Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi jest

znów się nie udało :(

Polecane posty

Gość ktos pisal o tabsach , w moim
po odstawieniu tabsow mam cykle regularne przez jakis czas, np 6-8 m-cy ( w zaleznosci jak dlugo bralam pigulki ) , a potem znow nieregularne. Mi tabsy pomogly , pomagaja na mopje problemy z hormonami , menstruacja , wiec nie jest prawda ,ze szkodza . A przy PCO/PCOS pomagaja w zachowaniu plodnosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos pisal... ja nie brałam żadnych tabsów pomimo PCOS i nieregularnych miesiączek, bo uważam, że to jest niepotrzebne ingerowanie w system hormonalny, dlatego dopiero będąc w 13 tyg ciąży zorientowałam się, że w niej jestem, bo brak okresu przez 2 miesiące to u mnie była niemal normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi jest
może są osoby którym pomagają ja jednak mam regularne cykle, miesiączki też są ok, więc nie chciałam ich brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos pisal o tabsach , w moim
metreska ja okresu nie mialam jeszcze dluzej , jak pisalam nawet do 6-7 m-cy . Ja nie kaze nikomu nic brac , pisze tylko ze sie nie zgadzam ze tabsy zawsze szkodza. Mi pomogly zajsc , poza tym nawet lekarze mowia , ze jezeli ktos nie che zajsc to po odstwieniu tabsow powinien sie pilnowac , bo po tabsach wlasnie bardzo latwo wpasc . Nie wiem , moze sa po prostu dobre przy nieregularnych cyklach, a przy regularnych rozregulowuja ? Przy PCO chronia jajniki , jkezeli ktos chce sie pozniej starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda ma inny
organizm a jedna dziala to na inna tamto to ze komus sie udalo nie znaczy ze komus innemu tez sie uda kazda ma innu organizm a piprzenie o nadzieji wierze itd to glupie gadania koleznak tez stara sie juz 13 lat o dziecko i nic a tez kazdy bedziesz mi ala bedziesz miala i co??? NIEMA DO DZIS DZIECKA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
witam dziewczyny!!!! mozna sie dolaczyc? czytam wasze wypowiedzi i mam ten sam problem od dluzszego czasu staramy si z przyszlym mezem zajsc w ciaze jak narazie bez skutkow...wczesniejszy 6 letni zwiazek tez nie przyniosl rezultatow chociaz wczesniej tak o tym nie myslalam.... pare lat temu mialam laparoskopie a teraz prawie 3 m-ce temu wodniaka ktorgo usunieto razem z jajowodem 5 grudnia mam termin w klinic bezplodnosci mam nadzieje ze sie uda cos z tym zrobic a przede wszystkim badania z ktorych moze czegos sie dowiemy....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzymam kciuki........
Nie martw się. W naszym przypadku nie zabezpieczaliśmy się jakieś 5-6 lat. Jeżeli pojawiłoby się dziecko nic złego by się nie stało. Około 30tki zaczęłam się trochę martwić (choć powołania ;) jako takiego nie czułam) bo jednak dziwne, że przez taki szmat czasu nie trafiliśmy jakoś w moment. I tak minął kolejny rok, poczułam, że mam nóż na gardle bo wiek, bo pierwsze dziecko. Poszłam do ginekologa, powiedziałam o co chodzi. Kazał zakupić testy owulacyjne i mierzyć temperaturę, jeżeli w ciągu 1,5 miesiąca nie zajdę w ciąże to przyjść i będzie działał. No i stało się, zaszliśmy:) - a nawet temperatury nie mierzyłam, powiem szczerze nadziei nie było, potem przyznaliśmy się do tego obydwoje. W naszym przypadku myślę, że to była kwestia mojego podejścia, kiedy w końcu sama poczułam, że chcę być matką stało się. Może w Waszym przypadku też psyche działa na niekorzyść, ale to już sama wiesz najlepiej. Za 10tyg. (mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze) powinien pojawić się synek. Nie trać nadziei. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda ma inny nam też wszyscy mówili, że zajdę w ciążę i tak przez 10 lat ;/ No i zaszłam w końcu aczkolwiek co przeżyłam w tym czasie to moje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
dziekuje za slowa otuchy wiesz ja juz 35 na karku i tak bardzo pragne tego dziecka, moze wlasnie za bardzo..... 25 grudnia jest nasz slub i chcialabym zeby moje marzenia sie spelnily.....jedno juz sie spelnia po wielu troskach i przezyciach znalazlam mezczyzne mojego zycia.....teraz jeszcze dzidzius by sie przydal.... moj przyszly maz w to wierzy i bardzo mnie wspiera.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego mi się nie udaje?
nam też się nie udaje od ponad 2 lat, najlepsze, że 6 lat temu zaszłam w ciążę i mamy synka więc nie rozumiem dlaczego teraz się nie udaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego mi się nie udaje?
jak składam życzenia dziadkom to życzę im kolejnego prawnuka a jak moim rodzicom to kolejnego wnuka i nic, ja już od 2-3 miesięcy bez większych nadziei podchodzę do tematu ale się nie udaje, nie mam sił, mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyzejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj1
to ze masz juz jedno dziecko jeszcze o niczym nie swiadczy moze wystapic nieplodnosv wtórna mozesz miec klopoty z owulacja rozne moge byc przyczyny i wystapicjakies komplikacje partner tez moze miec obnizona jakos nasienie to nie jest powiedziane ze jrst ok moga byc problemy z hormonami pociesz sie ze masz juz 1 dziecko starasz sie dwa latami a pomysl sobie ze o 1 dziecko ludzie sie starami po 3,4,lub wiecej lat o pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwionka222222
ja tez mam 30 lat na przyszly rok i staram sie juz ponad 3 lata o pierwsze dziecko i nie mam szans na ciaze naturalna i co mam zrobicmasz 1 dziecko wiec nie ma zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja leczę się w Antrum w Bytomiu. Staramy się o dziecko 3 lata (drugie dziecko), jestem 5 dni po terminie @ brałam luteinę i czekam ......wolałabym nie dostać ale coś mnie pobolewają jajniki. Każdy jeden cykl to nowa nadzieja. Nawet ziółka kupiłam na niepłodność zobaczymy czy coś z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdajkfskfsa
Przykro mi autorko, temat czytam powierzchownie, bo mnie nie dotyczy, natomiast mój brat miał podobny problem z żoną. Starali się 3 lat i nic, wyjechali na wczasy i od razu przywieźli pamiątkę:P Może zmiana klimatu Wam pomoże, nie będzie strasów:P Ja polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelio jak masz ochote pogadac to ja ci podam 31030124 my rez miwlismy na poczatku isc do horaka ale dlugo musielibysmy czekac od czerwca chodzimy do ogrodnika i poki co nie narzekam i nie zaluje jak narazie tej decyzji my mamy tez wizyte w listopadzie najpierw musimy zrobic kolejne powtórkowre badania i z wynikami do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelio jak masz ochote pogadac to ja ci podam 31030124 my rez miwlismy na poczatku isc do horaka ale dlugo musielibysmy czekac od czerwca chodzimy do ogrodnika i poki co nie narzekam i nie zaluje jak narazie tej decyzji my mamy tez wizyte w listopadzie najpierw musimy zrobic kolejne powtórkowre badania i z wynikami do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ja jestem ze Szczecina na 5 grudnia mam termin w prywatnym gabinecie u dr.Niedzielskiego podobno bardzo dobry specjalista i mam nadzieje ze po badaniach uda nam sie znalesc przyczyne..... Z wakacjami i zmiana klimatu tez juz probowalismy niestety nam sie nie udalo.... staramy sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
widze ze nie ma za duzo osob ktore by chcialy porozmawiac a szkoda bo ktos przeciez ten temat zalozyl prawda?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
wlasciwie jakos od kad pamietam w pierszym zwiazku 6 letnim jakos tak bardzo do tego uwagi nie przywiazywalam, ale nie bralam zadnych tabletek i sie nie zabezpieczalismy zwiazek sie rozpadl i jakos nie bylo mi smutno ze nie mielismy dziecka od 2 lat mam wspanialego faceta jest na supr no i chcielibysmy miec dziecko dodam ze moj przyszly mz juz ma dziecko z poprzedniego zwiazku .....a nam sie jakos nie udaje teraz mam termin 5 grudnia u jednego z lepszych lekarzy wSzczecinie ale ta ostatnia operacja usuniecie wodniaka i cly stres z przygotowaniem do wesela jakos nam chyba nie sluzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
moze wlasciwie zle napisalam myslalam o dziecku ale nie za wszelka cene,fajnie by bylo gdyby bylo.... jak to sie mowi .... ale sie nie udalo wtedy! a teraz kiedy bysmy chcieli tez jakos nie wychodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi jest
ja jakoś nie wierzę, że zmiana klimatu, przygarnięcie psa, zajęcie czymś psychiki pomoże zajść bo my to wszystko przerabialiśmy i się nie udało do tej pory. Najgorsze jest to że nie wiadomo czemu wielu parom się nie udaje bo nie ma przyczyny. Znam parę która o dziecko starała się 23 lata i niestety się nie udało, muszę przyznać że przeraża mnie to, i bardzo się boję że nas też to spotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
wiesz rozne juz slyszalam historie niektore sie sprawdzaja ale....jak widac nie dla wszystkich prawda???? a swoja te 23 lata tez mni przrazaja naprawde ....ja tyle czasu ni mam .... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bardzo chcę mieć drugie dziecko :-) z pierwszym udało mi się za pierwszym razem, teraz staramy się od czerwca :-( za 2 dni powinnam dostać @ mam nadzieje że jednak nie. wszystkie staraczki trzymam za Was i za siebie kciuki, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi jest
ja najbardziej boję się okresu świąt, wtedy czuć tą pustkę spowodowaną brakiem dziecka mimo że jest się wśród rodziny, wtedy też są głupie sytuacje z teksami kiedy wy będziecie mieć dziecko itp, ja w tym roku na wielkanoc nie wytrzymałam i powiedziałam wprost zeby to było takie łatwe to juz dawno bysmy mieli ale widac nie możemy i dlatego nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×