Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

hehe, to musiałabyś sobie nas posłuchać. Tak potrafimy sobie dogryzać i się przedrzeźniać, że wiele osób by się poobrażało na naszym miejscu a my się z tego śmiejemy. Ogólnie jesteśmy bardzo wesołymi ludźmi i wszystkich rozśmieszamy. Szczególnie w sklepie sobie żartujemy z większością kasjerek, lepsze chyba to niż jak większość klientów naburmuszonych przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
oj ja jestem taka ze bym sie wkurzyla za e orki i dzwigi hehe;p zwlaszcza ze moj jest chudzina bo ma 2 metry wzrostu i 82 kg.. jak ja mu mowie wez przytyj jak ty wygladasz to on sie obraza albo mi mowi to se schudnij cwaniaro hehehe . no to odchudzam sie zeby jakos wygladac przy nim ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jedno z wielu jego dowcipów... Mogłabym opowiadać dniami i nocami :)), hahah. Jak pierwszy raz do niego jechałam poznać rodziców to tak mnie skubany nabrał, ze myślałam, ze zemdleje. Stresowałam się bardzo bo zależało mi strasznie żeby dobrze wypaść. No i masz ci babo placek... przyjechałam a on mi mówi, zebym isę nie martwiła tylko bo Mama przygotowała dla mnie egzamin z polskiego matematyki i do wyboru mam jeszcze jakiś przedmiot ale on nie wie jeszcze jaki... ja myślałam, ze żartuje a tu wchodzimy i on mi coś do łapy daje i mówi masz tu zrobiłem ci ściągi żebyś chociaz na połowę zaliczyła... myślałam że padne no co to ma byc sobie mysle. Oczywiście jak przyszło co do czego to okazało się że sobei żarty ze mnie robi, ja zbladłam jak nie wiem jak przy stole usiedliśmy a on do mamy ze zaczynamy i zaczeli kolacje podawac a nie mnie egzaminować. Jak powiedziałam o tym jego Mamie to prawie wciry dostał :P:P:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
mi chłopak ( aktualnie to już chyba nie mój chłopak - ale nie o tym topik) powiedział, że dobrze było by żebym schudła... Nawet się założył ze mną... zakład ma się skończyć w sylwestra a ja mam ważyć wtedy 57 kg, niby teraz mam 61 kg ale wątpię czy dam radę bo od dłuższego czasu mam 61 kg... a poza tym nie wiem czy zakład jest jeszcze aktualny (bo różnie między nami ostatnio jest) ale ja się i tak odchudzam głównie dla siebie... a ten zakład bynajmniej na początku był takim bodźcem motywacyjnym dla mnie oki dziewczyni ja zmykam już spać... dziś w sumie nie zjadłam dużo ale czuję się jakaś ociężała :/ do tego miałam ochotę na kapustę kiszoną i o 17.00 zjadłam chyba z 500 gr i już nic, rano śniadanie ( niestety ciemny chleb z serkiem wiejskim) a później pierwszy raz od 1,5 msc mały kawałek jabłecznika ( który mam nadzieję, spaliłam na steperze) i to tyle razem może było tego z 1000 kcl jutro do pracy mam jogurt naturalny i jabłko, ale nie wiem czy dam radę zjeść , bolą mnie zęby bo dziś mi już zakładali separatory :/ a co to będzie jak mi aparat założą dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zacytuję mamę mojego chłopaka: "ty to chyba święta musisz być, że z takim debilem wytrzymujesz":D oczywiście to też były żarty:) Fajnie mieć taką wesołą rodzinę bo moi rodzice też tacy żartownisie są:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ale sie rozpisałyście:) dziewczyny nie straszę to raczej podpowiedź i nie pisałam o hormonie tylko o enzymie szkoda że siorka nie zapamiętała nazwy.To sie leczy a efektem tego jest spadek wagi bez redukcji kaloryczności. Ja w wigilię nie zamierzam niczego sobie odmawiać jedynie postaram sie nie przejadać.I nie dopychać późnym wieczorem.Mam też zamiar troszkę więcej sie ruszać jakieś spacery tak żeby sie dotlenić i poruszać. Mam nadzieję że to sie uda bo u mamy to tradycyjnie zawsze kaczkowałam . Ostatnio byłam na masażu 60 min na takiej beczce z rolkami skupiłam sie przede wszystkim na udach i pupie .Następnego dnia z bólem siadałam na klozet .Uczucie jakby mnie kto obił. A z dzisiejszego dnia to rano był rowerek póżniej 40 min marszu do pracy a teraz na 21.30 jadę z siorką na salsę solo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na diecie nie martw się ja myślę, że ci się uda tylko bardzo musisz chcieć. Ja bym chciała na sylwestra mieć 7 z przodu a ile będzie z tyłu już nie nie interesuje. Co do topiku to przecież jeśli będziesz potrzebowała sie wygadać to i o chłopaku możemy porozmawiać, widzisz ja tu o wszystkim mówię :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mućka super ale ta salca solo zazdroszczę Ci!!! Ja niestety mam dwie lewe nogi jak juz pisałam :(. Ale sama moze i bym się nauczyła. Jak masz Mućka na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
tez bym chciala salse;D lubie tanczyc a juz zaczynam wychodzic z wprawy bo na impr rzadko chodze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moze sie kiedyś razem pobawimy :), haha. jak już się lepiej poznamy :)). Dziewczyny jest 21 a ja nic nie tknęłam do jedzenia wypiłam tylko trochę herbatki :)), dwa kubeczki . Muszę być twarda no nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie czy ty
umiesz liczyć kalorie?/ kawalek ciasta i kanapka to może być co najwyżej 500-600 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
i brawo tak trzymaj kochana!!1 ja jeszcze spale papieroska zjem mandarynke i do spania bo glowa cos boli caly dzien ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj ale miałam czytania:) Iwona - skończony staż w Kancelarii Notrarialnej wczoraj, uff teraz zmieniam pracę no i szefa na szczęście, bo nie mogłam wytrzymać z jego brakiem zorganizowania. Wczoraj zjadłam po 18 pół bułki (na szczęście tylko pół - zrobiłam sonie całą ale podzieliłam się z siostrą, na szczęście dla mojej wagi:)) a dzisiaj musiałam coś pikantnego - kilka chipsów, no i herbata czerwona, ale i tak czuję się głodna, więc te chipsy tylko dla zmiany smaku, muszę znowu polubić jazdę na "rezerwie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie uciekłam :). Klarka no to gratulacje :). Oby nowa praca była naprawdę dobra :). Wklejam tabelkę do aktualizacji dla nowych koleżanek ;). 1.black_angel23.....23..........81kg /175cm.............79kg.....75kg 2. czesiowski.........23..........69kg/166cm...............65kg .....60kg 3.shedeadwolf........21..........76,9/175cm.............. 70kg......65kg 4.chwaścik............22..........68,8/175cm............ ..65kg.....63kg 5. Berta31............31............65/166 cm................60............. 6. Panna Annnna.....21............62/168 cm................55 7. Sara Miranda......26............63/168 cm................60......58 8._Klarka_............25............59/165 cm.....................55.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W święta nie mam zamiaru strasznie się ograniczać, postaram się tylko nie jeść tak dużo jak to mi się w Święta potrafiło zdarzyć. Też mykam do łóżka oglądać Kuchenne rewolucje, czasami coś zrobię z tych jej przepisów, ostatnio placek po węgiersku, moja siostra przez trzy tygodnie kazała sobie go robić:) ale jak zobaczę takie niektóre pyszne rzeczy.....hm ale będę już w łóżku więc nie będzie mi się chciało wstawać. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karolinko, miło nam Cię witać :) Od razu sama aktualizuje swoje "osiągnięcia" z wagą: 1.black_angel23.....23..........81kg /175cm.............79kg.....75kg 2. czesiowski.........23..........69kg/166cm...............65kg .....60kg 3.shedeadwolf........21..........76,9/175cm.............. 70kg......65kg 4.chwaścik............22..........68,8/175cm............ ..65kg.....63kg 5. Berta31............31............65/166 cm................60............. 6. Panna Annnna.....21............62/168 cm................55 7. Sara Miranda......26............66/168 cm................60......58 8._Klarka_............25............59/165 cm.....................55....... Dziewczyny, ale się uśmiałam z tych waszych opowiastek :D wesoło macie :) Mój narzeczony też zawsze szczerze mi powie, jak w czym wyglądam, dlatego lubię go ciągnąc na zakupy. Ale on dostaje bólu głowy jak musi łazić ze mną po "molochach" jak to on mówi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro rowerkuję rano o 7.30 będę w tym czasie zaglądać do was piszcie.Dobrej nocki. ps mogłam nie jeść sałatki ze słoika na dodatek wypiłam zalewę octową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, tak wcześnie chce ci się rowerkować..? :) ja rano to jestem tak sztywna, że prędzej by mi stawy popękały niż zrobiłabym pełny obrót, hehe :D raz poszłam z rana na basen, a potem miałam zamiar isć na siłownię - nie dałam rady zrobić jednego basenu - tak mi obojczyki i biodra strzelały, że myślałam, że zwariuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej :) ja już się szykuję do pracy, wypiłam kawkę jedną, do pracy zabieram jogurt naturalny i mam sucharki ( jak dam radę je zjeść) na diecie czy ty --- wyobraź sobie, że umiem liczyć kcl, kawałek jabłecznika - 300 - 350 kcl - chleb z margaryna 250 - 300 kcl -serek wiejski - 100 kcl już jest ok 750 kcl :) Poza tym ten jabłecznik to była pierwsza słodka rzecz jaką zjadłam od 1,5 msc i mogłam w sumie go nie jeść .. no ale wyszło jak wyszło,.wiem przynajmniej że póki co ochoty większej na słodycze nie mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie że mi się chce rano:) zwłaszcza jak się zważę .Waga nie była dzisiaj łaskawa frana pokazała 0.5 kg do przodu. Czy ja kiedyś schudnę? do na diecie z ciastami uważaj bo zazwyczaj to porcje jakie sobie kroimy są większe .Najlepiej mieć wagę i sprawdzić wartość kacl wtedy masz czarne na białym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcei dziewczynki, moja waga tez nie była dziś łaskawa, ale na pewno w sobote lub niedziele to już będzie. Udało mi się nie tknęłam nic do jedzenia od godziny 18 i jestem z siebie dumna. Tylko zeby teraz zawsze mi się tak udawało to będzie dobrze no nie. Postaram sie tak robić, ale zobaczymy tez o której będę kończyć na siłowni bo przeważnie jestem około 19 muszę jakoś to zmienić. Dziewczyny ja rano też jestem taka sztywna, ze lepiej nie mówić :P:P:p. Na pewno na rower się nei nadaje, ale nieraz chodze tak około 10 na siłke- uwielbiam szczególnie w sobotę :). Zaraz sie szykuję i lecę do pracy, mam od wczoraj nową kierowniczke, strasznie głupia sytuacja się zrobiła bo to moja koleżanka ze studiów z którą miałam dość dobry kontakt, ale druga koleżanka z którą pracuje widze ze jej nie lubi i stawiają mnie obie w dziwnej sytuacji, ale nie dam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
hej ;D ja codziennie o 7 rano do pracy rowerem ;D nie jest zle tylko troche zimno ;/ jade wlasnie na przejazdzke po moim sniadaniu zlozonym z herbaty ;p juz nie moge sie doczekac wazenia we wtorek ;p mam nadzieje ze chociaz to 2 kg spadlo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny w jakże pięknym jesiennym dniu:) Człowiek troche diety zastosuje, jedzenia ograniczy i juz samopoczucie o wiele lepsze:) Niestety wyjeżdzam dzis na 4 dni do Warszawy i nie bede mogla udzielac sie na naszym forum ale mam nadzieje ze bede miala co czytac jak wroce :) ja na sniadanko wciagnelam szklannke wody, kawke i pol sera twarogowego chudego :) mniam mniam :) A teraz pozdrawiam wszystkie i miłego Weekendu życze Girls :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
ja już w pracy piję drugą kawkę, dla mnie waga też nie była łaska a jadłam tylko o 17.00 tą kapustę kiszoną wczoraj a później już nic .. co do ciastka to wiem, i jak pisąłam to była pierwsza słodka rzecz od 1,5 msc ogólnie nie za dobrze się czuję, ale chyba jestem przed okresem :/ zabieram się za prace kurdę lekarz kazął mi kupić taki specjalny płyn do plukania zębów pytałam w 5 aptekach już i nie ma i nawet nie słyszeli o czymś takim.//.// bnawet na necie sprawdzałam i nie ma :/ na pewno nazwę wpisuję dobrze bo dał mi to na ksero ehh miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na diecie... - ja jestem przed okresem, piersi mi zaraz explodują :O brzuch się wypchał, na szczęście waga stoi w miejscu. Wczoraj wieczorem sobie pohulałam z kółkiem :) niby nie ma różnicy w wadze i wyglądzie, ale jak się złapię za boczki to czuję takie ładne wglębienia, że się robią :D Ale zmierzyłam się tydz.temu centymetrem, więc zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
a ja wlasnie vobiadek z marchewki jajka i sera ;D mniam ;D musze zabrac sie za cwiczenia a nie chce mi sie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a ja zjadłam 4 sucharki, jakoś mi tak źle było na żołądku w nocy się obudziłam i jakby mi się wymiotować chciało.. pewnie się przejadłam tą kapustą wczoraj :/ ale miałam taka ochotę... i teraz cierpie ale dziś sobie taki lekciejszy dzień zrobię jutro niestety też idę do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
na diecie. tez bym wolala do pracy isc ;/ chociaz i tak nie jest zle bo zwykle jak jestem w domu caly dzien to jem co chwile a teraz tylko 3 posilki i koniec na szczescie ;D nawet sama sobie sie dziwie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×