przez brak seksu...

zaczęłam palić papierosy. Nie radzę sobie juz sama ze sobą, maz wrócil z pracy, ja sie wykapałam i miałam nadzieje na bzykanko a tu znow lipa, odwrocil sie placami. nie wytrzymalam wyszłam na balkon i paliłam. Byłam przeciwniczką palenia ale nie wiem czy mi to pomaga czy co.. chyba kupie sobie wibrator. ostatni szybki seksik byl tydzien temu doklasnie 1 potem 5-tego byly jakies tam pieszczoty, zakonczone jedynie jego przyjemnoscia. a ja nigdy nie mialam orgazmu. nawet nie chodzi o orgazm ale sam seks. Tak bardzo mi sie chce ze az rycze przez to. cos ze mna nie tak?????

zmień faceta

Pewnie się znudził

to mój mąż, ogólnie cudowny człowiek, dobry. nie jakis babiarz. Mąż idealny. ale kurwa mamy po niespełna 26 lat.i tak jest od 2 lat.

4lata razem i juz mu sie znudzilo? to dlaczego minie sie nie znudzilo?

To pytanie do niego

mam go zapytac wprost. wymusic odpowiedz? a jesli powie ze tak, to co mam zrobic?

Wprowadzić urozmaicenia

albo mąż idealny albo płaczesz przez niego na balkonie. Zdecyduj się

w zyciu codziennym idealny. podobno seks to nie wszystko:/

Podobno...

Zainwestuj w wibrator.

czyli idealny, z wyjątkiem seksu, gdzie jest egoistycznym złamasem?

W sumie jak nie ma dzieci, to można uciekać z tego bagna.

tak jest egoista! nie stara sie za bardzo. wiem ze na poczatku zawsze jest fajnie i tak bylo. ale skoro teraz mu sie znudzilam to co bedzie za 10 lat, ba chociazby za 5. wykoncze sie.

jest dziecko:) i od razu napisze ze slubnie byl ze wzgledu na ciaze. dziecko pojawilo sie 2 lata po slubie.

W takim razie byłoby egoizmem się rozwieść, jak jest maluch.

to nie wchodzi w gre bo go kocham. on kocha mnie. ale to jego libido ehh albo ja mam za wysokie?!

Zależy, jak było kiedyś. Ile musisz mieć seksu?

2-3 razy w tygodniu to duzo?? teraz jest 2 razy ale jeden raz to jest zazwyczaj jakis lodzik itp. (bez penetracji)

Urozmaicić musisz/musicie Wasz seks. Zróbcie coś innego niż ostatnio zazwyczaj.

jakiej więc rady oczekujesz? Skoro Ci to pasuje - masturbuj się wibratorem i nie zawracaj doopy

hmm masturbuje sie odkad pamietam wiec kiedys bylo podobnie. no na poczatku znajomosci bylo czesciej ale to wiadomo normalne. potem byly sytuacje w zyciu meza bardzo stresujace (smierc bliskich osob) wiec nie naciskalam i bylo raz na tydzien. powiedzcie mi czy raz na tydzien czasami dwa razy to jest norma u faceta? mozliwe ze on tyle wlasnie potzrebuje?

odpowiedzcie mi na ostatnie pyt i juz doopy wam nie zawracam.

Każdy ma inne libido. Ktoś musi 3 razy dziennie, a ktoś 3 razy w tygodniu. A Tboie ile potrzeba?

dwa razy w tygodniu dla faceta to mało. Albo ma faktycznie słabe libido albo lubi walić konia albo ma jakąś, którą zapina po cichu

musisz po prostu sprawdzić, która z tych trzech możliwości to jego przypadek

3 razy na tydzien. ok obiecalam nie zawracac doopy, dzieki za rozmowe. dobranoc

jesli wali to nie wiem gdzie?? kompa nie ma, bo maszyna jest moja:P on raczej nie siedzi a telefon ma zwykła nokie , sam taką chcial miec. wiec nie wiem gdzie mialby to robic:P

pod prysznicem, w toalecie, pracy, parku, tramwaju whatever