Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Dzieńdoberek

Dzien dobry! Spiesze sie do pracy i tak mi sie nasuwa...macie jakis kreatywny pomysl jak zatrzymac plemniki we wlasciwym miejscu? :O Wyobrazam sobie, ze one tak machaja ogonkami i tylko czekaja zeby czmychnac ;) Niestety czesto owulacja kloci mi sie z reszta kalendarza :( A to jakas delegacja, a to rano do pracy...i nie ma czasu robic swiecy pol godziny :( A jakby tak tampona uzyc i zablokowac im droge ucieczki? ;) Jak myslicie?

czesc !!!!! Gerwazy.... ty masz pomysly kochana az sie usmiechnelam ale moze sprobuj hihihih... Kasiu .... zycze zeby Ci sie udalo..... u mnie zapowiada sie piekny dzionek a wiec pozniej owerek i nad Ren ... milego dnia wszystkim..... pozdrowienia

a u mnie szary i wietrzny dzień, bardziej przypomina jesień niż lato... Gerwazy, też czasem się nad tym zastanawiam... :) Nawet przy sprzyjających okolicznościach (wieczór) chce mi się często np. do toalety (chyba jakiej nerwowe ;) ) i muszę zaraz wstawać

Chlopaki w drodze do bramki :) Troche wczesniej zeby sie mogli oswoic z klimatem ;) Co prawda test wykazal, ze owulacja nastapi wkrotce ale czuje, ze do jutra pewnie potrwa zeby pilka sie pojawila na boisku ;) Majac wlasnie to na uwadze, zastanawiam sie czy lepiej moze wymienic paru zawodnikow dzis wieczorem czy lepiej jutro rano? Niektorzy uzywaja jako metody antykoncepcyjnej dopasowanego diaphragmu wiec tak mysle, ze to by byla dobra metoda zeby uzyc "po" i odciac chlopakom droge odrotu ;) Z tym tamponem to troche sie boje, ze to zmieni odczynnik srodowoska :O albo wysuszy wszyko a chlopaki przeciez stworzone do plywania...:P Tyle, ze pod gorke to sie ciezko plynie wiec tak sie zastanawiam jkaby ten process zoptymizowac...

Tampon to chyba niezbyt dobry pomysł.... :)

Stefi, a gdzie Ty jesteś..? :( Blue_lady pewnie nie chcę Ci się pisać... Ivanko..? Poranna zmiana gdzieś zaginęła :(

Cześć dziewczynki :-) Rachelko, witaj po urlopie :-) To fakt, że trochę mniej mam ostatnio zapału do pisania, leń mnie ogarnął straszliwy... No a poza tym nie chcę się wcinać ze swoimi ciążowymi newsami, to jakoś trochę nie w porządku mi się wydaje... W wielkim skrócie - czuję się nadal słabo, mam mdłości itp. Na szczęście wyniki wyszły mi całkiem niezłe i to mnie cieszy. I to jest w dużej mierze zasługa Ivanki i Stefi, za to, że mnie w porę ustawiły do pionu i ostrzegły... Dzięki temu TSH mi spadło do 1,67 (z ponad 4) :-) Kochane, jestem Wam wdzięczna i zawsze będę :-) Pod koniec tygodnia kończę pracować, w przyszłym pójdę jeszcze jeden raz, wprowadzić moją następczynię w temat. Trochę żal, ale tak będzie lepiej. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i pomimo braku śladów mojej obecności czytam Was, trzymam kciuki i niezmiennie o Was myślę

Dzien dobry. Witaj rachela.Faktycznie cos pierwsza zmiana sie nie spisuje ale druga tez sie troszke ociaga.Tak mnie przyzwyczailyscie do czytania i jakos smutno jak wchodze a tu tak malo wpisow

Hej Coni Blue dzięki, że odpowiedziałaś na mój apel :) Dobrze, że wyniki masz ok. Pisz, pisz, mnie interesują Twoje ciążowe newsy. I marudź też, jeszcze troszkę i przejdą Ci mdłości i takie tam nieprzyjemne objawy :) A za jakieś 4 tygodnie może poczujesz już pierwsze ruchy.. :)

Rachelko, już się nie mogę doczekać, żeby poczuć te ruchy... Przynajmniej wiedziałabym z grubsza, co się dzieje tam w środku :-) Teraz mogę tylko obserwować, jak mi brzuch rośnie (jak również inne części ciała :-P ) Coni, witaj Ivanko, gdzie jesteś??? Wyłaź z ukrycia prędko :-) Podobnie jak Stefi, Tessa i reszta przedpołudniowych pisaczek :-)

hej Blu lady.Ja rowniez nie mam nic przeciwko zebys pisala czesciej a nawet teGo sie domagam:) Wszystko mnie interesuje,nawet narzekania. Nie wiem czy to zasluga wit b ale dzis pierwszy dc a ja nie czuje ze mam okres.Nic nie boli,nic nie czuje.Dziwnie mi tak ze brzuch nie boli.

Coni, to oby tak dalej :-) Mnie B6 też złagodziła PMS. Jeśli przeczekasz te pierwsze około 2 miesiące z plamieniami to na pewno odczujesz poprawę, czego Ci z całego serca życzę :-) Ciekawa jestem, co u Kasi z tą spóźniającą się @... Kasiu, daj znać, jak coś się wyjaśni

Blu ja nie mialam mocnych plamien nigdy przed.Czasem tylko jeden dzien przed ale tez nie zawsze ale brzuch w pierwszy dzien zawsze bolal.Fakt zawsze mialam mocniejszy okres pierwszego dnia a teraz jest duzo slabszy.Plamienia tez nigdy nie byly brunatne czy brazowe tylko czysta krwia(przepraszam za dokladny opis)Pozyjemy zobaczymy:) W tym miesiacu zaczelam tez brac castagnusa bo od lat niby prolaktyna ok a ja mam wycieki z piersi.to jest nawet moj znak rozpoznawalny ze okres bedzie.Po owulacji wyciekow nie ma az do 2 dni przed okresem.Widac progesteron spada i wycieki wracaja.Moze chociaz na to troche pomoze.U lekarza bylam z nimi nie raz i nic nie mogli na to poradzic.Dostalam kiedys silniejsze leki to prolaktyna prawie do zera spadla i kazali odstawic.

Pamiętam, że w pierwszej ciąży ruchy poczułam w 16 tc. Ruchy - to za dużo powiedziane :) Najpierw były to takie słabiutkie puknięcia, nawet na początku nie wiedziałam, że to synek mnie kopie ;) Mówiłam mamie, że coś dziwnego dzieje mi się chyba w jelitach i mama mnie uświadomiła. Więc później leżałam, czekałam i nie mogłam się doczekać na kolejnego kopniaczka :)

Coni, ja tez brałam castagnus, chociaz prolaktynę miałam niby dobrą. Ale te tabletki mają też chyba jakiś wpływ właśnie na unormowanie tych przedwczesnych spadków progesteronu. A miałas prolaktynę mierzoną tylko tak normalnie, czy równiez z obciążeniem? Rachelko, ja dokładnie nie wiedziałam, kiedy się czuje pierwsze ruchy, ale mnie uświadomiłaś :) Mój M wycztał niedawno, że już na tym etapie dziecko ma około 4 cm i swobodnie pływa i porusza się, kiedy się nadusi brzuch. Więc wymyślił sobie, że jak mnie będzie naciskał i klepał tu i ówdzie, to coś poczuje (ale się przeliczył). A który u Ciebie dc? Bo chyba jakoś na początku urlopu miałaś @...

Blu prolaktyne mialam robiona tez z obciazeniem i byla ok.

Ja w pierwszej ciazy ruchy dopiero poczulam kolo 20 ty.W drugiej bylo troche wczesniej,kolo 17 gdzies.

Ruchy czuje się ok. 20 tyg, kiedyś jak nie mieli USG i innych sprzętów do badań to w ten sposób wyznaczali połowę ciąży (teść ginekolog ale już po 80-stce). Z moją betą dooooooppppppppppppppaaaaaaaaaaa! Mon cheri- miałaś rację :-( Ja zbytnio się nie łudziłam, ale mam 5 dni po czasie i @nie widać, wcześniej się to nie zdażało... No cóż, już się przyzwyczaiłam!

Kasiu...

Kasiu cholerka no wolalabym zdecydowanie nie miec :( :( :( Tak czytam czasem jak Gerwazy optymizmem tryska - to jej normalnie zazdroszcze , bo ja po tej masie lat to juz calkiem mocno na ziemi stoje , od realistka od siedmiu bolesci ...

cześć laseczki. U mnie deszcz i ziąb, ale czekam już na weekend, ma być lato:) kasia no przykro jak @ się spóźnia, bo choćby nie wiem co to jakaś głupia nadzieja zawsze jest. Gerwazy normalnie ja nie wyrabiam z Twoich pomysłów, tampon raczej nie zda egzaminu bo jest chłonny i wchłonie wszystkie żołnierzyki. jakby co to najlepiej po przytulanku szybko nie wstawać do toalety, podobno dobrze położyć się lekko na boku i nogę na nogę założyć, a miedzy nogi hustki higieniczne coby jak najwięcej zostało..................ale pojechałam ze szczegółami :) Coni szkoda, ze przyszła @ A gdzie jest tessa, Stefania i SM? U mnie połowa cyklu, starań jak na lekarstwo i nadziei tyle samo.

Hmm... No mamy ewentualnie pokazna kolekcje korkow od butelek z czerwonego wina :) LOL Do boju, zolnierzyki do boju! Czulam dzis po poludniu ze nastapila owulacja a moj facet ma dzisiaj wieczorem randke z klientem :( Trzeba teraz jakos na te loty Lufthansy do Warszawy na gre zarobic... Wysylam mu co prawdacinspirujace sms-y ale czuje, ze ja i moje cudne jajeczko ;) przegrywamy batalie z frytkami i stekiem ;) Ciekawe co sasiad dzisiaj robi ;) A ma skubaniec trojke slicznych dzieci ;)

czesc wszystkim! tyle mi sie pracy nazbieralo, ze nie mialam czasu do Was zajrzec... teraz juz troche lepiej... u mnie pogoda w kratke, ale podobno tez na weekend ma lato wrocic, tak przenajmniej zapowiadaja. Gerwazy, Ty to masz pomysly z tym tamponem :) tez sie usmiechnelam jak przeczytalam... a meczu Ci zazdroszcze, tez bym chetnie poleciala :) Rachela, wcale sie nie dziwie, ze sie znalezc po urlopie nie moglas, ja mialam to samo - myslami jeszcze na slonecznej plazy, a rzeczywistosc juz niestety inna... Blue, jak dobrze, ze wyniki dobrze wyszly, teraz juz w spokoju mozesz sie cieszyc mala fasolka :) Ja pierwsze ruchy mojej dziewczynki poczulam ok. 20 tyg, podobno u pierworodek tak jest, natomiast u kobiet z kolejna ciaza czuc juz wczesniej, tak jak Coni napisala. A u mnie tez polowa cyklu, tak jak u Ciebie Karmi, ale staranka takie spokojne, trafimy to trafimy, a jak nie to trudno... koniec ze stresem :) Pozdrawiam wszystkie

Hej hej! A ja o tak później, jak na mnie porze.... Chyba z tym 16-tym tygodniem, w takim razie, coś naściemniałam. Emocje pamiętam, ale widać w podeszłym wieku już coś się miesza... W końcu to 23 lata temu było. Blue - u mnie 13 dc. Kasiu, przykro mi... :( Życzę Wam dobrej nocy i do jutra!

Dobry wieczor. Tessko mi juz nawet nie jest przykro jak dostaje okres.Jakies zobojetnienie przychodzi wtedy.Jednak brzuch popoludniu rozbolal fakt nie tak mocno jak wczesniej ale czuje:)To byloby zbyt piekne zeby nie bolal i to tak szybko

Pamietam rachela jak na samym oczatku forum to chyba z Toba pisalam o jeszcze pozniejszej porze kilka razy:) Dobrej nocy. Ja to nie mam szczescia.Jak wejde to albo ktos zaraz ucieka albo nikogo nie ma:(

hej Coni :) ja bym chetnie z Toba dzis popisala, ale spac musze uciekac bo strasznie rano nieprzytomna ostatnio jestem :( dobranoc i trzymaj sie, 1 dc zawsze jakis taki nieprzyjemny jest, niestety... nawet jesli juz zobojetnialysmy...

hej Tessko.:) Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zyczyc Ci spokojnej i dobrej nocy.

Dzień dobry