czy jest konieczność zrobienia testu, czy jest ryzyko?

Dziś jest 30 dzien cyklu, ale często mam nieregularne więc to w sumie norma. Kochałam sie 18 dc, wg obserwacji śluzu i szyjki było już po owulacji. Kochaliśmy sie nie do końca, on wyszedł na na dość długo przed wytryskiem, musieliśmy jeszcze wspomagać później.....Wcześniej nie było wytrysku, więc nie zostały plemniki w cefce moczowej. Mierzę temperaturę i tego dnia, akurat był wzrost, wg moich obserwacji wzrost temperatury mam zawsze PO owulacji. Temperatura utrzymywała się na wysokim poziomie do wczoraj, wczoraj nastąpił pierwszy spadek, dzisiaj drugi (jeszcze niżej). Boli mnie na okres, ale jego jeszcze nie ma.... czy możecie szczerze ocenić to ryzyko?

??

nie łatwiej zrobić test ok 14 dni po stosunku? a po drugie metoda nie kończenia w środku to raczej metoda która powinno się stosować jako dodatkowe a nie podstawowe zabezpieczenie.

Levviatan dzięki za podtrzymanie topiku, a tak poza tym to pytam głównie dziewczyn, które się na tym znają.

przepraszam za błąd - ma być oczywiście CEWKA a nie cefka :O:O:O

No mnie na studiach uczyli że wzrost temperatury towarzyszy OWULACJI Nigdy inaczej Podobnie mówiła babka w poradni rodzinnej Takze coś Ci się pomieszało dziewczyno Poza tym co z tego że wyjął przed wytryskiem A słyszała panna o czymś takim jak płyn preejakulacyjny?Tak,tak wydobywa się z penisa na długo przed wytryskiem i zawiera plemniki Jeśli kochałaś się w 18dc bez zabezpieczenia a temperatura wskazuje na dni płoden to mogłaś zajść w ciąże

Smutasek?

adalis - nigdy nie jest tak że pierwszy dzień wzrostu to jest akurat owulacja, owszem niektóre dziewczyny tak mają, ale niektóre mają wzrost dopiero po. Po 24 godzinach od owu, albo nawet po 2-3 dniach. Tak wychodzi wg obserwacji u mnie, bo tak jest wg też śluzu i badaniu szyjki macicy. Co do preejakulatu to ponoć nie zawiara on plemnikow zdolnych do zaplodnienia, jeśli wcześniej nie było wytrysku lub jeśli nie było tak, że partner wyjął a następnie zaraz był wytrysk.

zamartwidełko.... -> nie ponoć tylko są w nim normalne plemniki bo czemu niby miały być gorsze do tych podczas wytrysku? a poza tym plemniki mogą w ciele kobiety przeżyć nawet kilka dni.

Autorko mylisz sie Preejakulat zawiera plemniki zdolne do zapłodnienia Zaufaj mi bo ja jestem tego pewna I o tej temperaturze to to co ty piszesz to słysze pierwszy raz... Temperatura wzrasta z początkiem owulacji i spada po U mnie to się sprawdziło ZAWSZE owulacji towarzyszy wzrost temperatury ciała!!!!Zapamietaj zawsze Nie ma wyjątków ze temp. wzrasta PO owulacji Albo sama zle zrozumialas albo ktos Ci źle powiedział Nie ufasz mi zapytaj lekarza przy wizycie Powie Ci to samo co ja

a poza tym żaden środek nie zabezpiecza w 100% - to podstawowa wiedza.

Levviatan - kilka dni mogą przeżyć jeśli jest przed owu, wtedy przeżywają sobie w płodnym śluzie. U mnie takiego nie było. A gorsze dlatego, że jest to płyn z prostaty. I mogą ewentualnie być pozostałości po poprzednich wytryskach, u nas takich nie było.

Poza tym zgadzam sie z opinia wyzej Plemniki mogą przeżyć w ciele kobiety do kilkunastu godzin wiec jesli we wtorek wspolzylas a w srode masz owulacje to istnieje prawdopodobienstwo zapłodnienia Biologia szkoły średniej

Autorko Twoja wiedza mnie poraża A raczej brak podstawowej znajomości cyklu u kobiety

adalis - gdyby zawsze było tak że wzrost temperatury jest tylko i wyłącznie w dniu owulacji to przeciez nie potrzebne by były inne metody. Tego nie da sie tak ściśle ustalić. Wzrost jest w okresie okołoowulacyjnym, u niektorych kobiet nawet przed owu a u niektórych 2-3 dni po owu. Kto to taki Ci powiedział, ze wzrost jest tylko i wyłącznie w dniu owulacji? Już abstrachując od mojego problemu, ale wierz mi, że to są niepełne informacje.

A czy ja pisałam ze tylko w dniu owulacji???Wzrost temperatury sugeruje ze zaczyna sie owulacja!!!!Najwyzsza temperatura przypada zwykle na dzien po Utrzymuje sie i spada Nie pisz mi o niepełnych informacjach bo nie po to studiowałam 5 lat biologię zeby tego nie wiedziec

adalis - to samo mogę powiedzieć o Twojej wiedzy;) Z plemnikami się zgadzam itp, ale tym wzrostem to się nie ośmieszaj. Nie da się NIGDY ściśle ustalić dnia owulacji, to można zrobic tylko z pomocą monitoringu, a nie na podstawie samego pomiaru temperaturu. Zawsze wzrost jest w okresie okołoowulacyjnym. I to tak już abstrachując od tego tematu zupełnie.

Dobrze, to jak w takim razie wytłumaczysz przypadek mojej siostry, która chodziła na monitoring cyklu w związku z tym, że starali się o dziecko. Poszła do lekarza, nie było jeszcze wzrostu temperatury....lekarz jej powiedzial że jest już po owulacji na podstawie monitoringu. Wróciła do domu, po czym wzrost nastąpił dopiero na trzeci dzień po przebytej owuacji. Wiem to wszystko, bo z nią akurat wtedy stety niestety mieszkałam. Dodatkowo sam lekarz jej powiedział, że z tym wzrostem to jest różnie, może być przed owu a może równie dobrze być po.

Dobrze wierz sobie w co chcesz dziewczyno Nie wiem po co się pytasz skoro nie słuchasz tych rad Łącząc 3 metody:badanie śluzu, szyjki i temp. da się z 90% dokładnością ustalić dni płodne i sugerowany dzien owulacji

Skoro temperatura Ci zaczęła spadać to mogłoby sugerować pojawienie się miesiączki bo gdybys była w ciazy to temp. by nie spadłą

"W czasie owulacji temperatura szczytuje. Różnica przed owulacją i w dniu owulacji powinna wynosić przynajmniej 2 kreski (0.2 st. C). Od owulacji temperatura będzie wyższa, niż przed owulacją, co bardzo dokładnie pokaże wykres. Wysoka temperatura będzie się utrzymywać aż do miesiączki. Fazę od owulacji do pojawienia się miesiączki nazywamy fazą poowulacyjną" Cytat z jednego z podręczników. Wysoka tempe. sugeruje że ma miejsce lub miała kilka godzin wcześniej owulacja I jesli wtedy odbył się stosunek mozliwe jest zapłodnienie

Adalis chyba jednak nie do końca dobrze uważałaś na tych studiach. Autorka dobrze pisze. Wzrost temperatury może być również po owulacji, bo to zależy od wrażliwości danej kobiety na hormon progesteron. Zresztą to są bardzo częste przypadki. Ba! powiedziałabym, że najczęściej jest właśnie tak, że wrost oznacza przebytą już owulację (że była przynajmniej 24 godziny wstecz, maksymalnie 3 dni wstecz). Ja z kolei jestem po studiach medycznych :) Co do pytania autorki: Sam preejakulat nie jest zdolny do zapłodnienia. W przypadku, gdy wcześniej nie było wytrysku i plemniki nie utrzymały się w cewce moczowej to nie ma szans na ciążę. Plemniki zdolne do zapłodnienia pojawiają się tuż przed wytryskiem, w wyniku tak zwanego kropelkowania, ale tutaj musi być sytuacja w której facet wychodzi i dosłownie sekunda dwie później następuje wytrysk. Tak czy inaczej stosunek przerywany nie jest dobrą metodą, bo nigdy nie wiesz czy facet zdąrzy oraz nigdy nie wiesz, czy aby na pewno wczesniej nie było wytrysku chociażby z powodu masturbacji. Podsumowując uważam, że masz bardzo bardzo bardzo małe szanse nawet jeśli trafiłaś w owulację.

Sam preejakulat nie jest zdolny do zapłodnienia. W przypadku, gdy wcześniej nie było wytrysku i plemniki nie utrzymały się w cewce moczowej to nie ma szans na ciążę. Plemniki zdolne do zapłodnienia pojawiają się tuż przed wytryskiem, w wyniku tak zwanego kropelkowania, ale tutaj musi być sytuacja w której facet wychodzi i dosłownie sekunda dwie później następuje wytrysk. To TY chyba też nie uważałaś:PAlbo studiowałaś bardzo dawno Niedawno opublikowane wyniki badań klinicznych (2011) wskazują, że preejakulat może zawierać znaczne ilości żywych i ruchliwych plemników zdolnych do zapłodnienia

adalis86 -> tylko że nie napisałem że wszystkie mogą przeżyć kilka dni tym bardziej jeśli warunki nie sprzyjają ku temu ;)

a patrzyłaś do źródła tych badań dokładnie? To co przytoczyłaś, to tylko tłumaczenie strony, zresztą mało dokładne niestety:O W oryginale jest napisane, że owszem preejakulat może zapłodnić ALE jeśli mężczyzna jakiś czas wcześniej miał wytrysk....i tutaj nawet sikanie mogło nie do końca te plemniki wypłukać, chociaż szanse marne, no a jak już kąpiel to w ogóle no sorry:O Sam preejakulat nie jest w stanie zapłodnić, nie ma po prostu takich możliwości, prostata nie produkuje plemników. Do zapłodnienia potrzebny jest wytrysk albo zaraz po......albo przed

Adalis chyba jednak nie do końca dobrze uważałaś na tych studiach. Autorka dobrze pisze. Wzrost temperatury może być również po owulacji, bo to zależy od wrażliwości danej kobiety na hormon progesteron. Zresztą to są bardzo częste przypadki. Ba! powiedziałabym, że najczęściej jest właśnie tak, że wrost oznacza przebytą już owulację (że była przynajmniej 24 godziny wstecz, maksymalnie 3 dni wstecz). Wzrost może być po owulacji - owszem ale zazwyczaj moja droga jest tak że temperatura spada przed o kilka stopni a potem wzrasta i to właśnie sugeruje owulacje Zaraz po temp. albo jest stała (wysoka) albo dalej wzrasta - zależy od kobiety - by znowu spaść przed okresem Mnie uczono tak wg nowych danych,nowych podreczników i tyle Kobieta w poradni na wykresach pokazywała mi jak ustalic dzien owulacji i przypadał on w 95% przypadków na nagły wzrost temp. Seks zakazany jest ok 3 dni przed i po owulacji ze wzgledu na zywotnosc plemników

Preejakulat wydobywa się na skutek podniecenia Nie słyszałam by do jego wydzielania potrzebny był wczesniejszy wytrysk To rodzaj naturalnego lubrykantu A skąd mam te wiadomości?czytałam ostatnio artykuł wyszukany w google scholar Poszukaj sobie i poczytaj:)

To oczywiste, że wydziela się na skutek podniecenia. Ale nie ma w nim plemników, jeśli wcześniej nie było wytrysku.

BZDURY wypisujesz tutaj Wystarczy wpisać w google poczytac sobie artykuły, informacje na forach Kazdy lekarz ci powie ze preejakulat zawiera zdolne do zapłodnienia plemniki To co tutaj piszesz to dla mnie herezja totalna

wejdz sobie na abc.impotencja.pl Tam wypowiadają się eksperci, lekarze http://abcimpotencja.pl/pytania/co-to-za-plyn-z-penisa-przed-wytryskiem-czy-moze-powodowac-zaplodnienie tu masz link