Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi smutno że...

czy kobiety potrafią walczyć o miłość ?

Polecane posty

Tyle czasu się nie odzywała, to chyba wcale nie zależy. Moja rada: zapomnij i idź dalej. Niech nie myśli, że będziesz za nią latał jak pies ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz w niedziele ten program
potrafią walczyc. A może powiedz jej otwarie, że czujesz się olewany przez nią i daj jej czas po tych słowach, może ją ruszy. Tak jakby bała sie miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczyc powinien mezczyzna
nie kobieta, a probowac powrotu moze tylko dziewczyna, ktora zawinila rozstanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczyc powinien mezczyzna
generalnie walcza tylko desperatki i skrzywione psychicznie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walczyc powinien mezczyzna
nie ma tu na mysli ewidentnej winy dziewczyny np. zdradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjsd
śmiech to zdrowie:) chyba się rozminęliście w oczekiwanich, zabrakło konstruktywnej rozmowy, poszanowania granic drugiego człowieka, pojawił się problem z komunikacją, wzajemnym zrozumieniem i wyszło jak wyszło. ty się czułeś nieakceptowany, ona atakowana i się rozleciało. w międzyczasie pojawił się jeszcze brak szacunku do drugiego. nie jest to nie do naprawienia, ale wymagałoby budowy wszystkiego od podstaw. idź na przód, wyciągaj wnioski i bądź szczęśliwy ze swoją decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
"Tak jakby bała sie miłości" TAK ona bala się miłości , bała się uczucia mówiła mi to Przez ten czas bycia razem nie dałem jej poczucia że może mnie stracić czuła się pewnie , zbyt pewnie. W pewnym momencie sobie też zdałem sprawę ,że gdy ja cały czas będę o nią walczył to ona się nigdy nie otworzy. .. Między innymi to rozstanie ma na niej wymusić refleksje...jakie to już jej sprawa ,a ja czekam na czyny. Owszem być może da radę naprawić ,ale ona też tego musi chcieć ,a nie tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jetses zapatrzony w siebie
jesli mowila ci, ze sie boi jak dlugo byliscie raze i kto inicjowal kontakt, ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jetses zapatrzony w siebie
jak czesto sie spotykaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
"idź na przód, wyciągaj wnioski i bądź szczęśliwy ze swoją decyzją." i tak robię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
jetses zapatrzony w siebie pół roku razem w większości ja inicjowałem kontakt i w zasadzie to co robimy na spotkaniach też ja bo wszelka moja próba pytania się jej " czy moze ma jakąś propozycję " kończyło się tak że jej to obojętne gdzie co i jak spotykaliśmy się tak często jak to było możliwe nieraz 5 razy w tygodniu ,a nieraz tylko 2-3 różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzotyczna wyprawka
Nie jest tak, że boisz się jej cokolwiek pokazać, powiedzieć, otworzyć się, że potem Cię zostawi? Spróbuj się otworzyć, może jej zależy na Tobie a nie wie co Ty czujesz, że czujesz się nieakceptowany i olewany. Spróbuj jej powiedzieć. Czasami najprostsze działania są najskuteczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z własnego
przykładu wiem, że jeśli ktoś daje za dużą pewność w związku, w Twoim przypadku ona mogła czuć się swobodnie, nie musiała czuć się zagrożona więc właśnie tak się dzieje. Jakieś 7lat temu miałam podobnie i byłam za miła pozwalałam na wszystko np imprezki z kolegami. I wiesz powiedział to samo gdy zrywał :) natomiast jego zainteresowanie moją osobą nagle pojawiło się gdy ja miałam wszystkiego już dosyć i powiedziałam wprost, że nie ma się już do mnie odzywać. trwała ta żenada przez 3,5roku chcesz tak długo marnować sobie czas? ja tylko żałuję tych lat, doświadczenia nie. życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
no u mnie trwało krócej i jedynym punktem zwrotnym i szansą żeby wskoczyło to na normalny tor było to rozstanie ...jeżeli teraz ona nie wykazuje żadnych chęci znaczy ,że nigdy jej tak nie zależało jak by mi się wydawało bądź też traciła powoli zainteresowanie mną bo się właśnie czuła zbyt pewnie.. Dlatego nie mogę się odezwać ja bo to by wyglądało na kolejne moje "skamlenie" i informacja dla niej że może mi na głowę wejść jeszcze bardziej ,a ja rogów mieć nie chcę. Doświadczenie mam ..czasu nie żałuję bo były też i mile chwile ,a teraz idę dalej ...a temat powstał bo zaskoczyły mnie te jej opisy na fb(ona nie wiem że to widziałem bo osobiście nie mam fb) odnośnie straconej miłości..ale i tak w dalszym ciągu to tylko literki są ,a co czuje naprawdę to nie wiem. również życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzotyczna wyprawka
Nie prowadz takich gier, sprawdzania jej. Ty będziesz milczał ona się odezwie a może i nie. Podejrzewam, że sie nie odezwie, tylko pomyśli, że ją olałeś. Kombinujesz jak końpod górkę, byle by tylko wprost nie powiedzieć co Ci jest, co Cię boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
Sytuacja jest o tyle słaba że ona pewnie by chciała mieć mnie ,ale w takiej wersji facet do zdobycia , gdzie jest jakieś zagrożenie i ona też by się musiała o mnie postarać ,a tak to jestem w wersji facet zdobyty= facet nudny ...,a to jest już nie do odzyskania raczej. Chyba że za kilka miesięcy jak się przypadkowo spotkamy to może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
egzotyczna wyprawka może najpierw przeczytaj od początku moje wypowiedzi ,a potem pisz bo widzisz ja z nią już o tym rozmawiałem i w odpowiedzi na to dostałem to co napisałem w pierwszej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzotyczna wyprawka
no to prawda jest jedna = NIE KOCHA CIĘ, musisz zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
Myślę ,że wszystko co miało być powiedziano zostało powiedziane. Zakończę takim akcentem że "Jeżeli kogoś kochasz puść go wolno jeżeli wróci jest twój/twoja jeżeli nie nigdy nie był" i tego się wszyscy trzymajmy. Miłego sobotniego wieczoru wszystkim życzę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×