Mam 175cm wzrostu - przegrałam życie?

Jak w temacie. Mam 175cm wzrostu i cały czas słyszę, jaka ja biedna i nieszczęśliwa. Kiedyś byłam z tego zadowolona - teraz już tak nie jest. Kolezanki coraz częsciej dawały mi do zrozumienia, że to jest wada. Że będę mieć problem ze znalezieniem faceta, ze nikt nie zechce takiej wysokiej... Że nigdy nie ubiorę butów na obcasie, że nigdy nie będę filigranowa i kobieca... Więc zaczełam bardziej zwracać uwagę na wzrost ludzi w moim otoczeniu. Mieszkam w niewielkim mieście, naprawdę rzadko zdarza się, żebym spotkała dziewczynę wyzsza od siebie. Zreszta, wyzszych facetów tez jest niewiele... Dostałam takiej obsesji na punkcie mojego wzrostu, że idąc ulicą mam wrażenie, że wszyscy sie na mnie gapią ze względu na mój gigantyzm... A jakie jest wasze zdanie na temat wysokich kobiet?

jaka to wada :o ...jak dla mnie to i kobieta 180 jest ok

ja mam 179 cm zyje bez doła :-)

Moim zdaniem 175 cm to wcale nie jest dużo. Ja mam 5 cm mniej wydaję mi się, ze jestem bardzo malutka. Więc bez przesady

Ja mam 173 cm wzrostu, moje siostry 175 cm i każda z nas ma męża. Co prawda były problemy, żeby znaleźć faceta wyższego od nas, ale jakoś się udało. Nie wzrost jest najważniejszy. a tak w ogóle to czasami chciałabym być niższa, bo teraz to "patrzę na wszystkich z góry" :) Jednak kobiety mi zazdroszczą, bo mam świetną figurę i długie nogi. A modelki też są wysokie, nawet wyższe.

już czujesz się dowartościowana autorko?

ja mam 177 cm i nie uważam zeby byla to wada....co prawda szpilki moze nie koniecznie zaloze, faceci tez raczej maja max 180 wiec tym bardziej szpilek nie wloze ale moze znajdzie sie jakis 190;d;d ostatnio bedac w sklepie zauwazylam dziewczyne ktora byla o glowe wyzsza ode mnie od razu spojrzalam na buty czy olaskie czy na obcasie no i byla w balerinach;d pewnie ponad 190 miala chlopak rowny z nia;d nie przejmowac sie a karzelki tgo nam moga zazdrosic kupujac ciuszki w dziale dzieciecym;d

a ja nawet 160 nie mam i chciałabym być wyższa nie rozumiem czemu ty narzekarz, ja się czuje jak jakiś skrzat i jak ktoś na mnie patrzy to wydaje mi się że to przez to że jestem taka niska;p tylko w butach na obcasie czuje się normalnie...

Masz dobry wzrost, co mają powiedzieć laski o wzroście 185cm?

naataalaa nie narzekaj masz przeciętny wzrost moja koleżanka to jest dopiero mała 151 cm ma maleństwo :) więc wiele by dała za twoje 159cm

ja mam 190 i żałuję że tak mało jest wysokich kobiet :o

Przystojny chcesz mieć nową babę? :D

Ja jestem nieco wyższa i nie mam płaskich butów w szafie. Najniższe mają 10 cm. I dobrze mi z tym :)

mam dokładnie 157;p ale powiem wam że teraz jak widzę tych gimnazjalistów czy że średniej szkoły nawet to niewiele dziewczyn jest wyższych niż 165, a jak ja chodziłam do szkoły to zawsze byłam najniższym skrzatem w klasie od podstawówki:( Może tak mi się wydaje ale coraz mniej wyższych, chyba że po prostu się przyzwyczailam że wcale nie jestem taka niska jak myślałam:)

Ja mam 177 cm, jestem szczupła i uwielbiam wysokie szpilki. Mó mąż ma około 10 cm wzrostu ode mnie. Uważam że jestem wygrana, że nie jestem jakimś marnym karakanem. Taki wzrost może przeszkadzac jesli jestes grubą krową, bo wtedy wyglądasz na jeszcze większą.

Gigantyzm :D :D Leże i kwicze i robie pod siebie.

Ja mam 180 cm wzrostu i czuję sie z tym dobrze, mój chłopak ma 190cm i wcale nie narzeka, wręcz przeciwnie, są faceci którzy wolą wysokie kobiety. Nie daj się zakompleksić wiejskiej społeczności, masz super wzrost, głowa do góry! Lepiej jest być wysokim, pamiętaj.

naprawdę! dziewczyna ma 26 lat i ma przechlapane jest sama

Masz żałosne koleżanki :O Pewnie jakieś kurduple. Ja mam twój wzrost i się cieszę, faceci się podobam, z kurduplami nie trzymam i żyję szczęśliwie

oszalałaś?! to jest zaleta, przecież modelki mają przynajmniej 175! a koleżanki dają ci do zrozumienia, że to wada, bo ci ZAZDROSZCZĄ. noś obcasy spokojnie. wysokie jest piękne ;D

Jaki znowu gigantyzm, matko kochana...!!! Ja mam 177 i uwielbiam swój wzrost. Nigdy nie miałam z tym problemu, zawsze było dla mnie zupełnie normalne, że jestem wysoka. I raczej to, że ktoś nie jest wysoki jak ja było dla mnie dziwne :P Obcasy noszę, a i owszem! Jak tylko znajdę na swoją stopę, mam "duże 41" i nie zawsze się udaje :P Ale ostatnio dorwałam mega piękne różowe szpile 10 cm :D i jestem super szczęśliwa. A nogi mam w nich nieeeeziemskieee! :D Faceta aktualnie nie mam, i owszem, tutaj bywają problemy, ale mnie się już kilkukrotnie zdarzyło spotykać z mężczyznami sporo wyższymi ode mnie, więc tragedii nie ma ;) Myślę sobie jednak, że autorka jest bardzo młoda, stąd jej problemy (choć ja ich akurat nie miałam nawet w młodości, a zawsze byłam najwyższa) i myślę, że wyrośnie z tego ;)

Ja tez mam 177 i jest ok,owszem kiedys narzekalam bo odstawialam od kolezanek,w szkole,przedszkolu bylam najwyzsza i roslam i roslam po tatusiu:) a teraz....moze i by bylo lepiej miec np 170 ale czy to ma jakies znaczenie? sa wazniejsze sprawy niz narekanie na swoj wzrost a i jestem wysoka,pwnooka blondynka i mysle ze przykuwam spojrzenia panow:)

też mam tyle wzrostu i też mi to przeszkadza... ale przyzwyczailam sie:)

oddaj mi dziesięć centów a ja ci dam moje cycki za duże

ja bym skakała z radości, mam 162 cm i uwierz...bycie kurduplem to nic fajnego. W sklepach ludzie pomagają ściągać towary z wyżej położonych półek, żenada...

oddaj mi to 10 cm ;)

musisz kolezanki zmieniec :) słuchaj moze one maja kompleks ? przeciez modelki maja co najmniej 175 a nie 160 . takie dziewczyny 175< maja długie nogi nie widac jak przytyja . Ja jestem od Ciebie wyzsza. 176.5 :)

mieszkasz w krainie krasnalow do huja ? masz normalny wzrost a nie jak jakis mikrus popromienny 160 w kapeluszu.

zapraszam na[ podlasie z mila checia umowie sie na kawuniei cie zerzne.

Ja bym chciała mieć te pięć centymetrów więcej, mam wrażenie, że jestem kurduplem