Wiecie , co to jest feminizm ?

Podstawą programu feminizmu jest dążenie do emancypacji kobiet i równouprawnienia płci, zarówno pod względem formalnym, jak i faktycznym. Czy ktoś tu uważa, ze kobieta jest gorsza od meżczyzny tylko dlatego, że jest kobietą?

no skoro nie są w stanie mężczyznom dorównać ani fizycznie ani intelektualnie to chyba tak.

Myślę, że dziś coraz częściej płcią pokrzywdzoną są mężczyźni. Szczerość feministek można poznać po tym, czy one walczą o faktyczną równość czy tylko o więcej dla kobiet

skoro feministki nie widzą potrzeby istnienia "parytetów" na przodku w kopalni (przecież nie ma tam faktycznego równouprawnienia) to dlaczego widzą potrzebę parytetów w zarządach spółek i tam brak "faktycznego równouprawnienia" tak bardzo im przeszkadza?

"Czy ktoś tu uważa, ze kobieta jest gorsza od meżczyzny tylko dlatego, że jest kobietą?" Zaraz się tu zlecą wyznawcy JKM to dowiesz się, że kobiety w ogóle nie powinny mieć prawa głosu. :)

to może ty jako wojująca feministka odpowiesz mi na to proste pytanie: dlaczego parytety na budowie - nie a parytety na listach wyborczych - tak?

tak jest urzadzona polityka w tym kraju ze kobiety musza byc uzaleznione od facetow , tutaj kobieta nie zarobi pieniedzy. moim zdaniem faceci sa beznadziejni sa cwani bo maja pieniadze,

!offerma "to może ty jako wojująca feministka..." Nie uważam się za wojującą feministkę. To jest bardzo ciekawe postrzeganie świata, a właściwie ograniczone. Wystarczy być za lewicą to od razu człowiek staje się feministką, pedałem, zboczeńcem czy cholera wie kim.

Są słabsze fizycznie to fakt, ale np. sprawniejsze jeśli chodzi o elastyczność ciała, wytrzymalsze na dlugotrwały ból i długotrwały stres, mają podzielność uwagi, większe talenty lingwistyczne, wyższą inteligencję emocjonalną. A co nauka mówi o rozkładzie inteligencji pomiędzy kobietami i mężczyznami? Ano mówi, że krzywe Gaussa pokazujące jej rozkład dla obu płci są inne. Krzywa inteligencji populacji mężczyzn jest bardziej płaska, a kobiet wyraźnie wyższa w środku przedziału i niska na obu jego skrajach. Te skrajne części krzywej rozkładu inteligencji to - z lewej - idioci, a - z prawej - geniusze. I wniosek z tego jest trywialnie prosty! Między mężczyznami jest wyraźnie więcej osobników o ponad przeciętnej inteligencji (geniuszy), ale (uwaga!) również więcej idiotów i kretynów. W populacji kobiet dominuje inteligencja oscylująca wokół środka krzywej - przeciętnej inteligencji. Trochę ponad, trochę poniżej ale generalnie wokół środka. Jest mniej geniuszek ale i mniej idiotów idiotek!?.

Kobiety powinny być żonami, matkami bo po to zostały stworzone. Kobiety mogą to czego nie potrafią mężczyźni i na odwrót. Więc po co ten cały krzyk o równe prawa.

"Wystarczy być za lewicą to od razu człowiek staje się feministką, pedałem, zboczeńcem czy cholera wie kim." no chyba nie jesteś "lewicą" dlatego że lewą ręką zupę jesz tylko z powodu poglądów, tak? więc jesteś feministką, pedałem, zboczeńcem i innymi co sama wiesz. jeżeli nie jesteś to ja się bynajmniej nie odżegnuję od zdefiniowania pojęć na potrzeby dyskusji. czyżby twoja "lewicowość" ograniczała się do wydania wojny kościołowi?

"no skoro nie są w stanie mężczyznom dorównać ani fizycznie ani intelektualnie to chyba tak." Offerma, naprawdę uważasz że któraś płeć może być GORSZA? Boże mój, różnimy się, ale żeby od razu nazywać kogoś gorszym?

Cicho! Cicho! Cicho! Janusz poraża 'inteligencją' na swoim blogu: "Kobiety nie mogą być zbyt inteligentne dba o to mechanizm Ewolucji Naturalnej. Inteligentna istota nie wytrzymałaby przebywania przez dłużej niż godzinę dziennie z paplającym dzieckiem! Dlatego właśnie (i nie tylko dlatego) mężczyźni nie lubią wiązać się z kobietami inteligentnymi: instynktownie chcą, by ich dzieci miały dobrą opiekę. Owszem: zawsze można wziąć nianię ale to i kosztuje, i to już dla dziecka nie to samo... " I on się dziwi, że przegrywa każde wybory?

"A co nauka mówi o rozkładzie inteligencji pomiędzy kobietami i mężczyznami?" chyba "pseudonauka". inteligencja nie jest wartością mierzalną i nie da się jej porównywać. nawiasem mówiąc dlatego feministki tak chętnie po te brednie sięgają. kobiety nie dorównują mężczyznom ani intelektualnie ani fizycznie więc na co się porywają? za co chciały by być wynagradzane tak jak mężczyźni? mimo absolutnego zdominowania uczelni na całym świecie przez kobiety to wciąż mężczyźni tworzą ponad 90 proc wynalazków. bo kobiety owszem, są wystarczająco pilne i systematyczne żeby "zakuć zaliczyć zapomnieć" ale rozumki to mają malutkie i do wymyślenia czegokolwiek samodzielnie to się nie za bardzo nadają.

Polsce większość kobiet nie wie, co to jest feminizm. Jak zapytasz pania Zosię z warzywniaka, czy jest feministką, to odpowie: nieee broń Boże! Co oznacza, że pani Zosia chetnie pozostałaby przedmiotem bez praw ludzkich, bo przeciez nie utożsamia się z dążeniami feministek.

nienawidze wszystkich tych pseudo organizacji typu feminizm komunizm marxism artsyzm etc- tak naprawde to wierze w indywidualnosc moja kolezankabyle femnistka i na kazdym kok pierdzla jak tdno jest kobietom w koncu zakozylam ta znajomosc http://www.youtube.com/watch?v=yxRUivXWv2g

gowno prawda

czy polska nie nauczyla sie na podstawie historrii jak niebezpieczne jest grupowe myslenie? czy chcecie znowu grupe zapierdalac?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_laureat%C3%B3w_Nagrody_Nobla spójrzcie na listę laureatów nagrody nobla. kobiety dostają pokojową lub literacką a w dziedzinach naukowych to się jedna trafi w roku. a pamiętajmy że wśród absolwentów wyższych uczelni stanowią większość.

Feminizm - daąenie kobiet do bycia opdobnymi do mężczyzn. Kiedy feministka osiąga upragniony stan - zaczyna się zastanawiać, co się stało z jej kobiecością i kim w ogóle jest.

Kobiety idą do pracy za 1200 a później mają problem, że zarabiają mniej niż mężczyźni.

lofferma oferma popatrz se na topiki na tym forum wiekszosc kobiet zainteresowana jest ciaza sperma gotwaniem la kobieta czy jak lizac kuasa lub romanse to wlasnie dlatego a nie dlatego ze trudniej mam jakis sukces w zyiu jako kobieta drzwi stojaotworem i zaden facet jesczze nie powiedzialze jestem gorsza bo kobeta ale malo widze kobiet zainteresowanych czym innycm poza rozstawianiem cipy a jak juz rozstwia rpzum zanika

!offerma "więc jesteś feministką, pedałem, zboczeńcem i innymi co sama wiesz." Zawsze potrafisz mnie skutecznie osłabić. :)

Kobieta na poziomie tworu biologicznego jest stworzona w celu prokreacji i reprodukcji ,ma rolę rodzenia i opieki nad potomstwem. Męzczyzna na poziomie tworu biologicznego jest stworzony w celu prokreacji i reprodukcji, ma rolę inseminatora, zaopatrzeniowca i ochraniarza dla matki z jego potomstwem. Natomiast na poziomie ludzkim, zarówno kobiety i męzczyźni maja tysiace ról do wykonania i do dyspozycji i nie mogą być ograniczani przez kulturowe restrykcje typu: panu nie wypada być przedszkolaninem, a pani nie wolno być sędziną piłkarską. Takie restrykcje nie mają uzasadnienia.

"Offerma, naprawdę uważasz że któraś płeć może być GORSZA? Boże mój, różnimy się, ale żeby od razu nazywać kogoś gorszym? " oczywiście użyłem tego słowa w kategoriach w jakich myślą feministki, czyli nieudolnych próbach stania się mężczyznami. są dziedziny w których kobiety są zdecydowanie lepsze, pisze o tym choćby korwin. są bardziej systematyczne, skrupulatne, obowiązkowe. takie właśnie jakimi stworzyła je natura żeby mogły opiekować się dziećmi. a poznawać świat, ujarzmiać go i eksploatować miał facet. dlatego musi być inteligentniejszy.

"pani nie wolno być sędziną piłkarską" Ależ wolno! Pod warunkiem, że znajdzie się najpierw mężczyzna, który zdoła wytłumaczyć pani, na czym polega spalony :P

JAKBY KOBIETY ZAITERESOWANE BYLY CZYMS POZA ROZSTAWIANIEM NOG I PRZYJMOWANIU SPERMY PO TO BY RODZIC Z KUTASOW BYLOBY WIECEJ TYCH Z NAGRODAMI NOBLA

"Natomiast na poziomie ludzkim, zarówno kobiety i męzczyźni maja tysiace ról do wykonania i do dyspozycji" jakich?

Piszesz, że nie da się zmierzyć inteligencji. A jednak można powiedzieć, że ktoś jest inteligentniejszy? Wytłumacz mi, prostej kobiecie, co w takim razie masz na myśli.

w najmniejszym stopniu nie chciałabym sie upodobnić do mężczyzny pod względem budowy, wyglądu czy sposobu bycia, bo innych wyznaczników nie znam, reszta cech jest ogólnoludzka.