Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już skończyły mi się pomysły

odparzenia

Polecane posty

Gość już skończyły mi się pomysły

moja córcia ma odparzenie z którym walcze od miesiąca-na co dzień używam sudokremu,próbowałam-alantan plus,linomag,bephanten,nivea na odparzenia,rumianek,nadmanganian potasu mąka ziemniaczana.przewijam co 2 godziny,zostawiam bez pieluszki kilka razy dziennie i NIC NIE LEPIEJ.już nie wim co robić,mała ząbkuje ma rzadkie kupy i raz przegapiłam ,spałam i nie przewinęłam na czas,może macie jeszcze jakieś sposoby których nie znam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaczka
moze przestan na okres az mina te odparzenia uzywac chusteczek nawilzanych tylko myj pupe woda?? moze one tez dodatkowo podrazniaja skore. u nas byly raz takie delikatne odparzenia to pomogl nam krem na odparzenia z ziaji. moze pomoze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już skończyły się pomysły
o chusteczkach nie pomyślałam-mała ma bardo delikatną skóre-miałam problem kiedy zaczęła się ślinić porażniło jej to buźkę i dopiero krem dla alergików jej pomógł.myślałam o wizycie u pediatry ale chciałam poradzić sobie z tym sama,nie chciałabym żeby lekarz stwierdził że mała jest zaniedbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama roczniaczka
to sprobuj jeszcze z tymi chusteczkami i moze np nie uzywaj po takim myciu zadnego kremu ani masci tylko zasyp wlasnie maka ziemniaczana. daj sobie na to np jeszcze z dwa dni jak sie nic a nic nie poprawi to moze idz do lekarza. a madry lekarz nidgy nie oskarzy o zaniedbanie bo np dziecko moga kupki podrazniac albo pampaersy albo chusteczki albo cos innego i nie zawsze odparzenie wynika z zaniedbania :) na spokojnie sproboj jeszcze cos sama podzialac a jak ne to idz i sokonsultuje :) bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. umyc wodą z mydłem, przetrzec potem samą wodą, dokładnie opłukać. osuszyć (to najwazniejsze) zasypać mąką ziemniaczaną mozesz jej też zrobic nasiadówke w krochmalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córa miała potworne odparzenia z którymi sobie tez nie radziłam aż wkońcu taka kuracja: - chusteczki i pieluchy tylko i wyłącznie firmowe pampersa -przy każdym przewijaniu alantan - rano i wieczorem maść tranowa do kupienia w każdej aptece śmierdzi niemiłosiernie ale w tydzień problem zniknął i więcej nie wrócił a córa ma już 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z dużego miasta
na odparzenia najlepsza jest maść cynkowa z clotrimazolem robiona na receptę, a z domowych sposobów odstawienie chusteczek i mycie pupy wodą z mydłem oraz posmarowanie odparzonych miejsc raz dziennie gencjaną, najlepiej po kąpieli (ale samych odparzeń, a nie całej pupy, najlepiej patyczkiem kosmetycznym). Odparzenia jak długo trawają zazwyczaj są już zakażone bakteriami lub grzybicą więc sudokremem itp niewiele zdziałasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak wyżej
polecam clotrimazolum a jak to nie pomoże to ewentualnie tormentiol (można pytałam farmaceuty ale tylko w bardzo ciężkich przypadkach - moja mała tak miała i pomogło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już brak mi pomysłów
bardzo ale to bardzo dziękuję,nie wiem czy to są mocne odparzenia bo słyszałam że bywają takie aż do krwi,moja córka ma na wargach sromowych dość czerwone nie pogłębia się to ale tez nie znika,jest dość długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj posmarować GRUBĄ warstwą Tormentiolu. Moje dzieci miały odparzenia aż do mięsa, przy rota, kupy były kwaśne i od razu odparzały, pomagał tylko Tormentiol. Posmarowałam na noc i rano było już zagojone. Ja nic nie używam, czyszczę do sucha skórę i zakładam pieluchę, odparzenia zdarzają się baaaaardzo rzadko i wtedy daję Tormentiol. Mój pediatra w rozmowie stwierdził, że jego żona robiła tak samo. Im mniej specyfików tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tormentiol nie musi być na jakieś mega wielkie odparzenia, na takie delikatne też, wtedy kładź cienką warstwę. Chodzi o to, żeby go codziennie nie stosować "prewencyjnie" jak to robią mamy z Sudocremem, tylko w przypadku już istniejących odparzeń. Ja płakałam razem z synem, nie mógł na pupie usiąść, nie chciał dać się dotknąć, to był koszmar. Wieczorem jak juz dzieci spały zaczęła się infekcja i zrobił rzadką kwaśną kupę, zorientowałam się po kilkunastu minutach i już miał żywe mięso na tyłku, dobrze, że miałam w domu Tormentiol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było dokładnie to samo. Na złączeniu pośladków jeden wielki czerwony placek :( stosowałam co tylko mi przyszło do głowy. w końcu Pomogła taka kuracja: - przemywanie pupy TYLKO wodą z mydłem ( z resztą na co dzień nie używam nawilżanych chusteczek ) -kilka razy dziennie przemywałam pupę roztworem nadmanganianu potasu i do kąpieli wrzucałam kilka (dosłownie 4) kryształki - działa odkażająco i ściągająco -na noc smarowałam grubą warstwą purelanu (został mi jeszcze jak stosowałam na poranione brodawki) - to jest 100% lanoliny - izoluje skórę od wilgoci -po kilkukrotnym wietrzeniu pupy smarowałam na grubo PASTĄ CYNKOWĄ, jest rewelacyjna! Kosztuje dosłownie z 4 zł. Tylko ważne, żeby to była pasta a nie maść!! Do głowy przyszło mi jeszcze żeby posmarować Tormentiolem... rzeczywiście zadziałał super, tylko że ponoć jest TOKSYCZNY (kwas borny) i pewnie tak jak ktoś pisał wcześniej, można stosować tylko w wyjątkowych przypadkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest toksyczny ale w dużych ilościach, podawany systematycznie a nie wtedy, gdy raz na jakiś czas posmarujesz dziecku odparzony tyłek. To tak jak z pastą z fluorem, żeby fluor był toksyczny dla małego dziecka musiałby zjeść wagon pasty a nie kuleczkę wielkości ziarnka grochu przy wieczornym myciu. Ja z Tormentiolu jestem zadowolona, przynosi ulgę i co najważniejsze, jego działanie jest błyskawiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ulotki Tormentiolu: "Nie stosować u noworodków i niemowląt z uszkodzoną skórą lub przerwaną ciągłością skóry" Mojej córce zrobiły się ranki, więc wolałam nie ryzykować. Gdyby lekarz dał mi zielone światło, to pewnie bym użyła... Zgodzę się, że takie informacje są często niepotrzebnie rozdmuchane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas na odparzenia pediatra poleciła puder w płynie Tanno Hermal -tylko to pomogło, super specyfik! można stosować nawet u noworodków bez ograniczeń, tylko u nas ciężko go było dostać, w mojej miejscowości nie mieli go w żadnej aptece (teraz już wiem, że jest dostępny np. na Allegro). Aha - lekarz mówił, by na odparzoną skórę nie stosować żadnych natłuszczających kremów ani maści - żadne Sudocremy, Alantany itp. nie są dobre, najlepsza rada- utrzymać rany suche, stąd puder w płynie, polecam wypróbować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko dostało okropnego odparzenia od pielucho-majtek z pampersa tych dla dziewczynek.Przez miesiąc nie mogłam jej pupy doleczyć.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pereirinha
Często pomaga tetra bambusowa albo wielorazowa pieluszka. Tutaj kopowałam www.sklep.camphora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pereirinha
www.sklep.camphora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .juymdj
U nas pomogła tylko zmiana pieluszek na oryginalne pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pojawią się odparzenia, nawet te najmniejsze, to pierwsze co to powinno się właśnie odstawić chusteczki nawilżane. Jakbyś Ty miała jakąś ranę to przemywałabyś ją nasączoną chemią chusteczką? I może za dużo tych wszystkich kremów, specyfików?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChusteczkomNie
Ja u swoich dzieci szybko przestałam używać chusteczek nawilżających, bo powodowały ciągłe podrażnienia skóry. U nas akurat Sudocrem sprawdzał sie w każdej sytuacji, przy każdym odparzeniu i przy każdym podrażnieniu. Żaden inny krem czy maść nie dawały tak dobrych efektów w leczeniu odparzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChusteczkomNie
Ja u swoich dzieci szybko przestałam używać chusteczek nawilżających, bo powodowały ciągłe podrażnienia skóry. U nas akurat Sudocrem sprawdzał sie w każdej sytuacji, przy każdym odparzeniu i przy każdym podrażnieniu. Żaden inny krem czy maść nie dawały tak dobrych efektów w leczeniu odparzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChusteczkomNie
Ja u swoich dzieci szybko przestałam używać chusteczek nawilżających, bo powodowały ciągłe podrażnienia skóry. U nas akurat Sudocrem sprawdzał sie w każdej sytuacji, przy każdym odparzeniu i przy każdym podrażnieniu. Żaden inny krem czy maść nie dawały tak dobrych efektów w leczeniu odparzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nasza
my ostatnio byliśmy z naszą córcią u dermatologa dziecięcego z powodu alergii, u maluszków nie można przemywać pupy wodą z mydłem, najlepiej przemywać siemieniem lnianym wymieszanym z rumankiem lub tylko przegotowaną wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nasza
my ostatnio byliśmy z naszą córcią u dermatologa dziecięcego z powodu alergii, u maluszków nie można przemywać pupy wodą z mydłem, najlepiej przemywać siemieniem lnianym wymieszanym z rumankiem lub tylko przegotowaną wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasofija
U nas pupa była ok tylko jak używałam pieluchy i chusteczki pampers, po innych zaraz okropne odparzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na odparzenia mogę polecić tormentiol. Jak młody miał jelitówke to żywe mieso było. Raz posmarowałam na noc i zagoiło się pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona mamuśka
Mój synek ma skończone 6 tygodni. Od 3 tygodni walczyliśmy z odparzeniami, które przerodziły się w nadżerki a potem nawet w małe ranki (na szczęście bez ropy). Próbowaliśmy wszystkiego - sudocrem, alantan maść, tormentiol (był skuteczny tylko na zaczerwienienia ale z resztą sobie nie radził), clotrimazolum, linomag, gencjana na wodzie (troszkę pomogła - wysusza - ale ostrożnie bo my chyba przesadziliśmy), mąka ziemniaczana, nadmanganian potasu, krochmal, octenisept, zmiana pieluch, płynu do kąpieli, dieta eliminacyjna no i oczywiście wietrzenie pupy na podkładzie kilka godzin dziennie i mycie pupy pod kranem przy każdej zmianie pieluchy czyli co jakieś 2h. Wybawieniem okazała się maść neodex, którą przypadkiem zakupiłam w aptece bo nie było innej o której wyczytałam w internecie i chciałam spróbować. Po niecałym tygodniu smarowania pupy wszystko znikło łącznie z rankami. Musiałam napisać o tej maści bo nigdzie się ona nie pojawiała w zapisach na forum a w naszym przypadku była ostatnią deską ratunku. Nadal ją stosujemy razem z wietrzeniem pupy i przemywaniem jej pod kranem przy każdej zmianie pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×