Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkłopocienacałego

POWAŻNI formumowicze- proszę o poradę w sprawie mężczyzny!!!!

Polecane posty

no ale seksu też nie było :) a może to wy się zmieniliście przez ten czas? z powodu wieku, ty masz większą ochotę na to, a on mniejszą, czysta biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
Nie wierzę. Minęła doba- zero odpowiedzi. Załamka.. Jeszcze bym zrozumiała gdybym była ostatnia najgorsza Przez niego czuję się nieatrakcyjna w tym momencie,choć dziś w korku 2 facetów zjadało mnie wzrokiem nie mówiąc o kolegach z pracy którzy bez ogródek mówią,że piękniejszej kobiety ode mnie nie widzieli. Niech to szlag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e to gościu dobrze zrobił, może trochę piórek spadnie :P nie wiedziałem, że tekst z najpiękniejszą na świecie jeszcze ktokolwiek traktuje poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
oj nie chodzi o to, chodzi o to,że w wieku 30 paru lat mam duże powodzenie , czasami za duże i męczące. Dlatego nie rozumiem jego zachowania. Raz sam o tym bębni by później olać to z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
34 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
Ja myślę, że już kogoś innego ma lub chce mieć. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o innakobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
karinamm dzięki :) ale zawsze tez myślałam,że jak facet jest wolny, to żadnej okazji nie przepuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
A nie możesz zadzwonić do niego. Tak po prostu po przyjacielsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
karina, po takim sms-ie..? I co ja miałabym mu powiedzieć..? Sorry za wczoraj czy pogadac o pogodzie. Facet nie odpisał, nie będę błaźnić się i narzucać telefonem.., prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
A wygląd to nie wszystko. Charakter też jest ważny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
do łóżka..? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
Potraktował to jako żart. I może wcale nie mysli. Spotkał się i tyle...ale możesz mu przypomniec o sobie jeśli Ci zależy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
Spróbować jeszcze raz i wtedy już będzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinamm
Chodzi mi, że Twój sms potraktował jako żart:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (..)
Leci na Ciebie, ale facet z gatunku z tych: "chciałbym ale się boję" Zażyłaś go tym smsem, teraz się namyśla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
chciałbym ale się boję? W tym wieku się bać, czego? Zażyłam go,czym? Sam mi to kiedyś proponował. Karina, nie, nie będę się póki co narzucać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
DeGusto gdzie jesteś... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pogoni za Amy...
Za bardzo skupiasz się na szczegółach i analizujesz każde słowo. Mój kumpel też mi mówi, że ładnie wyglądam, też wypytuje o moje plany na weekend i o życie prywatne, a jednak jesteśmy tylko kumplami. Twoja sytuacja bardziej ogólnie, bez rozkładania każdego Jego zdania na czynniki pierwsze wygląda tak, że jesteś jakąś tam częścią życia tego faceta, znajomą z przeszłości, ale przyszłości to on z Tobą jak widać nie planuje. Jeśli by mu zależało, to wirz mi, że na pewno by przejął inicjatywę. Taka jest prawda i nie ma się co doszukiwać drugiego dna i wmawiać sobie, że mu zależy, ale cośtam stoi na przeszkodzie. Nie wystarczy być ładną, żeby z kimś być. Może Ci trudno w to uwierzyć, ale jest jeszcze trochę ładnych panienek na tym świecie, i nie każda ma dokładnie tego faceta, którego chce. Do bycia ze sobą potrzebne jest jeszcze to coś, ta iskra, przyciąganie... U Was najwyraźniej tego nie ma i to wszystko jest takie... wymęczone. Poza ty mówisz, że nie chcesz z Nim być, to czemu taka napalona jesteś na to, żeby na Ciebie leciał? Dla zasady? Żeby mieć zawsze tego, na którego masz ochotę? Urażona ambicja boli? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pogoni za Amy...
Za bardzo skupiasz się na szczegółach i analizujesz każde słowo. Mój kumpel też mi mówi, że ładnie wyglądam, też wypytuje o moje plany na weekend i o życie prywatne, a jednak jesteśmy tylko kumplami. Twoja sytuacja bardziej ogólnie, bez rozkładania każdego Jego zdania na czynniki pierwsze wygląda tak, że jesteś jakąś tam częścią życia tego faceta, znajomą z przeszłości, ale przyszłości to on z Tobą jak widać nie planuje. Jeśli by mu zależało, to wirz mi, że na pewno by przejął inicjatywę. Taka jest prawda i nie ma się co doszukiwać drugiego dna i wmawiać sobie, że mu zależy, ale cośtam stoi na przeszkodzie. Nie wystarczy być ładną, żeby z kimś być. Może Ci trudno w to uwierzyć, ale jest jeszcze trochę ładnych panienek na tym świecie, i nie każda ma dokładnie tego faceta, którego chce. Do bycia ze sobą potrzebne jest jeszcze to coś, ta iskra, przyciąganie... U Was najwyraźniej tego nie ma i to wszystko jest takie... wymęczone. Poza ty mówisz, że nie chcesz z Nim być, to czemu taka napalona jesteś na to, żeby na Ciebie leciał? Dla zasady? Żeby mieć zawsze tego, na którego masz ochotę? Urażona ambicja boli? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
w pogoni za Amy, nie nic nie boli. Czego chcę? Na pewno nie związku. Fajnego namietnego seksu. Tak dla przypomnienia i świeżości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
tak się zastanawiam może ja źle dobrałam słowa, może ja go uraziłam, poczuł się jak penis do wynajęcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pogoni za Amy...
Ale musisz o ten seks maltretować akurat TEGO faceta? Skoro nie chcesz związku z nim, to rozejrzyj się dookoła, znajdź sobie jakiegoś fajnego, chętnego przystojniaka i daj się porwać namiętności :) A z tamtym daj sobie wreszcie spokój, nie molestuj go, bo zbliżasz się niebezpiecznie do granicy poniżania się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
Właśnie o to chodzi,że mogę mieć każdego, ale innych nie chcę..tylko właśnie JEGO.. Coś na zasadzie : GDZIE MOGĘ BYĆ -NIE CHCĘ GDZIE CHCĘ BYĆ - NIE MOGĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisisisisisisisisisisisisis
a mnie się wydaje,że on na Ciebie nie leci tylko Ty z racji,że poczułaś "motyle w brzuchu" dokonujesz nadinterpretacji jego gestów i słów. Spotyka się z Tobą, bo sama go zapraszasz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pogoni za Amy...
Ale w sumie szkoda w ogóle tracić czas na pisanie czegokolwiek w tym temacie. Ty nie przyjmujesz żadnych logicznych argumentów. Łapiesz się kurczowo jakiś pojedyńczych zdań wyrwanych z kontekstu, i na siłę sama sobie próbujesz na tej podstawie udowoodnić, że mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
Ok-sama zapraszam, ale gdyby nie chciał to by odmówił, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
Ok, to co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pogoni za Amy...
Niestety na pewno nie to, co byś chciała od nas usłyszeć. Dużo osób już Ci tu radziło, przeczytaj sobie po prostu swój topick od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklopocienacalego
Spokojnie, sama już się teraz pierwsza nie odezwę :) Zobaczymy, może kiedyś odpisze... Za rok,może dwa.. a później.. czterdzieści lat mineęło.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×