Jak mam sobie znaleźć dziewczynę skoro nie miałem ojca

i mam zwichrowaną psychikę z tego tytułu. Czytałem trochę na ten temat i ten fakt wydaje mi się kluczowy dla mojego obecnego stanu. Jest jakieś wyjście z beznadziejności bo w tym momencie to już chodzi o to żeby nie zostać samemu w życiu.

popracuj nad psychiką :)

cię wyleczy z tej niemocy ...

zrobią z ciebie mena

a to jesteś z "Ducha świetego poczęty"?

Większość dzieci nie miała ojców po wojnie a zakładali rodziny. Przestan się z sobą piescic.

Człowieku ja też tak miałem i w cale nie czuje się gorszy, zwichrowany. Nawet uważam się za lepszego od innych facetów jeżeli chodzi o tą kwestie, mimo że nie jestem ani piękny i inteligentny. W czym masz problem? Jesteś psychopatą? a może zboczeńcem, czy pociągają Cię chłopcy? Jeżeli brakowało Ci wzoru faceta, skumpluj się z takim który według Ciebie nim jest, nie jakiś niedojrzały pseudo cassanowa, tylko prawdziwy odpowiedzialny facet, pamiętaj z kim przystajesz takim się stajesz. Jeżeli chodzi o zaradność nie bój się bądź odważny rób rzeczy których nigdy nie robiłeś spokojnie i bez nerwów. Nie zawsze Ci wyjdzie ale w większości Ci się uda.

Spoko, nie sadze,zeby to mialo az taki wplyw. To troche jak z zawodem, ze latwiej byc nauczycielem, jak sie ma nauczycieli rodicow, ale nie oznacza,ze nie mozna byc np technologiem zywienia,czy grafikiem komputerowym :) Mysle, z enawet zaklaajac rodzine, brak wzorca moze byc lepszy niz posiadanie zlego wzorca. Nie lam sie, po prostu obserwuj jak kumpel sobie znajduja dziewczyny, a tak w ogole to zawsze zaczynaj od zakumplowania sie, a to jak dzialaja randki - tego zaden ojciec nie wytlumaczy, bo troche sie to pokoleniowo rozni :D

"Jeżeli brakowało Ci wzoru faceta, skumpluj się z takim który według Ciebie nim jest, nie jakiś niedojrzały pseudo cassanowa, tylko prawdziwy odpowiedzialny facet, pamiętaj z kim przystajesz takim się stajesz." JAk masz zwichrowaną psychę i nie miałes meskiego wzorca to nie potrafisz się tak po prostu kumplować z ludzmi, a co dopiero jakimis macho. Rada z dupy.

To w czym masz problem psyche zwichrowaną można mieć rożnie. Najlepiej to idź do psychologa to nie wstyd, mi pomógł miałem problemy z agresją, jestem co prawda dalej nerwowym człowiekiem ale panuje nad tym i to znacznie poprawiło mi życie i kontakt z ludźmi.

"JAk masz zwichrowaną psychę i nie miałes meskiego wzorca to nie potrafisz się tak po prostu kumplować z ludzmi, a co dopiero jakimis macho." Zgadzam się z tym.

Brak ojca nie wpływa na psychikę a na wychowanie. Mój ojciec rozwiódł sie z matką gdy miałem 7 lat gdy okazało sie że jest gejem oraz że ogólnie nie lubi ustatkowanego życia. Od czasu do czasu z nim rozmawiam i szczerze tyle wystarczy. Było by źle gdyby miał długoletni wpływ na mój system wartości przy czym nie mam tu akurat na myśli rzeczy związanych z jego orientacją a innymi rzeczami. Mam zdrowe podejście do tego co powinien soba reprezentować facet i jak powinien traktować kobiety. Nauczył mnie tego dziadek, wujkowie, starsi kumple. Ojciec nauczył mnie jedynie tolerancji dla co poniektórych odmienności i tyle starczy bo jeśli chodzi o resztę to niechciał bym być jak on.