kochanka mnie wkurza

wkurzony jak cholera -ee, każdy facet przechodzi w życiu fazę próby zrozumienia kobiety. to mija i tobie też minie. po 30 urodzinach. :) F*k. Chyba zmutowałem, bo to ciągle mnie się trzyma mimo, że dość niedługo 40-te....

- Słabość do żądnej_wiedzy od samego czytania. No, no ... do żadnej_wiedzy, nie żądnej_wiedzy!!! mam słabość do wszystkich kobiet, które mnie lubią bądź udają że mnie lubią :-). jakbyś przeczytał cały wątek, to tam już było coś w tym tonie napisane.

- F*k. Chyba zmutowałem, bo to ciągle mnie się trzyma mimo, że dość niedługo 40-te.... e, nie zmutowałeś. zatrzymałeś się w rozwoju :-)

Cześć dziewczyny :P Widzę,że adrenalina dalej buzuje aż para bucha :) Czy nie można zamiast się wkurzać zmienić babę? :) Wydaje mi się, że dużo mniej wkurzająca byłaby niemowa :D

- Wydaje mi się, że dużo mniej wkurzająca byłaby niemowa jesteś młodym szowinistą. dla ciebie kobieta istnieje tylko od szyi do kolan. nieco starsi mężczyźni potrafią docenić również pozostałe części ciała :-).

wkurzony jak cholera - do żadnej_wiedzy, nie żądnej_wiedzy!!! mam słabość do wszystkich kobiet, które mnie lubią bądź udają że mnie lubią . jakbyś przeczytał cały wątek, to tam już było coś w tym tonie napisane. Wszystkich ... hmm.. to jakby nie patrzył dość spora liczba ;) Wiem jaki ma teraz nick, widziałem metamorfozę. :) I może dlatego, że przeczytałem PRAWIE cały wątek pozwól, że twoją rozmówczynię będę nazywał żądna_wiedzy a nie żadna_wiedza, bo z tego co widzę jakąś wiedzę ma. I nie powiem, całkiem życiową nawet.. Oczywiście jak na kobietę ;P ;)

Organ wydający głos potrafią docenić tylko masochości :D Usta nie powiem są fajne ;) Młodym szowinistą? Czuję się lepiej :D Chyba jest tak,że na starość się dziecinnieje i na nowo odkrywa, że dziewczyny są wdzięcznym obiektem do nielubienia :)

- Wszystkich ... hmm.. to jakby nie patrzył dość spora liczba wszystkich, które mnie lubią lub udają!. liczba wcale nie spora. daje sobie radę :-). - pozwól, że twoją rozmówczynię będę nazywał żądna_wiedzy a nie żadna_wiedza, bo z tego co widzę jakąś wiedzę ma. I nie powiem, całkiem życiową nawet.. najpierw lekka wazelinka... - Oczywiście jak na kobietę ;P a potem neg :-) widzę, że mam do czynienia ze specjalistą...:-)

wkurzony jak cholera -jesteś młodym szowinistą. dla ciebie kobieta istnieje tylko od szyi do kolan. nieco starsi mężczyźni potrafią docenić również pozostałe części ciała. !!! Teraz to bym Ci normalnie piwo postawił...

Od szyi do kolan? No a stopy gdzie??? :D

- Od szyi do kolan? No a stopy gdzie??? pewnie stoją przy garach. jak zauwazysz głowę, osiągniemy wspólną płaszczyznę porozumienia :-).

popieprzony -Od szyi do kolan? No a stopy gdzie?? W banku.

Jasne! Głowa jest ważma, fryzjer ma co robić i makijaż na czymś trzeba robić :P

popieprzony Jasne! Głowa jest ważna, (...) No właśnie. Niby wiesz a nie korzystasz ...

Jasne! Jakbym był łowcą głów to bym sobie na ścianie powiesił ;)

żądna_wiedzy - autor nie szuka żadnej odpowiedzi. Ma problem z kochanką, nie potrafi być dla niej dobrym kochankiem, przez co ona się wkurza a ten z kolei myśli, ze to tamta jest wkurzająca. Proste. Całkiem ładny opis, jak spojrzałem na liczbę stron to, przyznam się, nie liczyłem na tak zgrabne streszczenie :) A mogłabyś napisać jak według Ciebie powinien zachowywać się kochanek? Tak by nie tracił a może wręcz zapunktował ;P Opinia kobiety, to może być nawet ciekawe...

kochanek idealny powinien byc zawsze miły,opiekunczy, wykazywac nieslabnace zainteresowanie i miec czas, ale idealow nie ma...

- kochanek idealny powinien byc zawsze miły,opiekunczy, wykazywac nieslabnace zainteresowanie taki jestem! - i miec czas, to warunek niemożliwy do spełnienia przez żonatego kochanka. - ale idealow nie ma... przy tak postawionych warunkach (ten nieszczęsny czas...), to spełniam je tylko jako mąż! :-)

przy tak postawionych warunkach (ten nieszczęsny czas...), to spełniam je tylko jako mąż! ...z czego wynika, że jestem lepszym mężem, niż kochankiem :-)

zolza aga -kochanek idealny powinien byc zawsze miły,opiekunczy, wykazywac nieslabnace zainteresowanie i miec czas, ale idealow nie ma... Tylko tyle? :) Proszę Cię. To chyba kanon, do tego można dorzucić różę na powitanie i zieloną herbatę na przywitanie a i tak ... ech...... . Życie. BTW. Niesłabnące ... kiedy możemy o tym mówić, gdy trwa prawie trzy miesiące czy prawie trzy lata..? Ha!

- BTW. Niesłabnące ... kiedy możemy o tym mówić, gdy trwa prawie trzy miesiące czy prawie trzy lata..? Ha! niesłabnące - > tryb ciągły, niedokonany, kolego :-). wykładasz się na podstawach :-)

wkurzony jak cholera -przy tak postawionych warunkach (ten nieszczęsny czas...), to spełniam je tylko jako mąż! ...z czego wynika, że jestem lepszym mężem, niż kochankiem Ale jeszcze trzeba wziąć pod uwagę jakość tego czasu. Co innego godziny przed TV lub z Detektywem (dobra gazeta dla tych, którzy mogli by być z Policji ;P ) a co innego Spotkanie z kochanką. Nie jest tak, że jako mąż dajesz swój czas połowicznie a jako kochanek zrobisz wszystko, by nie uciekła wam żadna minuta? Z tego co napisałeś wynika, że nie spotykasz się z nią zbyt często. Możesz napisać co czujesz gdy nadchodzi ten dzień gdy macie się zobaczyć? Jest taki jak inne?

wkurzony jak cholera -niesłabnące - > tryb ciągły, niedokonany, kolego . wykładasz się na podstawach Tia. W takim razie mogę o sobie powiedzieć, że jestem niesłabnącym uczestnikiem kafeterii, w końcu jestem tu już od .... Nie spodziewałem się tego po sobie. ;P

- Ale jeszcze trzeba wziąć pod uwagę jakość tego czasu. Co innego godziny przed TV lub z Detektywem (dobra gazeta dla tych, którzy mogli by być z Policji ;P ) a co innego Spotkanie z kochanką. Nie jest tak, że jako mąż dajesz swój czas połowicznie a jako kochanek zrobisz wszystko, by nie uciekła wam żadna minuta? oczywiście, że jakość spędzanego czasu z żoną i kochanką jest inna. kochance nie sprzątam w domu, nie gotuję, nie naprawiam zlewu itp. TV właściwie nie oglądam, ale jako ciekawostkę napiszę ci, że kiedy byłem pierwszy raz u kochanki w domu, to najpierw zająłem się TV, a potem kochanką :-). jak widzisz, wszystko u mnie na opak :-). - Z tego co napisałeś wynika, że nie spotykasz się z nią zbyt często. Możesz napisać co czujesz gdy nadchodzi ten dzień gdy macie się zobaczyć? Jest taki jak inne? wiesz, sporo planowanych spotkań nie dochodzi do skutku, więc zazwyczaj zastanawiam się, czy tym razem się uda. poza tym zadajesz mi pytania o uczucia, jak kobieta. a to ja mam zadawać takie pytania kobietom! :-).

wkurzony jak cholera -niesłabnące - > tryb ciągły, niedokonany, kolego W tej definicji najbardziej nie podoba mi się słowo "niedokonany". Niestety w pewnych sporadycznych relacjach niedokonanie może urosnąć do dość sporego problemu ...

- Tia. W takim razie mogę o sobie powiedzieć, że jestem niesłabnącym uczestnikiem kafeterii, w końcu jestem tu już od .... Nie spodziewałem się tego po sobie. ;P nie kombinuj :-) nie słabnące, znaczy nie słabnące nigdy. dlatego tryb ciągły i nigdy nie dokonany :-). nie dziwię się, że dostajesz po uszach za zadawanie pytań! :-).

- W tej definicji najbardziej nie podoba mi się słowo "niedokonany". Niestety w pewnych sporadycznych relacjach niedokonanie może urosnąć do dość sporego problemu ... oczywiście słowa "niedokonany" użyłem w sensie językoznawczym, nie potocznym. niedokonany, czyli trwający ciągle, nigdy nie zakończony. zupełnie przeciwnie, niż w znaczeniu potocznym.

wkurzony jak cholera -wiesz, sporo planowanych spotkań nie dochodzi do skutku, więc zazwyczaj zastanawiam się, czy tym razem się uda. Czy wiem?? Na chwilę można założyć, że się dość mocno domyślam. -poza tym zadajesz mi pytania o uczucia, jak kobieta. a to ja mam zadawać takie pytania kobietom! Sorki. Ale skoro żądna_wiedzy dziś tu nie wpada to niestety pytanie trafiło do Ciebie. :) A może po prostu chciałem znać opinię innego faceta.

- Czy wiem?? Na chwilę można założyć, że się dość mocno domyślam. taaa, żadna_wiedza tez na początku była taka tajemnicza. wszyscy tu siedzą i czekają aż napiszę jaki jest seks z kochanką, ale powiedzieć coś o sobie, co to to nie! - Sorki. Ale skoro żądna_wiedzy dziś tu nie wpada to niestety pytanie trafiło do Ciebie. A może po prostu chciałem znać opinię innego faceta. acha. a co ty myślisz w takim dniu?

wkurzony jak cholera - oczywiście słowa "niedokonany" użyłem w sensie językoznawczym, nie potocznym. niedokonany, czyli trwający ciągle, nigdy nie zakończony. zupełnie przeciwnie, niż w znaczeniu potocznym. Aaaaa..... Dzięki! ;)