Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzanna Amelia !!!

Prawiczki dużo czasu poświęcacie na dbanie o siebie?

Polecane posty

to realna znajomość, ona pierwsza napisała, widać ma dziewczyna odwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobasz się jej ? Ona nie ma nikogo ? Czujesz że ona nie jest dla Ciebie miła tylko jako koleżanka ? A co jeśli się rozczarujesz i ona od początku chciała mieć w Tobie tylko kolegę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jej sie spodobałem z wyglądu, terez sie martwie jak tego nie zaprzepaścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jej sie spodobałem z wyglądu, terez sie martwie jak tego nie zaprzepaścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj kciuki kolego, wydaje sie być znajomy, czuje że teraz musi sie udać, a jak nie to już nigdy nie wezme sie za poznawanie dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perpetum mobile Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarke: - Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: - Kryspin, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam. Facio dzwoni do kochanki: - Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco. Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia: - Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane. Zadowolonu uczniak dzwoni do dziadka: - Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend. Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki: - Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień. Sekretarka dzwoni do męża: - Kryspin, szef odwołał wyjazd. Facet do kochanki: - Waleria, chujnia. Stara zostaje w chacie. Kochanka-nauczycielka do ucznia: - Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę. Uczeń do dziadka: - Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie. Dziadek-prezes do sekretarki: - Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×