Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fukkkck shitt

Wlasciciel mieszkania ktore wynajmuje kontroluje mnie i nachodzi !! Mozna tak???

Polecane posty

Gość fukkkck shitt

To mieszkanie jest bardzo tanie , nie jest to burdel ani odrapany stary dom. Na poczatku wrzesnia gdy wynajmowalam facet byl bardzo mily, konkrentny . Wprowadzilam sie nastepnego dnia. Byl spokoj przez okolo miesiąc, w pazdzierniku kiedy zaczelam studia cos dziwnego zaczelo sie dziać. Wrocilam z uczelni i szafka byla otwarta w kuchni, moje rzeczy lezaly na lozku w innym miejscu. Pamiętam doskonale gdzie je kładłam. Nic z tym nie zrobilam ,bylam zmeczona i pomyslalam ze mam omamy :O Po tygodniu powtórka, byla sobota, jezdzilam na rowerku stacjonarnym w pokoju , mp3 w uszach , i malo zawału nie dostalam jak zobaczylam tego faceta !!!! Byl zszokowany ze jestem w domu ,bo myslal ze pojechalam na weekend do rodziców !!! Przepraszal i tluamczyl sie ,ze musi cos wziąc z domu...ta ciekawe co . Kiedy wynajmowalam bylo mieszkanie calkowicie puste. Dzis rano zadzwonil powiedzial ,ze moze wpadnie zebym byla w domu albo sam sobie otworzy bo liczniki od prądu musi spisac... masakra gdzie ja trafiłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Ewidentnie facet chce Cię poderwać :) Jeśli Ci to nie odpowiada powiedz mu po prostu kulturalnie że nie jesteś zainteresowana. No chyba że jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fukkkck shitt
Nie chce mnie poderwac. Poczulabym to. On ma ok 40lat, jest dosyć chłodny w rozmowie , boje sie z nim kłocic :O Zle sie czuje z tym ,ze ma klucze i moze przyjsc kiedy tylko chce. Imprez zadnych nie robie, nikogo nie sprowadzam tutaj a on sie zachowuje jakbym byla narkomanką i prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma..............
nie ma prawa cie nachodzić w momencie kiedy zawarłaś umowę najmu nastąpiło przeniesienie posiadania tego mieszkania możesz wytoczyć przeciwko niemu powództwo o naruszenie posiadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehehehehhe
zawsze wkładaj klucz do drzwi to wtedy nie wejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba sobie jaja robi
..narusza w tym momencie twoja prywatnosc, co z tego ze jest tanie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fukkkck shitt
umowe mam , on tłumaczy sie zawsze ze cos musial zabrac z mieszkania albo ze inkasent bedzie albo ze do piwnicy musial isc ehh ale ja widze, ze mnie sprawdza czy mu mieszkania nie rozwalam :O chyba sie stad wyprowadze, żaluje ze zaplacilam mu z gory do konca roku dlatego mam ''rabat''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Wyluzuj offerma. To że facet ma 40 lat i jest chłodny wcale nic nie znaczy. Masz zawartą pisemnie umowę? Zerknij do niej. A z facetem po prostu porozmawiaj. Zwyczajnie że Cię to krępuje i chciała byś żeby zaniechał takiego postępowania. Ale na moje oko to on by coś od Ciebie chciał :) Mam 50 lat i z grubsza wiem co w facetach siedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
powiedz ze zginal ci telefon za tysiac zlotych i zeestes pewna ze on ci zakosił bo wlazi do mieszkania i ze zglosisz na policje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble.ble.le.blelb.el
Lepiej sie wynos z tego mieszkania. Ja wynajmowałam mieszkanie z koleżanką i było to samo, co tydzien-dwa niezapowiedziane wizyty , sąsiadka chyba mu donosiła , wystarczyło ze zrobilismy jakąs impreze ( bez hałasu ) przyszło troche osob to on był tego samego dnia lub nastepnego na kontrole. Teraz wynajmuje piętro w domu jednorodzinnym ,oddzielne wejscie , nikt mnie nie nachodzi a i czasem dostanę ciasto albo cos słodkiego haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag by mnie trafił na twoim
miejscu! albo z nim otwarcie pogadasz albo bedzie cie tak nachodził. a jakys byla z facetem w łozku a ten wam by wparował! no litości! on nie ma prawa ruszac twoich rzeczy i radze ci nie zostawiaj tego tak. ja to bym sie tez bala ze obcy facet nachodzi mnie sama w domu...a jak ci cos kiedys zrobi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycata matrioszka
jak ja wynajmowałam mieszkanie, to właśiciel od razu dał mi oba komplety kluczy i odtąd pojawiał sie tylko po kasę, czyli raz w miesiącu, zawsze przedtem się umawiając. no, ale bywa i tak jak w przypadku autorki, kiedy trafia się na takie indywiduum :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczzkaa
Prawo chroni Cię przed takimi właścicielami. I za każdym razem w razie takiego najścia masz prawo wezwać policję i temu panu każą opuścić lokal po okazaniu umowy najmu. On ma prawo posiadać klucze, bo w razie jakiegoś wypadku czy awarii może wejść do lokalu. Ale nie ma prawo ot tak sobie po nim chadzać, absolutnie. Szczególnie podczas Twojej nieobecności. Ja bym poszła do prawnika i spytała co konkretnie mam takiemu panu nachalnemu powiedzieć. Klucz w zamku to jest bardzo dobry pomysł w Twoim przypadku kiedy przebywasz w mieszkaniu. U nas właściciel przyszedł sobie po 1,5 tygodnia w odwiedziny. To moi współlokatorzy od razu do niego powiedzieli, że ma nas informować wcześniej o wizytach. Poprzednia właścicielka nigdy nie przyjechała bez wcześniejszego poinformowania nas telefonicznie. Nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczzkaa
O to już i prawnika nie trzeba, oferma wyjaśnił jakich terminów mozesz użyć. Z takimi trzeba krótko i ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fukkkck shitt
Godzine temu znowu przeszedł i powiedział ze czeba czynsz podniesc albo sie wynosze. Zapytam czy nic sie na da zrobic. A on na to: -Da, da. Jak da to sie wszystko da. No to co mialam robic. Rozlozylam nogi. Na szczesie szybko skonczyl i 2 raz mu nie stanol. powiedzial ze tera bedzie sie zapowiadal zebym wczesniej mogla sie wykompac bo on nie lubi jak kobieta smierci. wiec wszystko sie wyjasnilo. dzieki za wszystkie odpowiedzi. koffam wa. pozdrowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyżej....,.....
co za zbok czy pedofil podszywa się pod autorkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 8.11.2011 o 13:23, Gość fukkkck shitt napisał:

Nie chce mnie poderwac. Poczulabym to. On ma ok 40lat, jest dosyć chłodny w rozmowie , boje sie z nim kłocic 😮 Zle sie czuje z tym ,ze ma klucze i moze przyjsc kiedy tylko chce. Imprez zadnych nie robie, nikogo nie sprowadzam tutaj a on sie zachowuje jakbym byla narkomanką i prostytutka

Na Twoim miejscu już rozglądałabym się za nowym mieszkaniem. Jeśli płacisz czynsz, niczego nie niszczysz on nie może Cię absolutnie nachodzić kiedy mu się podoba. Wyjątkiem jest taki zapis w umowie najmu, ale nie może przychodzić wtedy kiedy chce. Wyznaczona zostaje konkretna data i godzina. Jeśli cokolwiek, by Ci zgninęło miałabyś prawo oskarżyć o to jego. Czy on sobie zdaje z tego sprawę? Dla mnie to co robi ten właściciel, jest nie do pomyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×