Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

jednak na obiad zjadlam znowu jajecznice z 2 jaj i cebula plus kromka chleba z zoltym serem. bylam na zakupach jutro zaczynam pichcic ;D fajnie bo 1 raz sama wszystko bd robic ;D tylko nie zrobie galaretki z kurczakiem bo tu nie maja zelatyny ;/ no coz ;p trza wziasc sie za cwiczenia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej mi ostatni dzień wolnego został i jutro na rano do pracy. wczoraj w sumie cały dzień jadłam jogurty, troszkę płatków, twaróg z miodem i miękkie bułki jedną grahamkę z serem a drugą zwykłą suchą. I tak nie umiałam ich pogryźć :/ dziś na wadze 57,9 /58,0 kg Nic nie jadłam jeszcze jak post to post :) ale zrobię dziś ten sernik dukana znów i później sobie ze 2 -3 kawałki zjem i wezmę na jutro do pracy. wczoraj byłam na zakupach:) kupiłam spodnie i 2 bluzki rozmiar wszystkiego 38 w reserved ogólnie to nic mi się nie podobało w tych sklepach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a gdzie Wy się podziewacie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;D ja dzisiaj pofolgowalam .. na szczescie biegalam ;p zrobilam dzisiaj polowe smakolykow na swieta jutro koncze plus sprzatanie ;p dzisiaj zjadlam : capuccino i kromke z serem pozniej troche salatki warzywnej z majonezem, 2 kawalki ciasta i znowu salatke. jutro musze sie ogarnac. dzisiaj czuje ze mam brzuch tak wypchany ze szok ;/ ogolnie to przeziebienie znowu mnie wzielo i nic mi sie nie chce ;/ wczoraj odpuscilam cw ale dzisiaj mam nadzieje ze chociaz jedna rundke zrobie jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
ja dziś ćwiczyłam na steperze 61 min = 464 kcl spalone. robiłam sernik dukana i podjadłam go sporo, do tego zjadłam ze 2 jogurt danone z zbożami, pół grahamki z masimxem, trochę twarogu z miodem i w zasadzie tyle przez cały dzień, myślę że nie jest źle. Jutro jadę do pracy wezmę też ten sernik i jogurt. a po pracy będzie filet z kurczaka pieczony na oliwie Staram się ograniczyć jedzenie pieczywa lusyla - zn tego co widzę to wcale dużo nie zjadłaś :) do tego biegałaś :) a gdzie reszta dziewczyn? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, przepraszam, że nie piszę. Mam złe dni i nie chcę zarażać nikogo moim pesymizmem. Życzę wam Wesołych Świąt Wielkanocnych :*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyra_pppp.
hej. mam pytanie czy moze ktos z was probowal juz diety amerykanskiej?? .. bo tak przy,mierzam sie do niej i chcialabym sie dowiedziec co o niej sadzicie?? :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dupa ;/ przez to obzartswo wczorajsze mam 70 kg ;/ czyli o kg wiecej ;(((( dzisiaaj glodowka postna eh.. i wiecej cwiczen ! biegac nie bd bo mam za duzo roboty dzisiaj i pgoda kiepska. zreszta biegam codziennie wiec 1 dzien wolnego mi sie przyda.;) ide sprzatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej Ja w pracy dziś do 16.00:) rano na wadze było 57,8 kg śń: 1 kawałek sernika dukana jogurt danone z ziarnami 150 gram mam jeszcze 1 kawałek sernika a w domu na obiadokolację będzie mały kawałek filetu z kurczaka i buraczki gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) nie odzwywałam się, ale jakoś czasu brak na net.. :) Zyczę Wam wesołych, radosnych Świąt, duzo słońca i uśmiechu :) buziaki :* U mnie oki, biegam co 2 dni lub codziennie, ale też więcej jem.. czekolady :O no ale jakoś nie mogę się powstrzymać. Na wadze tyle samo co wcześniej, więc przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia :P buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja dziś zasuwam w kuchni jak nie wiem co. Dopiero skończyłam i poległam na kanapie odpocząć z laptopem i herbatą z cytryną. Po świętach ruszam z podwójną motywacją. W tym tyg nie było siłowni, bo nie było czasu. Ale w przyszłym mam wolne i od wtorku do soboty włącznie będę na siłowni codziennie przynajmniej godzinę. Na zmianę orbitrek z bieżnią. Tak sobie myślę,że mozolnie to idzie -ta cała dieta. Już połowa kwietnia w sumie, a efektów wielkich nie widać. Naprawdę muszę wziąć sie za siebie, bo lato idzie, a ja w tak fatalnych stanie :O Więc na Święta i po Świętach życzę Wam i sobie dużo motywacji w ćwiczeniach, odchudzaniu, nieskończonej dobrej energii, radości, pogody ducha i spełnienia tego na czym najbardziej Wam zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Życzę Wam wszystkiego co najlepsze w te Święta. Z dietą - "porażeczka", moje jedzenie ostatnio jej nie przypominało, a świąteczne przygotowania nic nie ułatwiają. Po świętach zaczynam ze zdowjoną siłą, a raczej wolą, mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
Jak tam dziewczynki mijają święta? Mi się udało utrzymać dietę i nie przejeść się :) i o dziwo nie ciągnie mnie do słodyczy. Do tego zaliczyłam dziś 65 min na steperze:) jak oglądałam powtórkę xfactor . Na wadze 57,8 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez porazka. jestem objedzona na maxa. dzisiaj nie cwiczylam wogole . jutro chce pobiegac i troche pociwczyc . na wage nawet nie wchodze bo nie chce sie prxzestraszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) A ja z samego rana na nogach. Wypiłam gorzką herbatę jak nigdy....trochę mnie eee..suszy :P Wczoraj w gościach u rodzinki byliśmy. Dzisiaj jadę do babuni na wieś. Słońce za oknem, ciekawe jaka temperatura, bo może jakiś chociaż szybki marsz bym sobie zrobiła na tej wsi :D Przejadłam sie, a to dlatego, że chciałam wszystkiego spróbować :P Od jutra zabieram się na nowo do odchudzania. I musze na siłownię wrócić, bo jednak jak nie cwiczę to mam problemy ze snem. A tak to jestem padnięta i zasypiam od razu i się nie budzę aż do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej :) ja dopiero wstałam i kawkę piję i myślę co by tu zjeść na śniadanie Pogoda słoneczna ale chyba jeszcze dość chłodno jest.. Nie mam planów na dziś, ale nie wiem czy się nie spotkam z M. bo wczoraj coś pisał.... hmmm tyle tylko, że ja nie wiem już czy chcę się z nim spotykać, tzn chce i nie chce :P. Ale wczoraj napisałam mu że nie mam planów na dziś bo pytał więc zobaczę czy się ode zwiE. od wtorku zaciskamy pasa i ruszamy z zdrowym jedzeniem i ruchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej u mnie dziś nie za dobrze :/ na śniadanie zjadłam płatki z mlekiem i to ok, później spotkałam się z M. pojechaliśmy do parku i w drodze powrotnej nakusił mnie na placka po węgiersku.. na dodatek to była jakś porcja duuuża bardzo :/ od 17.30 nie już nie jadłam... ale i tak mam kg na plus :/ od jutra już dietka... ojj tych dwóch piątek na wadze to ja chyba nie zobaczę papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglądam jak wielki objedzony kot :D Dzisiaj zrobię sobie post i idę na siłownię ;) Będę wieczorem poczytac co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez objedzony kot haha ;p kg mam na plus ;/ nawet troche wiecej ;/ nie wiem czy pojde biegac bo sobie mrzawka leci ;/ ja jem sniadanie wlasnie galaretke z kurczakiem. pozniej troche bigosu bo w sumie nie tuczy az tak ;p pocwicze troche , zrobie paznokcie (wszystkie zjadalam eeh) i moge zaczynac od nowa dietowanie ;D na pelnym restarcie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tluste zycie
hej sama przeszłam sporą walke z otyloscia, zrzucilam 30 kg i po kilku latach postanowilam o tym pisac, troche z mniej typowego punktu widzenia http://tlustezycie.blogspot.com/ zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej ;D ciesze sie ze znow widze 6 na wadze ;p dzisiaj robie sobie 1h trening z tego biegania zeby spalic wiecej za te sweita ;p a wy jak dziewczyny? juz nikt nie pisze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej ;D ciesze sie ze znow widze 6 na wadze ;p dzisiaj robie sobie 1h trening z tego biegania zeby spalic wiecej za te sweita ;p a wy jak dziewczyny? juz nikt nie pisze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie powiem, ale jak stanęłam na wadze to na nici zdały się te całe moje starania, waga wróciła do pozycji wyjściowej, po ubraniach też czuję, że jest tak jak było wcześniej. Podsumowując nie ma tu póki co wracać, bo normalnie wstyd, aż do momentu kiedy się zmotywuję. A niestety i o to teraz mi trudno, coś tam jeszcze ze świat zostało, jakieś smakołyki, słodycze, ciastka i póki co trzeba to wszystko wyczyścić, żeby nic nie korciło. Ale tak tu strasznie pusto, że zdecydowałam się przerwać tą ciszę :) he he No ale tak na poważnie to daję sobie kilka dni na motywację i powrót, ale naprawdę - tak na poważnie, więc przez ten okres nie bedzie o czym pisać :) Jak u Was po świętach, co się dzieje z black angel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no tyle sie opisałam, a tu nic, a lusyli aż dwa razy wskoczyło. Ogólnie to wielkie obżarstwo w święta-skutek powrót do wagi wyjściowej, aktualnie brak motywacji do diety, daje sobie kilka dni na "powrót" motywacji :) bo jeszcze trzeba czystki słodyczowe, ciastkowe zrobić po świętach. Jak wróci motywacja to napiszę :) co się dzieje z black angel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no tyle sie opisałam, a tu nic, a lusyli aż dwa razy wskoczyło. Ogólnie to wielkie obżarstwo w święta-skutek powrót do wagi wyjściowej, aktualnie brak motywacji do diety, daje sobie kilka dni na "powrót" motywacji :) bo jeszcze trzeba czystki słodyczowe, ciastkowe zrobić po świętach. Jak wróci motywacja to napiszę :) co się dzieje z black angel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no tyle sie opisałam, a tu nic, a lusyli aż dwa razy wskoczyło. Ogólnie to wielkie obżarstwo w święta-skutek powrót do wagi wyjściowej, aktualnie brak motywacji do diety, daje sobie kilka dni na "powrót" motywacji :) bo jeszcze trzeba czystki słodyczowe, ciastkowe zrobić po świętach. Jak wróci motywacja to napiszę :) co się dzieje z black angel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no tyle sie opisałam, a tu nic, a lusyli aż dwa razy wskoczyło. Ogólnie to wielkie obżarstwo w święta-skutek powrót do wagi wyjściowej, aktualnie brak motywacji do diety, daje sobie kilka dni na "powrót" motywacji :) bo jeszcze trzeba czystki słodyczowe, ciastkowe zrobić po świętach. Jak wróci motywacja to napiszę :) co się dzieje z black angel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarka mi tez bo az 2 razy mi wyslalo haha ;p ja jednak zrobilam tylko 40min tego marszobiegu bo wiecej juz nie dalam rady ;/ jestem na 3 tyg czyli 5/2,5.. wiec zrobilam 4 serie jak powinnam do tego jedna dodatkowa i koncowke 3 min. zrobilam z 6 km .. masakra ;p gdzie by tu pomyslec ze dam rade tyle zrobic ;p ale zrobilam sobie okrazenie wkolo wiosek ;p na szczescie mam fajne sciezki ;D obliczylam i spalilam ponad 400 kcal ;D moze jeszcze cwiczenia zrobie ackzolwiek narazie nie mam sil na to ;p ale pozniej sie za to zabiore pewnie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarka mi tez bo az 2 razy mi wyslalo haha ;p ja jednak zrobilam tylko 40min tego marszobiegu bo wiecej juz nie dalam rady ;/ jestem na 3 tyg czyli 5/2,5.. wiec zrobilam 4 serie jak powinnam do tego jedna dodatkowa i koncowke 3 min. zrobilam z 6 km .. masakra ;p gdzie by tu pomyslec ze dam rade tyle zrobic ;p ale zrobilam sobie okrazenie wkolo wiosek ;p na szczescie mam fajne sciezki ;D obliczylam i spalilam ponad 400 kcal ;D moze jeszcze cwiczenia zrobie ackzolwiek narazie nie mam sil na to ;p ale pozniej sie za to zabiore pewnie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×