seks z byłym mężem dziś.

Prawie jedenasta... myślicie że się tyle bzykają? Ja z moją żoną raz pamiętam, że jak skończyliśmy to za oknem zaczynało się przejaśniać... to były czasy...

Myśle ze skoro autorka sie nie odzywa, jest bardzo zajęta :) Zycze takim ludziom szczescia. Moze okaże sie ze facet tez ja kocha i zdecyduje wrócic do niej. zobaczymy

Stwierdzenie że rozwód to był błąd też o czymś świadczy. Rozwalenie rodziny z powodu że chciała pokazać ze jest górą ( tak pisala) również wystawia świadectwo autorce. Mimo wszystko jej kibicuję, bo jest szczera.

Lolka jak większość kobiet jestes niepoprawną romantyczką. Ja obstawiam że net jej padł. Żona poszła się kąpać

Stefan, ja raczej myśle że gadają ale seks juz tez był :) Obydwoje są tak spragnieni poczucia bezpieczenstwa, miłości, ciepła że może tulą sie jak gołąbeczki, kurde, aż zazdroszcze .

a ja myslę że się nie zejdą. on juz kogos ma, mówi że kocha ta nowa. sprawa jest prosta

haha switalo? ech ja juz nie pamietam tych czasow, a byly oj byly ,a ale to za czaswo tzw chodzenia, kurcze jak malo czlowiek do szczescia potrzebowal maly domek letniskowy, piwo, i siebie, kurcze moze wlasnie ludzie sie rozchodza bo zapominaja o takich waznych-niewaznych drobiazgach? warto to pielegnowac , czasem dume odlozyc na bok...powspominac, my tak robimy wlasnie, lezka sie w oku kreci, i jak moj mnie zrani jakos tam itd....wroci podpity...to ja oczywiscie sie zloszczd, ale patrze zaraz na niego i przyp. sobie za co go pokochalam, to zlosc mi przechodzi, nie umialabym juz zyc bez niego, i go stracic, przez jakies glupstwa szkoda ze autorka na to tak nie patrzyla

Czemu zazdrościsz, nie masz tego?

Coś Ty, ja jestem życiowa kobieta mimo swojego wieku :) Juz dawno zagasiłam rozmantyzm. poprostu wydaje mi sie ze gdyby nie chcial sie pogodzic to nie przyszedl by dzis do niej.dobrze wiedzial co sie kroi. Rezcywiscie moze net, moze ryczy i wstyd jej przed nami a moze jest inaczej, oby

moim zdanie to prowokacja, komus sie nudzi :)

przyszłam na chwilę żeby zobaczyć czy są jakieś wieści od Tiny, ale widzę, że nic z tego,pewnie rozmawiają długo, albo nie ma siły na neta.. martwię się czy aby nie leży teraz sama na kanapie i nie wylewa łez w poduszkę :-( oby nie, mam nadzieję, że jutro napisze coś pozytywnego.

ja tez watpie, o ile temat nie jest prowokacja i wytworem czyjejs wyobrazni etc. rozwod byl, byla rozprawa, i czas na podjecie decyzji, jakichs tam krokow, zmiany decyzji, wtedy chyba tez cieprpieli, skoro nie potrafili, to juz o czyms swiadczy, moze winna byla autorka, nie wiemy do konca co kryje sie pod pojeciem :klocilismy sie" z powodu zwyklych klotni ludzie sie nie rozstaja no, a w tym momencie wydaje mi sie, ze on raczej n ie chce wracac do niej

wilkowa...hmmm martwisz sie!!!!!!!!!! znasz laske tylko z netu i sie martwisz...zenujaca jestes..naprawde...i przede wszystkim nie szczera

poniewaz, niezbyt czesto t sie zdarza, on czuje tam jakies zobowiazanie, jesli facet ma jaja, sznuje ja , to deliktanie jej to wytlumaczy, bo dla mnie mezczyzna to mezczyzna, oni wszystko postrzegaja inaczej, nie tam emocjonalnie, moze sie myle, ale nie wroze tu niczego dobrego dla autorki, to n ie jest jakies hop siup

Stefan, mam wsio z moim facetem tylko faceta nie mam :) a konkretnie siedzi za granicą a mi potrzeba milosci :( dobra gadamy na temat. Moje zdanie jest takie : albo płacze, albo śpią po seksach lub gadają, albo no własnie albo albo. czyli nie mam zdania ;) jutro zobaczymy, To nie prowo

No nic ja do żony się udaję. Zajrzę jutro i porównam czy autorka miała równie wspaniały seks co ja.

mloda lolka skad ta pewnosc, ze nie prowo?

dzis nie piaterk guzik o mnie wiesz więc nie oceniaj pochopnie.

do przedmówcy: wiesz skąd wiem? zbyt dobrze opisuje emocje, na początku od niechcenia, byle jak pisała, zwątpiona a potem dopiero sie rozkręciła. Ludzie prowokując wkładają w to dużo wysiłku, szczególowo opowidają, dbaja o każdy detal, aż sie gubią. Mowie ze to nie prowo

a ja mam jakies mieszanie odczucia i czytam z przymrozeniem oka.

to czekamy do jutra na relacje

fakt guzik ale widze co piszesz..zenujace...dobranoc

tina33- Piosenka Dla Ciebie (o Tobie?) http://naruciakslayer.wrzuta.pl/audio/8m4qPDm9s2G/demi_lovato_-_lightweight Przeczytaj tłumaczenie-Och :)

Tina daj znać co i jak z rańca

idealnie pasuje do niej - przeczytajcie :) http://www.tekstowo.pl/piosenka,demi_lovato,lightweight.html

witajcie widze ze dyskutowaliscie o mnie , na wstepie to nie byla zadana prowokacja wogole 1 raz znalazlam to forum pisalam wszystko szczerze i targaly mna dziwne emocje Myslalam wczoraj ze umre dlatego dziekuje wszystkim ciepłym osobom ktore tu poznala za slowa pocieszenia szczere dzieki ! A konkretnie dlugo rozmawialam wczoraj z moim byłym przyszedl z kwiatkami i winem powiedzialm co chcialam powiedziec nie obeszlo sie bez moich łez oczywiscie strzelilam ryczacego bobra , przyznal sie ze nie ma zadnej innej ze powiedzial to specjalnie chcial zobaczyc czy mnie to ruszy , naprawde gadalismy dlugo i postanowilismy sprobowac jeszcze raz:) obiecalam panowac nad moimi emocjami , powiedzial mi ze w miedzyczsie mial przelotne dziewczyny ja mu ze tez , nawet sie zdziwil ale bylam szczera zaczynamy od zera . Wiem ze nie mialam tegoo robic ale seks tez byl i to dwa razy:) na rano mial dp pracy wiec siedze sama

emocje ze mnie schodza ale jestem rozdygotana w sobie tak dziwnie jeszcze , najwazniejsze slowa uslyszlam ze mnie kocha i wierzyl ze jeszcze przyjdzie taki dzien , sis do mnie wydzwaniala cala noc jeju esy pisala czy wszystko ok takze bylam pod kontrola :) musialam wkoncu odebrac i pow. ze okej , ale i tak relacje cala bede musiala jej dzis zdac . nie spalam cala noc a czuje sie pelna energii

teraz w rodzinie pewnie bedzie to szok ze znowu jestesmy razem , bo przyjaciele wspolnie to wiem tez sie pewnie zdziwia ale wiem ze kibicowali nam i próbowali "godzic"

no to trzymac za was kciuki:* a mozna wiedziec ile macie lat?

ja 33 a on 34 dzieki