Dzieci i alkoholizm

Jestem kimś człowieczku, kto zna wszystkie znaczące szkoły Kio, a tym bardziej krav :). Oddam Ci publicznie honor jeżeli się okaże, że masz jakiekolwiek osiągnięcia w Kio. Jak chcesz możemy porozmawiac fachowym językiem. Choć uwierz mi, że Kio polskie w starciu z Muay Tha bardzo blado wypada. A nie sądzę byś był drugim Andy Hugiem, czy Feitosą

Ale po co ty z nim dyskutujesz. SS daj sobie spokój

Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy kurwa jego mac :D

Bardzo grzecznie poprosiłem kolegę by nie używał niecenzuralnych słów co do kobiety. Zaoferował pokaz umiejętności podobnych do Badra Hariego więc z chęcią zobaczę taki popis, a wiesz dobrze, że sam nie zaczynam. Autorce radzę wsłuchać w swoje sumienie i podjąć walkę, jak mówi KSU, wyjątkowo się z nim dziś zgadzam, wręcz jestem pod wrażeniem jego rozsądku.

poszedł debil

Yy kurwa dzieci nie mam więc idę chlać .

Oj... Na szybkiego przelecialam wzrokiem watek bo widze,ze ja tu bede jako sedzia na ringu hehe. Do Autora topiku A wiesz albo przypuszczasz w jakich ilosciach ona pije? Czy to sa 4-6 piw dziennie czy wypija butelke wodki? Alkoholikowi ,ktore nie jest na etapie "widzenia swego problemu" nie jestes w stanie czegokolwiek przetlumaczyc. Jezeli problem jest wiekszy pomysl o wlaczenie pomocy z zewnatrz.

Prinzesska_De oj tam, mała wymiana poglądów :) Kolega chyba nie sądził, że znajdzie się ktoś kto się zawodowo zajmował " czarnymi pasami" Ale wracając do tematu, mogę powiedzieć z autopsji. Jeżeli ją autorka teraz odtrąci, to siostra popłynie na dno. Wątpię by też utrata dzieci ją zmobilizowała, jeżeli ma tak słabą psychikę. Wpędzi ją w totalne załamanie i ustabilizuje pogląd o własnej, nic nie znaczącej pozycji.

Czasami bycie dla kogos i pomoc to tez umijetnosc podjecia w ciezkiej sytuacji decyzji dla jej dobra. jesli pije to nie robi tego bez powodu. Ale najwazniejsze sa dzieci ,ktore cierpia. Hehe ja z checia moge sekundowac. A czym sie zajmujesz?

Aktualnie tylko i wyłącznie patrzeniem w niebo i delektowaniem się moimi górami :D. Sporadycznie szkolę psy służbowe. Wiem co pisze, warto dac komuś szansę. Tym bardziej, że to siostra autorki.

Moze zorganizuj Kurs szkolenia dla Niektorych z Kaffee? Mysle,ze psy nie beda miec nic przeciwko...hehe A czym zajmowales sie wczesniej? Zycie pisze rozne scenariusze. Nie zdarzymy sie obejrzec a nas tez moze cos ciezkiego spotkac. Na szanse zasluguje kazdy.

Przygodą :D Próbowaniem zakazanych owoców tej ziemi :) Wiele tu kiedyś pisałem o sobie, zanim moderacja z niewiadomych przyczyn zlikwidowała mi nicka i wykasowała wszystkie posty, umieszczając mnie poza tym portalem :). Tak ten problem kiedyś mnie dotyczyli gdyby nie dłoń jednej , dwóch osób nie byłoby mnie tutaj zapewne. Kiedyś zajmowałem się sportem, mogłem wiele osiągnąć, mogłem......... ale poszedłem w inna stronę, a potem na zawodostwo było za późno.

Takie jest zycie-jedni zywia sie "normalnie" inni siegaja po zakazany owoc. Musisz mi wybaczyc ale nie natknelam sie na twa historie,pewnie nie bylo mnie wtedy na forum.

Bo to było kawałek czasu temu. Na długi czas odstawiłem internet w jakiejkolwiek postaci :D Sama widzisz, że aby się tutaj jakkolwiek bawić wypowiedzią, trzeba przychodzić na godzinkę, dwie co najwyżej dwa razy w tygodniu, W innym wypadku forum staje się ............ Zauważyłaś , że poziom ludzi spada coraz bardziej, a i jakość tematów jest denna ( w większości)

Ja jestem grzeczna dziewczynka ale kazdy z nas ma swoja przeszlosc... Niestety musze ci przyznac racje co do forum. Przykre to ale prawdziwe. Szkoda ,ze nie miales dalszej mozliwosci rozwijania "Sportu".

Pozostał sport uprawiany amatorsko. Po drugie czy szkoda.......? Gdyby nie dawne dzieje, zapewne nie zamieszkałbym tu gdzie mieszkam i nie poświęciłbym swojego życia zwierzętom. Można powiedzieć, tak miało być. Duchy pokierowały mnie w odpowiednią stronę.

Jesli ktos umie pracowac ze zwierzetami - ma dobre serce. Zadaje ci za wiele pytan? Nie chcialam byc zbyt ciekawska ale troche mnie zaciekawiles.

Nic sie nie dzieje w zyciu bez powodu.

Nie chodzi o to. Trafiłem tutaj - na forum, dając ogłoszenie w poszukiwaniu kogoś chętnego do pracy na odludziu,w krainie zapomnianej przez Boga. (przynajmniej tak było do niedawna) Zgłosiło się wiele osób stąd i tyleż samo znienawidziło mnie, za odmowę. Szukałem kogoś z pasją, kogoś gotowego poświęcić swoje życie i czas tej pracy i pasji Może na takie tematy wolałbym porozmawiać prywatnie bez świadków.

Masz racje takie osobiste sprawy nie nadaja sie na forum. Wybacz jesli bylam zbyt ciekawska...

Człowiek inteligentny bywa ciekawy świata, ludzi i wszystkiego co nas otacza. Zawsze możesz napisać. pod 5232547

A teraz powiem dobranoc. Nawet góry już zamilkły i wilcze piesni gdzieś wiatr rozwiał. KSU nie szalej i nie pij tyle

hej rusza właśnie kampanią na temat alkoholizmu i picia ryzykownego, wśród osób którzy teoretycznie nie pasują do stereotypu alkoholika....praca, partner, zarobki, bogate życie towarzyskie... a jednak! problem. badania w USA wskazują, że ok 19% alkoholików to ci "wysoko-postawieni" i zaradni życiowo... zapraszam serdecznie do śledzenia kampanii AlcoSfery picie w biznesklasie na www.alcosfery.org oraz http://www.facebook.com/AlcoSferyPicieWBiznesklasie zamieszczane newsy, etapy kampanii, mozlwiość podzielenia się swoją (lub kogoś blisiego) historią... miejsce do dyskusji i wymiany zdań. na zachodzi było już wiele coming-outów gdzie celebryci, ludzie biznesu ujawinili swoją chorobę, u nas to ciągle temat tabu, a jak ktoś się wychyli to zostaje publicznie zlinczowany. kampania Alcosfery picie w biznesklasie chce zmienić to podejście społeczeństwa... dajmy im się leczyć, dajmy innym zorientować sie w porę, że coś jest nie tak...