Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwono zielono brązowa

NISZCZĘ SOBIE ŻYCIE!!!!!!!

Polecane posty

Gość henrietta05
ale dzieki tym lkekom antyderpresyjnym rzucilam faceta ktory mnie bil potem poznalam mlodego przystojnego wierle ode mnie mlodszego studenta ale boje sie ze bjak sie zorientuje ile pije to mnie rzuci - juz zaczyna cos wycdzuwac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
wybaczcie bledy - jestem na fazie - jak codzien prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
no student to chyba sobie nie zaluje alkoholu. Ja tam pije i przestac nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
a od jakiego czasu pijecie dziewczyny? bo ja od 4 lat i czuje że organizm mi wysiada powoli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
ja tak konkretnie ze codzien to jakies trzy lata choc mialam przerwy paromiesieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
Ja gdzies od 7 lat i powiem ci ze jakos mi to nie utrudnia zycia. Jak wymaga tego sytuacja to nie pije nic, ale co innego zrobic jak sie jest na bezrobociu. Studia skonczzylam i gowno z tego mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
ja tez skonczylam studia i studia podyplomowe i co z tego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
mi utrudnia, wszystko mi sie wali przez to. Rodzina, znajomi, wszyscy sie odwracajac, ale to jedyna szansa dla mnie zeby zapomniec na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
ale masz prace czy nie?? IU mnie problem glownie jest taki ze nie mam co ze soba zrobic. Pomijam kwestie ze nie mam faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
nethometa u mnie jest tak ze zawsze w nocy cos wypije zeby jakos zasnac. Przez caly dzien laze trzezwa wiec nikt jakos nie narzeka. a i jak wyine cos to jestem oaza spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
potrafie nie pic i nie palic przez tydzienam jak np odwiedzam dziadkow ale to nie znaczy ze nie jestem alkoholiczka?! no własnie co myslicie jestem czy nie? pije prawie codzien ale dopiero wieczorem jak wypelnie wszystkie swoje obowiazki jak np sprzatanie gotowanie odrabianie lekcji z dziecmi w weekendy pomagam babci a ostatnio siostrze ktora ledwo urodzila przez cesarke i praktycznie z nia zamieszkalam zeby si9e tym dzieckiem zajac bo ona nie moze sie ruszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
Mysle ze to jest pewien rodzaj uzaleznienia, ale jezeli nie robi sie po tym jakichs glupstw to dlaczego sobie tego odmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
annankeeee> też alkohol mi pomaga na sen, a potem żeby wstać :o Teraz od 3 dni nie pije i mnie nosi :o henrietta> sporo zależy od Twojego podejścia do alkoholu, czy duzo o nim myślisz, planujesz kiedys się napijasz, nie wyobrażasz sobie życia bez alko. Ja tak mam, a też potrafie tydzień wytrzymać, może nawet dłużej, ale jak już sie napije to wracam na czworaka do domu :o Jak masz watpliwości to necie jest duzo testów, okreslajacych czy picie jest niebezpieczne czy to już poważny alkoholizm. Podziwiam ze masz sile na obowiazki, ja już wszystko zawalam jak leci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
annankeeee> bo moze być coraz gorzej, alkoholizm to choroba szybko postepujaca i smiertelna. Nawet to mnie już nie przeraża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
no wlasnie ja dlatego sobie nie odmawiam ale po jakms czasie (ok roku) zdalam sobie sprawe ze jestem w pracy do niczego w zwiazku z czym premia marna a najnizsza krajowa nie starcza mi na aLKOHOL WIEC POSZLAM DO PSYCHIATRY W REZULTACIE PO LEKACH RZUCILAM FAC3ETA KTÓRY MNIE BIL I POZNALAM PRZYSTOJNEGO STUDENTA ( ZMIENILAM NA LEPSZY MODEL) i tewraz rtylko dzieki lekom wcisaz mam prace bo bez nich bylabym pijana non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
nethometa jak nie mozesz zasnac sprobuj np melatoniny albo nasen( na recepte) ja po tym ladnie zasypialam ale jak wiadomo nie mozna codzien. Bedziecie jutro tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
henrietta> a co to za leki jesli mogę wiedzieć? Pochwal sie troche tym przystojnym studentem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
henrietta , jakie tabletki zazywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onasamotna
Życie w tym kraju właśnie doprowadza ludzi do dna. Skończyłam studia na kierunku psychologia i po co mi to jak nigdzie nie chcą mnie przyjąć. Nawet na kasę w Biedronce :/. Chyba będę musiała wyjechać z tego kraju, albo zostanę pijaczką, bo nawet nie mam znajomości by wydostać się z tego kraju np. do Anglii, bo nie chcę trafić do burdelu. Teraz to tylko pije piwo, ale nie wiem czy nie sięgnę po coś mocniejszego taka jestem zdołowana i nie mam z kim o tym pogadać, a znajomi to wszyscy się odwrócili ode mnie i nie wiem z jakiego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nethometa
ja sie postaram wpaść, dobrze z kims pogadać i sie wywnętrzyć. Próbowałam melatoniny, ale na mnie to juz chyba średnio cokolwiek działa. Mam takie napady lękowe i paranoje w nocy że chyba tylko środek usypiający dla słoni by mi pomógł :o Spróbuje jednak zasnąc bo jutro mam ciezki dzień, dobranoc i trzymajcie sie, może jutro bedzie lepiej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
onasamotna mozemy wybrac sie razem za praca, ja tez nie mam zkim ani do kogo sie udac. Razem zawsze razniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
nethometa dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05
teraz andepin (antybulimiczny totalnie przez przypadek) wczesniej bralam venlectine DUZO lepszy ale drozszy i nie potrafilam przekonac pani dojktor ze wciaz go potrzebuje taki byl rewelacyjny ze poprostu tryskalam szczesciem ( a propos caly czas przy tym pilam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
henrietta takze bralam bioxetin ( odpowiednik) musialam odstawic bo ma tkaze problemy z zoladkiem i to dobrze nie wplywalo. Teraz znow jestem na asentrze . Chyba juz wszytskie wyprobowalam, najlepiej dzialal seroxat ale strasznie sie tylo po nim. Tez pilam pzy wszytskich i jakos nic mi sie nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onasamotna
annankeeeee Najlepiej razem raźniej by było, ale czy tam z miejsca znajdziemy pracę i mieszkanie?. Co do brania tabletek, to nie polecam one jeszcze bardziej doprowadzają do depresji człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05zlowiekiem niz kie
ja mam tylko problem z tym moim panem bo jest zbyt inteligentny zeby go w **ja robic tak jak poprzedniego i wie wszystko zanim ja o tym nawet pomysle a stracic go nie chce bo pomimo wszystko to przy nim czuje sie najbardziej wartosciowym człowiekiem niz kiedykolwiek bylam, jestem czy bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
onasamotna napisz do mnie jak cos na patsy@o2.pl to pogadamy o wyjezdzie lece spac teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annankeeeee
henrietta czemu miabys go stracic? Watpie zeby on byl taki porzadny ze nawet piwka nie wypije. Jezlei miedzy wami ejst uczucie to przetrwacie ;-) zazdroszcze ja juz nie pamietam jak to jest kogos miec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrietta05zlowiekiem niz kie
tak tylko ze on juz nie pierwszy raz mi wspomina moje picie to nic dobrego - zabawne mieszkam pietro nad moja matka od dwoch lat - i jeszcze sie nie polapala ze ja pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sephora
hej dziewczyny, i jak wam idzie zaczynanie zycia od nowa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×