taki sobie topik:(

Nekro sorry że pytam - Ty długo dzis posiedzisz ?

oczywiście na Kafe :D

Ja już tak mam, że niepotrzebnych rzeczy nie wyrzucam od razu bo....może kiedyś się przydadzą. Chowam je w jakimś miejscu i jeśli w przeciągu dwóch lat ich nie ruszę...dopiero wtedy wyrzucam:-)

Ja tak miałam i dlatego tyle sie nazbierało :)

Tak szczerze....to już trochę na spanie mnie bierze. Ja tu siedzę juz od 22 :-)

no tak...a ja jeszcze mam prysznic zaliczyć ;) Ok to Ty idź spać, a ja idę sie pochlapać:)...i tak nikogo tu nie ma:o Kolorowych snów Dobranoc wszystkim nieobecnym i obecnym ?

Wyrzuciło mnie z kafe przed chwilą:-O

W takim razie...miłego chlapania:-D:-D:-D a ja..już idę się położyć.

Dobranoc))) Ewa i inni co dziś byli

Dzień dobry :):) Widze że i Ewa tu się pokazała :):) Miłego dnia :)

Witam :) Widzę że wczoraj było gwarno na topiku :) Miło mi bardzo że ktos się dołączył jeszcze . Ja wczoraj sobie zabalowałam i to bardzo dobrze. Dawno sie tak nie ubawiłam ;) Miłego dnia wam życzę :)

Na dzisiejszy dzień coś bardzo dobrego zostawię:) http://www.youtube.com/watch?v=KUmZp8pR1uc&feature=related

Nekromanta Jesazcze do twojej wypowiedzi wczorajszej . Chciałabym miec jakieś zwierzątko w domu , ale nie mogę jestem alergikiem na sierść . Juz nawet myslałam o jakimś ptaku ale boję się. Bardzo lubię zwierzęta , ale nie mogę . Taki juz mój los jest. Za zdjęcie diabełka dziekuję , ciekawy

Dzień dobry, miłego dnia:-) Aniół--jak masz alergię to zwierzę futerkowe jest złym pomysłem. Ale ptak np kanarek....jest malutki i na pewno krzywdy nie zrobi:-) Ja mam dwa pieski i pająka:-) Do potem

Dobry wieczór:) Nekromanta co masz za pająka w domu? Przepraszam że tak powiem , ciarki mi po plecach przeszły . Nie boisz się pająków ? Dzisiaj pewnie gdzieś sie bawicie w taka sobotę :) Ja wczoraj trochę zabalowałam po pracy , jeszcze skutki odczuwam po... :D

witaj Aniołku:) ja wiem jak wyglada ten pająk jak sie boisz to lepiej żebyś go nie widziała :D

a Ty jak masz alergie to może akwarium sobie kupisz ?

Witaj Ewa:) Widziałam że wczoraj byłas razem z Nekromanta na topiku . Witam cię i zapraszam jak masz chęć odwiedzać niekiedy topik:) A boję sie pająków jak ognia , to niech lepiej mi nawet nie mówi :D

Wchodzi facet ze złotą rybką do onkologa. Siada. Milczy. Onkolog również milczy. Patrzą na siebie pytająco. - Kicha - wydusza z siebie wreszcie facet. - Słucham? - Kicha. - Jaka znowu kicha? - Rybka kicha. Chora jest, znaczy się. - Panie, coś pan! Jak rybka może panu kichać? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie chorą rybkę? - Kolega pana zareklamował. Podobno raka pan wyleczył.

Takie małe chyba , bo mieszkanie mam małe i nie za wiele się zmieści w nim . Muszę cos sobie upatrzyć najpierw:)

Dziękuję za zaproszenie:), bo w sumie nawet nie zapytałam o pozwolenie:o...ale zobaczyłam znajomy mi nick więc sama się wprosiłam:o

hahaha dobre

podobno rybki uspakajają...a moze papuga ? tylko to chyba drogi ptak:)..żółw ?

Nic nie szkodzi . Każdy może napisać cos czy porozmawiać z kimś na topiku jak i mnie równiez nie ma na nim . Jest on dla wszystkich nie tylko dla mnie:) Na początku pisałam sobie ot tak o swoich smutkach , teraz jestem duzo weselsza i to co było juz nie wróci. Pogodziłam się z tym

i tego sie trzymaj...co było -minęło, a patrzec trzeba w przyszłosć:)

Musze się wybrac do sklepu Zoologicznego najpierw i upatrzyć sobie coś co mi będzie odpowiadać . Może jutro się wybiorę nawet :)

ja też lubię zwierzęta, czasem sasiadce kocura bałamucę i on przychodzi do mnie po jakis smakołyk i troche u mnie pomruczy i sie poprzytula ;)

Czytam kawał co napisałaś przed chwilą i śmieję sie z niego jak to rybka może kichać :D Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: -co pani dolega? -no bo prasowałam, a z przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha -a dlaczego ma pani spalone drugie? -a bo chciałam zadzwonić po pogotowie. Ja tak niedawno chciałam zrobić jak ta pacjętka tylko z butem :D

idż - może akurat sobie coś upatrzysz:)...tylko wypytaj dokładnie jak się tym czymś opiekować.

Kotki ja też lubię , ale cóż jak przy nich zaraz kicham i oczy i łzawią