Ne podniecają mnie kobietym, bo...

Jej Foxy, to pierwsze zdanie, to prawie jak opis mojej rodzicielki...:P

Prawiczku jest takie stare mądre powiedzenie- Światem rządzi mężczyzna... a mężczyzną kobieta:) Pozdrawiam:)

Szkoda mi twojej matki. Pewnie przeżywa teraz osobistą porażkę że wydała "coś" takiego jak ty na świat. Powinieneś jej być wdzięczny za to co dla ciebie robi (chociaż nie twierdzę że to co piszesz jest prawdą ). Jesteś chamem i prostakiem. Lub wariatką. Kto wie co tam siedzi przed monitorem? Bo normalny człowiek nie pisałby takich rzeczy. Jak już pisałam OGARNIJ SIĘ!!!! Bo jeszcze chwila a wylądujesz w wariatkowie a tego nie chcemy;D A może chcemy...

nie obrazajcie zalozyciela watku,wbrew pozorom to dosyc czeste w dzisiejszych czasach,wielu facetow nie lubi kobiecego zapachu w realu,ale za to nalogowo bija konia sliniac sie do wielkich cyckow w necie

No ja jeszcze nie spotkałem kogoś takiego, by wypowiadał się tak o kobietach, nawet geje, których znam szanują kobiety i na pewno tak by nie mówili. Jak inni na forum też uważam, że to jakaś sfrustrowana kobieta próbuje dowartościować się w necie, bo nic innego jej nie zostało.

ja znalem przypadek pewnego pana ktory znienawiscie do kobiet zabijal je,okazalo sie ze w mlodosci byl gwalcony przez kobiety,ciotke,siotre i kuzynke

A ja myślę że takiego śmierdziela, to by nikt nawet zgwałcić nie chciał. Lepiej nie dotykać g. Bo śmierdzi. Kobieto, idź po rozum do głowy i lecz się z tego czegoś czym jesteś.

Jestem super facetem, o którym możecie sobie jedynie pomarzyć. Jeżeli kładziesz się do łóżka i myślisz o silnym ramieniu, którego ci brakuje to właśnie ja jestem ucieleśnieniem tego pragnienia. Tyle dziewczyn w liceum miało jeszcze szansę zbliżyć się do mnie, jeszcze wtedy, gdy do nich wzdychałem i dwoiłem się troiłem by zdobyć serce upragnionej i triumfować niczym rycerz po pokonaniu groźnego smoka i otrzymaniu od króla ręki nieziemsko pięknej księżniczki. Była przecież taka okazja! Wszystkie marzenia i starania poszły w las, wszystkie słowa spłynęły jak woda po kaczce i nadal tkwię jak kołek z pustymi rękoma.

Pomarzyć to sobie możesz, hehe.

Kobieto, jeśli jesteś lesbijką, ale ciągnie Cię do penisow, że tak o nich tu pięknie opowiadasz, to kup sobie wibrator i po sprawie.

Kiedyś bardzo podobały mi się kobiety, dzisiaj są dla mnie obleśne szczególnie w zestawieniu z kulturystami, którymi zachwycam się od wielu lat. Na dysku mam blisko 10 000 zdjęć kulturystów z Arnoldem S. na czele. Kobiety, które szanuję to, te z najbliższej rodziny, pozostałe nie zasługują na moją sympatię. Dzisiaj po raz trzeci zbiorę się na odwagę i podejdę do "atrakcyjnej" nieznajomej i wykrztuszę wcześniej ułożone słowa... Jeszcze nie wiem jakie, ale na pewno ostreee i mam nadzieję, że tym razem nie będzie w pobliżu jej chłopaka Ha ha ha ha !!!

Prawiczku.. chcialabym Ci spotkac na ulicy, i ciekawe czy bylbys taki madry jakbys dostal po mo*rdzie odemnie- kobiety.. :) wtedy przekonalbys sie ze kobiety sa w wielu czynnosciach lepsze od mezczyzn, do ktorych TY z pewnoscia nie nalezysz :) pozdrawiam.

@Oj tam No to może się spotkamy ?

No a niby po co? Nie chce ci zachwiać twojej i tak zachwianej psychiki. A terapeutą nie jestem. Więc nie widzę sensu naszego spotkania. Nie wiem skąd w ogóle wynikło takie pytanie?

Chyba że to pytanie nie było skierowane do mnie.

Była dzisiaj taka sytuacja. Po dwóch nieudanych próbach poniżenia nieznajomej i do tego "atrakcyjnej" kobiety, nabrałem nieco determinacji i jednocześnie frustracji. Miałem ochotę złapać przypadkową dziewczynę,ścisnąć, podnieść na wysokość pół metra i rzucić na trawnik. Każdego ranka przedzieram się przez tłumy ludzi, w tym tłumy dziewczyn śpieszących do szkół. Schodząc schodami w dół do metra ocieram się o płaszcze kobiet z kamienną twarzą. Wsiadam do pociągu metra, a tam studentki przytulające się do moich ramion i torsu... jednym słowem - MASAKRA. W końcu postanowiłem zajść drogę, jednej z tych studentek i co ciekawe - udało mi się! Ale nie tak, jak sobie to wyobrażałem. No więc, idę za kobietą na stacji Centrum, wyprzedzam ją i chowam się za filarem. Gdy kobieta przechodziła koło filaru, ja wyskoczyłem znienacka i zagrodziłem jej drogę. I teraz najlepsze ! Gdy próbuje minąć mnie z prawej strony, przesuwam się razem z nią, gdy chce mnie minąć z lewej strony, to samo. W końcu UŚMIECHNĘŁA się nieśmiało i minęła mnie szybko, tak że się tego nie spodziewałem, po drugie nie starczyło mi odwagi do tego, żeby dalej kontynuować zabawę. Absolutnie, nie spodziewałem się uśmiechu, to było dla mnie jak cios w twarz. Miałem pokazać swoją wyższość, a on tym czasem potraktowała to z uśmiechem na twarzy, czyli zupełnie niepoważnie. Po drugie nie wykrztusiłem ani jednego słowa! A powinienem ją obrazić mówiąc np. - jestem twoim panem suko, płaszcz się przede mną !

Chciałbym tu wszem i wobec ogłosić że to wszystko co pisałem to były kłamstwa. Tak naprawdę jestem sfrustrowanym prawiczkiem którego żadna dziewczyna nie chce i dlatego pisałem te rzeczy. Nie mam wspaniałego torsu w ogóle nic we mnie nie jest wspaniałe. Myślałem że jak napiszę że kobiety to suki i ich nienawidzę to poczuje się lepiej no i to pomogło ale tylko przez chwilę. Znów wpłynąłem na morze beznadziejności gdy kolejna dziewczyna odmówiła pójścia ze mną na randkę. Czuję się okropnie chciałbym poczuć wreszcie zapach kobiety dotknąć jej miękkiego, pachnącego ciała. Z tymi kulturystami to też nieprawda. Nie wiem dlaczego wypisywałem te bzdury. Tak bardzo bym chciał znaleźć dziewczynę której nie przeszkadzały by moje pryszcze i mały penis ale chyba do końca życia już zostanę prawiczkiem...

haha, nieźle podszyw, tylko spacje niepotrzebnie wstawiłeś w nicku. Ale przynajmniej sie usmiałam. A Ty marny, tchórzliwy prawiku, społeczna miernoto... skoro podniecasz się nadmuchanymi testosteronem facetami, którym za 15 lat wszystko sflaczeje i opadnie, to musisz byc strasznym chuchrem. Trudno na ulicy znaleźc naturalnie ładnie wyrzeźbione męskie ciało. Mam lepszą kratę na brzuchu niż niejeden facet i ciało twarde jak skała a nie jakiś balon zamiast brzucha i kluchowate cielsko jak wiekszośc mężczyzn :)

Zapomniałam dodać: ha ha ha ha!

Kurde nie zauważyłam że on tam nie ma tej cholernej spacji :/ No ale trudno ważne że się przyznał ;D

@Foxy_Lady to rzeczywiście podwysz. Zaraz wychodzę z domu do restauracji, ponieważ nie zawsze mam w domu Vollpension i oczywiście będę rozglądał się za ofiarą. Trzymajcie za mnie kciuki. Jeśli chodzi o moje ciało, to jest graniczące z ideałem, zwłaszcza penis, o którym już pisałem. Pa :* aaa!!! zapomniałem - nie całuję kobiet ! Raz na pożegnanie pocałowała mnie koleżanka... miałem ochotę ją udusić za to !

Tak jasne a przed komputerem siedzi pewnie pryszczal z małym i na dodatek grubas. Jak nie masz co robić to idź do psychiatry.

prawiczku100% moze sprobuj zwiazku femdom, zobaczysz ze kobiety wcale nie sa takie straszne jak ci sie wydaje :);)

Ale miałem akcję wczoraj ! Stoję przed przejściem dla pieszych w oczekiwaniu na zielone światło w pobliżu CNK. Po drugiej stronie ulicy stoi kilka osób, a wśród nich widzę długowłosą dziewczynę - nastolatkę. Pomyślałem, że jest okazja do tego by pokazać swoją wyższość, tym bardziej, że nie było przy niej nikogo ze znajomych, a zwłaszcza chłopaka. (już raz mogłem się nadziać na chłopaka dziewczyny, którą upatrzyłem jako swoją ofiarę w pobliżu kolumny Zygmunta, co już opisałem wcześniej). Mój pierwszy krok polegała na natarczywym spojrzeniu. Ona co chwilę spuszczała wzrok, albo z powodu nieśmiałości, irytacji lub po prostu z powodu strachu. Postawiłem na ten ostatni powód, jednak później miałem mieszane uczucie co do tego. Wypinam pierś i podnoszę głowę i dalej kontynuuję patrzenie z agresją w oczach. Zielone światło, ona bez wahania ruszyła, ja z lekkim opóźnieniem. Pomyślałem, że warto podczas mijania powiedzieć kilka przykrych słów. Wariant z potraktowaniem z łokcia podczas mijania, byłby nie w moim stylu. Nie odrywam od niej oczu, i co ciekawe - ona również nie odrywa ode mnie oczu, tak jakby oczekiwała tego, że skieruję do niej zaraz jakieś słowa. I teraz najważniejsze - w jej oczach dostrzegam STRACH, a to uważam osobiście za sukces. W najgorszym przypadku było to spojrzenie powłóczyste, typowe dla osób zauroczonych. Po raz kolejny nie wykrztusiłem ani jednego słowa, z drugiej strony jej spojrzenie nie pozwalało mi na to by wypowiedzieć ostre słowa pod jej adresem. Jej dziwne spojrzenie wzbudziło we mnie instynkty dalekie od agresji i czuję się teraz nieswojo :-(

@kociocipek1 o co chodzi z tym femdom ? Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim pojęciem. Wszechwiedzący wujek Google podpowiada mi, że femdom opiera się na relacji kobieta-pies, przy czym pies to uległy mężczyzna. (?!?) Taka relacja to przecież totalny absurd! Przecież wiadomo, że kobiety urodziły się po to, by służyć swoim panom, czyli mężczyznom, nie odwrotnie. Takie są prawa natury od zarania dziejów człowieka. Wszelkie ruchy feministyczne gwałcą prawa natury. Niewolnicza praca kobiet w domu na zasadzie wypierz, ugotuj, posprzątaj jest moim zdaniem zupełnie czymś naturalnym.

Niewolnicza praca kobiet w domu to BYŁO kiedyś. Czasy sie zmieniły. Jesli zmiany Ci sie nie podobaja, to nie oglądaj telewizji, bo od zarania dziejów ludzie jej nie oglądali. Wróć do plejstocenu, skąd sie zapewne wywodzisz, bo jak dla mnie klasyfikujesz sie do gatunku Homo sapiens neanderthalensis.

Widać, że nie jesteś na bieżąco z nauką z zakresu antropologii. Dzisiaj już wiadomo, że nie było żadnego paleolitu, a już na pewno plejstocenu. Wszystkie neandertalczyki, homonidy to podrasowane małpy, a człowiek od samego początku jest sapiensem rozumnym bez sierści i ogona. Współczuję wszystkim, którzy dali się nabrać przez lewickie i liberalno-agnostyczne ugrupowania odpowiedzialne za szerzenie bzdur zapoczątkowanych przez Darwina. Ja w przeciwieństwie do kobiet jestem odporny na manipulacje tej maści....

Kobiety najgorzej miały za komuny. Dawniej te obowiązki były sprawiedliwie podzielone z tym, ze z naciskiem na dom dla kobiet a na zarabianie dla mężczyzn.

Co to są lewickie ugrupowania??

A po Tobie widać, że nie potrafisz czytac miedzy wierszami... chodziło o ripostę, nie o lekcję antropologii, niemniej jednak podaj mi źródła swoich "sensacyjnych odkryć" (czytaj: bzdur)... tylko mi nie mów, że pismo święte czy inne bajki. Jesli twoja akcja to nie prowo, to serdecznie życzę, żebyś porzadnie dostał w ryja od kobiety, której w koncu odwazysz sie ublizyc, bo jak dotąd jęzor ci do podniebienia przyrósł i wystraszyłes sie nawet wystraszonej nastolatki :)