Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Jak mam pic ziolka jak ich nie mam???? hehe To ja wypije za kazda z was...Dziekuje wam za wsparcie. Ile ja sie dzis naplakalam ale juz mi lepiej. Ja jestem juz ubrana , czekam jak mezus sie ogoli i jedziemy.

Prinzesska ja myslalam,ze masz ziolka.To moze z kims pomylilam

To dowod ze was podwojna dawke Wlasnie wypilam. http://www.voila.pl/488/4970t/?1

Hej! Cicho tu dzisiaj wieczorem.... Stefi - mam nadzieję, że mimo wcześniejszej niechęci bawisz się nienajgorzej. Coni - w ub. roku wysiewałam wiosną nasiona warzyw do gruntu i kupowałam gotowe sadzonki. Ale to był mój pierwszy rok zabawy w ogrodniczkę, dopiero urządzaliśmy ogród, miałam kupę roboty ze wszystkim. W tym roku próbuję sama wyhodować flance. Posiałam do doniczek: por, seler, korzeń pietruszki, pomidory, paprykę, szczypiorek, buraczki, marchewkę.

Życzę wszystkim miłego wieczoru!

A, Prinzesska - dzięki za toast. Ja też niedługo za Ciebie wypiję - winko :) Trzymaj się dziewczyno!

Po 5 nastepnych bedzie dobrze hehe.

Hejka dziewczynki. Zmęczona jestem, zaraz idę sie kąpać i spać no prawie spać, bo chyba winko spijemy...... Ja z jedzeniem dzisiaj jako tako, oby tak dalej, u mnie największy problem z brzuchem i boczkami z tyłu, no i biust za duży:( Za to nóżki bez zarzutu, całe lato w miniówkach latam i spodenkach króciutkich też mogę, no to się pochwaliłam, ale nie ma tak różowo, przez mój biust nie chodzę w koszulkach na ramiączkach, a do tego jestem kurdupel ;) pozdrawiam dziewczynki.

Gosia a może teścik?

dziekuje rachela.Mi chodzilo o kwiatki.Zawsze na wiosne sadze takie kupione w doniczkach ale one nie stoja zbyt dlugo i musze zmieniac a ze mam sporo tych doniczek to troche tego jest.Myslalam,ze moze by cos wysiac.

ja juz po gosciach, fajnie bylo ale jakos tak krotko - chyba sie starzejemy...

mon cheri - doszlo ?

Wrocilam od tesciow , naturalnie bylo tak sobie , bo jak zawsze mieli do siebie pretensje i sobie docinali :( My tam nie pijemy nic procz symbolicznego szampana , ale bylo zabawnie poobserwowac nieumiarkowanych w piciu , naturalnie do czasu fazy " zywy trup " i "agresja prawie kontrolowana" , potem szybko zwialismy !!! Princesska bidulku , a juz mialysmy nadzieje , ze ktos zacznie przy setce , dziewczyno picie kaca nie warte - choc wiem ,ze "brak alkoholu tez nie rozwiazuje wszystkich problemow" , moze jednak nastepne miesiace okaza sie szczesliwsze , a co ten Twoj M robi ,ze tak w trasach ?A pisalam ,ze te ziola Ci kupie ,jesli chcesz , ale potrwa , bo to naprawde wyprawa, a nie masz tam zielarza , czy apteki , bo Tessa dala rade ? Gosiu ja przy obu cystach w zyciu, mialam @ regularnie jak zwykle , tylko jakies plamienia pomiedzy i bole piersi jak przed okresem , za to raz bez cysty opoznila mi sie o kilka dni (normalnie od 20 lat bardzo regularnie ) jak sie bardzo staralam - moze psychika . A uwazam ,ze lepiej powiedziec otwarcie , jesli nas cos urazi ,niz wkurzac sie po cichu! Szczerosc nam nie zaszkodzi , przynajmniej nie na pomaranczowo ! Rachela , no o to chodzi z figura , ze mozna sie maskowac , ja to calkiem dobrze robie , jestem bardzo usportowiona , duzo miesni ,wiec tez ciezka i ubita ,ale obecna waga oj o jakies 12 za duzo , ale to jeszcze betka , problem , ze na udach i tylku zauwazylam takie fale , jakby oponki , jedna przy drugiej , wczesniej bylo grubo , ale gladko i sprezyscie , teraz paskudnie wyglada , a ja czesto na basen chodze i az wstyd , nie wiem czy to wiek ,otylosc, czy moze niestety obrzek lipidowy , a cierpialy na to siostry mojego ojca - w pasie jako tako i nagle te tylki jak kalafiory i nieforemne uda , potrzebowaly po 2 krzesla mimo ,ze w sumie nie byly otyle :( Coni ja kupuje podrosniete ,z ziarem malo co mi wyrasta , najczesciej bida z nedza :(

Tessa :) jeszcze nie zdazylam zajrzec , ale juz robie :)

Tessa corcia ma rewelacyjna mine na tej wspolnej fotce - za to uwielbiam dzieci :) i milo was poznac , tak pozytywnie wirkujecie :) Jak rozumie rozne opcje wlosowe ;) , to pierwsze aktualne ?

dziekuje mao cheri.Chyba tez bede musiala kupic

Powiem Wam szczerze,ze jakos tak w tym miesiacu czekam na okres ze spokojem i nawet radoscia.Zawsze sie zarzekalam,ze nie chce miec dziecka z listopada:)Tak sobie wybieram jakbym mogla co miesiac to ja decydowac:):)

Prinzesska jak masz problem z kupnem ziol to ja moge Ci wyslac w poniedzialek.W domu mam juz gotowa mieszanke.Slyszalam,ze mozna je tylko przez 3 mies .Ja nie pilam caly cykl tylko do owulacji bo balam sie torbieli bo roznie o tym pisza wiec mam ich sporo.Polowa napewno zostanie.Jak chcesz oryginalnie zapakowane o moge sie przejsc do zielarskiego bo mam blisko domu.zaden klopot

Witam z ranka. Zaraz kawka i do pracy. Coni zdecydowanie lepiej kupić już gotowe kwiatki bo z siewkami jest dużo roboty, trzeba je pikować przesadzać i bardzo pilnować. W pelargonie najlepiej na zimę szczepić z dorosłych okazów, ale trzeba je całą zime pielęgnować i rozszczepić jeszcze raz.Mi pelargonie szczepi mama i daje jesienią, ale sama je rozszczepiam i hoduje do wiosny. jeżeli chodzi o sianie to najłatwiej hoduje się aksamitki tzw śmierdziuchy, wschodzą po 3 dniach i są odporne i niewymagające, ja zasiałam je bo potrzebuje w tym roku około 50 sztuk, posiałam jeszcze szałwię. Moncheri nie wiedziałam, że masz teściów na miejscu.

dziewczyny wyżej to ja Karmi włączył mi się wcześniejszy nick.

no nareszcie sie wyspalam... super uczucie :) Coni - ja tez bym Ci radzila kupic juz gotowe sadzonki, jesli o kwiaty chodzi to zawsze tak robie bo ile razy sadzilam cos z nasion, to nigdy nie wysszlo tak jak chcialam, no moze za wyjatkiem lwich paszczek - tych wiekszych - posialam na ogrodku, zupelnie niedbale bo maja takie male nasionka i super wyrosly :) Mon cheri - tak tak, te pierwsze jest aktualne, chociaz juz zglupialam bo wczoraj dziewczyny mi powiedzialy, ze jednak w ciemniejszych mi lepiej... juz sama nie wiem hihi. A propos ziolek, to zaczynam dostrzegac pierwsze plusy - ostatnio klulo mnie w jajniku, mysle, ze byla to oznaka zblizajacej sie owuacji wlasnie z tego jajnika - a teraz zauwazylam jeszcze, ze @ skonczyla sie tak fajnie, normalnie haha - nie wiem jak to napisac, po prostu nic mi sie nie "ciagnie", zadne plamienia po, przedtem tak mialam i to tez mnie zastanawialo. A teraz bylo super, tez tak mialyscie po ziolkach?

Dzien dobry.Dziekuje za porady:)Tak tez myslalam,ze lepiej kupic bo za duzo zabawy i zachodu.A jakie polecacie zeby rosly jak najdluzej?oprocz aksamitek bo ich nie cierpie.

Tessa ja pilam ziolka kiedys przez miesiac czy dwa i nie pamietam jak bylo.Teraz piam poprzedni miesiac i pamietam,ze bylo krocej i mniej bolesnie no i przed okresem ,ktory dzis dostalam nie mialam plamien tylko od razu i nie mialam mocnych boli brzucha kilka dni przed.

ej Coni - to super, same zalety :) jakby jeszcze sie tak ciaza pojawila... :) pojawi sie, na pewno...

Dziań dobry! Coni ja polecam pelargonie. Są różne rodzaje ja kupuję na początku maja. Pelargonie stojące tworzą z kwiatów kule kwiatowe ich kolory są na prawdę różne od bieli, brzoskwini, różu po czerwone. Na parapety też kupuję pelargonie tylko nie kaskadowe. Zawsze się dopytuję, które nie są zbyt długie - dlatego,że u mnie wieje i te bardzo długie po prostu spadają. Pelargonie tak jak pisałam kupuję w maju a kwitną u mnie aż do pierwszych przymrozków. Pielęgnacja to podlewanie i to odstałą wodą i obrywanie przekwitłych kwiatostanów i liści. Kupuję też surfinie ale one nie lubią wilgoci tzn. tutaj aura ma znaczenie jak dużo deszczu od razu pojawia się grzyb. U mnie rosną w miejscu zadaszonym aby deszcz bezpośrednio na nie nie padał i od strony wschodniej są cudne. Praktycznie przewieszają się z parapetu dolnych okien aż do ziemi. Karmi zazdroszczę. Ty narzekasz a ja zawsze marzyłam o takiej drobnej figurze i biuście.:)

Tesso takie kłucia to u mnie też występują, praktycznie przez ziółka nie mogę wyczaić kiedy owulacja bo od 10, 11 dnia cyklu czuję już po woli jajniki. Prinzessko przytulam.

CZEŚĆ!!! Gosia , nie spóźniła mi się @ przez torbiel. jestem milutko zrelaksowana, mój M robił światło w garażu a ja w tym czasie ...przekopałam ogródek. mam zamiar poszaleć w tym roku z sianiem, oby nie sprawdziło się powiedzonko o niedzielnej pracy :( teraz muszę uciekać, pozdrawiam wszystkie!!! dobrego dnia!!! ps: lubicie RANCZO??? dziś rusza nowa seria :)

Witajcie..... Ja dzis gotuje kotlety po wlosku. Kaca az takiego nie mam ale troszke musze poodpoczywac.

Ivanka - no wlasnie, kluje choc teraz sie uspokoilo, ale ciesze sie, ze cos zaczyna sie dziac :) a Ty to wlasnie te testy owulacyjne mozesz uzywac w celu blizszego okreslenia :) Stefi - ale Ty sie postaralas z tym ogrodkiem, fajnie - ja tez bym musiala sie juz zajac przekopywaniem, ale ostatnio nie bylo u nas za dobrej pogody na to i mowiac szczerze jakos nie bardzo mi sie chcialo... A Ranczo uwielbiam, tylko, ze ja ogladam te odcinki na Polonii, a ta nowa seria to na ktorym programie sie zaczyna?? bo ostatnio opuscilam kilka :( Prinzesska - a jakie to sa kotlety po wlosku?? daj przepis bo nie znam :)

Tak, Tessa własnie dlatego te testy kupiłam i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. A jak tam twoje sprawdzanie temperatury? Napisz. Jesteś przed owulacją także trzymam kciuki:) Stefanio uwielbiam "Ranczo" mogę oglądać i oglądać a ubaw mam zawsze. Napisz proszę, na którym programie. U mnie dziś piękny ale mroźny dzień. Jeszcze zima się nie poddaje. Pozdrawiam serdecznie. SM napisz co u Ciebie, kupiłaś kijki?