Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

pudło, wredna @ teraz przylazł, a to mi psikusa zrobiła na sam wyjazd, test odłożony na kolejny cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuzwa zanim ja sie zabralam do tego dzwonienia to zamkneli gabinet. Musze dzwonic w poniedzialek rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka u mnie bedzie to samo...nim zrobie test dostane @@ albo wcale go nie kupie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka no to Cię załatwiła @:( mimo wszystko miłego pobytu w Zakopanem Ci życzę. SM smutno z powodu babci, ale może coś się jeszcze odmieni na lepsze, a Ty jeszcze tak mocno wszystko przeżywasz to pewnie źle Ci teraz bardzo. Ivanka dzięki, że przypomniałaś mi tej głupiej gince bo zapomniałam jej opinii wystawić i zaraz to zrobię i nawet jeśli miała rację to mogła mi to w inny sposób powiedzieć. Biest na kiedy zapisałaś się do gina, jak rozumiem do innego teraz idziesz. Rachela no widzisz:) często zdarza się, że po clo jajniki rozkręcają się i ładnie pracują przez następne cykle, także jest nadzieja, no i w ogóle co ten Twój gin jeszcze mówił? Pomyśl sobie, ze nawet zdrowe młode pary przy pięknych owulacjach muszą popracować około 6 miesięcy średnio aby się udało no to co mówić my stare d........ Moncheri ale sobie wczoraj popracowałaś ciekawe czy Ci przynajmniej dobrze zapłacą za te nadgodziny. Gerwazy jak tam samopoczucie... póki co na urlopie jesteś? No i prezent od M imponujący, nawet nie chce sobie wyobrażać co Ci sprawi jak się maluszek urodzi:):):) A jeśli chodzi o mnie to jak najbardziej idę dalej do profesora bo taka była umowa między nami, że jak wynik ponad 0,8 to przychodzę jeszcze a mój M musi zrobić ponowne badanie nasienia u niego w klinice co by były nowe i wiarygodne, tylko sęk w tym, że on jeszcze o tym nie wie;) A tak szczerze to ja wątpię aby ten wynik AMH był jakiś imponujący i zachwycił profesora, ale przynajmniej mnie z nim nie przegoni mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie nie zapisalam bo nim zdarzylam zadzwonic to zamkneli gabinet. Musze liczyc na to ze gdy zadwonie w poniedzialek dostane do srody termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ rozkręciła na dobre, jesteśmy spakowani - rano wyjazd , odwiedzę was po 24 lutego, z nerwów wzięłam aż 3 tabletki przeciw bólowe bo mnie brzuch boli, mam nadzieje że jutro już będzie ok, Kurcze ale się po raz kolejny zawiodłam - co za pech z tą @ a myślałam że 13 cykl będzie szczęśliwy bo ponoć normalna para stara się ponad rok czyli 12 cykli. M zawiedziony bo nie będzie urlopu tacierzyńskiego. Walczymy dalej - albo jesteśmy wojownikami albo ludźmi słabymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi nie jest mi łatwo ale jakoś muszę się trzymać nie mam wyjścia niestety ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola może rzeczywiście musisz się trochę w cierpliwość uzbroić, póki co masz jeszcze trochę czasu na spokojne jechanie furmanką i podziwianie krajobrazów:):):) ( prawda Gerwazy?:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi stan dalej ciężki babcia cały czas śpi jest na morfinie nie mogą jej operować bo nie przeżyła by żadnej z nich a czekały by ją dwie jedna na krwiaka w głowie który niestety się powiększa i druga na złamaną miednicę :( jest po 2 udarach miała 2 zawały więc serce słabe w szpitalu przedwczoraj w nocy dostała 3 udar co właśnie spowodował tego krwiaka.Niestety czekamy .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM, Musisz byc teraz dzielna dla siebie i dla babci :( Dobrze, ze nie jest sama w szpitalu tylko ma Was przy sobie! x Karmi_, Kiedy idziesz do profesora? Najlepiej od razu ustal zrobienie spermiogramu dla meza to zalatwicie za jednym zamachem. Daj mu wieczorem witaminy a jak sie zapyta po co to mu powiedz zeby ny tescie dobrze wypadl ;) A jak zapyta na jakim tescie to mu powiesz :-D x Do kina pojdziemy jutro bo M jeszcze ma w pracy cos do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy do kliniki jak najbardziej w tym cyklu się wybieram bo najprawdopodobniej w następnym iui( tak sobie to sama wymyśliłam). Na wizytę chcę już pójść z wynikami M ( resztę już mam) żeby tylko leki do stymulacji przepisał i akcja po @ . Kurcze gdybym tego wcześniej nie przerabiała to byłabym naprawdę dobrej myśli. Ivanka a powiedz mi skąd wiesz, ze w tym cyklu co HSG nie wolno się starać, bo ja nie zapytałam nikogo, a w internecie część dziewczyn pisze, ze lekarz nie kazał się starać, a druga część , że jak najbardziej trzeba od razu się strać i co ja mam zrobić? SM no to załamka prawdziwa :(:(:( Nawet nie chce sobie wyobrażać co przeżywasz.Bardzo bym Cię chciał pocieszyć, ale nie bardzo potrafię, w każdym razie wirtualnie Cię wspieram. Ivanka a jak u Twojego taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mi chyba wczoraj za dużo tego znieczulenia dali, bo jeszcze dzisiaj do południa mnie lekko muliło i dalej czuje się jak na lekkim kacyku, ale już prawie ok. Chyba panowie doktorzy trochę przeholowali....bo jeden pytał czy dać całą strzykawkę a ten drugi mówi: no pewnie taka równa babka to co będziemy jej żałować...no i chyba nie pożałowali:):):) Brzuch już w ogóle nie boli, ale wspomnienia nadal mnie trzymają, szłam z pracy i byłam szczęśliwa, że idę sobie ulicą i jestem już po. A jutro zgadnijcie gdzie idę??????? ........................Na imprezkę oczywiście, ale to grzeczne spotkanie domówka w czwóreczkę , bo przecież post jest;)Ale oczywiście dania gorące, przystawki i wódeczka będzie.Może nareszcie nauczę się pić alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy i Karmi bardzo wam dziękuję za wsparcie wirtualne i miłe słowo PRZYTULASEK dla was ❤️ No niestety jutro jadę do szpitala obym jeszcze zdążyła dzisiaj była już kilka razy sytuacja nie wesoła latanie lekarzy itd więc czas nadchodzi nieuniknionego muszę się jakos trzymać bo co mam zrobić jedyne co to wiem ze babcia ma opiekę i nie cierpi i ma wszystkich przy sobie i wie ze odchodzi godnie i w miłości bliskich tyle możemy jej dać ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM przytulam Cie , takie momenty zawsze sa ciezkie :( X Karmi z tego co wiem - po badaniu diagnostycznym mozna sie starac od razu . Po naprawczych trzeba odczekac. Ale lekarze maja podzielone zdania ze wzgledu na ewentualny stan zapalny ... Z tym ze nie znam nikogo kto by go dostal ! Mnie pozwolili . Normalnie m uzywac - nie bylo przez lata , czemu mialoby byc teraz i to jeszcze , zle sie skonczyc ??? Co bedzie to bedzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka - to przynajmniej wspanialego urlopu zycze , wypocznij , wyluzuj , to pewnie w nastepnym cyklu sie uda :) X Biest i tak to zawsze ;) klody pod nogi :) Mile zdjecie na fc , to calowane :) X Ivanko - a czemu lekarka karmi do czarnej doopy jest ??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM - oj, faktycznie ciężkie chwile przeżywacie :( trzymaj się jakoś, choć to pewnie straaasznie trudne.... x Gerwazy - 1 kreske na ścianie już możesz zrobić, 1 d.p.t. praktycznie za Tobą! x Karmi - fajnie że już po. no i znowu imprezka...ładnie szalejesz :) x jola - ależ @ ci zobiła psikusa..a już się wydawało..ech.. x rachela - fajny ginek :) w medycynie nic nie jest pewne! i całe szczęcie :) x u mnie dzisiaj ręce pelne roboty - po pracy pakowanie córci na obóz narciarski. wcześniej zakupy, jutro znowu wyjeżdza. tym razem na cały tydzień. jak to dzisiaj skomentowała "ferie to rodzinne spotkania przy walizkach" :) x pozdrówka dla reszty ekipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja i co daly Twoje rozmyslania o kolejnym ivf ? Ile razy podchodzilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeszłam 1 procedurę z której miałam 8 komórek ale zarodków tylko 4. no ale (jak wiadomo) nie udał się ani transfer świeżynek ani crio :( trochę żałuję, że jednak nie uparłam się bardziej przy crio żeby naciąć otoczkę. no ale tak miało być.... x nie wiem czy się jeszcze zdecyduję...być może to dziwaczne ale mnie strasznie dużo nerwów kosztowała jednak wizja, co z zarodkami gdyby się mi udało za pierwszym podejściem...co prawda było to 1,5 roku temu więc pewnie tych zarodków byłoby mniej...w następnym cyklu zrobię amh. bo moja ginka mi zaleciła przed ewentualną kolejną próbą. nie ukrywam że finanse też nie pozostają bez znaczenia... x aaaa, no i jak powiedzieć mężowi :) (karmi-pozdrawiam, hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka koleżanki! o ile jakoś przyzwyczaiłam się do nieobecności M w tygodniu, to w weekendy przykro mi po wielokroć jak go nie ma :( I właśnie teraz jest taki weekend...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję wam ❤️ x Rachwlko no pewnie ze wiem i dziękuję z całego 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko biedactwo , wczesniej jakos nie mialam wrazenia , ze Twojego m tak czesto nie ma w domu . Albo teraz jest zadziej ? X Maja - ta mysl , takze mnie nie dawala spokoju , ale z tego co widze , w naszym wieku raczej na nadmiar zarodeczkow sie nie narzeka . Zreszta myslalam , ze jakby co , to zdecydowalabym sie na nastepne dziecko , rok , dwa pozniej . No ale wtedy bylam w Twoim wieku :) Wy chcielibyscie jeszcze tylko jedno , albo moze byc wiecej ? No finanse mnie tez dobijaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rachelko - a ja z chęcią bym mojego M posłała gdzieś i w weekend posiedziała sama - takii czas kanapa, tv, książki, kawa i ja :) x mon cheri - fajnie byłoby mieć wiecej niż jedno - zawsze marzyłam o 3 -ale zakładając że zaszłabym w ciążę jeszcze teraz/w najbliższym czasie to nie wiem czy zdecydowałabym się ponownie... zresztą cieżko przewidzieć "co by było gdyby"...zgodnie z planem, moje dzieci w 2013 roku mialy mieć 11, 9 i 5 lat. i jeszcze imię kolejnych dzieci miałam wybierać JA (bo przy córce mąż tak na prawdę zdecydował) no ale nie wyszło :( x wiecie, ja ogólnie nie jestem czarnowidz i nie mam jakiś tragicznych wizji ale po punkcji miałam takie katastroficzne myśli, co będzie jak nie dożyję transferu (bo np. wypadek samochodowy) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moim M tak różnie... Czasem jeździł bliżej i wracał na noc do domu. Od nowego roku jeździ w to samo miejsce i nie ma go od poniedziałku do piątku, ten weekend wyjątkowo ma pracujący...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×