Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Długi mariusz

Czy wy kobiety lubicię wysokich facetów?

Polecane posty

ytytytyt - ależ oczywiście że możesz! Są wkładki do butów. Parę centrymetrów "wady" mniej. Poza tym aby uzyskać balans, czasami po jednej stronie wagi trzeba odjąc, a z drugiej dodać. Można się dobrze ubrać, to spory plus. Do tego dobra sylwetka - co, tego też się nie da zrobić?:) Rhovannion - Głupia nie jesteś, a to się bardzo ceni. Przestań tak nisko szukać, bo może każdego dnia mijają Cię atrakcyjni faceci którzy cały czas myślą że są w Twoim cieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
Rhovannion - wszyscy tu piszą,że wyglądasz ok , a niziołki nie wybrzydzają więc...jakiś projekt jesteś? prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 170
ytytytyt zapewniam, że kilku wysokich (jak na Twoje zdanie) facetów dostało ode mnie kosza, ale wysoki wzrost im nie pomógł, bo byli nieciekawi, nie mieli pasji i ogólnie byli podobni do Ciebie, czyli zakompleksieni i płytcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
Szejku - tylko ile takie wkładki dodadzą? 2 cm? a jak facet jest niski to baby mają w dupie sylwetkę czy ubiór. do wzrostu to są trzeciorzędne cechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabelina
Szczerze to po kilku związkach wyszłam za faceta 172cm, który jest tylko 4cm ode mnie wyższy i akurat wzrost był najmniej ważną cechą, którą się kierowałam. Jesteśmy 10 lat razem mamy dziecko, jest on wspaniałym, zaradnym facetem przy którym czuję się szczęśliwa i bezpieczna. Dla porównania byłam przez ok rok z przystojniaczkiem 195cm, który poza wyglądem nic sobą nie reprezentował (ale wtedy byłam młoda i głupia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdziwiłbyś się, co do tego wybrzydzania. Ostatnio usłyszałam na imprezie od faceta mojego wzrostu, że takiego czegoś jak ja to by kijem nie dotknął. A to o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
ja mam 170 - dobre bajki opowiadasz, ciekawe czy sama w nie wierzysz:D i na pewno nie jestem zakompleksiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
arabelina - powiedz szczerze - po prostu tamten 190 znalezł lepszą i kopnął Cię w dupala. dziecko ciekawe z którym masz, naprawdę dałaś sobie zrobic przez konusa?dzieciak będzie miał przesrane, no chyba, że to dziewczynka Rhovannion - ja też czasem takie głupoty mówię, bo wiem, że i tak u niej nie miałbym przysłowiowych szans, a tak naprawdę poleciałby od razu i to bez kija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 170
arabelina bardzo dobrze Cię rozumiem :) nie ważny wzrost tylko charatkter i to co facet ma w głowie, ale niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Ale czego się spodziewać po człowieku, który dzieli ludzi na niskich- nic nie wartych i wysokich - bożyszcze tłumów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabelina
ytytytyt - jeżeli myślisz, że wzrost to jedyna cecha na, którą patrzą kobiety to pewnie na starość zostaniesz samotnym, stetryczałym, drągalem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
arabelina - drągalem nie jestem. samotny drągal to drągal któremu samotnośc odpowiada, każdy inny ma tłumy chętnych kobitek. nie tylko wzrost się liczy, ale bez niego można coś wskórac jedynie u kobiet najgorszego sortu których pies z kulawą nogą nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion - Pierwsze to kwestia gustu. Drugie to jak facet potrafi się odegrać to użyje wszystkiego czego może. Po trzecie - naprawdę interesuje Cię zdanie innych? I jeden przykład to za mało aby przystawić sobie plakietkę dotyczącego reakcji otoczenia. I tak jak ytytytyt powiedział, jak czegoś nie możemy dostać to to obrażamy. ytytytyt - Niskiego wzrostu nie wyeliminujesz, ale możesz go przyćmić zaletami. Kwestia czy takowe posiadasz i potrafisz je użyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabelina
ytytytyt ogarnij się dziecko i lepiej weź się za naukę bo licząc w życiu tylko na wzrost daleko nie zajedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMMMMmmmmmmaaaaaaaaaaaMMMmmmm
Długi mariusz ja bym chciala tez do malych nie naleze 180 mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
Rhovannion - no tak, ale Ty twierdzisz, że Ciebie nawet niscy nie chcą a to już przeginka szejku - nie ma takich zalet które by rekompensowały niski wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szejku - nie będę wszystkich zanudzać i opowiadać ile razy to słyszałam, od jakich facetów i tak dalej. Bo to bezsensowne. Atrakcyjne, fajne dziewczyny mają facetów, mają powodzenie o ile nie siedzą w piwnicy. Ja w piwnicy nie siedzę, imprezuję, a powodzenia brak - jaki z tego wniosek? Nie jestem atrakcyjną, fajną dziewczyną i nie ma sensu mi wmawiać, że jest inaczej. Dlatego właśnie chwyciłabym sie każdego, bo na mój mierzący 175 cm ideał nie mam najmniejszych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
arabelina - może ty weź się za naukę, skoro nie rozumiesz stwierdzenia "nie tylko wzrost się liczy". więc gdzie ty masz "TYLKO WZROST"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
Rhovannion - tyko, że wcale nie musisz byc atrakcyjną, fajną dziewczyną żeby miec powodzenie u niziołków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion - Możesz sprawiać wrażenie niedostępnej. I nie próbuję Ci wmówić jak jest, bo tego nie wiem. Nie widziałem zdjęcia i nie potrafię tego stwierdzić. Wiem tylko że dziewczyny na których prawie nigdy bym oka nie zawiesił, potrafiły nadrobić to zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie master to dno
mnie się nie podobają tacy powyżej 190, no chyba że delikatnie powyżej mój narzeczony ma 186 cm i moim zdaniem jest idealny :) ja mam 170

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
dla mnie 180 to ideał męskiego wzrostu. Wysoki ale nie za bardzo. Proporcjonalny i zgrabniutki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion może wrzuć jakieś linki do swoich fotek niech chłopaki sami ocenią, chyba ze za twoim pozwoleniem zrobię to ja, bo łatwo znaleźć je przy twoich starych postach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmusiłaś mnie do przeszukania starych postów. No brzydka to na pewno nie jesteś. Lecę na chwilę. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie lubię wysokich tak od ok 180cm, ale jak ostatnio na imprezie do tańca poprosił mnie facet mojego wzrostu , to bardzo mi się podobało jak mi szeptał bez skrępowania do ucha i miałam jego buzię na wysokości mojej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana11
Lubię wysokiech, ale nie aż tak. Lubię takich do 190 cm i uprzedzam, że nie mam 150 cm tylko znacznie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z moimi 177 centymetrami
i 10 cm szpilkami to wręcz uwielbiam takich facetów powyżej 190 cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguss
prawdziwy facet powinien mieć przynajmniej 190,dla mnie idealnie ;) ja mam ponad 183 ponoc jestem ładna i zgrabna,na dyskotekach mam powodzenie ale najczesciej podbijają do mnie nizsi faceci,a jak juz sie trafi wysoki to gluuupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×