/spirala-wkladka-wewnatrzmaciczna/ gdzie ty masz tutaj choć słowo na temat tego, że tylko kobiety, któe rodziły sn mogę mieć ją założoną?

kobiet a po CC to "NIERÓDKA", to ja już nie mam pytań:D::D:D:D:D