Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Mon cheri..?

Witam, Mon cheri daj znać co się dzieje , nie mogłam spać całą noc, myślę co u ciebie, napisz kochana, Karmi trzymam kciuki, Gerwazy ty ranny ptaszku - cierpliwości, Biest gdzie jesteś? pozdrawiam wszystkie dziewczyny, miłego dnia, u mnie pogoda super, spadam do roboty,

Mon cheri..?

Gerwazy to tak jak u nas ... byla azoospermia. Robil twoj mazu urologa badania krwi i badanie na chromatyne? U nas po 4 miesiacach kuracji witamina c i e w duzym stezeniu sie na troche poprawilo. Jolus jestem :-) Mon cheri jesli plamisz lec do ginka dzis a jesli masz w domu duphaston czy utrogestan to bierz od razu.

Rachelko witaj .

Zagladam bo mialam nadzieje, ze Mon Cheri cos napisze. Tak nagle znikla wczoraj wieczorem :O Mam nadzieje, ze poszla do lekarza. x

Znowu nie widac postow :( Kafe szwankuje :(

Mon cheri cały czas trzymam za Ciebie kciuki.

Moncheri napisz choć słówko bo martwimy się o Ciebie. ja na chwilę w domu jestem i zajrzałam żeby zobaczyć czy coś się odezwała. Gerwazy zastrzyk dzisiaj okolo 13 godz sobie zrobię a iui jutro o 16 godz, to bedzie 27 godz po zastrzyku. Nie wiem może miałas jakies dodatkowe leki żeby pęcherezyk wczesniej nie pękł, bo on ma peknąc od 24 do 36 godz po zastrzyku, mi w tamtym cyklu pękł na pewno wczesniej bo inseminacje miałąm 32 godz po zastrzyku a po pęcherzyku już sladu nie było, to zalezy kiedy ten pik LH wystąpi.Testy owu robię codziennie od 3 dni, dzisja był już mega wypasiony taki jak trzeba, ciemniejsza kreska od tej kontrolnej i od razu po zamoczeniu sie pojawila, także test owulacyjny pozytywny. Spadam bo w pracy jestem;)

Witam zaglądam co u Mon cheri pewnie pobiegła na betę a potem do lekarza , więc dziewczyny cierpliwości, wszystko będzie ok, musi być nie ma innej opcji, u mnie 28 dc odliczanie do @, pozdrawiam

Mon cheri z tych nerwów to zaczęłam okna myć,

mon cheri nawet nie wiesz ile osób was podczytuje i Ci kibicuje...szczerze, jestem w zupelnie innej sytuacji niz kobiety z tego wątku ale i tak czytam Was i trzymam kciuki.

Jola, a Ty masz wolne? pozdrowienia dla wszystkich - również tych podczytujących :)

nie widac

Rachelko nie mam wolnego , ale wcześniej przyszłam bo taki mam plan we czwartek, umyłam okna bo na święta nie myłam , chora byłam, a poza tym czekam na wieści od Mon cheri i musiałam się czymś zająć,

Ja rowniez pozdrawiam podczytujace...

Jola, to fajnie, że tak wcześnie kończysz, możesz sobie coś w domu porobić. Ja zazwyczaj z takimi większymi porządkami muszę czekać na weekend. A moje okna - niektóre myte i przed Świętami i po, znowu są brudne :O Biest Nadal zaglądam i czekam na wieści, a tu nic :( ...

Mon cheri litości,narazie widze atmosferę ogolnego poddenerwowania,uzasadnionego zresztą.Ale jak dluzej będziesz milczeć to może dojść do ataku zbiorowej histerii.Prosze Cie wyślij chociaż usmieszka,ze wszystko ok a o nic więcej nie bade pytac:)Buziaki.

Biest uprzejmie przypominam,ze dzisiaj jest ostatni odcinek VD:( Jest tez Hannibal 8.

wszystko juz wyprobowalismy. chce tego dziecka ale nie mimo wszystko. best ja juz nawet o adopcji myslalem ale ona mowi ze ''swoje to swoje'' . od prawie oku i ostatniego "poronienia" nic nie robi w domu w pracy coraz czesciej bierze wolne i co robi?? calymi dniami lezy w lozku i nie nie ma depresji tylko twierdzi ze "jak chce zajsc w ciaze to musi duzo odpoczywac". wszystko jest na mojej glowie praca dom .... nie mam juz sil . szukam zrozumienia

Ja moge ogladanac je dopiero od jutra bo nie mam tu neta i mam dziennie tylko 1 Gb i po 3 4 odcinkach nie mam high speed :-( Narazie jestem na 6 odcinku 6 serii Supernatural.

Janusz poniekąd rozumiem Twoją żonę.Pewnie wszędzie widzi dzieci bądź kobiety w ciązy dlatego tak naprawdę nie chce wychodzić.Wiem że jest Ci bardzo trudno ale musisz być cierpliwy twoja żona naprawdę bardzo ale to bardzo cierpi .Myśleliście o psychologu?Może jakiś wyjazd we dwoje?Od jak dawna się staracie? Mon cher martwimy się o Ciebie. Jolu Ty już wkrótce zaczynasz wakacje.Może będą bardzo urodzajne:) Ja idę jutro rano do gina.

Hej :) :) :) Maluch ma 3 milimetry i malutkie bijace serduszko :) :) :)

Januszu nie jestem upowazniona aby udzielać Tobie dobrych rad ale jeżeli nie pomoze rzeczowa rozmowa z zona to jedynie terapia wstrzasowa może przynieść efekty.Z drugiej strony staram się zrozumieć Twoja zone.Ja jak dowiedziałam się,ze nie wiadomo czy będę miała własne dziecko tez się kompletnie rozjechałam lacznie z tym,ze tylko lezalam i plakalam albo spalam.O chodzeniu do pracy nie było mowy,domem i nawet głupimi zakupami zajmowal się mój kochany maz.Duzo mi dala obecność i wsparcie na forum ale sama w sobie caly czas szukam wewnętrznej sily która mnie napedza do działania. Wiek tez nie jest bez znaczenia.A jaka jest opinia lekarza,jakie sa Wasze wyniki?

Mon cheriiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiTy to jak mało kto potrafisz dac czadu i podkrecic atmosferę:):):)Mow szybko co się wczoraj z Toba dzialo?Jak się czujesz co powiedział lekarz?Jak maz i corka?Co masz brac? Nie mam więcej pytan:Pna te cwile oczywiście:P

Kochana Mon cheri co za cudowne wiadomości:) GRATULUJĘ:*

Dziewczyny, czy wy nie widziecie, ze ta cala mon cheri to wredny charakterek? Bawi sie z wami i ma gdzies wasze emocje! Na pewno napisze, ze wszytko pieknie i cudnie po tym jak was wystawila na dzien nerwow i niepokoju bo za trudno jej bylo jednym zdaniem napisac co jej jest. Myslicie ze to przypadek ze mon cheri znajomych nie ma? Wredota wychodzi! Najpierw nie przyznala sie ze stara ani co robi a teraz leci sobie na calego z emocjami ludzi ktorzy jej dobrze zycza. Ta kobieta zawsze bedzie bez przyjaciol.

Bylam w pracy , potem u lekarza wysiedzialam sie straszliwie ;) , no i teraz dochodzi obiado - kolacja ! Wczoraj nerwy mi poszly , bo dostalam okropnych boli i skorczy . Nic nie biore bo wszystko podobno wyglada idealnie jak na ten dzien !

To nigdy nie przypadek ze ludzie nie maja znajomych. zawsze jest przyczyna. inni sie na niej poznali. Robcie co chcecie, ale ja ta kobiete uwazam za wyjatkowo falszywego, zazdrosnego babsztyla. Moze smiesznego czasami ale niesympatycznego i falszywego do kosci. Inne zawsze pisaly ze szczegolami co robia, jak sie staraja. A ta? byle tylko innemu nie wyszlo szkoda sie jej informacjami podzielic. toksyczna baba.

Przepraszam , a co mialam napisac , skoro nie mialam pojecia co sie dzieje , wszystkie scenariusze lecialy mi przez glowe.... Tez juz mam w sumie 2 utraty za soba , a hormony robia swoje . Pol nocy siedzialam w toalecie , to o czym powinnam byla pisac ???