wyrzuciłam męża z domu

nie miał do mnie szacunku w ogóle. płakałam przez niego co drugi dzień prawie. aż w koncu nie wytrzymałam i nie wiem czy dobrze zrobiłam :( potrafił mi powiedzieć ze jest ode mnie o 100 razy mądrzejszy, zebym sobie ubrała różowe okulary, przefarbowała na blond i wyszła na ulice to wszyscy mi zejdą z drogi. i tak było bardzo często. a jak przyjechała jego mamusia do nas to juz w ogóle miał mnie za nic, jak pojechała to znów był całkiem inny. nie wytrzymałam juz tego

Niedobrze zrobiłaś. Mogłaś go wcześniej wymeldować :D

Słusznie zrobiłaś! Nie daj sobą pomiatać.

Widocznie mialas powod!!

miałaś racje- chuj z nim. kto się kurwą urodzi aniołkiem nie umrze. głowa do góry i nie daj sobie wmówić że to wszystko Twoja wina!

Powiedziałam zeby spieprzał do mamusi jak ma się tak zachowywac i nawet sie nie zastanowił tylko wstał i poszedł, nie odezwał się od tej pory (od soboty) .

A co? Chcesz, żeby się odezwał? Przeprosił i wrócił czy zwyzywał? :O Lepiej mów, czyj jest dom.

po ile lat macie?

"i nawet sie nie zastanowił tylko wstał i poszedł, nie odezwał się od tej pory (od soboty) . " - zadzwoń do niego, i zapytaj,jak się czuje ;)

bo liczy ze Ty odezwiesz sie pierwsza! . Mysle ze jezeli to zrobisz ! ...to normalnie!! przegrsz!!

dom jest mój. mieszkamy na piętrze u moich rodziców. jego matka go buntowała na mnie. wiedziałam kiedy był u niej, nawet nie musiał mi tego mówić bo widać było po jego zachowniu

Ona już przegrała, bo czeka aż się on odezwie

za takie zachowanie to nawet nie masz o czym z nim gadać- zanim z kwiatami nie przyjedzie i nie przeprosi to nawet nie powinien dla Ciebie istnieć. jak w ogóle tak można do żony? :|

on ma 26 ja 23 lata

postanowiłam sobie ze nie odezwe sie do niego na pewno. bo na kogo bym wtedy wyszła? najpierw go wywalam a potem prosze? o nie

Gdzie jest zameldowany bo widzisz, samo "wyrzucenie z domu" pomaga na krótką metę.

zameldowany jest u mamy swojej

39218018 - chodź na gg.

Ech, no nie bądź taka, w końcu, to Twój mąż :D

Nareszcie jakaś silna dziewucha postawiła się gamoniowi! Nie odbieraj telefonu od niego nawet.

Kiedy rozwód ? ;) A, i czego oczekujesz, po założeniu tego tematu ?

i co z tego ze to jej maz?? czy to go upowaznia do traktowania jej jak zdziry?? Tego kwiatu! pol swiatu!!

Tym stwierdzeniem - przecież to Twój mąż - chcę tylko podkreślić, że autorka waha się z decyzją ;) Gdyby było inaczej nie pisałaby o swoich problemach w necie, tylko zrobiła z nim porządek, tzn.wzięła rozwód uprzednio kopiąc go w czułe miejsce. Autorka jednak pyta, czy dobrze zrobiła, mimo, że jej mąż nie szanował. Ponadto, oczekuje, że ktoś da jej rady, dlaczego nie telefonuje do niej od soboty. No wybacz, ale temat uważam za prowokację, a jeśli nią nie jest [w co wątpię], to przekonuję się po raz tysięczny, że na tym forum pełno tlenionych blondi w różowych okularach :D

nie założyłam tego tematu dla prowokacji. jest mi ciężko i smutno a z drugiej strony ciesze się ze tak zrobiłam. po prostu chce pogadać i to wszystko

No ,a ja mysle ,ze dziewczyna szuka potwierdzenia ze dobrze zrobila!! Ja uwazam ze dobrze.....bedac w zwiazku z takim gostkiem, ktory juz teraz pokazuje "co on moze!!" nie ma przyszlosci! Tak sie nie zaczyna zycia we dwoje! niestety... nie mam rozowych okulakow, a na glowie hmmmm...szron!!

przeciez chyba po to jest to forum zeby można było wymienic zdanie z całkiem obcymi ludźmi.

do Nooo - tylko po co jej potwierdzenie ? Patrząc na czyny rozumny człowiek, wyboru dokonuje sam :P siwa głowa nie pracuje ? ;)

pogadala bym jeszcze , ale musze pedzic do pracy, Zycze ci powodzenia, i nie spiesz sie z "odpuszczeniem"!! Pamietaj!! to jest Twoje zycie i Twoja przyszlosc! szansa , nalezy sie kazdemu, ale poczekaj az o nia poprosi.Zycze udanych wyborow!!

może powinniście pomieszkać całkiem osobno, z dala od rodziców, jemu w domu twoich rodziców tez napewno nie jest łatwo, ale powiem ci że facet który nie szanuje kobiety to ćwok! kobieta z milości jest w stanie przebaczyc zdradę ale nie wybaczy facetowi poniżania ,obrażania i obdzierania z godności, Wczesniej czy później to by wybuchło. Teraz kipią w tobie emocje ale nic nie rób, czekaj i obserwuj co się będzie działo, musi minąć kilka dni zanim i on nieco się otrząśnie,zatęskni i zacznie normanie myśleć, postaw na intuicję,

oreore Moze nalezalo by sie zastanowic skad te siwe wlosy? moze wlasnie "taki " typ , doprowadzil mnie do przedwczesnej siwizny i zawalu...no nic.... mimo wszystko ,zycze milego spokojnego dnia.