Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stoje na krawedzi

Kolezanka jest zla za to, ze przyjaznie sie z jej facetem. Kto ma racje?

Polecane posty

żona-swojego-męża > No spoko rozumiem Cię, ja nie jestem za tym, żeby MÓJ facet latał na każde zawołanie swojej przyjaciólki kosztem naszego związku. Dzwonienie o 2 w nocy też nie jest w porządku, gdzie ja leże obok niego, a on rozmawia sobie z nią w najlepsze. Chodzi mi o to, że ja akceptuje jego przyjazn z jakas laska, a on moja i oboje sobie ufamy. Np ja nie chciałabym zeby moj facet jezdził do kina ze swoja przyjaciolka, a ja siedze w domu i czekam na niego jakby nigdy nic. Po prostu ja mam trochę inne myślenie na ten temat i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
"spotykasz się z kumplem i on zawsze z perpsektywy mężczyzny powie Ci co mniej wiecej powinnas zrobić, jak sie zachowac zeby wiecej do klotni nie dochodzilo itp." ło jezu.. miec obrobiona dupe przez najblizsza osobe. no i co? sama nie umiesz podejmowac decyzji i wyciagac wnioskow z klotni? kolega ci musi mowic co powinnaś zrobić i jak sie zachować? a jak zle doradzi to kto wtedy ponosi odpowiedzialnosc? ty czy kolega? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie mówić, ze autorka pcha się, gdzie jej nie chcą, bo tylko koleżanka mówiła, że jej się coś nie podoba. Facet nie miał chyba nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
a9n1eszka dobra dobra... nikt tu mam nadzieje glupi nie jest i sie nie nabierze. zona jak i wszyscy tutaj wyrazali jedynie swoje zdanie na temat. to od ciebie wyszly pierwsze wycieczki osobiste nie zwiazane z tematem w stylu "hhhhhhhhhsss ty to zalosna jeste, emocje zle toba owladnely" "zona ma klapki na oczach, nie slucha argumentow" etc etc.. także jesli ktos tutaj nie umie przyjac czyjegos zdania to jestes to ty! bo to ty zaczelas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy w takim przypadku dziewczyna ma prawo byc zazdrosna ?moim zdaniem jak najbardziej ma do tego prawo.W momencie gdy mamy partnera nasza przyjazn powinna zbiec na drugi plan .Nie zrozumcie mnie zle nie mam na mysli tego by zaniedbywac przyjacielskie relacje ,skad!.Wydje mi sie ze w wiekszosci przypadkow hierarchia naszych relacji z innymi ludzmi ksztaltuje sie sama .wracajac jednak do tego niefortunnego faceta ktory poswieca czas przyjaciolce.Nie wiazalabym tego z egoizmem ani nawet z pewnym rodzajem toksycznych relacji i proba zagarniecia partnera na wlasnosc.Powiedzialabym ze wiaze sie to raczej z tym ze w oczach swego faceta my kobiety chcemy byc tymi naj.W momencie gdy przyjaciolka traktowana jest niemal na rowni z partnerka sytuacja staje sie problematyczna.z drugiej stroy przyjaciolka wiedzac ze jej przyjaciel ma dziewczyne powinna sama troche usunac sie w kat .Nie brac tego co nie jest dla niej zarezerwowane .Facet tez nie jest tutaj bez winy gdyz pozwolil na to by jego kobieta czula sie zaniedbana a nawet zepchnieta na bok ..RADA DLA ciebie . Nie buduj relacji ze swoim przyacielem wiedzac ze komus sprawiasz przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhhhhhhhhssssssss ty też nie jesteś uosobieniem życzliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhhhhhhssssss > Aż tak samotny/a jesteś na tym świecie, że szukasz tu pocieszenia? To, że cytujesz moje słowa i je komentujesz bezmyślnie, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak dzieci neo istnieją. Nie masz przyjaciół, dlatego nie wiesz o czym się z nimi rozmawia i czepiasz się każdego mojego słowa.. ;D Co to ma być, że ja sama nie umiem decyzji podejmować hahahaha, są takie chwile w zyciu/zwiazku, że po prostu siadasz rece Ci opadaja, chce Ci sie plakac i chcesz sie komus wyzalic i posluchac jego zdania na ten temat. Czy ja napisałam, że MUSISZ się podporządkować do tego kto Ci coś doradzi ? Czytaj ze zrozumieniem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
no jak grochem o sciane. wy naprawde przez zdrade rozumiecie jedynie seks? jak bedzie wolal czas spedzac z przyjaciolka, jak to jej bedzie sie zwierzal z problemow, a was mial w glebokim powazaniu. w momencie kiedy zglosicie jakiś sprzeciw, on powie ze ma to gdzieś i dalej bedzie na jego starych zasadach... to to juz bedzie w porzadku? byle fizycznie nie zdradził, byle sie z nikim nie przespał. to to juz bedzie ok i bedziecie zadowolone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
Zrob tak: 1. Odpusc na razie, kolezanka nie czuje sie pewnie w zwiazku wiec warto dac im szanse. 2. Jak zwiazek bedzie mial juz solidniejsze podstawy, to dziewczyna na pewno przestanie sie ciebie obawiac. Ja interpretuje jej zachowanie jako poczatkowa niepewnosc. Daj im szanse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
POJMIJCIE WRESZCIE, ZE NIE CHODZI WYLACZNIE O ROMANSE I SEKS boze, a podobno to faceci mysla jedynie o ruchansku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoje na krawedzi
wciaz nie odpowiedzieliscie mi na pytanie odnosnie wyjazdu. Czy wedlug was to tez jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zona masz racje. Zadna z was nie ma wlasciwego faceta , bo normalnemu facetowi do szczescia jest potrzebna JEDNA KOBIETA , SWOJA kobieta a nie sterta serdecznych ZLOSLIWYch kolezanek . Jeszcze jestescie malo dojrzale i nie chce mi sie czytac tych wypocin , bo zadna z was nie podala sensownego argumentu tylko jedziecie jak lyse po betonie . Ja sie ciesze ze moj facet ma mnie i ma w dupie takie kontakty .Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
hhhhhhhsssssssss - ale zrozum, ze jak sie jest na poczatku tak bardzo zakochanym, to widzi sie wszystko wyolbrzymione. Tez tak mialam, to przechodzi z czasem, jak sie nabierze zaufania do partnera. Skad wiesz, moze kolezanka sie sparzyla kiedys i stad takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli facet stawia swoją przyjaciółkę nad dziewczynę, to świadczy źle O NIM, bo to ON ma zaburzoną hierarchię. I nic nie pomogą nakazy i zakazy, nie można wychowywać sobie męża/chłopaka (można nim tylko manipulować, ale to też staje się po pewnym czasie męczące :D ). To jest tak: albo się dobraliście i wszystko jest wspaniałe, wszędzie latają ptaszki, kwitną kwiatki itp., itd., albo nie jesteście sobie przeznaczeni i nie powinniście tkwić w związku pełnym zazdrości i nienawiści, tylko rozstać się w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego złe? jedź tym autem z kolegą ja kiedyś jechalam 7 godzin ze znajomym do naszego miasta z rodzinnych stron, bo akurat jechał autem a ja nie posiadam prawo jazdy ani mój mąż ani jego żona nie mieli pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
"wciaz nie odpowiedzieliscie mi na pytanie odnosnie wyjazdu. Czy wedlug was to tez jest zle?" zadaj to pytanie kolezance. Ja na twoim miejscu uszanowalabym jej wole. Skad wiesz, co psujesz w ich relacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
"Przestańcie mówić, ze autorka pcha się, gdzie jej nie chcą, bo tylko koleżanka mówiła, że jej się coś nie podoba. Facet nie miał chyba nic przeciwko " tylko koleżanka? WTF? to jest jego kobieta! wiec nie tylko, ale AŻ! a on to jak widać, nie liczy sie ze zdaniem swojej partnerki, tylko kompletnie olał to, ze ona czuje sie zagrozona i zazdrosna. wazniejsza jest przyjacioleczka :D no ale spoko. waszym zdaniem to jest ok. grunt, zeby penisa nie umoczył. a jakze, badzmy nowoczesssneee "zołzy" są teraz na topie :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stoje na krawedzi > A czy gdy ludzie na forum powiedzą Ci, czy to jest złe czy nie to co zrobisz? Powinnaś sama wiedzieć gdzie są granice, co należy robić, a czego nie. Robisz tu trochę z igły widły i widzę, że Ty chyba jednak coś czujesz do tego swojego przyjaciela, bo za cholerę nie chcesz odpuścić tej przyjaźni. Znajdujesz preteksty żeby się z nim spotkać itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
"hhhhhhhssssss > Aż tak samotny/a jesteś na tym świecie, że szukasz tu pocieszenia? To, że cytujesz moje słowa i je komentujesz bezmyślnie, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak dzieci neo istnieją. Nie masz przyjaciół, dlatego nie wiesz o czym się z nimi rozmawia i czepiasz się każdego mojego słowa.. ;D Co to ma być, że ja sama nie umiem decyzji podejmować hahahaha, są takie chwile w zyciu/zwiazku, że po prostu siadasz rece Ci opadaja, chce Ci sie plakac i chcesz sie komus wyzalic i posluchac jego zdania na ten temat. Czy ja napisałam, że MUSISZ się podporządkować do tego kto Ci coś doradzi ? Czytaj ze zrozumieniem ;]" oh ah ę :* ekstra. czyli jednak zabolało haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta koleżanka też taka jebnięta w czerep. Autorka przez wiele lat przyjaźni się z facetem, nigdy nic między nimi nie było, swata go ze swoją koleżanką ale tylko po to żeby po kilku tygodniach go odbić. No błagam, to brzmi jak jakiś absurd. Rany dziewczyny wy się zastanówcie trochę nad tym co mówicie czy robicie bo efekt może być odwrotny od zamierzonego. Jakby mi chłopak powiedział, że nie mam się spotykać ze swoim kumplem sam na sam to bym jego prędzej zostawiła niż przyjaciela. Jeżeli człowiek przyjaźni się z kimś przez wiele lat i to jeszcze od dziecka gdzie nawet nie wiedzą co to jest seks i związek z kimś, wychowują się praktycznie razem, to zaczyna się taką osobę traktować jak członka rodziny, jak brata lub siostrę. Naukowo jest udowodnione to, że do rodzeństwa jako obiektu seksualnego czuje się wstręt, tak działa natura (oczywiście są rzadkie wyjątki), tak się dzieje nie tylko w rodzinie ale też wśród osób ze swojego otoczenia przy, których się wychowywało, jak np. wieloletni przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
wiecie co, nie wyolbrzymiajmy, rozni ludzie maja rozne granice, moj facet tez ma bliskie znajome i ja to rozumiem. Ale gdybym czula sie zagrozona to wiem na bank, ze zrobilby wszystko, zebym to ja poczula sie dobrze. To z kolei powoduje, ze mam jeszcze wiecej zaufania do niego. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoje na krawedzi
hm... zle zostalo odebrane moje pytanie o wyjazd:D Pytalam te przeciwniczki przyjazni damsko- meskich czy nawet we wspolnym wyjezdzie do rodzicow widza cos zlego. Nic nie czuje do niego:D Mam meza, ktorego kocham i zaden inny facet nie jest mi potrzebny. Uwazam, ze w tym wyjezdzie nie ma nic zlego, robimy to w koncu od lat. Nie raz tez on zabieral sie z moim mezem i mna, a czasami po prostu sami jezdzimy z tym, ze na zmiane. Dodam, ze nasi rodzice mieszkaja blisko siebie i sie takze przyjaznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z sucha glowa
"Uwazam, ze w tym wyjezdzie nie ma nic zlego, robimy to w koncu od lat. " ok, ale ona tak uwaza. Koniecznie chcesz wojny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
Małpiatka, no to jak jestes taka obeznana, to pewnie sie ze mna zgodzisz, ze czesto nasze podswiadome żądze, stłumione przez "sumienie" (czy "super ego", jak kto woli) nie są nawet dopuszczone do swiadomosci? autorka może teraz odczuwać lekki dyskomfort, ktorego nawet nie potrafi zinterpretować, bo sobie nie uswiadamia, ze cos do tego przyjaciela moze czuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"talam te przeciwniczki przyjazni damsko- meskich czy nawet we wspolnym wyjezdzie do rodzicow widza cos zlego." przyjazn damsko - meska istnieje - u nastolatek, albo gdy ludzie nie maja powaznych zwiazkow... a co do tego "przeciwniczek" ,,,, sama wlasnie pokazalas jak trkatujesz nasze wypowiedzi i jak jestes do tego nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhssssss
"Ale gdybym czula sie zagrozona to wiem na bank, ze zrobilby wszystko, zebym to ja poczula sie dobrze. To z kolei powoduje, ze mam jeszcze wiecej zaufania do niego. Proste?" proste! tyle, ze bohater wątku jak widzimy w dupie ma samopoczucie swojej partnerki i zamiast sprawic, by poczula sie dobrze - wybiera przyjacioleczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×