Podaj dłoń...chociaż dotknij

40+ dziękuję za słodką przesyłkę:)

Jutro podam przepis na mięcho:-). U m nie z talentem tworczym tez kiepskawo,ale realizuje sie w tańcu.i tutaj moze pojawi sie ironiczny wpis a co mi tam-ucze się flamenco.:-) i co z tą psinką? Wez jednego , przywioze jesli będzie taka potrzeba:-)

Niestety, żona w tym temacie nieugięta :(

Chyba zasięgnę rady Twojej źony w temacie-jak to byc nieugiętą wobec zachcianek męźa:-). Nino-miło mi ze sprawiłam przyjemnosc.:-)

To proste :) Za mąż trzeba wyjść za pantoflarza :)

To że nie wojuję o sprawy na których mi nie zależy nie czyni ze mnie pantoflarza :P

Ja tez czesto nie wojuje,i to jest ceną spokoju.:-) . I masz racje B51. A moje poprzednie słowa były źartem:-)

:) Pa do jutra :)

Dzień Dobry:-) I kolejny roboczy tydzień prawie za nami . Nina,B51 co tak cicho?

Dzień dobry, czekałem aż mnie obudzisz kawką i ciasteczkiem :>

hm...a czy to wypada mi Ciebie wybudzać?

Spoko, wypada, wypada :) Czekam na obiecany przepis :)

Postaram się podać, może uda mi się w całości wysłać..zaczęłam już i wszystko poszło ale nie wiem gdzie. :-( Warto ten przepis wypróbować bo mięsko jest smaczne. Nie zrozum mnie żle proszę , ale mam propozycję.

Dlaczego mam Ciebie źle zrozumieć?? jaką??

Wpadłam tylko się przywitać, mam urwanie głowy. Miłego dzionka dla wszystkich:)

Ninka wpadaj nawet na chwilkę. Masz jakis adres mail taki niezobowiązujący tzn. Tobie nie sprawiajacy klopotu? No nie wiem jak to wyrazić,abyś nie pomyślal że coś kombinuję .

No niestety, tylko pracowy, w domu skasowałem :(

To nic , postaram się tutaj napisać

Mięso gotowane w marynacie 1,5 kg mięsa( boczek,karkówka,schab,udziec co tam masz pod ręką 2 litry wody 2 łyżki majonezu, 4 liście laurowe, 4 ziarenka ziela angielskiego 0,5 szklanki soli 5 ząbków czosnku 1 łyżka vegety Maga do smaku Mięso włożyć do marynaty, gotować 0,5 godz ( od momentu zagotowania),całość odstawić na całą noc do ostygnięcia. Po wystygnięciu ponownie zagotować 0,5 godz. Wyjąć z zalewy gdy będzie zimne. Jeśli coś jest niejasne pytaj:-)

Dzięki, bardzo proste :) robiłaś już w ten sposób??

Tak ,często. Jeśli zechcesz schab zrobić to tylko 10 min gotowania ,jest soczysty, a powyzej tego czasu niestety twardnieje

aha, majonez wrzucony ze wszystkim na raz może się zwarzyć , nie wplywa to na efekt a na estetykę marynaty. Ja sobie go wcześniej mieszam w malej ilości wody.Smacznego życzę :-)

Tą szynke chyba trochę za krótko piekłem, w środku trochę czerwona, będę musiał poddusić, ale następnym razem zrobię po Twojemu :) Za to psełdo ciabatta wyszła fajna, jak zwykle wymodziłem i dodałem mąki żytniej :)

pewnie i tak smaczna jest:-)

Mi smakuje, ale zadzwonię do Głownej Wyroczni i sie zapytam co ona sądzi :D, chlebek jej smakował :) Wspominałaś coś o flamenco i tańcu, to jakaś duża pasja czy zapychacz czasu??

Wyrocznia powiedziała że bardzo dobre :) Gorsza sprawa że mnie coś bierze, rano ból gardła i nie przechodzi a jutro muszę jechać po parapety i jestem umówiony z fachowcami, nie odpocznę sobie :(

Przez żolądek do serca , fajnie że się starasz. :-)

i oby to staranie ze strony Wyroczni było podobne do Twojego.:-)

Jesli uraziłam Ciebie B51 to przepraszam i nie było to celowe. Zdrowiej i do miłego :-)

No co Ty, na co się miałem obrażać?? :) U mnie w domu to ja jestem od cudowania :)