Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trzynastakocica

Nienawidzę studiów!

Polecane posty

Gość Trzynastakocica

Nikt mnie nie lubi, każdy gada ze mną z przymusu, grupa nie dzieli się ze mną materiałami na zajęcia, nigdzie nie jestem zapraszana... Staram się jak mogę, uczę sporo, ale coraz częściej uświadamiam sobie, że jestem w złym miejscu i o złym czasie. Zostało mi co prawda tylko 9 miesięcy do licencjatu, ale mam taką depresję, że zastanawiam się jak to wszystko przetrwać... Jestem taka zdołowana i samotna, tym bardziej, że już jutro poniedziałek i kolejne dni męki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Dzięki za wsparcie, Fiku. Strasznie to wszystko przeżywam. Cierpię na fobię społeczną, nie umiem nawiązywać kontaktów z ludźmi z roku, no i z tego powodu jestem non stop w czarnej dupie. Grupa trzyma się razem, wszystko gromadzą dla siebie, a ja, jako osoba nowa (przeniosłam się z innej uczelni), ciągle jestem poszkodowana w notatkach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddsgdssdhf
ja tez jestem na studiach, czuje sie strasznie samotna i chcialabym wrocic do domu, ale wiem ze to niemozliwe i musze dociągnac do konca. Ale tez mam starszną depresje, nie ma dnia bez płaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Prywatnie jestem zadowolona z życia, robię to, co lubię. Mam dobrych rodziców, przyjaciół, którzy się o mnie troszczą. Problem zaczyna się na uczelni. Nie radzę sobie totalnie ze stresem, ludzie onieśmielają mnie sobą. Prawie nikt ze mną nie gada, czasem mam wrażenie, że nie istnieję. Wykładowcy dają nam różne teksty, niby dla wszystkich, a często są sytuacje, kiedy zwyczajnie nie mam do nich dostępu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Ja tak samo. Studia zamiast być szansą na doskonalenie, stają się dla mnie miejscem, które pobudza frustrację i problemy psychiczne. Nienawidzę tam przebywać. O ile w weekendy potrafię być żywa i radosna, to tam zamykam się w swojej skorupie i czuję, jak opanowują mnie czarne myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhlkooi
dziwna jesteś. A nie możesz się przysiąść do kogoś sympatycznego, wybranego losowo i zagaić rozmowę? Potem to już samo leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Czasem z kimś pogadam, ale na ogół wiodę tryb outsidera. Nie dlatego, że tak chcę, a dlatego, że mam stany lękowe, które nie pozwalają mi nawiązywać kontaktów pierwsza. Z tego powodu większość odbiera mnie jako wyniosłą i zdziwaczałą, co nie jest do końca prawdą, bo kiedy już ktoś do mnie podszedł, byłam miła i pomocna. Niestety mój problem polega na tym, że sama nie za bardzo umiem prosić o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Jutro znowu mam zajęcia, no i w związku z tym mega dołek. Kolejny tydzień, który mnie rozczaruje... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
A nie macie maila, gdzie są wrzucane te wszytskie materiały..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Zastanawiam się momentami, czy nie lepiej to wszystko rzucić i wyjechać? Jestem na skraju załamania nerwowego, źle znoszę stres i rywalizację... Żeby nie było, z facetem też mi nie wyszło. Potraktował mnie jak śmiecia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Ano mamy takiego maila, czasem coś się tam pojawia, ale też niejednokrotnie są sytuacje, kiedy ludzie dzielą się tylko między sobą. Wczoraj wysłałam sms do faceta z grupy, żeby mi coś podesłał na jutrzejsze zajęcia, ale do dzisiaj nic nie otrzymałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
teraz przed licencjatem rzucać? bez sensu. kiedys będziesz tego żałowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
No to może lepiej podejdź do kogoś na uczelni i się zapytaj czy mozesz sobie skserować.. a zresztą lepiej pytac dziewczyn niz chlopaków, bo faceci wszytskiego zapominają i ogolnie mają wszytsko gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Dodam, że to trochę nie fair, ponieważ sama kilka razy wrzucałam na maila moje notatki. Myślałam, że ludzie jakoś się odwzajemnią, zwłaszcza, że jeden przedmiot jest dość trudny i denerwuję się, czy go zaliczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
No ale nikt nie mysli o innych czy zcasem czegoś im nie brakuje, czy na pewno kazdy wszystko dostał.. więc musisz sama o to zadbać, podejść, zapytać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capppppuuuuccccinoooooo
kobito ludzie nie sa wdzieczni i niczego w zamian nie daja. Nie jestes jedna. Ja pokonalam fobie. I Tobie sie uda. A bylo ciezko, oj bylo. Zagadaj mimo wszystko o te notatki. Wiem jak to ciezko ale dasz rade. Zobacz kto ma te notatki i lec do niego i zapytaj kiedy bedzie kserowal bo tez bys chciala i juz. Nie musza Cie kochac, mniej przed oczami swoj cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
Wątpie czy ludzie tak myślą jak Ty, "o ona coś wrzuciła, muszę sie jej odwdzięczyc, i też coś wrzucić, to na pewno jej się przyda.." większość osob pewnie nie zworciło nawet uwagi kto co wrzucił, ważne że dostali to i mogą to zdać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Chciałabym wytrwać do końca. Potem i tak wyjeżdzam na studia do innego miasta, na inny kierunek, więc jest szansa, że moje życie ulegnie zmianie, tym bardziej, że będę mieszkać z przyjaciółką. Problem w tym, jak przeżyć te 9 miesięcy? Niekiedy jestem tak przygnębiona, że mam ochotę to wszystko rzucić w cholerę... Spróbuję zagadywać, ale ludzie z roku krzywo na mnie patrzą, to bardzo zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
Dziwny masz ten kierunek... :/ U nas jest jedna taka dziewczyna co z nikim nie rozmawia, a nawet dla niej są wszyscy mili i serdeczni ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze a moze
tylko tobie sie wydaje ze cie nie lubia a oni po prostu widza ze ty nie szuakasz kontaktu wiec oni tez tego nie robia a maja neutralny stosunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
No dokladnie, kazdy sie sobą zajmuje, ja też sie nie rozglądam za osobami które z nikim nie gadają, czy by czasem one czegoś nie potrzebowały albo czy by czasem nie chciały pogadać.. ludzie wychodzą zalożenia, ze jesli bys chciala sie zasnajomic to bys to zrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Ano będę próbować. Wiem, że ludzie są tacy, jacy są i rzadko odwzajemniają naszą pomoc, niemniej jednak fajnie byłoby gdybym też miała równe szanse. Niestety z jakiegoś powodu zawsze czuję się niezręcznie, kiedy mam kogoś o coś poprosić. Jestem typem "Zosi-Samosi" - najchętniej wszystko bym sama robiła, bo boję się naprzykrzać. Tymczasem na studiach zadają nam rzeczy, które wymagają wspólnej współpracy. I to jest dla mnie mega trudne. Inna sprawa, że w mojej grupie jest pewna elitka, która zawsze musi być najlepsza i to właśnie ci ludzie biorą notatki jako pierwsi. To boli. Nie jestem w 100% pewna ich zdania o mnie, lecz mam wrażenie, że oni za mną nie przepadają. Jestem w grupie dopiero pół roku, a jakoś nikt nie wykazał się chęcią poznania mojej osoby. Wiem, że mają swoje imprezy, wypady, ale co z tego, skoro nawet mnie o nich nie poinformują? Moja frustracja jest tym gorsza, że wpadł mi w oko chłopak z sąsiedniej grupy, ale i on ma mnie chyba za stukniętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu czujesz się gorsza? Czemu potrzebujesz tak bardzo akceptacji grupy? ubisz siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemeski chlopak
problem nie jest w ludziach z grupy bo oni sie przeciz ze soba dogaduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzynastakocica
Wierz mi, że naprawdę chciałabym się zaznajomić bliżej z chociaż kilkoma osobami, ale jak mówię, odczuwam strach przed ludźmi stamtąd. Oni są tacy pewni siebie, wygadani, mają czym zabłysnąć, a ja swoje przeszłam, jestem bardzo wrażliwa i nieśmiała. Wiem, że obecna sytuacja jest też z mojej winy, ale nie za bardzo wiem, jak sobie z tym poradzić. Przecież nie rzucę studiów. W sumie to nawet nie jest dla mnie tak ważne, czy mnie polubią, jak to, żeby mieć taki sam dostęp do materiałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
U nas to wszytskie materiały bierze grupa kujonów, i wszytsko wrzucaja na maila :D wiec proponuję się do nas przenieść :] A na drugim kierunku mamy taką super starościnę, że ona jest bardzo miła dla wszystkich i o wszytskim informuje i w ogóle wszyscy się ze wszytskimi wszytskim dzielą, jak sobie coś opracują to wrzucają na maila ^^ jak to piszę to aż się wzruszyłam jacy niektórzy są kochani ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemeski chlopak
Jak jakies teksty sa dla calej grupy i one do ciebie nie docieraja to jest problem. Przez internet jest trudno cos doradzic sam sie zmaam z tym ze nie umiem nawiazywac kontaktw nawet ksiazke z netu sobie sciagnelem o tym. Dlaczego myslisz ze to przez twoje doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
A wy nie będziecie robic zadnych prezentacji w grupach, nic? Bo wtedy będziesz zmuszona się blizej zaznajomić z innymi :] A piszesz, że Ci co biorą te notatki to sa tacy przebopjowi, ale chyba macie więcej osob na roku i osoby o innym usposobieniu też są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×