Trenować SILNĄ WOLĘ!!! W końcu może mój własny topik!! MÓJ SEKRET...CHUDNAĆ...

Halllllllo jest tu ktoś??????????????????????

hej jestem co u ciebie slychac ja tu zagladam ale nikt nie pisze.... .

Hej ja tez codziennie zagladam ;-) a u mnie po staremu nic mi sie niechce ograniczam jedzenie ale za to mało cwicze wiec niewiem czy sa jakies efekty bo nie mam wagi a co tam u Ciebie????

HEJ JA TEZ STARAM SIE OGRANICZAC SLODYCZE DO MINIMUM ALE JAK MAM CUKIER NISKI TO ZJEM COS IJEST OK.... . Ja tez nie mam wagi

nom i ostatnio cos motywacje straciłam

ja tam ostatnio rowerkiem jedze codziennie i zobaczymy efekty

Najefektywniejsze odchudzanie daje nam wysiłek fizyczny. Zapraszam Was na trenujmadrze.pl, gdzie z pewnością znajdziecie cenne wskazówki. Pozdrawiam, Ewa Bis eRzecznik pulsometrów Timex Ironman

hej, fajnie ze sobie dałas takie wyzwanie,ja tez chce schudnąc, ale jestem strasznym leniem. przy wzroście 165 waże 70 kg...i wiem że nic nie osiągnę bez ćwiczeń. zacznę od tego, że moja praca jest siedząca. do pracy codziennie chodzę 2km w jedną stronę.czasem zachaczam o jakies sklepy po pracy, wiec dziennie porafie zrobić ok5,5km.ale to i tak nic nie pomaga.nie potrafię schudnąc. w pracy zaczynam dzień od kawy i to pomaga bo od razu lecę na kibelek,potem sniadania nie chce mi sie jesc i tak na dwoch -trzechj kawach mogę przetrwać do 15.czasem skocze do sklepu obok i kupie wafle ryzowe plus twarożek i do tego ogórek lub pomidor.zapisałam sie na basen ale z racji atrasznych remontów w miescie nie chce mi sie jechac taki kawał. i zawsze mam jakies wymówki, żeby nie biegacć, nie cwiczyc...jak przychodze do domu po pracy to zawsze z narzeczonym robimy jakis obiad.on ma wydelikacony zołądek wiec nie są to tłuste rzeczy, choć ja wyniosłam z domu straszne nawyki zywieniowe, a mianowicie jeść tłusto i dużo, żeby mieć siłe do pracy. wiec na obiad nie jemy duzo.kolacji zazwyczaj nie jem, bo czyms jestem zajeta i ok 22 jestem głodna, ale wiem ze jest juz za pozno zeby jesc, wiec wyp[ijam sobie herbate...nie wiem co jest nie tak, że pomimo zdrowego trybu zycia nie potrafie schudnąc. chce nadmienić, że nie jem fast foodów, nie pije alkoholu, napojów gazowanych, nawet słodyczy nie jem...zawsze wmawaiałm sobie ze taka mam budowę, metabolizm i przede wszystkim genetykę, bo moja mama jest troszke przy tuszy. od dziś postanawiam sie ruszać, choć to będzie cieżkie.postarm sie wrzucić kilka fotek, by ktoś obiektywnie ocenił czy zle wygladam.ale sama zle sie z tym czuje.chce przede wsztyskim zrzucić z ud... pozdrawiam wszystkie odchudzające sie babki;))

Werka wracasz do diety?? właśnie się zapoznałam z Twoim tematem i Cię podziwiam!!

Przytylam 30 kg w czasie ciazy ktora jeszcze trwa a ciekawa jestem jak znow zaczne je zrzucac i od poczatku tu szalec hehe nie dlugo wracam no moze nie tak ostro ale stopniowo i powoli musze wrocic do formy

spokojnie dasz sobie radę ja po pierwszej ciąży dużo schudłam zaraz po tym kolejna ciąża i wszystko wróciła, na tą chwilę mam 91 kg i na początek 15 kg do stracenia. który to tydzień ciąży?

a doczytałam - za 3 tygodnie, no to w takim razie wytrwałości na tej ostatniej prostej! a później o roboty :P

Jordan wlasnie powoli zaczynam myslec co to pozniej bedzie,mialam otylosc olbrzymia nie moglam zajsc w ciaze stad bylo moje zaparcie i ostra dieta tak kazal lekarz . Wmawiali mi ze grube kobiety tez maja dzieci ale widac ja nie moglam ale schudlam i sie udalo w czasie juz dietki

Dzieki za slowa otuchy :)i do zobaczenia wkrotce mam nadzieje damy rade hehe

super! tym bardziej Cię podziwiam, i gratuluje, że się udało! ja rodziłam miesiąc temu, w ciąży przytyłam dobre 20 kg i też w ostatnich tygodniach już myślałam jak tu się zabiorę za siebie. Od jutra konkretnie się biorę do roboty a w niedziele prawdopodobnie będe już miała orbitreka.. ciekawe czy wytrwam, poprzednio chodziłam do dietetyka i to mnie motywowało (ogólnie mam słabą wolę i słomiany zapał )

musimy dać radę, raz już nam się udało więc teraz wiemy jak to się robi!

podnoszę topik co by mi gdzieś później nie zaginął ;-)

mam nadzieje ze bedzie nas wiecej

Kurcze werka84 gratuluje naprawdę , ja dużo waze mam nadzieję że mi się uda też tyle schudnac jestem rok młodsza o ile dobrze wcześniej odczytalam jak już będziesz na dietce to zapraszam:)do diety Dąbrowskiej

Hej kobietki uuu topik zaczyna sie ruszać to dobrze Miałam 116,6 Jest 109,2 Jest już mniej o 7,4kg sadła mniej Mój pierwszy cel 99kg Boże jedyny jak się uwziełam żeby schudnąć. Byłam z facetem 4 miesiace zaszłam w ciążę i poroniłam i zostawił mnie. Jest chory i nigdy nie wyzdrowieje ma 3 choroby skory bylam przy nim jak był w szpitalu nikt z pracy nie dzwonił do niego a ja zawsze byłam przy nim teraz twierdzi że mnie kocha bo jestem przy kosci... . Ja mu dałam tyle milości serca a on tak mi sie odpłacił... . Jego rodzina jest bardzo za mną ze nikt tak nie był za nim jak ja... . Na wiosne pokaże mu że ja będę górą i też go tak skrzywdze jak on mnie bo boli mnie to... . było 117kg jest 109kg Będzie żałował tego będzie żałowął tego... Dopiero człowiek daj cel sobie w życiu jak go spotka coś złego w życiu...

Podnoszę topik kobietki do roboty zanim autorka wróci :)

Malinka1309... gdzie jesteś?

Przeczytałam cały temat,były i głupie i mądre sposoby autorki ale skuteczne i postanowiłam zostać bo po co wkoło te same tematy lub podobne. Jak zobaczyłam ile może wytrwać kobieta by mieć upragnione od tylu lat dziecko to pomyślałam ile ma w sobie zaparcia i silnej woli. Kobiety zapraszam do walki z kilogramami,trenujmy nasza wolę silna przed słodyczami i fast foodami, dawać,dawać zrobimy niespodziankę a być może wróci

Już zaczerniona:). Nie ma chętnych?:(

Ja już na jutro gotowa,rowerek wystawiony i hula hop z góry ściągnięte a teraz układam menu diety south beach akurat tej bo kiedyś na niej bardzo dużo schudlam ale po własnej modyfikacji ponieważ było tam zbyt dużo produktów niezbyt ciekawych glikemicznie więc obcielam to i owo:)

:(szkoda że nikogo nie ma ale mimo wszystko walczę,będę zapisywać swoje wyniki i ważyć się co tydzień. Mam nadzieję że będzie można porozmawiać też o pielęgnacji ciała takie tam babskie tematy :)i będzie ciekawie

Podciagania topiku skoro i tak jakas idiotka założy nowy,który zaraz upadnie albo po 3 dniach. Przynajmniej jedna pomyślała a to już coś,czyli powoli dociera do...

pod warunkiem że będziesz pisać dzień w dzień co zjadasz,ile,jak cwiczysz i podawać przepisy:)i cala reszta oczywiście.

pod warunkiem że będziesz pisać dzień w dzień co zjadasz,ile,jak cwiczysz i podawać przepisy:)i cala reszta oczywiście.

Więc oto jestem i ze szczytu lenistwa i niewiedzy na temat diety ,czekam na gotowe jak to stara baba heh :p