Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mają dobre prace

Dlaczego mam problemy z pracą a gorzej wykształceni nie?

Polecane posty

Gość mają dobre prace

Ja mam licencjat i brak pracy! Osoby niewykształcone znalazły wygodne posady! mają dobre prace ... znaleźli pracę bez problemów Koleżanka bez matury - pracuje w banku Koleżanka z samą maturą i tytułem technika - pracuję w urzędzie skarbowym(wprowadza dane do komputera) Kolega po samym liceum bez matury - pracuję w dużej korporacji Kolejny kolega po technikum gastronomicznym pracuję w urzędzie pracy. Inna koleżanka po maturze pracowała w tesco na kasie i szybko została kierowniczką Kolega który nie zdał matury po znajomości wujka burmistrza dostał pracę w urzędzie gminy. Kolejna koleżanka po technikum dostała pracę jako rejestratorka medyczna a jeszcze inna inna moja koleżanka po zawodówce dostała pracę jako sekretarka w kacelarii swojego brata. Mój inny kolega po studium administracji (ma maturę) dostał pracę w kadrach, w tych samej firmie gdzie pracuję mój kuzyn po studiach ale na produckji.... Co o tym myślicie? ja jestem w trakcie robienia studiów magisterskiech i liczę że po tym znajdę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś głupia
I tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mają dobre prace
nie jestem głupia. Chyba człowiek się uczy po to by miec zapewniona lepsza przyszłosc? prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mają dobre prace
no właśnie, wszyscy dostali pracę po znajomości , których ja niestety nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a licencjat to niby takie wybitne osiągnięcie? poza tym, kochana, studia to tylko niewielki procent sukcesu (zależy też jakie, oczywiście) trzeba się umieć sprzedać, coś sobą reprezentować, czego potrzebuje własnie ten konkretny pracodawca na tym rynku pracy liczą się umiejętności, doświadczenie, dodatkowe nasze umiejętnosci i cechy charakteru to bardzo złożony proces a ja już Ci mogę powiedziec, że takiej narzekającej, zawistnej i pełnej pretensji do wszystkich - tylko nie siebie - melepety bym nie zatrudniła:) pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cały sęk w tym
Autorko to ja ci odpowiem dlaczego. To nie znajomości dały im pracę. Weźmy taką koleżankę która pracowała na kasie w tesco. Ruszyła tyłek i tę pracę znalazła, dlaczego ty nie możesz, pracy na kasach jest w brud. Nie oczywiście bo twoje myślenie że masz tytuł licenjata i ty za taką marną prace się nie będziesz brała. I to cie gubi i tak jest w przypadku połowy osób które są produkcją prywatnych uczelni. Wasze myślenie jest takie mamy papier to od razu chce zostac managerem! A g... prawda, trzeba najpierw ubrudzic sobie ręce, aby coś osiągnac. Koleżanka po prostu nie była leniwa i takim pasożytem jak ty dlatego doszła do kierowniczego stanowiska, tylko i wyłącznie przez ciężką pracę. A ty myślisz że masz papier i tobie wszystko się należy! Ot cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz problem,
moze przestaniesz dzielic ludzi na tych po studiach i na tych bez studiow? nasluchalas sie od wszystkich ze bez studiow czy bez matury nie ma pracy? a tu zdziwko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsdssdfsdf
mi mala sama dala dupska komu trzeba i teraz ma prace, pisala kiedys o tym na forum ;) wiec mi mala szmato zamknij ryja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cały sęk w tym
Zresztą już po tytule tego topicu można spostrzec jak ograniczoną myśleniowo osobą jesteś. Trzeba byc palantem żeby dzielic ludzi na "gorszych" i "lepszych" Idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa, dałam doopy Jarkowi i teraz moge jeździć koparkom:D autorko - przestan oglądac się na innych, tylko skup się na swoich celach i ambicjach. to pierwszy punkt do sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze - masz dlatego problem bo nie lapiesz prostej zasady/widzisz skrzywiona rzeczywistosc ;) praca i studia to odrenbne sprawy - a ty masz oczekiwania na wyrost, studia daja czasem jednynie podtswe do riozpoczecia sciezki zawodowej na danym polu - ale kiepskie studia bywaja wada a nie zaleta , swiadcza o tym ze ktos nie wie czego chece itd. do pracy w banku nie potrzeba studiow wyzszych i tak samo pracy asystentek itd. as easy as it is;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjfbdsh
koparką jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dlatego ja mam dobrą pracę pomaranczo, a ty nie bo nie wiesz co to ironia i sarkazm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mala - dobra praca to rzecz bardzo relatywna - podobnie jak dobrze platna - a fakt ze czujesz potrzebe podkreslania swojej satysfakcji swiadczy, moim zdaniem , o jakichs niedociagnieciach w tej dziedzinie;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nancy_Nancy
Ale czemu się dziwicie dziewczynie ?? Ma studia - uczy się- to chce mieć dobrą pracę - po to tyle nauki włożyła w nie, czasu i pieniędzy, żeby pracować na dobrym stanowisku. A co do prywatnych szkół - nie dość, że trzeba się uczyć, to jeszcze za każdy semestr należy płacić. To nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nancy- odpowiem wiec za siebie - ja jej sie dziwie bo wklada w cos duzo pracy/zaangazowania a nie sprawdzila czy to ma sens, gdyby tak zrobila to by zauwazyla ze pracodawcy zwracaja uwage - zwlaszcza u poczatkujacych pracownikow na zupelnie cos innego, bardzo czesto pytaja np o stze itp. - same studia raczej przeszkadzaja niz pomagaja w weskjeciu na rynek pracy - na ten sie wchodzi stopniowo poprzez proste prace - tak to widze studia sa podtswa w nielicznych zawodach zaledwei (np. w medycynie itp.) autorka ulegla jakiemus banalowi - pt "idz na studia to bedziesz miec dobra prace" tym czasem to tak nie dziala - trzeba wiec obserwowac rzeczywistosc wokol a nie ja zaklinac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po sposobie pisania widać, że autorka jest idiotką i nie umie nawet poprawnie spłodzić tekstu w języku polskim. :o kto chciałby zatrudniać taką tępotę, skoro są dziesiątki lepszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nancy_Nancy
ROR- ja nie rozumiem tej nagonki na prywatne uczelnie. Nie dość, że człowiek musi się uczyć, to jeszcze za nie płaci - często nie małą sumkę. Skoro skończy - to normalne - nauka + pieniądze+ czas - nie chce by było to wyrzucone w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba - jest mnostwo prac np. fizycznych gdzie poprwanosc pisania nie ma znaczenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR wiadomo, że 'mam dobra prace' to swierdzenie subiektywne, oparte na subiektywnych odczuciach:) jesli praca swoja uwazam za dobra w moim mniemaniu, to tak własnie o niej piszę nie czepiaj się oczywistych szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zaba - jest mnostwo prac np. fizycznych gdzie poprwanosc pisania nie ma znaczenia" a ty jak zwykle pieprzysz coś bez znaczenia dla topiku. autorka jak widać prac fizycznych nie bierze pod uwagę. w końcu ona jest takim "wykształciuchem", bo ma licencjat :D:D a dzisiaj nawet i 3 magisterki gówno znaczą, jeśli się nic nie umie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] Nancy_Nancy ROR- ja nie rozumiem tej nagonki na prywatne uczelnie. Nie dość, że człowiek musi się uczyć, to jeszcze za nie płaci - często nie małą sumkę" ale ja nie popieram zadnej nagonki - tylko sie dziwie ze autorka ma problem z powiazaniem tak oczywistych faktow "Skoro skończy - to normalne - nauka + pieniądze+ czas - nie chce by było to wyrzucone w błoto." czsaem, okazuje sie ze jednak bylo...ale czynnikow na to skladajacych sie jest znacznie wiecej 17:35 [zgłoś do usunięcia] ROR zaba - jest mnostwo prac np. fizycznych gdzie poprwanosc pisania nie ma znaczenia "wiadomo, że 'mam dobra prace' to swierdzenie subiektywne, oparte na subiektywnych odczuciach jesli praca swoja uwazam za dobra w moim mniemaniu, to tak własnie o niej piszę nie czepiaj się oczywistych szczegółów" nie zrozumialas to nie chodzi o subiektywnosc jako taka - ja np tez lunie swoja prace/jest ona dla mnie wazna itp. - ale nie mam atkiego przymusu jak ty i nie pisze dowartosciowyjacych sobnie wpisow pt "dlatego ja mam dobra prace a ty nie";-))))) poza tym znam takich - ktorzy dostaja szalu oraz eksytacji na punkcie wlasnej pracy jak zaczynaja zarabiac 1000 aldo dwa funtkow;-))) no coz niekazdy ma wysokie oczekiwania;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty jak zwykle pieprzysz coś bez znaczenia dla topiku. autorka jak widać prac fizycznych nie bierze pod uwagę" i po co te wulgaryzmy?;-) moze cos na skolatane nerwy wartaloby zaaplikowac - jak myslisz?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko przez znajomości znajdziesz pracę. Magisterka Ci nie pomoże w niczym. I nie ma znaczenia po jakich studiach. Jak nie masz wujka który załatwi to dupa i tyle. Ci co jeszcze studiują to nie zdają sobie sprawy z tego jak ciężko w tej chwili jest na rynku pracy. A żądza pracodawcy. Chcą zeby pracować ponad godziny za marne pieniądze. Ale złapać w ogóle pracę graniczy z cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale nie mam atkiego przymusu jak ty i nie pisze dowartosciowyjacych sobnie wpisow pt "dlatego ja mam dobra prace a ty nie"" tak, tak, ROR :D tylko dziwnym trafem ponad połowa twoich wpisów dotyczy tego, jaka to ty fajna, mądra i zajebista jesteś. przyganiał kocioł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka jeszcze studiuje i nie pracuje, więc do końca nie wie, o czym pisze:]. Dałaś się oszukać, dziewczynko i tyle. Większość absolwentów liceów ogólnokształcących tłumnie idzie kontynuować swoją edukację na wyższe uczelnie i ma lub będzie miała ten sam problem, co Ty. A że poziom tej edukacji bywa żałośnie niski, to już druga sprawa, ale wynika z faktu, że tytuł licencjata lub magistra stał się niemalże obowiązkowym elementem w CV. Coś jak pole Zainteresowania. Nic nie wnosi, ale być powinno:] Studia w Polsce to forma walki państwa z bezrobociem. Tysiące młodych ludzi po szkole średniej zamiast zasilić rzesze bezrobotnych, idzie na studia, co tylko odwleka nieuniknione, ale przez 3-5 lat statystyki lepiej wyglądają. Na pocieszenie powiem Ci tylko, że być może Twój trud, wysiłek, pot i łzy przelane nad książkami nie pójdą na marne, gdy już znajdziesz sobie pracę. Nie wiem, jak będzie w przyszłości, ale obecne bywa tak, że ludzie bez wyższego wykształcenia w niektórych zakładach pracy, żeby zachować stanowisko muszą być bardzo ulegli wobec pracodawcy. Jesli nie mogą sobie pozwolić na zmiane pracy ze względu np. na wiek, muszą robić wszystko, co szef będzie kazał, kosztem własnej godności, szacunku i sympatii kolegów. Ludzie bez wyższego wykształcenia bywają (nie wszędzie i nie zawsze) mniej mobilni niż Ci z lic lub mgr przed nazwiskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak, tak, ROR tylko dziwnym trafem ponad połowa twoich wpisów dotyczy tego, jaka to ty fajna, mądra i zaj**ista jesteś" e tam;-) to ludzi mnie tak widza - ja sama tego o sobie nie pisze - choc nie ukrywam ze lepiej byc widziana - jak to bylas uprzejma powiedziec jako "fajna , madra itp." niz jako zgorzkniala i wulgarna;) i znowu topic o mnie sie robi - eh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] żaba Letycja "i po co te wulgaryzmy?" bo tak lubię." wulgaryzmy to przejaw agresji - a ta zawsze bierzez sie z wlasnego strachu , nie wpsominajac o tym ze to brak dobrych manier - ale co moze o tym iwedziec corka takiej co to jej tego nie przekazala;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×