Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Ja jestem od godziny n nogach i pije lawke. Za oknem swieci piekne sloneczko. Lece na solarium i zaniec telefon do naprawy zeby mi go jutro oddali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam majowo i flagowo:D Mon cheri, Twoje obrażenia rowerowe rzeczywiście mało komfortowe;) Zdziwiłam się, że nic mi nie jest:DMinimalnie czuję siodełkowe miejsca, a tak poza tym po staremu. Wytłumaczyłam sobie, że nie jest w takim razie ze mną tak źle:D Pogoda na razie ok, niebo może nie tak błękitne jak wczoraj, ale słońce i ciepełko są nadal:)Może źle przewidzieli prognozę?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie pracujące przede wszystkim, u mnie lenistwo ciąg dalszy. A na dworze nadal ziąb i 10 stopni...a miało być tak pięknie:( Biest Ty już pewnie laska na maksa..sport solarium. Mi osobiście podoba się opalone ciało, teraz twarzy w ogóle nie opalam krem z filtrem 30, ale nóżki to obowiązkowo muszą być brązowe latem bo ja tylko w krótkich spódniczkach w sezonie chodzę to z białym nogami nie bardzo. Moncheri nie wiem dlaczego ale cały czas śmiać mi się chce z Twojej du...:)może fotke na NK????? :):):) Lili a gdzie Ty pracujesz, że wolisz dzisiaj na stojąco i tyłek oszczędzasz.....bo ja mam niezłe skojarzenia:):):):):):):):):) Ivanka fajnie wolne spędzasz. Stefania Teska SM???? My jutro znajomych zapraszamy na piwko ale do domu bo na działce zimno i sezon jeszcze nie otwarty nie możemy się wyrobić, bo sporo zaplanowaliśmy na tą wiosnę. Niedługo idziemy z psiakiem naszym do weta na szczepienie i przy okazji coś na kleszcze dostanie. dziewczyny czy macie doświadczenie z kastracją psów bo my chyba musimy to zrobić, bo nasz niby kanapowiec shiz tzu ale bardzo terytorialny i władczy pogadam dzisiaj z wetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka ja sadzę kwiaty w donicach i to mnóstwo. Mam przede wszystkim wiszące pelargonie te kupuje gotowe około 30 sztuk, pelargonie stojące hoduje sama z roku na rok, zimą stoją na parapecie klatki schodowej, niektóre odmładzam niektóre tylko obcinam na zero, tych mam tez około 30. Poza tym w doniczkach hoduje kany, lobelie, begonie, surfinie, aksamitki i co mi tam jeszcze w ręce wpadnie. Ja wysadzam wszystko dopiero po 15 maja, bo u nas chłodny klimat i przymrozki mogą jeszcze się zdarzać w nocy, a nie chce mi się tego wszystkiego sprzątać na noc. Widzę, że niektórzy na balkonach mają już kwiaty ja się boję i zawsze czekam do zimnej zośki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też lubię być opalona, jednak nie opalam się tak intensywnie jak kiedyś. Wiadomo dlaczego;)Na szczęście moja skóra szybko łapie słońce, więc za dużo nie muszę się opalać. Gdyby nie pewne procesy;)na pewno byłabym bardziej brązowa:D Karmi, ja nie wolę na stojąco, ale tak pewnie będzie, czy chcę czy nie. Tak to jest, jak władze organizują imprę, boją się pewnie o frekwencję, no i pracownicy podległych placówek muszą ją po prostu zwiększać. W tamtym roku zabrakło miejsc siedzących, to musiałam stać. No i obawiam się, że w tym sytuacja może się powtórzyć. Ja też lubię kwaity w donicach, ale za dużo ich nie mam, bo jednak trzeba koło nich trochę chodzić, żeby cały czas ładnie wyglądały. Uwielbiam za to agapathusy, bardzo długo i pięknie kwitną. Mamy sporo donic z nimi. Niestety trzeba je przechowywać przez zimę i coraz bardziej brakuje na to miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laska bede jak zrzuce 8kg hehe. Chodze co 3 tyg na solarke na 15 minut ale twarz opalam na 2 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznać się, do której doszło słoneczko?...bo u mnie zniknęło:DJeszcze teraz tylko deszczu brakuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Laseczki :) 🌼 x No u nas też nie fajnie zaledwie 10st i burza była już od samego rana waliło po szybach ze szok myślałam, że grad ale to takie duże krople deszczu teraz przeszło i nie pada , ale zimno brrrrrr x Nie pisze za dużo bo czasu mało a pomału się szykuje do wyjazdu ;) x Pozdrawiam was wszystkie 🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaa1
No tutaj też beznadziejna pogoda. Jedyne słońce to iskierka nadziei, ze w tym cyklu się uda (dzis 15 dzień). Wczoraj trafiłam na fajnego bloga..nie wiem ile dziewczyna ma lat ale przechodzi przez to samo co my.. jakzajscwciaze.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia może akurat się uda. Biest widziałam Cie i tak laska jesteś z tymi 8 kg. U nas pogoda nadal okropna ciemno i zimno. Mogłoby padać to miałabym działkę z głowy, a tak musze jechać bo pracy tam bardzo dużo. SM już niedługo jedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, bylam dzsiaj na konsultacji w mojej klinice. oddalsimy krew do badan immunologocznych. Rezultaty beda dopiero za pare tygodni. Oprocz tego omowilismy moje rezultaty i lekarka jak zwykle mowila, ze jak na moj wiek to stymulacja po prostu poszla rewelacyjnie bo 100% fertylizacji to wogole rzadko kto ma. Podobno zarodki tez mialy bardzo dobra jakosc - przynajmniej pod wzgledem wygladu bo genetycznego testu nikt nam w Niemczech nei zrobi bo siedziec pojda.Ona uwaza, ze po prostu trzeba probowac dalej bo w moim wieku moze to zajac dluzej czasu zeby znalezc naprawde dobry zarodek, ktory sie zaimplantuje. x W sumie nic nowego z tej wizyty nie wyniklo. Pobrali mi krew na testosteron zeby jeszcze raz sprawdzic bo mialam niski. Jezeli dalej bedzie niski to mam go brac do nastepnej stymulacji. Sama nie wiem. Jakos tak nie mam za bardzo do nich zaufania. Czekam teraz na te dwie nastepne konsultacje z USA. Potem trzeba bedzie sie zdecydowac co dalej... Jestem skolowana tym wszytkim. Poza tym mam wrazenie, ze oni wszyscy goowno wiedza, tylko robia mistrzostwa ze zgaduj zgaduli za nasza kase :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy, gdybym była na Twoim miejscu, to chyba spróbowałabym jeszcze raz. Wydaje mi się, że kusiłoby mnie to....Oczywiście równolegle z konsultacjami za wielką wodą:)A Ciebie nie ciągnie do tego?....Wiadomo, że kasa, że może nie do końca jest zaufanie....ale kwestia wieku jest po prostu faktem. Młodsze próbują po kilka razy, a co dopiero bardziej dojrzałe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilli, glowa mnie boli czuje, ze mi od stresu prolaktyna rosnie :( Bardzo trudno mi podjac decyzje w tym momencie. Jednego dnia, mysle, ze nie ma co, jade do Colorado, drugie go znowu, ze przeciez tam tez nie ma cudow, przeciez tutaj tez chyba umieja pewna rzeczy zrobic. Tyle, ze tu nie sa innowatywni...jak im cos proponuja to zawsze albo sie na tym nie znaja, albo nie slyszeli. No, zwariowca mozna. Jak ja czegos nie znam, to traktuje to jako okazje zeby sie nauczyc. A tu taki opor na wiedze :O x Ech, chyba musimy znowu zaczac starani anaturalne bo mam tych lekarzy po dziurki w nosie!!! x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogole, przez te zasrane IVF to czlowiek jest jak w tunelu :( Nic nie widzi dookola, nie jest w stanie rozmawiac na inny temat :O Mam wrazenie, ze rujnuje sobie w ten sposob zankomicie cale moje zycie, z ktorego wczesniej bylam calkiem zadowolona. A przestac tez nie moge :O Bo a nuz, wyjdzie nastepnym razem? jezeli tylko uzyje human growth hormone w stymulacji i sprawdze beta-3 integrin? :-D x Mowie Wam, to jest kompletne szalenstwo...Dwa razy na dzien mysle, zeby sobie dac spokoj bo mnie to wykancza. Ale jakby M powiedzial: dajemy sobie spokoj to bym byla strasznie zawiedziona. I badz tu madry - on sam nie wie co ma ze mna robic :O Mi samej tez juz do siebie rece opadaja. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy, a może krótka przerwa, oderwanie się od tematu....i tak będziesz czekać kilka tygodni na wyniki immunologii...Wiem, łatwo powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Karmi niesamowita jesteś tylleeee kwiatów, super! Ale na balkonie je trzymasz czy na działce? Ja zawsze sadzę w weekend majowy - to taka cicha moja tradycja i do tej pory nic mi nie zmarzło, wybieram też pelargonie stojące + pelargonie wiszące - ale nie bardzo długie, no i surfinie. Do innych kwiatów nie mam "ręki" begonie to moja zakała, co roku kupuję i zonk - nie rosną , liście się przebarwiają, lubię dalie ale co roku mi marzną w garażu, w ogóle nie mam gdzie przechowywać kwiatów i tu problem, a myślę o daturze - bardzo mi się podobają (tylko gdzie ją trzymać!?) o Ja dziś też od rana w ogrodzie,kopię i kopię i wyrywam i tnę i końca nie widać aaaaa byłam z młodym na targach przywieźliśmy piękną magnolię :) sorry kobietki ,że ja tylko o jednym:( o dziś rano jak siedziałam na tarasie i ptaki śpiewały skojarzyłam sobie jeden z wczesnych postów Gerwazego - o ptaku, który ćwiergolił tak głośno, że spać nie dawał. :) Gerwazy pamiętasz? W tym szaleństwie starań faktycznie dużo gubimy malutkich chwilek, których po prostu nie dostrzegamy ....rozumiem twoje rozterki i myślę,że każda z nas przez to przechodziła czy właśnie przechodzi a ty szczególnie bo in vitro to jednak presja, bo już się wydaje ,że się uda, generalnie musi się udać, jesteś bliżej zawsze sukcesu niż my. o Liily to udanej tej imprezki :) zakładowej:) o Biest laska jesteś z +8 czy -8, nie ma znaczenia. o SM powodzenia o Mandarynka i Gosia to owocnych starań 🌼 o Tessa już po białym tygodniu, odezwij się o Stefciu heloł ! o Mon cheri żyjesz po dniu pracy? jak ty to robisz ,że do nocy siedzisz a rano do pracy? I jak dziś pojechałaś do pracy? toż ty cyklistka jesteś? o Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy ty sie uspokoj i ufffffffffffffffffffffff odetchnij kobieto. Bo zwariujesz.... Ja cie doskonale rozumie ale nie wariuj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Iwanka, uderzylas w 10-ke. Od czasu tego cholernego IVF to wogole nie czuje ze zyje. Klapki na oczach i do przodu. Musze sie jakos z tego kola wyrwac. x Poki co, dzis ide na impreze urodzinowa wiec moze bede myslec o czym innym. x Chcialabym sobie zazielenic balkon ale to musza byc rosliny, ktore nie wymagaja duzo pracy oraz przezyja, jezeli zapomne ich 2 tygodnie podlac :) Istnieje wogole cos takiego? Oprocz kaktusow? :-D x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po "imprezie". Zakładowa to ona tak do końca nie była, taka bardziej miejska:DJestem pewna, że gdyby nie te osoby, które musiały przyjść, to frekwencja byłaby powaljąca:DNa szczęście trwało względnie krótko i już po wszystkim, a ja mogę cieszyć się wolnym:)M wraca niestety dopiero jutro.....a pogoda taka przytulankowa.... Ivanka, uwielbiam magnolie:D U nas w garażu już brakuje miejsca. Kwiaty stoją bardzo ciasno przez całą zimę, ale ponoć im to nie przeszkadza. Temperaturę mamy zawsze w plusie, tak więc wszystko ładnie zimuje. Tylko że w tym roku, to wjeżdżałam autem prawie na styk, mimo że garaż jest duży i nie ma w nim właściwie nic oprócz auta. Mój m nie tylko pasjonuje się ogrodem, to ma również dużą wiedzę w tych tematach:) Gerwazy, musisz się wyrwać z tego szaleństwa, nie masz innego wyjścia. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale tak jak Ivanka pisała, każda z nas zna te zapętlenie w temacie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przmila KARMI a gdzie ty mnie wizoals bo ja to zakrecona w akcji jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Biest
Ciebie to juz chyba wszyscy widzieli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem,wlasnie wrocilam po dzisiejszej wloczedze.Jestem styrana jak ruskie kombinerki;(Kolezanka mnie wystawila i nie było dla mnie zakupow a co za tym idzie nie ma dla mnie bucików:(Ale wyciagnelam M i zrobiłam porządne zakupy spożywcze i uzupelnilam piwniczke z winami:PWykorzystalam dobry humor M bo on jak ma isc na zakupy to jest foch i tupanie nozkami.Chyba,ze idziemy po buty albo 145 sweterek dla Niego to jest swietnie i możemy chodzic nawet kilka godzin.Taki wredny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RazBiest - ktos najwidoczniej odwiedza Twoje fb , popularnosc - ciezka sprawa ;) X Gerwazy no kurka Ty wiesz i ja to wiem , ze teraz , albo nigdy , bo z kazdym miesiacem powoli ktos odcina nam prad :( Ej wytrzymaj jeszcze troche , potem w najgorszym razie powiesz sobie , ze zrobilas wszystko !!! Zaloz sobie jakas date , do ktorej pozwolisz sobie szalec i oczekiwac i nie mysl o tym , ze nie myslisz normalnie , bo i tak tego nie zmienisz !!! X Liilly , a jutro musisz do roboty , czy nozki do gory :) X Ivanko , ;) moje kwiatki tez unikaja mnie jak moga :( , wola czasem popelnic samobojstwo , niz zyc ze mna pod jednym dachem ! Jesli chodzi o spanie zawsze spalam malo , jako dziecko myslalam ze to strata czasu ! X Karmi - nie smiej sie dziadku z czyjegos wypadku ;) ..... A propos dzis znow spadl lancuch i znow walnelam sie w ..... , teraz to pewnie mam na dooopie wszystkie kolory teczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coco moj tylko pojdzie chetnie do sklepu z elektronika , przed innymi sklepami wierzga , kopie , gryzie , staje okoniem !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam się pochwalić,ze byłam u fryzjera,zrobilam braz z miodowym blondem i wyprostowalam loczki.Nie mogę się przyzwyczaić bo jakies takie mam za krótkie i za proste kudelki. Mon cheri na takie obrażenia to tylko podwojny browar i okłady z umięśnionej klaty:PI jeszcze male sado- maso to się siniaki pięknie wyrownaja. Ale macie fajnie z tymi pięknymi kwiatami:)U mnie podobnie jak u Mon cheri rosliny szybko dokonują zywota,a balkon mam tak maly,ze boje się na niego wyjść,to nawet nie mam co marzyc o kwiatkach.Mam mala dzialeczke ale tam same iglaki to same sobie rosna.Mialam piękne roze i kilka odmian tulipanow ale dziwnym zbiegiem okoliczności u mnie zniknely za to w następnym sezonie pojawily się identyczne u sąsiadki.Baaardzo mnie rajcują takie maleńkie zonkilki,krokusiki to chyba jakies minaturki musza być ale nie mam takich.Kilka rododendronów i azalii mam fajnych no i przepiekny perukowiec taki bordowy:)Tez sam rosnie.Mam nadzieje,ze się przy Was podszkolę w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncheri to po co my się na chłopów zamienimy jak mój ma tak samo tylko elektroniczne sklepy toleruje. Biest wydaje mi sie ze widziałam Cie na zdjęciach które w tamtym roku wstawiłaś z wakacji, no i chyba na NK jednej z naszych dziewczyn. Ivanko wszystkie kwiaty tylko na działce w domu na balkonie nie mam złamanego liścia.... Lili jutro będziesz już miała. Gerwazy nie che Cię martwić, ale nie bardzo masz czas na odpuszczenie sobie, teraz zaciśnij zęby i do przodu ile się da. Trudno najwyżej na koniec na psychotropach wylądujesz;)Na akceptację zycia bez dziecka będziesz miała jeszcze czas teraz działaj ile się da. Zresztą ja wiem, że Ty jak podejmujesz wyzwanie to do końca i nie ma nawet mowy o żadnym odpoczynku aktualnie. Na naturalne poczęcie to ja bym raczej nie zdawała się. Prześpij się z tym i pomyślisz jutro czy jeszcze raz robić w tej samej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×