Dziewczyny jaki byłby idealny dla was facet i zwiazek?

taki do grobowej deski?

taki który 1. nie jest plotkarzem 2. ma szacunek do siebie i innych 3. kocha mnie 4. jest moją pokrewną duszą 5. jest lojalny i uczciwy itd, kolejność nie jest poprawna

jaki facet --> patrz stopka

fiku - spełniam wszystkie warunki w teście

a gdyby ten facet mialby te cechy ale...bylby brzydki?od razu out?

nie ma ideałów, ale chorobliwa zazdrość granicząca z obsesją! potrafi zniszczyć wszystko...

Fikuśna pilnuj swoich topików, bo już wszyscy adoratorzy pouciekali.:D

adoratorzy przerzucili się na maila

:D :D, mozesz sobie pomarzyć :D

tylko nie do grobowej deski

1) kochał mnie ponad życie (chciałabym widzieć to w jego oczach;)) 2) inteligentny 3) uczciwy, 4)wierny, 5) dobry człowiek, 6) przyjaciel (taki z którym mogłabym cała noc rozmawiać;) i traciłabym poczucie czasu;) 7) dojrzały emocjonalnie 8) mający maniery 9) nie nerwowy. Jednak ideałów nie ma;)

Długo się nad tym kiedyś zastanawiałam, wiadomo że ideałów nie ma i nie ma co ich szukać i nie o to w życiu chodzi. Facet? Silny, który by się nie bał tego chodzącego chaosu jakim czasem bywam. Nie wymiękłby gdy się czasem pogubię sama ze sobą, który by docenił że w związku daję z siebie wszystko, który byłby szczery, prawdziwy nawet jeśli to trudne (a zazwyczaj takie jest). Z dobrym sercem dla innych. Taki który by mnie szanował, był mnie ciekawy. Wierny. Ciepły, kochany, troskliwy. Taki który by mnie przytulił rano przed wyjściem do pracy. Taki który lubiłby spędzać ze mną czas wspólnie, nie zawsze nie 24h/na dobę. Taki który by miał swoją pasję w życiu, tak jak ja mam swoją. Taki który kochałby, a przynajmniej lubił moje psy. Taki który dałby mi odetchnąć samej w spokoju, kiedy tego potrzebuję i poczekałby aż będę potrzebować, żeby mnie przytulił. Taki który umiałby się zatrzymać czasem, posłuchać. Taki który by mnie kochał. Związek? W związku najważniejsza jest dla mnie miłość, szacunek, prawda i wierność. Chciałabym żeby było ciepło, rodzinnie, bezpiecznie. Żebyśmy sie potrafili komunikować, umieli rozmawiać, albo milczeć razem. Żeby nikt nikomu nie musiał nic udowadniać. I nawet jeśli czasem jest kiepsko, żeby umieć razem sobie z tym poradzić.

mi sie marzy ktoś taki kto bylby moim przyjacielem zebysmy mieli o czym rozmawiac i zebysmy uwielbiali spędzać ze sobą czas bo wiadomo przyjaciel sie nie nudzi i z nim chce sie spedzac czas i jest sie wobec niego lojalnym i wiadomo zeby mnie fizycznie pociągał ;)